Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciezkasprawa

Problem ze świętami i teściowa

Polecane posty

Gość d69
jesli tesciowa jest samodzielna powinniscie z nia porozmawiac zeby sie wyprowadzila. sama by w swieta nie byla bo z wami. proponuje takie rozweiazanie ze skoro ona zaprosila gosci to wy idzcie gdzie indziej- niech robi przyjecie. i nie waz sie kupi ani nawet pomoc jej kupic ani jednego prezentu bo dzierwczyno przepadniesz. to samo maz- niech robi jak uwaza- sama za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co braliście ją na stale do siebie? trzeba było ja brac na kilka tygodni i juz a teraz cierpisz chyba wiedziałaś, że mieszkanie z obca dla ciebie kobieta to będzie jednak problem. Pamiętaj teściowa to nie matka a często tak bywa, ze potem żałuje sie decyzji o braniu teściowej na stałe do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
d69 dlaczego autorka ma udostępniać teściowej i jej gościom dom a sama ma wyjechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ich chcesz na 3 dni zapraszać? Czy Ciebie powaliło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest dopiero poczatek..poczekaj jak tesciowa sie bardziej rozgosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa to nie matka? przeciez to matka jej meza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d69
wlasnie po to zeby dac tesciowej nauczke- niech nagotuje nasprzata i wymysli poslanie dla tylu osob. jesli nie daj boze by sie to babuni spoidobalo mimo opuchnietych nog i cukrzycy to wtedy warto by bylo bardziej radykalne srodki przedsiewziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jacyś obcy dla autorki ludzie mają spać w jej łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
Tak to napewno nie, ze zostawimybjej dom. Bo tak jak mówię, nie chce zeby ktos u nas spal w sypialni, poza tym mieliśmy juz plany. Nawet zarezerwowalismy juz kulig zeby dzieci miały frajdę. Albo jej wręcze listę obowiązków albo odwołam ta zagrają która zaprosila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwołaj i zaproponuj spędzenie świąt z Tobą i Twoją rodziną albo że ją zawieziecie do któregoś z jej rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie teściowa to matka męża a nie jej więc dlaczego ona ma poświęcać swoje życie dla obcej kobiety. To, ze została sama nie oznacza, że człowiek ma już jej proponować wspólne mieszkanie. Ja nie będę zmuszała męża aby mieszkał z moja matką jak również na odwrót. Ciągle się gada aby małżeństwa nie mieszkały z rodzicami tutaj ciągle ten sam schemat: zamieszkałam z teściową i jest problem....można pomagać wręcz należy pomóc ale nie odrazu wspólne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
Autorko, na Twoim miejscu porozmawiałąbym z teściową i zapytała, jak ona to sobie wyobraża, czy jakąś wize tych świąt itp. Zaproponujcie Wy też kilka rozwiążan, że np. koniecznie musi dołożyć się do Wigilii i dodatkowo np. niech każdy coś przyniesie. Czyli np. Wy zrobicie barszcz z uszkami, zurek, rybę, a teściowa niech zrobie pierogi, ciotka niech przyniesie kutię, ktoś tam inny jakies ciasto, inna osoba jeszcze jakieś inne potrawy (w zależności od tego co jecie). Życzenia złoy Twój mąż jako gospodzarz wszystkim żeby nie było chodzenia i zamieszania. A prezenty niech będa tylko dla dzieci, bo to dla nich głównie ma być frajda i atakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
W innym wypadku nie zgadzasz się, żeby wszystko robić sama, bo jest to mnóstwo czasu i niepotrzebnych wydatków, bo tak się przyzwyczają i będziecie całe życie komuś sponsorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro teściowa zaprosiła swoich gosci bez Twojej zgody, to powiedz jej żeby zrobila przyjecie w swoim mieszkaniu.Ty nie zamierzasz obsługiwać innych osób, bo nie masz na to siły i kasy! Druga wersja to taka jak tu ktos napisał.Zadzwoń do Wszystkich tych osób które teściowa wczoraj zaprosiła i przeproś że to nieporozumienie.Ty nie robisz Świąt bo masz inne plany.Z teściową KONIECZNIE niech porozmawia Twój mąż, nie moze byc takich niespodzianek.Niech daje bab kase za wyzywienie.Niech placi za swoje mieszkanie czynsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
Luixx Twója rada wydaje sie być sensowna. Zaraz pójdę do teściowej i zapytam jak to widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
Myśmy tak z mężem spędzali jedną z Wigilii, co prawda u jego brata, ale było nas łacznie 18 osób- większa część jego znajomych i każdy z nas coś przygotowywał, a prezenty oficjalnie były tylko dla dziecki żeby miały frajdę, a dorośli między sobą rozdali każdy w swoim domu. Nikt się dużo nie napracował, każdy był zadowolony i wszystko wyszło w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina201333333
Autorko, na Twoim miejscu zaprosilabym tesciowa do stolu i pogadala razem z nia i mezem. Po pierwsze poprosilabym ja zeby na przyszlosc takie zaproszenia uzgadniala z wami zeby lepiej to wszystko zorganizowac. Poza tym zapytaj sie jej wprost jak ona widzie podzial obowiazkow i kosztow zeby przygotowac jedzenia i picia na 20 osob? Bo wiesz, to brzmi dla mnie jak male wesele :O Napiszcze na spokojnie liste kto co ma zrobic i ustalcie jakies zasady zeby na przyszlosc tego nie bylo. Ustalilabym rowniez, ze wszystkich 20 gosci ciagnie losy i jezeli juz te prezenty musza byc to kazda osoba tylko jeden prezent musi kupic drugiej i to w okreslonej cenowo granicy. Rodzice powinni sami zadbac o prezenty dla dzieci. Zreszta ja bym z tych prezentow zrezygnowala w ogole przy 20 osobach! Kolejny pomysl jaki mi do glowy przychodzi, to zebyscie ustalili wsrod tych 2 osob, zeby kazdy przyniosl potrafe dla pozostalych 20 :) W ten sposob kazdy cos zrobi a wy nie bedziecie robic za woly robocze cale swieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
Ludzie, ale tutaj już nie chodzi o to, czy teściowa ma mieszkanie, czy go nie ma i uważam że nie można jej też traktować jak potwora, odwoływać jej gości i co? Powstanie kłótnia i zadra na wiele lat, bo starsi ludzie jak się zatną, to nie ma przebacz. Autorce chodzi już o konkretnie powstałą sytuację. Możesz autorko zadzwonić do ciotek i zapyać, czy mogli by coś przygotować, bo sama nie jesteś w stanie. To jest Wigilia, więc chyba jakoś jeden dzień można się przemęczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
My juz jesteśmy 8 lat po ślubie. To nie tak ze mieszkamy z teściowa od początku. Teraz tak wyszło. Wydawało sie ze bedzie w porządku. Na początku zreszta tak było. Teściowa ma 67 lat. Moglibyśmy jej cos wynająć, ale wtedy trzeba by było około 1000 zł miesięcznie jej dać tzn na wynajem i opłaty. Dodatkowo jeżdżenie z pomocą. Nie wiem. Będziemy musieli to przemyśleć. Nawet jeśli to i tak do czasu swiat bedzie z nami bo to raptem 2 miesiące. Jak cos to dopiero po nowym roku sie pomyśli, jeśli rozmowy nie przyniosą skutku oczekiwanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lui xxx to nie tylko wigilia, to wszystkie dni świąt - łącznie 3!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
licze na to ze w kolejne dni juz bedzir mniej osob, bo tez beda miec zaproszenia gdxies z drugiej str swoich polowek, poza tym mama z siostra mi juz zawsze pomoga cos podac czy chociazby nakryc do stolu. jeszcze maz to juz 4 osoby beda to juz calkiem inaczej niz dwie na wigilie. bo mama z siostra przyjada dopiero we wigilie. dodatkowo beda jechaly pociagiem przez pol kraju wiec odpada zeby wiozly jakies dania. w kolejne dni swiat juz tez zostanie jakies jedzenie z wigilii, zawsze to a to ktos zje barszcz, ktos rybe. zamierzalam zrobic wiecej barszczu, i krokiety zeby byly takie do wziecia na cieplo. Ryby zawsze zostaja z wigilii bo jemy je pod koniec wigilii wiec tez beda na polmiskach(mam takie podgrzewane) oprocz tego wiadomo salatki jakies dwie, ciasta puec nie bede tylko kupie. najgorsza ta wigilia bo rozegrac to to juz wyzsza szkola jazdy. nie wiem ile trzeba nagotowac barszczu na 20 osob, grzybowej na 20 osob.. mialo byc na 8 osob w tym trojke dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego autorka ma oddzwaniać i odwoływać gości skoro to teściowa szumu narobiła....bo nie rozumiem jak juz wcześniej mówiłam same rozmowy z teściową dużo nie dadzą bo na chwile będzie spokój a przy kolejnych świętach będzie to samo. Teściowa jak to teściowa jak zaczniesz temat to i tak będzie lamentować, ze chcecie źle. Czasami trzeba sprawę postawić jasno a teściowa jak ma się obrazi to i tak się obrazi. Teściowa mogła żyć w swoimi mieszkaniu i nie byłoby takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
To że teściowa nie mieszkałaby z nimi, nie oznacza, że nie robiłaby takich odpałów jak teraz, więc reguły nie ma. Autorko, to powiedz teściowej, że Ty np. kupisz produkty na barszcz,a ona niech ugotuje. To samo z grzybową. Oblicz mniej więcej ile zjecie. Przykładowo jeśli po 0,5 l na głowę, to ok 10 l barszczu trzeba. To akurat nie jest skomplikowane, więc nie będzies mieć z tym problemu. Jeśli mają być 3 dni, to ustalcie, że np. na obiad w 1 dzień świąt będzie częściowo to co zostało z Wigili i np do tego możesz zrobić kawałek peiczeni, dasz na półmiski, więc każdy weźmie to na co ma ochotę, a na drugie dzień, niech teściowa coś ugotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat jak teściowa mieszkałaby osobno to wątpię aby zapraszała kogoś do cudzego mieszkania...Jak autorka teraz ulegnie to już zawsze tak będzie. Sama miałam podobna sytuację i wiem jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
Nie będę się sprzeczać, ale znam też teściowe moich znajomych, które robia tekie odpały, że mózg w poprzek stanie, no ale może gościu masz rację- nie będe tego oceniać. Póki co- trzeba rozwiązać problem Świąt Autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
dokladnie, teraz trzeba sie uporac ze swietami. rozmawialam z mezem przed chwila, mowi ze on nie widzi innego wyjscia jak podzielic obowiazki miedzy mnie jego i tesciowa. inaczej na tyle osob nie ogarniemy. mowi ze pogada jutro z mama i powie ze jesli nie chcr pomoc przy przygotowaniach to zeby odwolala gosci, bo my chcirlismy tez odpoczac w ten czas, a teraz przy tylu gosciach tp juz i tam o odpoczynku mowy nie ma, ale chodxi o to zeby sie nie ucharowac. co do prezentow to nie wiem. szczerze to czarno to widze. raczej bedziemy musirli zrobic sami dla wszystkich dzieci. moze uda sie zeby dorosli zrezygnowali z prezentow, tzn oglosi sie ze robimy tylko dzieciom. tesciowa ma marna rente i wiekszodc leci na lekarstwa na cukrzyce, insulina paski, glukometry oraz leki na nadcisnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glukometr kupuje się raz, a paski do glukometru to parę groszy na receptę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
Autorko, absolutnie nie pchałabym się w koszty dla wszystkich gości, tylko dla dzieci. Nie przesadzajmy. Podlicz: Wigilia i świeta u Was, z tego co mówi Twój mąż, to raczej chcecie przejąć przygotowania na siebie w trójkę, mąż bedzie odwoził i przywoził towarzystwo i do tego jeszcze prezenty? Absolutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
kiedys owszem byly takie za 1grosz czy 5 groszy, a teraz dostaje takie za 50zl czg cos kolo tego, juz nie ma takich znizek z tego co widze. choc nie wiem jsk bylo wcxesniej bo interesuje sie tym dopiero od kad u nas mieszka tzn ona sobir sama leki kupuje. wiem ze narzekala ze podrozaly te paski. mniejsza z tym, to nie takie istotne na tle tych swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
Poza tym uważam, że jeśli kogoś nie stać na prezenty, tak jak w przypadku teściowej, to należy z tego zrezygnować, a nie oczekiwać od kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×