faceci mają dziwny gust co do kobiet

nie wiem co o tym myśleć. kilka razy kolega pokazał mi dziewczynę według niego ładną - w życiu bym nie powiedziała że ona jest ładna. Wiem że kobiety inaczej patrzą ale to mnie rozwaliło. spodobała mu sie tyczkowata blondynka, z przesuszonymi włosami, wielkim nosem bez wyrazu,tylko dlatego że jest blondynką. kilka razy widziałam jak facet był zainteresowany kobietą totalnie zaniedbaną uważając że jest ładna. nie opisze ich wyglądu ale czesto jest to duży nos, wąskie usta, farbowane włosy. więc jak czytam czy słysze że facet patrzy na urodę to nie wiem o jaką urodę tak naprawde chodzi. mam wrażenie że faceci patrzą a nie widzą, widza tylko kolor włosów, ewentualnie figure a cała reszta jest dla nich bez znaczenia. znam chuda blondynkę bez talii, z wielkim nosem, kwadratową twarzą, wypryskami, płaskie cycki, brak pupy a powodzenie ma. Faceci co tak naprawdę wami kieruje?

Faceci co tak naprawdę wami kieruje? x Miłość

chyba masz problem z wagą, że tak krytykujesz chude :D

haha nie mam problemu z wagą. ale ile razy nie słyszę jakto dalszy znajomy sie zachwyca nową zdobyczą a tu takie rozczarowanie że szok. Może faceci nie widzą szczegOłów. Widzi że blondynka to już nie zwraca uwagi na przesuszone włosy, albo widzi że mam fajny tyłek to nie patrzy na twarz. a reszta to siła autosugestii i już ma super laskę.

Jesteś lesbijką?

Boli cie to ze na ciebie nie zwracają uwagi?

a mowia ze to faceci kieruja sie tylko uroda, to nie tak jak uwazasz, kazdy z nas niezaleznie od płci, ma okreslony typ urody, sadze ze juz na poziomie podswiadomosci, nie kazda atrakcyjna kobieta mi sie podoba, widzac iles tam kobiet, podoba sie np jedna dwie, nie musi byc ideałem, ale cos przykuwa uwage, a jelsi jest sympatyczna to jeszcze lepiej, tez masz swoj ideał faceta znajac zycie i odrzucvisz po drodze wielu facetow dobrych z charakteru, tak to juz jest :D

Też to zauważyłam. Miałam kiedyś chłopaka, który wręcz obsesyjnie zwracał uwagę na mój wygląd. A to włosy nie tak uczesane, a tu brzuch mało wyrzeźbiony ( mimo, że nie jestem gruba), a tu moje spodnie tracą trochę fasonu, a makijaż za wyraźny, bez kreski itp. W związku z tym wypominaniem zerwałam z nim. Uważam się za przeciętną, ale zadbaną dziewczynę. Modne ciuchy, nienaganny makijaż itp. Po czasie znalazł sobie inną dziewczynę. Moje przeciwieństwo ja długie blond, ona krótkie czarne włosy. Nie uważam, żeby była brzydsza bądź gorsza ode mnie, bo miała ładną buzię, ale tłuszczyk na brzuchu, ciuchy niechlujne, czasami brudne, źle dobrane.. I tu mnie zastanawia jak po tych katuszach jakie mi fundował na temat mody/urody mógł związać się z taką dziewczyną. Mam chociaż cichą nadzieję, że nie urządza jej tyrad "wyrobienia się" tak jak mi, bo szkoda byłoby dziewczyny :)

Mam wrażenie, że Twojemu koledze podobają się blondynki o ostrych rysach twarzy. W czym Ty widzisz problem? Ile mężczyzn tyle upodobań.

na mnie panny nie lecą :O

A ja lubie okragle, nie chcialbym tyczki :)

kazdy ma inny gust, pasztety tez ktos musi kochac....

No ja tak mam. Jestem brzydka, a mam bardzo przystojnego faceta. Wiele kobiet się za nim ugania i flirtuje, strasznie mi go zazdroszczą. Na początku jak do mnie podbijał, myślałam, że chodzi tylko o przyjaźń, bo niby czemu taki facet by się mną zainteresował. twierdzi, ze jestem piękna,ale ja wiem, że jestem brzydka, ot takie jaja

bo my kobiety zawsze same sobie wynajdujemy , jakie to my jestesmy straszne, brzydkie, a faceci nas inaczej postrezgają....Cellulitis baby same wynalazły, zaden facet wczesniej o nim nie słyszał...

mam lustro -.-

A ja tam napiszę, że to kwestia gustu. Po prostu jednemu się podoba taka babka a drugi nazwie ją pasztetem. Tyle w temacie.

lepiej zajmij się własną zazdrosną d**ą

Cóż, z zrzuć może tłuszczyku trochę?:D ­ Bo nawet krytyka dużych nosów jest zabawna, w szczupłej twarzy każdy nos wydaje się na większy niż w takiej nalanej :P

facet patrzy inaczej niz kobieta, kobieta , która sie podoba kobiecie, nie zawsze sie podoba facetowi!!!!!!!!!!

Autorka ma zdecydowanie problem z wysokimi szczupłymi blondynkami :D Tak się składa że też taka jestem i powodzenie mam. (nie mam dużego nosa :P ) Nie sądzisz dziewczyno, że to co piszesz jest straszne i źle o Tobie świadczy? W życiu piękne jest właśnie to, że ludzie są rożni, że można sobie wybierać tyczkowatą blondynkę albo przysadzistą szatynkę, cokolwiek. I że każda potwora i każdy potwór znajdzie swego amatora. A ty nam tu postulujesz, żeby ludzie poza pewnym kanonem (twoim) byli pomijani na rynku matrymonialnym :) A także, co do piękna, to taki cytat mi się przypomniał: Pokaż mi najpiękniejszą kobietę na świecie, a ja ci pokażę faceta który się nią znudził. Pozdro

generalnie podobają mi sie różne panny , ale do związku chciałbym taką jesli chodzi o wygląd: - wzrost 165-75 - szczupła - znosna twarz ale niestety u takich nie mam szans :O

a ja nie jestenm ani szczupla ani wysoka I mialam zawsze powodzenie moj maz mowi ze dlatego ze jestem wesola I mam niebieskie oczy

Powiem że liczy się u mnie twarz, jeśli dziewczyna jest ładna z twarzy i do tego i nie ma nadwagi ani anoreksji to już jest ładna. Reszta to charakter. Ale mimo wszystko jakieś 3/4 pań nawet nie spełnia tych wymagań szkoda.

np Ania Rubik mnie ( kobiecie) ona sie nie podoba. Tzn nie to ze jest brzydka ale wydaje sie taka zasuszona z tym dziwnymi zebami przednimi. Jak mowi to jej usta ukladaja sie zle.

założyłam temat bo sądze że chyba faceci nas trochę okłamują. Kolega wyżej przyznał że nie zawsze podoba mu sie kobieta atrakcyjna. dodam że nie jestem lesbijką i może dlatego nie wiem czym kierują sie faceci. Bo na pewno nie urodą. Podałam przykłady które znam z życia, kiedy to koledzy mówili jaką piękność spotkali. słysząc że jakaś tam X jest śliczna spodziewałam sie przynajmniej kogoś ładnego a nie mocno przeciętnej osoby.

mnie bardziej dziwi co innego: jak facet bierze sobie za żonę 150 kilogramowego kaszalota... i potem taka gruba dojna krowa w sukni ślubnej daje zdjęcia na fejsie chwaląc się, że złapała męża. To mnie dziwi, że takie krowy wychodzą za mąż... a z kolei szczupłe zadbane laski zostają starymi pannami, nikt ich nie chce za żony, to mnie bardziej wkurza, bo że chuda to jeszcze rozumiem ale tłusta świnia?

bo te szczuple wybrzydzaly i zostaly starymi pannami , nosily sie wysoko a fecet nie chcial dluzej czekac i wział zabawna grubaske , przynajmniej nie bedzie sie nudzil

sa jeszcze takie ktore wybrzydzaja , zrobia dziecko , ale sa nudne i charakter podly , rozpad i potem buja sie taka z bachorem , zero seksu bo faceci omijaja lukiem , życie do bani

bo te szczuple wybrzydzaly i zostaly starymi pannami , nosily sie wysoko a fecet nie chcial dluzej czekac i wział zabawna grubaske , przynajmniej nie bedzie sie nudzil

sa jeszcze takie ktore wybrzydzaja , zrobia dziecko , ale sa nudne i charakter podly , rozpad i potem buja sie taka z bachorem , zero seksu bo faceci omijaja lukiem , życie do bani

 Czym trudniejsza do zaciągnięcia do łóżka, tym bardziej mnie kręci, tym bardziej mi się jej chce i mam dla takiej olbrzymi szacunek.

 

haha nie mam problemu z wagą. ale ile razy nie słyszę jakto dalszy znajomy sie zachwyca nową zdobyczą a tu takie rozczarowanie że szok. Może faceci nie widzą szczegOłów. Widzi że blondynka to już nie zwraca uwagi na przesuszone włosy, albo widzi że mam fajny tyłek to nie patrzy na twarz. a reszta to siła autosugestii i już ma super laskę.

Jak to powiedział Cezary Pazura kiedyś "gdyby nie internet to do dzisiaj myślałbym, że cellulitis to grecki filozof, a nie pomarańczowa skórka na nogach ".Także jak widzisz oni często nie są świadomi  naszych kompleksów..