Nie pociagam go jak ratować to małżeństwo

Autorko tematu proszę powiedz jakie podjęłaś kroki, jak go zachęciłaś do seksu (pomijając bieliznę) i jakie pierwsze efekty widzisz? Mam baaardzo podobny problem, wręcz identyczny :(

Ktos poradzi?

nik87 pewnie go już nie pociagasz, wyjechal do Niemiec, naogladal sie zgrabnych Niemek, moze nawet byl w burdelu, i mu sie nowych bab zachcialo, bo ty juz mu sie znudzilas, niestety takie jest zycie, faceci to bydlaki. A rozejsc sie z toba nie chce bo moze dobrze mu z toba sie zyje, pierzesz mu, prowadzisz dom, pani z burdelu by tego nie robila.

Ja miałam podobną sytucję ale jeszcze przed ciążą. Mój facet jakby stracił mną zainteresowanie po 6 latach. A jeśli juz mu sie zachciało |(od świeta ) to szybki numerek który zaspokajał jego potrzeby a moich oczywiscie nie. Próbowałam rozmawiac nie dawało efektu mimo ze sie starałam. W ciązy bał sie o dziecko, rozumiem ale upraawialismy seks. Natomiast po porodzie był chyba tak wyposzczony (połóg i te sprawy ) ze teraz codziennie ma ochote :) takze może warto dac na przetrzymanie . Z perspektywy czasu wiem ze ten moment w którym nie miał ochoty to był czas w którym pojawiła sie inna kobieta. Nie wiem czy miał romans ale wiem ze próbował sie z nia spotykać. Wydało sie ze chciał mnie okłamac zeby sie z nia spotkac a ona wypisywała po nocy. W koncu zaczeła do mnie wydzwaniac, okazała sie idiotką bo jej teksty były żalosne.Także mozliwe ze facet ma romans. Ja do dziś nie wiem czy mój miał z nia romans , postanowiłam odpuscic. ale wiem ze inna kobieta powoduje brak seksu miedzy partnerami. Moze po prostu wyrzuty sumienia.

dawno to nie zaglądałam, jest poprawa w moich relacjach z mężem, przestał unikać seksu, nie jest już tak zamknięty w sobie, ale wiem teraz że przez ten okres kiedy się nam nie układało dużo czasu spędzał z żoną kolegi (wiem że mu się podoba) , oni też przechodzą kryzys i tak się zastanawiam czy mnie nie zdradził (wiem że on jej tez się podoba), może lepiej tego nie wiedzieć,? mąż sam się wygadał przypadkowo w czasie rozmowy że dużo czasu razem spędzali, byłam zła jak się dowidziałam, on twierdzi że nie mam powodu ale ja wiem że cos w tym było. Cieszę się że jest lepiej, ale gryzie mnie ta jego kolezanka