Ateiści wytłumaczcie fenomen

Normalni, czyli świadomi początku swej drogi, kresu swej drogi, żyjący zgodnie z naturą...

"Pavlo ...wymyslony.... tak najprosciej napisac;> to zes sie namyslil a nie zastanaiwa Cie to ze np Ty istniejesz?" X Ale co ma mnie zastanawiać? Żyje dzięki temu,że moi rodzice mnie spłodzili, a nie dzięki komuś kto ukrywa się gdzieś za chmurką,kogo nigdy nie widziałem, nie czulem i kto spogląda na mnie z góry X uwazasz ze Twoje zycie nalezy Ci sie jak psu miska zarcia?" X Ja się sam na świat nie pchałem, to moi rodzice zadecydowali,że chcą dziecka, a nie ja, a tym bardzie nie jakiś bliżej nieokreślony byt którego nie widać, nie słychać , nie czuć, a i tak wmawia się wszystkim wkoło,że on istnieje

pavlo masz bardzo fizyczne podejscie do zycia, jestes nieskalany duchem mozna by rzec:)

Religie od zawsze były powodem do prowadzenia wojen.Religia dzieli ludzi wierzących,co dopiero ateistów.Bóg nie potrzebuje religii.

Bóg zapowiedział, że się objawi ludziom, kiedy narody staną do walki z Jeruzalem. Wtedy się pojawi, by się wstawić za świętym ludem, niszcząc (miażdżąc) owe narody. A po mojemu Pisma się wypełniają...

Twój Bóg,nie jest prawdziwym Bogiem.Prawdziwy Bóg kocha wszystkich ludzi i pokój.

"z wiara w Boga jest jak w wierzenie w duchy, jedną historyjkę o duchach mozna poddac pod wątpliwośc ale 10 000 tez? " X Zauważ ,że ludzie którzy słyszą głosy , bądź twierdzą ,że mają kontakt ze zmarłymi z reguły lądują w zakładzie z klamkami tylko po zewnętrznej stronie. Dlaczego więc za normalne mam przyjąć istnienie bytu równie abstrakcyjnego jak duch za widzenie którego mogę pójść do wariatkowa? ;)

Religie = krzywda

,, jestes nieskalany duchem mozna by rzec..,, .......... Pavlo nie ma kontaktu ze swoja dusza. Dlatego nie wierzy.

Nie muszę Go widzieć,by w Niego wierzyć.

Wy nie wierzycie w duchy, bo macie ograniczoną percepcję. Ja wierzę, bo doświadczyłem ich istnienia na własnej skórze....vPo mojemu, to wy, którzy "nie czujecie" jesteście wybrakowani ;)

to co piszesz o ludziach ktorzy slysza glosy nie jest rownoznaczne z tym ze ktos np widzial ducha, zreszta nie podajesz zadnego faktu, tylko swoje domysly potwierdzajace twoje abstrakcyjne teorie;> dla mnie jestes jak martwy, zegnam;)

,,ludzie którzy słyszą głosy , bądź twierdzą ,że mają kontakt ze zmarłymi z reguły lądują w zakładzie z klamkami tylko po zewnętrznej stronie.,, .......... Jakies przykłady..?

Maciuś skończ p*******ć jak potłuczony ;) Jak mogę obwiniać za coś kogoś kto według mnie nie istnieje? ;) I uwierz mi,że jeżeli miałbym tego boga o cokolwiek obwinniać to tylko i wyłącznie o to,że takąi p***ę jak Ty która nawet znajomych nie ma i przez to spamuje te forum z prędkością światła na świat wypuściła ;) Nie to żebym Ci ublizał ;) Tylko fakty stwierdzam

A ja doswiadczylam energii kosmosu i to ty masz ograniczona percepcje, przez to ze od dziecinstwa wbijano ci do glowki boga z wiekszym zapalem, niz ortografie

..Ja wierzę, bo doświadczyłem ich istnienia na własnej skórze......Opowiedz autorze....

Schizofrenia wystarczy jako przykład? Chyba wystarczająco dużo przypadków jest znanych :)

Pavlo 1985 jestes tylko mięsem???

Pavlo 1985 ma syndrom dda?Tez mam i wierzę ...

Nieładnie

Nie można tu juz nic napisać tak od siebie :(

ale co ,,nieładnie'' ?

Maciuś napiszę to tylko raz- jeszcze raz napiszesz nieprawdę na temat mój bądź mojej rodziny to cie cwelu zaj***e :) Wiem gdzie mieszkasz więc lepiej uważaj co piszesz bo Twoje bajki zaczynają mnie powoli w******ć

Ja opowiem. Zmarł mi ojciec na raka,palił papierosy.Był nimi do cna przesiąknięty,zapach nie do podrobienia.W moim domu nikt nie pali,po roku czasu,może dłuższym poczułam jego dłonie.Jestem pewna,że to był On.Charakterystyczny zapach palacza,mojego taty,każdy śmierdzi inaczej przecież.

''Zmarł mi ojciec na raka,palił papierosy.Był nimi do cna przesiąknięty,zapach nie do podrobienia.W moim domu nikt nie pali,po roku czasu,może dłuższym poczułam jego dłonie.Jestem pewna,że to był On.Charakterystyczny zapach palacza,mojego taty,każdy śmierdzi inaczej przecież. '' To ja ci tez opowiem historyjke. Co jakis czas zdarza mi sie poczuc smak lub zapach czegos, czego nie ma w poblizu. Myslisz, ze nawiedzaja mnie duchy sosu pomidoowego? ;) Mnie sie wydaje, ze to tylko wspomnienie, ktore jest w twoim mozgu.

Jesteście g***ami i nic nie wiecie o tym co nazywacie bogiem, wasza wiedza o waszych bogach pochodzi z książek i wy ją tylko przekazujecie dalej i dzięki temu utrzymujecie przy życiu. Każdy debil tak potrafi tak zrobić. Już większy szacunek mam do ludzi którzy siedzieli i wymyślali różne religie i bogów, wykazali się większym artyzmem od baranów którzy im uwierzyli.

te verde ''Zmarł mi ojciec na raka,palił papierosy.Był nimi do cna przesiąknięty,zapach nie do podrobienia.W moim domu nikt nie pali,po roku czasu,może dłuższym poczułam jego dłonie.Jestem pewna,że to był On.Charakterystyczny zapach palacza,mojego taty,każdy śmierdzi inaczej przecież. '' To ja ci tez opowiem historyjke. Co jakis czas zdarza mi sie poczuc smak lub zapach czegos, czego nie ma w poblizu. Myslisz, ze nawiedzaja mnie duchy sosu pomidoowego? oczko.gif Mnie sie wydaje, ze to tylko wspomnienie, ktore jest w twoim mozgu. x Zapach sosu pomidorowego poczułeś/łaś od sąsiadki,która zapewne pichciła spaghetti,spodziewałam się takich wypowiedzi:).I tak bardzo delikatne.

Mojej sąsiadki synek zmarł mimo ze bardzo żarliwie sie modliła dzień i noc przez rok od wykrycia guza w główce. Jest strzępem człowieka. Bóg dał jej dziecko po to aby następnie zabrać ? Dał jej cierpienie W jakim celu ?

syn fubu Jesteście g***ami i nic nie wiecie o tym co nazywacie bogiem, wasza wiedza o waszych bogach pochodzi z książek i wy ją tylko przekazujecie dalej i dzięki temu utrzymujecie przy życiu. Każdy debil tak potrafi tak zrobić. Już większy szacunek mam do ludzi którzy siedzieli i wymyślali różne religie i bogów, wykazali się większym artyzmem od baranów którzy im uwierzyli. x Skąd bierze się Twoja nienawiść do ludzi wierzących?

Maciuś prosisz się Bylebyś później cwelu nie płakał jak Ci się krzywda stanie bo rozumiem wszystko ale dopisywania sobie przez Ciebie życiorysu mojej rodziny nie zdzierżę. Radziłbym Ci uważać maciuś, sam sobie krzywdę robisz ;)