Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja rodzina mnie już dobija

Polecane posty

Gość gość

zmieniają zdanie co 5 sekund - miałam przyjechać do domu na długi weekend, ojciec miał mnie przywieźć, więc nie robiłam prania, bo w wynajmowanym mieszkaniu mam kiepską, śmierdzącą pralkę i szkoda mi ciuchów, 2 walizki mam, bo jeszcze laptop i papiery na uczelnię, wstaję rano i się szykuję, żeby na ojca czekać, a oni dzwonią i mi mówią, że mam se wsiąść w autobus i jechać :o no k****, wcześniej mi powiedzieć nie mogli, a ja z walizami, bez upranych ciuchów, w wielkiej czarnej d***e. co ja mam im k***a powiedzieć, żeby myśleli raz a dobrze, a nie kombinowali 10 razy jak koń pod górę, bo po ludzku nie dociera? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jedź do domu , tylko zrób pranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no teraz to już nie mam wyjścia i nawet mi się odechciało tam jechać, więc zostaję tutaj. tylko nie wiem co mam zrobić, żeby przestali tak kombinować, bo tak jest ze wszystkim, ja się nastawię na jedno, a oni 5 minut przed czasem mi powiedzą, że to już nieaktualne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×