Gdzie poznać takiego mężczyznę

Gdzie są tacy mężczyźni, którzy słuchają muzyki rockowej i lubią czytać książki, są raczej spokojni, z charakteru dobrzy, z zasadami, dżentelmeni (ale nie w tym sensie, że dają kwiatki, tylko przepuszczają dziewczynę w drzwiach, troszczą się, by bezpiecznie wróciła do domu, itp), mają do 30 lat, ok 185 cm wzrostu, pracują, może w weekendy studiują... Gdzie są tacy "zwykli" faceci?

Proszę o nieocenianie tego kogo szukam, nie chcę słuchać, że są nieobyci i tym podobne rzeczy. Wiem, niech są... ja takich lubię. Proszę opowiedzcie mi gdzie mogłabym poznać takiego mężczyznę, gdzie Wy poznałyście? A jeśli łutem szczęście znajdzie się taki chłopak tutaj, niech powie mi gdzie bywają tacy mężczyźni jak on, ok?

co drugi jest taki ;)

w domu?

" co drugi jest taki oczko.gif " Co drugi? W takim razie gdzie się chowają? Ja póki co natrafiłam na jednego... zajętego. " w domu? " Proszę nie ironizować :) Przecież do domu się nie włamię i nie będę pytać czy mieszka tu taki a taki chłopak, prawda? :)

oo zupełnie jakbym czytała o moim :D 100% ! ale nie powiem gdzie poznałam,bo jeszcze zorientuje się,że tu piszę :P

No to daj mi jakąś podpowiedź gdzie powinnam szukać :)

jestem :) tylko nie wiem czy wiek sie zgadza

Gdzie się ukrywasz? :P

no wlasnie w domu :D a tak naprawde to znajomi sie wykruszaja i coraz gorzej kogos poznac

No i już mam odpowiedź czemu nie mogę takiego znaleźć... Dlaczego w domu? Nie może być cokolwiek innego? Cokolwiek... :)

Wymagania masz duże ale jak się mocno wierzy to może się takiego pozna faceta. W każdym bądź razie trzymam kciuki byś kogoś takiego poznała. Sporo mam z tych wymagań o których napisałaś.

daję Ci podpowiedź - skoro są spokojni i dobrzy, to raczej nie spotkasz go w klubie, na koncercie - no raczej też nie, z opisu wnioskuję,że szukasz introwertyka, a tacy najczęściej siedzą w domach, oczywiście łatwo pomylić takiego jak opisałaś z nudziarzem, bo i takich wielu znałam niby spokojny, dżentelmen, ale przy tym nudziarz jakich mało

"Wymagania masz duże ale jak się mocno wierzy to może się takiego pozna faceta. W każdym bądź razie trzymam kciuki byś kogoś takiego poznała. Sporo mam z tych wymagań o których napisałaś." Naprawdę są duże? Dobrze, że usunęłam wstawkę o nierobieniu wielu błędów ortograficznych :P Żartuję sobie :) A co do wymagań - to tylko opis kogoś mniej więcej do mnie pasującego, podobnego. Tak naprawdę jedynymi sztywnymi wymaganiami są wiek 22-30 i wzrost, bo jestem wysoką dziewczyną. Dzięki :)

" daję Ci podpowiedź - skoro są spokojni i dobrzy, to raczej nie spotkasz go w klubie, na koncercie - no raczej też nie, z opisu wnioskuję,że szukasz introwertyka, a tacy najczęściej siedzą w domach, oczywiście łatwo pomylić takiego jak opisałaś z nudziarzem, bo i takich wielu znałam niby spokojny, dżentelmen, ale przy tym nudziarz jakich mało " Introwertyk... czy konkretnie tego szukam? Nie wiem. Na pewno jakieś cechy domatora musi mieć, żebyśmy się sobą nie zamęczyli itp :) W domu... nie pociesza mnie to... Jeśli tak ciężko trafić na kogoś takiego chyba będę musiała być sama albo wiązać się z tymi przebojowymi, szalonymi, imprezowymi mężczyznami... ale próbowałam - i nie było dobrze... Chciałabym kogoś podobnego do siebie.

No ja też jestem wysoki 182cm i około 70kg. Ogólnie lubię kobiety o ciepłym usposobieniu. Tak zwane szare myszki. Co prawda od czasu do czasu powinna zalśnić swoim wyglądem.

jarek6776 No więc gdzie spotkać takich facetów? Ja należę do kategorii szarych mysz, nie wychylam się za bardzo, nie mam tysiąca znajomych, wolę tych kilku przyjaciół, ale zawsze (no prawie) lubię wyglądać ładnie. Mam trochę ułatwione bo mam długie nogi, więc wystarczy, że założę spódniczkę, co nie zmienia faktu że szara mysz to nie tylko nieśmiała dziewczyna, z włosami w kitkę i szerokim workiem na sobie.

Ja takiego spotkałam w akademiku na pierwszym roku. Z tym, że nie pracował a studiował wówczas. Na trzecim roku dopiero zaczął dorabiać ;) Jesteśmy już razem kilka ładnych lat :) Poznać da się wszędzie wbrew pozorom ;)

Może ja mam takiego pecha i nie potrafię... Szukałam wśród znajomych i znajomych znajomych, na studiach, na rockowych koncertach, w klubach, w bibliotece, na kursie języka, w kole naukowym, w knajpie, teatrze - i nic...

P.S. i mój wcale nudziarzem nie jest ;) Ma swoje pasje, ma ogromną wiedzę ogólną, jest inteligentny i zabawny. Często gdzieś wychodzimy (choć fakt on klubów unika), wyjeżdżamy ze znajomymi ;) Nie jest szalony ale na pewno nie jest nudny. (ta od akademika).

Spotkałam tylko jednego takiego faceta :) Już zajęty :) Ale Ci zazdroszczę takiego chłopaka! :)

Trudno powiedzieć gdzie takiego szukać!! Może w parku lub na górskich szlakach. A może ktoś taki niebawem pojawi się na twojej drodze. Miłość i uczucia może przyjść w najmniej nieoczekiwanej chwili.

W takim razie co mam robić? Czekać aż spadnie na mnie to szczęście? Ale ja nie wierzę w czekanie... siedzenie z założonymi rękami w niczym nie pomaga.

Ogólnie wszędzie kogoś takiego możesz spotkać. Czy to na ulicy czy w kinie czy nawet w sklepie na zakupach. Muszę przyznać że masz ciekawą osobowość.

No to jasne że nie możesz siedzieć z założonymi rękami. Trzeba chodzić szukać To tu to nam!! A nóż widelec może się trafi któregoś dnia.

Nie, ja po prostu jestem jakaś fiksnięta chyba, bo zamiast interesować się tymi, którzy interesują się mną, szukam jak głupia kogoś podobnego do siebie :) Na swoją obronę ma tylko to, że już próbowałam... i nie wychodziło. Przeciwieństwa może i się przyciągają, ale na dłuższą metę u mnie nie zdaje egzaminu, za dużo różnic... A szkoda, byłoby mi łatwiej gdybym potrafiła przyjąć to co od losu dostaję.

Teraz zmykam na 40 minut idę na mój ulubiony serial M Jak Miłość. Pewnie co niektórych zdziwi że oglądam takie seriale ale oglądam to co lubię a lubię to co piękne. A z natury jestem Romantykiem!!

Fajnie poczytać, że jest się ideałem, nawet wzrost co do centymetra się zgadza. Jedyna rada jaką można ci dać, to żebyś cierpliwie czekała i szukała, kiedyś znajdziesz.

fajnie poczytac Cieszę się, że choć jednej osobie sprawiłam przyjemność :D Szkoda, że nie nadaję się do czekania... Kiedyś tak zrobiłam, przeczekałam rok i co? I nic, niestety. Nie chcę już czekać i siedzieć z założonymi rękoma. To nie dla mnie... jarek6776 Miłego oglądania.

Czekać możesz aktywnie, a nawet tak powinnaś. Nie bój się też do takiego zagadać, gdy już go spotkasz, to niesamowicie miłe dla faceta gdy kobieta wychodzi z inicjatywą, jak najlepszy komplement. Kiedyś na pewno trafisz na swój ideał!