kto ma kredyt na ok 350 tys

ile zarabiacie? pliz napiszcie

440 40lat

my zamierzamy tyle wziac maz zarabia 7 tys, ja ok 3 tys. - na czarno 750 pln - umowa o prace

do gosc z 23:00 a ile zarabiasz/ zarabiacie? gdzie mieszkasz?

Nie miała bym na tyle odwagi żeby wziąć taką wysoka kwotę kredytu.O połowe mniej, to może,ale nie 350 tysięcy.Samobója bym nie strzeliła, oj nie! Choc nie zarabiam zle:D Mam stałe zatrudnienie.

My taki mamy. Na dobrych warunkach bo ze stała niską marża - byłam pracownikiem banku jak go bralismy. wtedy zarabialismy razem cos koło 8 tys. Teraz jest firma i tu jest róznie z dochodem ... ale standard życia nam sie raczej nie zmienił - tyle ze wiecej odkładamy.

nie wiem, czy to samoboj.. mamy prawie 10750 zl zarobku + kase za ewnet. wynajem mojego mieszkania w ktorym aktualnie mieszkamy jakies 1000 pln to jakby nie patrzec lacznie mamy 11750 pln kredyt + czynsz + oplaty za mieszkanie = 3000 tzw. zycie 4000 lacznie 7000 i tak nam zostaje 4750 pln mamy zaoszczedzone 330 tys. mamy ok 30 lat chemy kupic wieksze mieszkanie, a w Warszawie jest drogo;/

troche sie boje brac ten kredyt ale jakie mamy inne wyjscie?

My ok 40 lat. Dochód na miesiąc ok 25,000 zł. Kredyt wzięliśmy 30000 CHF. Ciężko jest spłacać, bo mamy wybitnie uzdolnione dziecko

nie rozumiem: wybitnie uzdolnione dziecko? i na co ta kasa idzie na korki? aby rodzice mieli przeswiadczenie, ze maja uzdolnione dziecko?

Właśnie nie. Zasugerowano nam jeszcze w prywatnym liceum, że trzeba wysłać ją na uczelnię do Berlina, bo tutaj nie rozwinie skrzydeł. Kosztowało nas to ok 20000 tyś miesięcznie

Właśnie nie. Zasugerowano nam jeszcze w prywatnym liceum, że trzeba wysłać ją na uczelnię do Berlina, bo tutaj nie rozwinie skrzydeł. Kosztowało nas to ok 20000 tyś miesięcznie ** aha i siedzisz na kafe :)

A co jeszcze mam robić. Pracowałam od niedzieli po 12 godzin, mąż poszedł na nocny dyżur. Jutro mam wolne, cudem jakimś. Córka dalej w Berlinie, teraz robi doktorak. Acha mam jeszcze psa, ale jest mało absorbujący

ludziom sie wydaje za jak ktos ma pieniadze, to nie korzysta z intenetu i nie moze siedziec na kafe a co ma robic? jesc ostrygi i popijac szampanem

podbija temat, bo mnie tez interesuje!

Gratuluje wybitnie uzdolnionego dziecka. Co do kredytu, to bym nie bral nigdy w życiu. Na pewno nie na 30 lat. Juz wole mieć mniej, ale spokojnie móc położyć sie w nocy bez myśli. Czy firma,,nie padnie, czy nie zachoruje itp itd.

masz koło 40 la i córka robi doktorat, to ile lat ma córka i w jakim wieku ja urodziłaś, kiedy się uczyłaś żeby zarabiać razem 25 tyś co za fach?

bajki pisze

Osoby z bardzo dobrymi zarobkami i stałą pracą mogą sobie pozwolić na taki luksus.Mam wątpliwości co do niektórych którzy przechwalają sie że maja mnóstwo odłożenej kasy, mimo 30 lat??? W tym kraju to ewenement. Wątpię,ale cóż może niektórzy są w czepku urodzeni?:D :D

Ja pisalam ze mamy tyle odlozone. Niezle zarabiamy i staramy sie nie szastac pienieddzmi. Dodatkowo ja dost, od rodzicow kawalerke i nie placilismy za wynajem

podbijam temat

doktorat w wieku 20 lat :D?? ktos tu ma wyobraznie :D

Ja zarabiam 5500 na reke, moja dziewczyna od 1,8 do 2 i nigdy bysmy takiego kredytu nie wzieli. Mamy odlozone 100. 90 tys moje, plus mieszkanie warte 80 tys, moje sam kupilem za gotówkę, nazbierałem. Mam 27 lat i planuje dalej odkladac. Zyjemy dobrze, bie imprezujemy. W roku idziemy na k3 zabawy max, kaenawal, andzejki, sylwester. Ja dziekuje za kredyty. Juz wole mieć starego rzęcha i spokój niż szpanować autem, i zjadać paznokcie.

jesli masz corke, ktora robi doktorat, to chyba musialas ja urodzic, majac 10 lat :o. Moze jestescie hindusami, bo tam rodzenie dzieci w tym wieku, to norma

do goscia z 22:40:24 wiesz ja nie mowie o samochodzie ale o mieszkaniu to jest jednak roznica, bo mieszkanie jest jakas inwestycja a auto juz nie, bo traci na wartosci. Jak czlowiek planuje przyszlosc, chce miec dziecko to i jednoczesnie lepsze warunki mieszkaniowe.. a gdzie teraz mieszkacie?

Taaa... tylko wybitnie uzdolnione dzieci robią DOKTORAK :-D

Co cię obchodzą cudze zarobki? jeśli ktoś ma taki kredyt, to widocznie go stać. A zarobki nie mają nic do rzeczy, jeden ma niskie rachunki i zostaje mu więcej, inny dużo zarabia, ale np. dużo wydaje i relatywnie ma mniej.

Sporo osob ma taki kredyt: http://www.forum-kredytowe.pl/tagi/kredyt-350-tys.html to minimum by cos kupic w wiekszym miescie.

do gosc z 13.11.13 to chyba normalne ze na forum mozna porozmawic anonimowo i to wlasnie czynie, skad to oburzenie? korzystasz pierwszy raz z internetu? jestem ciekwa jak ksztaltuje sie u innych stosunek zarobkow do raty kredytu

U mnie jest tak, zarobki w granicach 15000-17000. Kredyt 150000. Rata ok 1000zł