Jak długo staraliście się o dziecko

Jak to u Was wyglądało? Czy od momentu, kiedy pomyśleliście sobie, że to już TEN moment upłynęło dużo czasu? Czy staranie oznaczało skrupulatne przygotowania, plany, obliczenia czy raczej "luz i spontan"? Jestem ciekawa Waszych opinii :)

Halo, gdzie podziały się mamy?

Możecie wierzyc lub nie, my z mężem chcieliśmy mieć dzidziusia jakieś 2 lata po ślubie, ale patrząc na znajomych, którzy dlugo starali się o dzidzie postanowiliśmy odstawić antykoncepcje od razu po ślubie. Zakładaliśmy, że pewnie i tak potrwa co najmniej pół roku jak nie więcej zanim zajdę w ciążę. A tu psikus- zrobiłam teścik niecałe dwa miesiące po slubie i... od razu dwie kreseczki :) Niedawno obchodziliśmy pierwszą rocznicę slubu już z Naszym Skarbuleńkiem :)

My z mężusiem nie bawiliśmy się w żadne obliczenia, kalendarzyki... bo po co? Jeszcze 20-30 lat temu nasi rodzice się w to nie bawili i każda kobieta normalnie zachodziła w ciążę :) Tak też było z nami. Nasza Cór****a od razu przy pierwszej próbie się poczęła, a młodszy Synuś w ciągu 3 miesięcy :) Głowa do góry, trzeba się kochać a nie prowadzić śluzowe pamiętniki :P