czy to koniec malzenstwa

Ta,yhy i ty jej w to uwierzyłeś że by c***owiedziała ?Nie bądź naiwny proszę cię. To że nie wychodzi wieczorami nie znaczy że kogoś nie ma. Jest przecież cała doba na to by sobie poumilać życie przecież nie jesteś z nią 24h?

Wierzę jej. To szczera i dobra kobieta. najwspanialsza jaką znam

A znasz powiedzenie że nikomu nie można ufać ? Nie wiem może i taka jest naprawdę ale jakiś jednak powod jest że ma cię gdzieś.No bo ma cię gdzieś co nie.

Po prostu nic do mnie nie czuje. Jest szczęśliwa, kiedy wychodze z domu - tak mi powiedziała.

Mój eks - mąż tez tak gadał, że lubi jak wychodzę z domu. A potem skomlał o przebaczenie i o wycofanie pozwu z sądu...Nie ustapiłam i nie żałuję

O ja pierdziele że tak sobie ulże co za wyznanie z jej strony. Działasz jej na nerwy ale jakiś powód tego jest.Nic ci nie przychodzi do głowy co mogłeś zrobić nie tak?

ale ty często zmieniasz zdania kohog tak chciałabym ci kibicowac ale się zastanawiam czy ty jak ją odzyskasz to znowu nie wróci twoja pewnośc siebie? Może powinienes to przemysleć czego naprawdę chcesz bo jak z nią być to szykuj się na bycie potulnym - co nie wiem czy potrafisz na dłuższą metę a będzie trzeba naprawdę długo wytrzymać jej chłód by znowu ci zaufała że skonczy się to co mówiłes i robiłes wokół siebie

Na pewno nie jest szczera względem Ciebie.

Też myśle że na 100% nie jest szczera coś knuje na boku.

A widziałeś te jej koleżanki? Bo jak nie to może akurat chodzi o "kolegę"?

Nie zmieniam zdania - mam tylko okresy załamania i rozczarowania. Generalnie od początku jest tak samo. Staję na głowie. Próbuje - nie wchodzi.

ona ma kogos innego w sercu ja bylam taka dla meza kiedy ktoos inny mnie interesowal i wiem ze nic nie wskórasz

jesli ona nie jest głupia to nic ci nie powie bo w sądzie będzie to argument przeciwko niej na tym etapie nie licz na szczerość bo na to jest za późno i spełnij jej marzenie i wyprowadź sie

ona ci o tym powiedziala zebys jej nie tykał i nie zblizał sie do niej układa sobie plan na przyszlosc

Ja też uważam że żadna inteligentna kobieta nie przyzna się do czegoś co w sądzie może być użyte przeciwko niej. Co nie znaczy, żre ona ma kogoś.Może rzeczywiście się zwyvzajnie wypaliło.Ale to trochę chamskie zachowanie z jej strony.

Chyba że ją zdradzałeś, albo leciałeś na inne kobiety,podrywałeś, flirtowałeś, komplementowałeś w jej obecności i ona wymierza teraz swoistą karę.Na to wygląda.

jesli pracuje to tam kogos poznala

Nie ma nikogo, chyba ze przez net. no nic, walcze...

Dobre podejrzenie może mieć przyjaciela w necie ale to nie zdrada.

A dlaczego księżniczka łaskawie nie ruszy dupska i nie popracuje zawodowo tylko na Ciebie wszystko zwaliła????

Autorze napiszę Ci z mojego doświadczenia. Był czas, że musiałam się mocno napracować by zyskać zainteresowanie męża, jego czas i sex. Olałam go. teraz on łasi się do mnie podobnie jak Ty do żony. Może też nie poświęcałeś jej zbyt dużo czasu? I teraz zbierasz tego owoce. Trudno, jak masz upartą żonę to sądzę, że się nie ugnie.

jest na wychowawczym

A ja wiem ze ona kogoś ma, za to Ty jesteś naiwny...Jakim prawem twierdzisz ze nikogo nie ma? Ty pracujesz, ona jest na wychowawczym, wiec ma dużo wolnego czasu...I na pewno nie chce poświecac go Tobie

A może ją zaskocz czymś? na przykład w jakiś dzień wolny od pracy powiedz jej, że przejmujesz jej obowiązki w domu, a ona ma robić to na co ma ochotę. Wiem może być Ci trudno bo pewnie jesteś styrany i wolisz odpocząć ale chcesz ją zdobyć na nowo. Pewnie będzie na początku protestować bo będziesz nieporadny i robił wszystko na odwrót ale po kilku takich razach w końcu się wyluzuje i będzie Ci wdzięczna. Może daj jej się wyspać w sobotę albo niedzielę a sam wtedy zajmij się dziećmi i zróbcie jej śniadanie do łóżka.

od pewnego czasu staram się dużo robić w domu, dużo więcej niż wcześniej nie widzę żadnej zmiany

nie wiem czy już było czy nie ale uważam że ona kogoś ma i to z nim planuje sobie życie

Czy to naprawdę wygląda na kogoś innego?

czy komus sie udało wyjsc z takiej sytuacji?

Pewnie tak- przeza salę sądową :(

Dziećmi się interesuj. Miej z nimi dobry kontakt. Babie może przejdzie, może nie. Czy kogoś ma? Musisz wyśledzić dyskretnie. Zebrać dowody i siedzieć cicho. Wowody wyciągasz w SĄDZIE a nie w domowej awanturze.