Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merci31

zaczynam przygodę z CLO

Polecane posty

Mój maz ma bardzo dobra prace tutaj umowę na stale dobrze mu płaca zawsze jest kiedy IDE do lekarza bo go zwalniają nie ma co narzekać. Jak tu nic mi nie poradza to będę latać do Liverpoolu albo londynu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Dorcia przykro mi :( myślałam, że teraz do Ciebie los sie uśmiechnie :( Satynka a co daje zielona herbata w naszych " sprawach"? A co do twojej koleżanki i jej nieszczęścia to juz słyszałam o tym w TV :( bardzo dobrze że nagłaśniają takie sprawy, bo co poniektórzy czują się bardzo bezkarni‼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
To chyba nie o mojej koleżance słyszałyście, ona jest włoszką, mieszka we Włoszech... w jej przypadku nikt nic nie zawinił, maluch był wcześniakiem i potrzeba było dużo szczęścia, żeby mu się udało, niestety trochę tego szczęścia mu zabrakło... Ale inna sprawa, że w tv słyszy się teraz tyle strasznych rzeczy o błędach lekarzy, że aż się włos na głowie jeży... Uniś - W naszych sprawach, żeby śluz był lepszy warto pić duuużo wody i właśnie zielonej herbaty... tzn. na pewno wiesz, że w ogóle zielona herbata jest super na wiele spraw, ale ponoć włąśnie też rozrzedza śluz... a ja nigdy nie miałam go za wiele i podejrzewam, że tu może tkwić problem... stąd wiesiołek, dużo picia i robitussin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Dorcia,to dobrze, że przynajmniej mąż zadowolony, bo Tobie to tam chyba nie najlepiej, co? Takie mam wrażenie, z tego co piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maz nie jest zzyty ze swoja rodzina tak jak ja ze swoja no i mam ciężka prace a osobie która średnio mówi po angielsku to ciężko się przebic zęby znaleźć lepsza prace. Ale nie narzekam. Chciałabym być w Polsce ale zbierany pieniazki na rozbudowę domu w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Acha, czyli to nie tak na stałe tam jesteście :) no to ok, rozumiem to, zacisnąć zęby przez jakiś czas, ale w konkretnym celu :) a jak długo planujecie tam pomieszkać? Ja używam takiego żelu pre seed, to ma podobne działanie ponoć... niestety właśnie ze mną tak jest, że czasem jest tak mało tego śluzu, że taki żel jest czasem potrzebny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sakatynka ja te dwa cykle co miałam to właśnie takie malo śluzu i kupilam ten żel. Wzielam nospe i polopiryny dwie podobnie z pomagają przyspieszyć okres. I kupiec sobie wino gorący prysznic i termofor na brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o to ile tu zostanie my to musimy gdzieś uzbierać 150 tysięcy zloty narazie mamy 50 tysięcy no i teraz zawieziemy 10 tysięcy taj ze jeszcze z 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Ja akurat na brak śluzu nie mogę narzekacz :) nawet mam płodny... Jak na razie 2 tabletki CLO mam za sobą :) Dorcia czas tak szybko mija, że sie nie obejrzysz a już będziecie spowrotem w kraju ;) jeszcze zatęsknisz za wyspą ;) Satynka to raczej nie bylo o twojej koleżance bo to stało się w szpitalu w Świnoujściu i widocznie to zbieg okoliczności bo ta pani tez miała 40 lat i też była w szóstym miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
No to dobrze, Uniś :) mi jakoś ciężko jest zaobserwować śluz płodny, może muszę się wnikliwiej obserwować... Dorcia, podziwiam was za wytrwałość :) Ja co prawda mieszkałam przez kilka lat poza Polską, we Włoszech, ale to było jeszcze jak byłam młodsza, później zaczęłam strasznie tęsknić za Polską i wróciłam... okazało się, że to najlepsza decyzja w moim życiu, bo po dwóch miesiącach poznałam mojego męża, tu w Polsce :D ale cała rodzina męża też mieszka w Anglii, oni akurat do Polski wracać za nic nie chcą... ale właściwie są wszyscy tam i mają siebie nawzajem, z rodziny tylko mój mąż został w Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Dziewczyny czy któraś z Was miała już w pierwszym cyklu z CLO dawkę 2 tabletki dziennie? Czytalam forum, ale wtedy nie skupiłam się za bardzo w tym temacie ;) Bo na ulotce są 2 schematy przyjmowania tego leku i z tego co pamiętam z forum to chyba większość w późniejszym terminie dostawała podwójna dawkę. Mam zaufanie do lekarza i wierze że zna się na rzecz, ale... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
A gdzie nasza merci? Czyzby swietowala z mezem? Martwie sie o nia bo zawsze pisala wieczorami z nami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kochane dziewczynki :) az milo mi sie zrobilo ze sie o mnie martwicie :) za rada edki pojechalam do swojego ginekologa, a u niego ludzi ze hej :) no wiec jest pecherzyk, serduszka jeszcze nie ma bo za wczesnie :) ucieszyl sie z przyrostu bety, kazal przyjsc pod koniec marca, dal luteinke na plamienia, powiedzial ze to bardzo normalne, ze dla swojego spokoju moge za pare dni powtorzyc bete, powiedzial jak sie odzywiac itd, dal pelo ulotek no i karte zalozy jak serduszko bedzie :) odetchnelam z ulga z tymi plamieniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis - ja dostalam "konska" dawke clo, 2 dziennie przez 5 dni, czulam sie bez zmian mimo duzej dawki :) sykatynka - przykra sprawa z Twoja kolezanka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
To sie ciesze Merci że wszystko u Ciebie ok i ze widziałaś fasolkę :) Teraz tylko dbaj o siebie :) Mi lekarz też powiedział, że jak się uda to mam odstawić leki na prolaktynę, więc Merci mam nadzieję, że powtórzę twoją historię. Dzięki za info, że po końskiej dawce CLO nic Ci nie dolegało; uspokoiłaś mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś28
Dorcia aż tak sie "nie napalam" na pierwszy cykl, bo bardzo boję sie rozczarowania :( może powiem inaczej, staram sie " nie napalać" :) A co do tego szpitala w Świnoujściu to wpiszcie sobie w wyszukiwarkę "rmf24 fakty lekarz nie znalazł czasu" tam jest cały artykuł. Życzę wam miłego dnia dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Merci to udalo ci sie tak jak mi z druga owulacja:) a ktorh to tydzien ciazy od ostatniej @ u mnie bylo serduszko juz w 6 tyg slychac dokladnie 24 dni od owulacji. Ale to zalezy jaki gin ma sprzet bo moj ma pierwsza klasa cicho bo cicho ale uslyszalam ale nawet jak nie slychac to widac w pecherxyku fasolke wtedy a w niej taki pulsujacy punkcik to jest serduszko:) trzymam kciuki. Ja ide we wtorek do gina. Dziewczyny mam juz okrągły brzuszek zaczął wystawac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć dziewczyny, Edka też chcę taki brzuszek :) tylko ciekawe ile muszę jeszcze na niego czekać :(. Została mi jeszcze jedna tabletka clo a w środę dowiem się jak na nie reagują jajniki. Dla mnie najgorsze jest te czekanie, dobija mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda z nas uniś stara sie nie napalać ale jesli mam byc szczera to mi nie bardzo to wychodzi. @ dalej nie mam a wczoraj miałam śluz taki jak powinien byc płodny. Brzuch mnie boli masakrycznie. :(:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Dorcia może teraz jest owulacja? nie zwlekaj i działaj z mężem :) za dwa tygodnie może się okazać, że działania będą owocne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Mantar wiem co czujesz :) też się zastanawiam czy rozruszają się jajniki :) ale ja idę do gina 12 dc. Wiec trochę muszę poczekać i być cierpliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×