Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terapia przez pisanie

wasze najgorsze wspomnienia zwiazane z domem rodzinnym

Polecane posty

Gość gość
Gdy bylam mala do mojej rodziny przyjezdzal kuzyn mojej mamy z cala swoja rodzina z xona i dwoma chlopcami. Przyjezdzsli na sobote i niedziele, jedli u nas posilki. On byl wojskowy w randze majora. I ten skrwysyn dobieral sie do mnie dziecka 7 letniego. Zaluje ze on juz nie zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne są,te Wasze wspomnienia.Jestem DDD, więc też mam nieciekawe:(... nie potrafię znaleźć jednego najgorszego.Chciałabym napisać jednak o terapii;otóż po pierwsze można zrobić terapię na NFZ a więc nic nie płacąc,po drugie akurat ja mam bardzo pozytywne zdanie o terapii indywidualnej-no ale to jest kwestia tego, na kogo się trafi:) ale szczerze polecam,nawet tym którzy teraz potrafią tylko płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisalam wczesniej jako gosc, 5.11 o 3:15, dlugi post na 3 stronie. Widze, ze przypadki molestowania przez rodzine/ znajomych sa czestsze, niz mogloby sie wydawac. Napisalam wczesniej, ze spotkalo mnie to ze strony mojego wlasnego ojca i matka na to nic nie powiedziala. U niego tez chcica wzrastala proporcjonalnie do ilosci spozytego alkoholu. Na trzezwo jakos sie powstrzymywal, ale zdarzalo mu sie kilka razy nad soba nie zapanowac.. Spotkalo mnie to tez ze strony jego znajomego, ktory przyjechal z zona w odwiedziny do moich rodzicow i zostali na kilka dni. Facet sie nawalil, przyszedl do pokoju, ktory dzielilam ze swoja siostra i , delikatnie mowiac, zaczal sie do mnie dobierac. O dziwo, ani ojciec, ani ten znajomy nigdy nie "polasil" sie na moja siostre i wybor zawsze padal na mnie. Nie bede dokladnie opisywac, co ze mna robil ten znajomy, bo to bylo paskudne. Na koniec powiedzial mi, ze mnie kocha i zebym nic nikomu nie mowila :O Mialam wtedy 8-9lat i wszystko dokladnie pamietam, a najbardziej paralizujacy strach. Po wszystkim unikalam tego faceta, a on sam zachowywal sie, jakby nic sie nie stalo. Moi rodzice zauwazyli, ze bylam przestraszona i nerwowa, i zapytali sie, czy cos sie stalo. Akurat tak sie zlozylo, ze wszyscy bylismy zgromadzeni w jednym pokoju, oprocz tego zboczenca, ktory mnie pod koldra obmacywal i obcalowywal. W koncu wydukalam, o co chodzi. Na poczatku mysleli, ze zmyslam, ale siostra wszystko widziala, wszystko potwierdzila i opisala, co ten facet ze mna wyprawial. Zona znajomego rodzicow chciala sie spalic ze wstydu, a oni sami stali jak dwa barany. Facet do wszystkiego sie przyznal. Wiecie, co bylo dalej? Zadnego wsparcia, zadnego pocieszenia ani obrony. Zamiast tego wszyscy dorosli obrocili cala sytuacje w zart, a ja dowiedzialam sie, ze nic strasznego sie nie stalo, ze to tylko taka zabawa, ze "wujek" byl pijany i ze mam sie nie przejmowac, i ze - o zgrozo - sam swojej corce tak robil, jak ta byla mlodsza. Makabra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to straszne co alkohol moze zrobic z mozgiem czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialam cos napisac ale moj post zostal uznany jako spam.no super:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychopatyczni rodzice i to, że zawsze rówieśnicy mi zazdrościli mówiąc, że mam świetnych "starych", a większość nie wiedziała, że oni są perfekcjonistami w manipulowaniu ludźmi, zawsze umieją być super postrzegani na zewnątrz, ale najbardziej lubią nie czuć na sobie wzroku innych i budować piekło czterech ścian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako , że dostałem tego linka od Mleka z topa współuzależnionych , to trochę materiałów Wam podrzucę : ᠋ http://x2t.com/1/literatura ᠋ Gryzoń jest całkowicie free , więc wszystko pobrać się da bez logowania. Trochę tam literatury o DDX , asertywności i współuzależnieniu (nieleczone DDX najczęściej popada albo w uzależnienie , albo współuzależnienie , mogę poświadczyć przykładem własnym...:-P) , gdyby ktoś potrzebował. ᠋ A o dzieciństwie się dzisiaj za bardzo nie wypowiem , bo najpierw zamierzam terapię robić terapię (DDX , bo terapię współuzależnień już zrobiłem , a jakoś nikt nie chce terapii DDX za mnie zrobić...😭 ;-) ) bo większość dzieciństwa swojego wyparłem (znaczy się mam jakieś tylko urywki dzieciństwa i wypadało by do reszty się dokopać i się z przeszłością rozliczyć.) ᠋ Ps. DDX dlatego , że bez względu na końcówkę (DDA , DDD , czy inne DD) niczym się od siebie one nie różnią , to jeden i ten sam syndrom jest i objawia się w ten sam sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu szykuje sie do pracy.caly tydzien latam zabiegana:)ale w weekend sie rozpisze:)poki co przerabiam ksiazke Luizy Hay,Petera.....zostawilam ksiazke w pracy i nazwiska nie pamietam....i pisanie tutaj mi bardzo pomaga,jestem coraz blizej zdecydowania sie na terapie.pobralam rowniez linki podane przez goscia wyzej,po powrocie z pracy je przeczytam.kochani,wpisujcie sie,podawajcie tez moze fajne ksiazki jesli takie znacie.bardzo podobal mi sie post Piaskowej Babki:)moze wkrotce bedziemy opisywac swoje postepy,choc daleja droga jescze przed nami ale warto wyjsc z traumy.polecam wam rowniez ksiazke ´´Przebudzenie´´,autora niestety nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiałaPanienka
moje najgorsze wspomnienia to alkoholowe cugi ojca, trwające po tygodniu. Ciągłe darcie ryja, wyzwiska, ojciec spał dniami a darł się nocami, rozwalał meble, bił czasem mamę, sprowadzał kolegów nieraz żule spali u nas na podłodze....potem zaczął g*****ć matkę, nieraz przy mnie mimo że wiedział że nie śpię... to był koszmar największy... największy żal mam do nauczycieli w szkole bo doskonale wiedzieli co się u nas dzieje, ale nie reagowali, kończyło sie tylko na rozmowach, a powinni coś zrobić do cholery! Może teraz nie byłoby mi tak ciężko żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnobiala panienka,to wlasnie ten cholerny kult rodziny w Polsce,jak to sie mowi´´niech zostanie w rodzinie´´.znam to,mialam zakaz mowienia o problemach w domu a jesli ktos juz wiedzial to nie reagowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiałaPanienka
albo wyśmiewanie przez rówieśników, ja w szkole życia nie miałam jako córka pijaka....płakać mi się chce jak dzieci potrafią być tak okrutne...dokuczali mi, w końcu bałam się chodzić do szkoły i tak się zamknęłam w sobie, że nie odzywałam się do nikogo przez to byłam jeszcze bardziej wyśmiewana.... teraz biorę antydepresanty, leczę się mam wspaniałego narzeczonego...jednak w mojej rodzinie patologia trwa...ojcu wybaczyłam bo teraz ma alzheimera i jest wrakiem...ale moje rodzeństwo chleje, tworza swoim dzieciom piekło, siostra wyzywa córkę od szmat...syn mojego brata ma chyba anoreksje, taki wychudzony nic nie je, nieraz widział jak brat po pijaku wszczyna bójki....nieraz myślę, że tylko ja widzę to wszystko, ja nie piję, chce mieć normalną rodzinę dlatego się leczę, żeby dzieciom i mężowi piekła nie zrobić...moje rodzeństwo jest dalej trawione przez złe dzieciństwo ale nie pozwalają sobie pomóc, twierdzą że nie ma problemu...dopóki tego niezauważą to będą mieć ciężko, ja to widzę,dlatego chce się zmienić, nieraz płaczę z tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz o bezradnosci matek.nigdy nie zapomne jak mnie ojciec zkatowal i mialam siniaki na calym ciele.przez miesiac nie moglam cwiczyc na w-f.nauczycielka sie pytala dlaczego a ja nawet nie mialam wymowki,matka zabronila mi cokolwiek mowic.mialam przez to problemy w szkole az w koncu wyladowalam u pedagoga,matka cala odpowiedzialnosc za ta sytuacji zwalila na mnie i nadal kazala milczec.efekt byl taki,ze wyszlam na trudne dziecko,mi sie zebraly cale konsekwenje,matka nie kiwnela palcem by mi pomoc w szkole.dzis oczywiscie szanowna mamusia niczego nie pamieta,no przeciez ja sobie to zmyslilam....zal mi tej kobiety i jej bezradnosci i podejcia do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mutantex odezwij sie i opowiedz o terapii i jakie dala sktuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaje..bi..sty temat,pozdrawiam wszystkich DDA oraz z rodzin toksycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutaska123
1. kupowanie chleba na kreskę w sklepie na oczkach kolegów z klasy, bo nie było na jedzenie, ponieważ ojciec wolał kupić sobie np.samochód 2.ciągłe jego awantury z matką o wszystko, kiedyś nie wytrzymałam i jako 12-latka chciałam się utopić 3. nic nigdy nie wolno nam było 4. praca fizyczna od dziecka 5. wyzwiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze były awantury, które wszczynał ojciec po pijaku...był agresywny w stosunku do mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spanie po piwnicach ze strachu przed ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dniu moich 3 urodzin zmarł mój tata to było najgorsze bo potem całe życie odczuwałam pustkę jaką po sobie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapiekanka z brokulami
jak dostalam okres to matka kazala mi to trzymac w scislej tajemnicy do 16 roku zycia by sobie nie zepsuc reputacji.jej zdaniem zbyt wczesnie miesiaczkujaca dziewczynka mogla sie narazic na opnie rozbudzonej seksualnie.podejrzewam ze moja matka byla wykorzystywana w dziecinnstwie odkad dostala okres i stad te przekonania.mam 29 lat i nadal sie wstydze okresu.chowam tampony.brzmi glupio ale mam tak zakodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura26622
Znerwicowana matka i ojciec - pijak i zdrajca. Moja rodzina z pozoru wygladala super, jak ktos do nas przychodzil to czulam ulge bo wiedzialam, ze bedziemy grac 'idealny dom'. Przy gosciach matka byla przemila. Jak bylysmy same to bylo pieklo. Wiele razy chcialam umrzec. Mowila do mnie straszne rzeczy, wyzywala mnie od szmat bez powodu, upokarzala. Kiedy podawala mi obiad mowila 'masz i zryj' a ja przez lzy nie moglam nic przelknac. Bylam chuda jak patyk a ona mi mowila ze wygladam jak swinia i mam przestac jesc. Czesto sie ze mnie nasmiewala, czasami bila. Nie mam ani jednego milego wspomnienia z dziecinstwa... same koszmary. Pamietam juz jak bylam calkiem malutka zrobilam mamie salatke w przedszkolu w ramach zajac i caly dzien sie z tego cieszylam, ze jej ja dam a ona pierwsze co zrobila to wyrzucila to do kosza i stwierdzila, ze tego gowna jesc nie bedzie. Do teraz nie potrafie gotowac dla innych - mam ogromna traume. Ojciec nie byl lepszy, nie wyzywal mnie ale bil czasami, nie interesowal sie mna. Balam sie go. Uwielbial moja siostre a ja zawsze bylam ta gorsza. Pamietam jak jechalismy do babci na swieta. Bylismy w tesco ja bylam mala i ogladalam zabawki. Nagle wszyscy znikneli, balam sie, plakalam i szukalam ich wszedzie. Okazalo sie, ze mnie zostawili w tesco i pojechali - bez powodu po prostu ojciec sie wkurzyl, ze za dlugo ogladam zabawki. Spedzilam tam pare godzin az moja kochana babcia mnie odebrala. Jak mialam 15 lat zostalam zgwalcona - nie przez rodzine ale nie mialam komu o tym powiedziec. Napisalam cos w pamietniku, nie dokladnie ale matka to przeczytala i stwierdzila ze mam nie wieszac mojego recznika kolo jej bo ona sie po szmacie wycierac nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne dobrze że już Laura dorosłaś, mialaś dom patologiczny i chorych rodziców, jak najdalej od nich, idź do psychologa uwierz w siebie i zacznij gotować, ja też jak coś zrobiłam za przedszkolaka to nikt tego nie jadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja iem ze najlepsza metoda jest radykalnego wybaczenia,bo inaczej ta nienawisc skieruje sie przeciwko wam Papiez 'SP' Jan Pawel II spotkal sie ze swoim wrogiem w wiezieniu..Wiem po sobie nienawisc skierowana do innych wpedzila mnie w kiepski stan psychiczny..A wiecie ile kobiet odsiaduje wyroki w wiezieniac ,za zabicie swoich oprawcow,Sczerze im wspolczuje,zal mi ich i nie potepiam.Zatem nie nalezy rozpamietywac moja babcia mowila 'nie ogladaj sie za siebie .bo mozesz zobaczyc diabla'..Waszych oprawcow skaze los,ignorujcie ich to bedzie najwieksza kara dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pamietajmy,ze wybaczenie nie ma nic wspolnego z zapomnieniem.nie wolno udawac,ze nic sie nie stalo.odpuscic ale sie odizolowac od patologii.w razie potrzeby zerwac kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laura26622-masz moze gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaglewracadomnie
ucieczki z domu po nocach z matka do dziadków, żebym nie widziała pijaneg ojca, pamiętam ojca chowającego butelki po różnych zakamarkach i pijacego wodę kolońską, starzy się rozwiedli a mi zaczął się jeszcze większy koszmar. matka związała się z facetem który mnie maltretował psychicznie. Potrafił wejśc do mojego pokoju w nocy i wysypac mi kosz ze smieciami na łóżko ( bo nie wyrzuciłam śmieci), ośmieszał mnie przy swoich znajomych. jak dostałam pierwszy raz okres zabrał moje zakrwawione majtki i pokazał kumplom mówiąc, że dostałam w końcu ciotę! To był koszmar...jak był pijany bił matkę...a ja spałam z nożem pod poduszką. W końcu umarł na wylew i to był najszczęśliwszy dzień mojego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiakB
jak dziadek śmiał się ze mnie że mam krzywe zęby i jak wszyscy we wszystkim chwalili moją młodszą siostrę że śliczna itd nawet jak naklęła to wszyscy się śmiali czułam się gorsza, brzydka później jak byłam panienką i ktoś powiedział że jestem ładna to nie wierzyłam tak poza tym to było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja takich sk****ysynow nie zaluje,choc lekka smiec jest dla nich laska .powinni zdychac w meczarniach.zapewne odpokutuja chooje w piekle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×