Starającę się LISTOPAD

ech...zaczynam coraz bardziej się dołować. dałam tej 10 mm komórce jeszcze szansę do końca miesiąca :( jajnik , zaczął mnie kłuć 2 dni temu. Od wczoraj jest mi niedobrze. Ale pewnie coś zjadłam... smutno :(

Ja mam dzisiaj 27dc, więc powoli coś zacznie się wyjaśniać... 2dni temu miałam bóle jak na @, więc pewnie nadejdzie... Nie robię już testów, bo to nie ma sensu. Mąż mówi, że na pewno jestem w ciąży już planuje remont... Cały weekend przepłakałam, bo boję się, że nie wyszło...

malutka - nie trać nadziei, może okaże się że mąż ma rację:) mi się nie chce czekać, mam dopiero 18 dc....

busia bardzo bym chciała, żeby miał rację, ale sama nie wiem... to nasze pierwsze starania myśleliśmy, że damy sobie na luz, ale widzę, że to nas dręczy... wcześniej mąż nie był taki pewny czy już jest gotowy a teraz widzę, że bardzo by się cieszył. Wiem, że to 1 cykl, że są kolejne, ale jak zaczęłam przeglądać fora i czytać, że kobiety starają się kilka lat i nic to zaczynam się bać! Dzisiaj 28dc... Jutro powinna przyjść wredna @. Na razie nie czuje, żeby miała nadejść jedynie kłucia jajników (sama nie wiem jak to nazwać). Zresztą jakbym nie była w ciąży to i tak coś z moimi jajnikami jest nie tak, bo ok tydzień po owulacji zaczęły mnie boleć i aż do dzisiaj! Nigdy tak nie miałam, więc pewnie "coś mi tak siedzi". busia zleci to zobaczysz i czekam na wiadomości czy się udało :)

zaczęłam mieć mdłości, które spowodowane są metalicznym posmakiem w ustach nawet woda mi przestała smakować... wczoraj wymiotowałam, ale myślałam, że to przez zatoki (mam cholernie zatkane) no i może to też temu, nie wiem... ale zaczyna mnie to strasznie denerwować. 2 miesiące temu jak myślałam, że wpadliśmy to też myślałam, że mam "metaliczny posmak", ale to jest inne uczucie.. obrzydliwe wręcz :/ nie chciałam się nakręcać, bo straciłam jakąkolwiek nadzieję...a tu zauważam coraz więcej dziwnych zdarzeń... nie wiem co mam myśleć... dzisiaj powinnam już mieć delikatne plamienia na razie spokój... brzuch powinnam od dwóch dni mięć nadęty na razie z tym też spokój tylko jajniki, które nie dają mi spokoju i mam "opuchnięte" wyczuwam je i bolą przy dotyku...

Malutka, to może być to czego naprawdę wyczekujesz:) wiele Twoich dolegliwości na to wskazuje :) daj znać jak się wyjaśni

I jak tam kochane? Takasobieja testowałaś już może? A Busia Tobie jak idą staranka?:) U mnie dzisiaj 29dc na razie cisza, nic nie boli nie mam plamień, więc czekam... Jeśli do jutra nie nadejdzie to zrobię test :) ale na razie się na nic nie nastawiam. Moje cykle przeważnie 27-28, ale kiedyś zdażył mi się 29 dniowy, więc jeszcze może wredna małpa jutro nadejść :)

malutka mysle ze Wam sie udalo :) zycze 2 kresek :) u mnie dzisiaj 21 dzien cyklu - jakies mam takie przeczucie ze nic z tego... nie zauwazylam u siebie zadnych zmian wiec czekam na @

Hej, u mnie 20 dc. - pobolewają mnie jajniki i piersi. Piersi to normalne, ale jajniki to nowość, bo już dawno po owulacji. Jednak może wcześniej nie zwracałam uwagi i nie obserwowałam tak pilnie cyklu. Też nie nastawiam się na nic. Fajnie by było pozytywnie się zaskoczyć. Labella123 - wszystko może się zdarzyć, niektóre dziewczyny nie odczuwały żadnych zmian a okazywało się że są w ciąży. Każdy jest inny

busia ja też właśnie tak miałam, że ok 20dc zaczęło boleć mnie jajniki i piersi (dla mnie i jajniki i piersi to nowość) i tak pobolewają mnie do dnia dzisiejszego

hej dziewczyny. ja staralam sie z moim mężem 2 lata - stracilam juz nadzieje. bo do tego choruje na niedoczynnosc tarczycy i hashimotto przez co duzo przytyłam :( ale w pazdzierniku wzielam sie za siebie i schudlam 12 kg oczywiscie dzieki dietetyczce i cwiczeniom :) @ mi sie spoznia 5 dni i strsznie bałam sie zrobic test i kolejnego rozczarowania - balam sie ze to przez diete @ nie przychodzi a tuuuu druga słaba kreseczka ale jest :) zrobir jeszcze test w sobote i zobaczymy :) powodzenia i wam

Witam my staramy się 3 lata i bez rezultatów mam strasznego już doła i dość chodzenia po lekarzach, 16 dni temu miałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków narazie nie testuje nie chce znów się rozczarować moj mąż myśli że może teraz się udało ja już przestaje w to wierzyć....

Witam wszytskich :) Malutka, narazie nie testuje bo jestem w 23 dc a moje cykle potrafia wynosci nawet 80 dni:P tak więc czekam do przyszlego tyg i wtedy zaczne brac luteine. Dzisiaj mialam minimalna plamke krwi na bieliznie i bola mnie sutki...nie chcialabym się znowu rozczarować :(

Witajcie dziewczyny:) takasobieja może to plamienie implantacyjne? może zarodek się zagnieździł i już rośnie mała fasoleczka :) coraz bardziej doskwiera mi ból podbrzusza, więc spodziewam się, że @ nadchodzi wielkimi krokami :)

Zastanawiam się czy ten ból sutków nie jest objawem clo :(

takasobieja_86 mnie bo clo nie bolały sutki, może to objaw ciązy :) Pozdrawiam

Dzięki dziewczyny :) w głębi duszy pragnę tego , ale boję się rozczarowania. Tylko,że znów zaczynam się nakręcać :P Raz byłam w ciąży i oczywiście teraz wszystko kojarze z tamtym stanem :)

Rozumiem Cię mam to samo... trzymaj się i daj znać co i jak

Hej dziewczyny ja też się staram o dziecko od lipca, ale do tej pory nic. Czekam teraz na okres, zobaczymy mam dostać w niedzielę, bolą mnie jajniki, ale zawsze mnie tak bolą przed @.Pozdrawiam wszystkie staraczki i ciężarne:)

Zaczęliśmy w tym miesiącu starania więc się dolączę. Może ktoś ma podobny problem i się wypowie. Jesteśmy z mężem po trzydziestce i do tej pory na jego życzenie odkładaliśmy decyzję o dziecku, ale ja już nie chcę czekać, bo boję się o zdrowie ewentualnego dziecka. Do tej pory zabezpieczaliśmy się prezerwatywami, ale mąż NIGDY nie miał wytrysku w trakcie penetracji. Osiąga go tylko poprzez stymulację ręka, i to własną. Kiedy nie planowaliśmy dziecka, nie przeszkadzało mi to - teraz wydaje się to bariera nie do przejścia. Nie stosujemy już zabezpieczenia, ale mąż nadal nie tryska, a w dodatku odmawia współżycia - sam ma problemy z ochota na seks od kiedy stracił pracę i sporo przybrał na wadze. Czy jest szansa na ciąże przy współżyciu bez wytrysku? Do jakiego lekarza powinien udać się mąż?

ewenement z wielkopolski albo poważnie porozmawaj z mężem albo trzeba się udać do lekarza, nie da się zajść w ciążę bez wytrysku. Plemniki muszą zapłodnić komórkę jajową....

No niestety @ się zbliża, dostałam już delikatnych plamień, więc jutro nadejdzie ryczałam jak bóbr bo wierzyłam, że się udało... mdłości i metaliczny smak ma dalej ale to wina zatok tak jak zresztą myślałam kolejny cykl planuje monitorować, żeby dokładnie określić moment owulacji Dziewczyny za Was trzymam kciuki i życzę powodzenia!!

Malutka przykro mi. Ja juz tez zaczynam swirowac bo jajnik kuje, bo suchosc w buzi niechce sie nakrecac i znow wyc jak nic tego nie wyjdzie

:) :*:*:* dla wszystkich Codziennie wchodzę tu z nadzieją, że jednak może komuś się udało :) Wczoraj też przepłakałam pół wieczoru. Postanowiłam sobie, że mimo iż jest to bardzo trudne to nie będę ciągle mysleć o ciąży.Ostatnio często śnią mi się moi zmarli dziadkowie. Dziś w moim śnie siedziałam z babcią przy stole i ona mówiła mi, że moje dziecko ma 2-3 tyg :) a ostatnio śniła mi się działka dziadka a tam pełno kup ;) ( sen o kupach:P zawsze oznaczał u mnie rozwiazanie problemów ). Tak więć wracając do tematu postanowilam wyznaczyć sobie nowe cele aby przestać obsesyjnie mysleć a później popadać w dołki. Moje cele : schudnąć, zacząć bardziej o siebie dbać, więcej się modlić i wziąć się za remont :) Moja mama 10 lat tak obsesyjnie pragneła dziecka jak w końcu sobie odpuściła pojawiłam się ja:)

takasobieja bardzo dobrze, że zaczęłaś tak myśleć :) ja też postanowiłam, że się wezmę za siebie (też chcę zrzucić troszkę kg :)), ale na razie @ nie mam (i znów żadnych objawów) już mam dość tego jak ma przyjść to niech już przyjdzie!! wczoraj latałam co pięć minut do toalety, bo myślałam, że już nadeszła (miałam tak "mokro" :/ a dzisiaj susza totalna susza :(

A ja nadal czekam na okres jajniki mnie bola brzuch tez latalam co chwile do lazienki a tu tylko mleczna wydzielina i tyle nadal czekam temperature mam od ponad tygodnia 37.0-37.5 chora nie jestem nigdy nie mialam takiej temp przed okresem co to moze oznaczac? Tak bardzo chce miec dzieciatko juz

Hej dziewczyny. Zrobiłam dziś rano test oczywiście jedna kreska:( chociaż dziwnie się czułam myślałam że może zdarzył się cud ale niestety, czekam na @ do weekendu pewnie się pojawi...:(

Witam:) Od września poczyniliśmy starania o dziecko. Minął wrzesień nic, październik nic...postanowiłam zrobić wszystkie możliwe badania okazało się że wyniki są w normie. Ustaliłam wizytę u lekarza, stwierdził ,że będziemy obserwować pęcherzyk. We wtorek rano pękł:)Owulacja przebiega wzorowo:) 1 grudnia mam zrobić test...czekam z niecierpliwością na wynik... Trzymam za Was kciuki. Pozdrawiam cieplutko, Ineska

Dziewczyny - szkoda że się nie udało, ale nie traćcie nadziei. Musi się udać:) Myślcie pozytywnie:)

Busia musi się udać:)