Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lucuria

Odświeżenie starego kontaktu POMOCY

Polecane posty

Gość gość
Wesołych Świąt Lucurio, Gościu od Gracza i ThatsMe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucuria
Dziekuj***ardzo wam tez życzę pogodnych a przede wszystkim zdrowych swiat Wielkiejnocy:)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękujemy Lucurio. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwierzycie, jak się uśmiałam. Okazało się, że mój eks przyjaciel dla wyrzucenia mnie ze swojego życia użył...techniki uwodzenia. Komiczne, bo jego cel był zupełnie odwrotny. Mężczyźni jednak mają nierówno pod sufitem - gierki, gierki i gierki zamiast bycia sobą i powiedzenia jasno, o co im chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz Lucurio że te twoje tłumaczenia to szukanie dziury w całym. Skoro czujesz się winna więc powinnaś przeprosić. Od tego sie wszystko zaczyna. Korona ci z głowy nie spadnie, bo nie jesteś królewną. Zależy ci na facecie to mu to okaż. On nie jest zawzięty, tylko widzi że to ty unikasz konfrontacji. Po co ma więc pchać palec między drzwi i futrynę skoro je zamykasz. Ogarnij się i przestań strzelać fochy. Zachowujesz się jak mała rozkapryszona dziewczynka. Jeżeli chcesz być dorosłą osobą to zachowuj się jak dorosła. Nikt za ciebie nie wypowie słów które siedzą w twojej głowie. On też nie jest telepatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucuria
Może i tak ale zdecydowałam się zamknąć ten temat bezwzględu na wszystko,nie che juz przechodzić przez to samo co kilka miesięczy temu,ciezko mi bylo się podniesc po tym wszystkim a przede wszystkim zrozumieć co zaszlo. Na jakiej postawie oceniasz jaki on jest po kilku zdaniach,które opisałam bardzo dziwnie,tylko ja jestem w stanie wiedzieć jaki on jest bo z nim przebywałam ... Nic na siłę gdyby jemu załezało od raz by mi to powiedział nawet napisał ależ przecież po co?wolał pokrywać sobie ze mną...Teraz po tak długim czasie nie mam prawa od niego nic oczekiwać,każdy powinno iść w inne strony.Najwidoczniej tak jest lepiej dla mnie i dla niego że się nie odzywamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oceniam ciebie, a nie jego, To tobie znudził się facet i to tobie przestało na nim zależeć. Ty kończysz definitywnie temat. Księżniczka z kurnej haty. Masz zadęcia na odgrywanie paniusi. A zachowujesz się jak dziewczynka 12 letnia. Dorośnij do związku. Stań sie odpowiedzialna za swoje słowa i czyny. Nikt nie potraktuje cię poważnie, a na pewno jako partnerkę w związku. Co najwyżej jako towar do pochodzenia i do bzyku-bzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd się biorą takie głupie kobiety. Czy wy nie potraficie żyć normalnie bez tych mrzonek Harlerkinowych ? Życie to nie komedia romantyczna. To brutalny realny świat. Jak traktujecie partnera, tak on was traktuje. Skoro chcecie księcia a on jest zwykłym menem, to gucio z takiego związku. On was w końcu oleje ciepłym moczem i pójdzie szukać mądrej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w przeszlosc to sie da no to czasami tak wychodzi :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Skąd się biorą takie głupie kobiety. Czy wy nie potraficie żyć normalnie bez tych mrzonek Harlerkinowych ? Życie to nie komedia romantyczna. To brutalny realny świat. Jak traktujecie partnera, tak on was traktuje. Skoro chcecie księcia a on jest zwykłym menem, to gucio z takiego związku. On was w końcu oleje ciepłym moczem i pójdzie szukać mądrej kobiety". Nie wiem dlaczego tak nas oceniasz. Ja traktowałam mojego przyjaciela bardzo dobrze, to on zniknął, a potem się źle zachował. Więc gdzie ja go źle potraktowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lucurio i ThatsMe, czy u Was już lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście tu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucuria
Mieliście święta racje ze odrzegawanie starych relacji to tylko głupota ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lucuria, co sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Lucuria 2014.09.16 Mieliście święta racje ze odrzegawanie starych relacji to tylko głupota ..." W wielu przypadkach tak, ale nie zawsze, są wyjątki. Witajcie znowu Lucurio i ThatsMe. Prawdziwa miłóść jednak istnieje i okazało się, że jest nią właśnie ten mój przyjaciel. :-) Życzę Wam też szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozdrawiam też Gościa od gracza, minęło trochę czasu. I jednak ThatsMe myliłeś się. Zdarza się każdemu. A życie czasem bardzo zaskakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Someoneee 2014.02.12 "Co do zgodności charakteru..absolutnie się z tym nie zgadzam. Uważam, że jest wręcz odwrotnie. Jeśli spotykają się ludzie o bardzo zbliżonych charakterach, kompromis chcąc nie chcąc jest na porządku dziennym. Wyobrażasz sobie dwóch upartych ludzi bez niego? Albo osoby, które nie rozmawiają ze sobą kiedy pojawia się problem? Wspólne funkcjonowanie niewykonalne. Każdy podświadomie(nawet o tym nie wiedząc) szuka w tłumie osób człowieka, który mu odpowiada, który ma podobne priorytety i poglądy do naszych. To jest oczywiste, ale charaktery to już zupełnie inna bajka." A Tobie Someoneee przyznaję rację. Rzeczywiście tak jest. Inne charaktery, ale za to te same cele i zainteresowania. I to ta prawdziwa miłość przez duże "P". Wcześniej sądziłam, że skoro jesteśmy tacy podobni w tych priorytetach i zainteresowaniach, to też w cechach charakteru. Ale po prostu aż tak dobrze Go nie znałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Someoneee 2014.02.12 "Co do zgodności charakteru..absolutnie się z tym nie zgadzam. Uważam, że jest wręcz odwrotnie. Jeśli spotykają się ludzie o bardzo zbliżonych charakterach, kompromis chcąc nie chcąc jest na porządku dziennym. Wyobrażasz sobie dwóch upartych ludzi bez niego? Albo osoby, które nie rozmawiają ze sobą kiedy pojawia się problem? Wspólne funkcjonowanie niewykonalne. Każdy podświadomie(nawet o tym nie wiedząc) szuka w tłumie osób człowieka, który mu odpowiada, który ma podobne priorytety i poglądy do naszych. To jest oczywiste, ale charaktery to już zupełnie inna bajka." A Tobie Someoneee przyznaję rację. Rzeczywiście tak jest. Inne charaktery, ale za to te same cele i zainteresowania. I to ta prawdziwa miłość przez duże "P". Wcześniej sądziłam, że skoro jesteśmy tacy podobni w tych priorytetach i zainteresowaniach, to też w cechach charakteru. Ale po prostu aż tak dobrze Go nie znałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, chciałbym może odświeżyć temat, poznałem pół roku temu przepiękną jedyną w swoim rodzaju dziewczyne po jakimś czasie zakochałem się w niej strasznie i wszystko byłoby ładnie pięknie jakby nie pieprzona przyjaźń. Niestety nie zgodziłem się na to za bardzo by mnie to bolało miesiąc temu zerwałem całkowicie kontakt i co się okazuje ona stara sie ten kontakt odnowić, pomimo moich próśb, pisze że cierpi że tak sie stało, tęskni nie może zrozumieć dlaczego ja tak postąpiłem. Wczoraj spotkałem ją na imprezie chwile pogadaliśmy, chwile bo ja za bardzo nie byłem rozmowny a dziś znowu do mnie pisze. To jest sprzeczne myślenie niby nie chce ze mną być a nie potrafi dać mi spokoju jak mam sie zachować, bo byłem z nią wcześniej w super relacji, były zbliżenia, pocałunki. Coo mam zrobić a nadal mi na niej zależy jako dziewczynie, a z drugiej strony boli fakt że mam być tylko kumplem ??? Czy znacie może osoby, które najpierw dostały propozycje przyjaźni a później po jakimś czasie były z kimś takim w związku. Proszę o pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że ona nie potrafi o Tobie zapomnieć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×