Majac 3 tys zł na 3 osobowa rodzine to wegetacja a nie normalne zycie

To kupcie drobiazgi- jak się poszuka to się znajdzie, a rodzina powinna zrozumieć Waszą sytuację. Polacy lubią żyć wg zasady zastaw się a postaw się. My w tym roku skromniej, dorosłym drobiazgi, dzieciom troszkę droższe ale nie mamy mody zasypywania się prezentami.

[zgłoś do usunięcia] kubek z kawą Moja droga, bez epitetów proszę. Każdy sobie rzepkę skrobię. Nie mam pieniędzy na mieszkanie, gdzie czynsze wynoszą 1000 zł, więc jasnym jest, że nie kupię na takim osiedlu mieszkania. Mierzę siły na zamiary. x x nadal nic nie rozumiesz:),nie zawsze tanie mieszkanie w marnej okolicy = niski czynsz podam Ci inny przyklad moi rodzice mieszkaja w bloku 30 letnim, na nieciekawej okolicy, ich czysz za 49m2 to 350zł podczas gdy moj w bloku 2 letnim jak wyzej pisalam 525zł wiec Twoja teoria i madrosci są do d**y:)

mam tv i net z kablowki. mam 3 pakiet tv i najnizszy pakiet internetowy i tyle wychodzi.

dlatego nie lubie swiat. co innego jak jest mniej osob. ale jedziemy do tesciow a zawsze i nich wigilia i jest cala rodzina. czyli rodzice meza, brat z zona, siostra, dziadek czyli sami oni 6 osob. i nasza 3. wez to obkup.

Ja się nie denerwuję, tylko dziwię, bo nie postrzegałam tych swoich opłat jako wysokie (z rozmów ze znajomymi wychodzi, że płacą podobne kwoty). Może to też kwestia lokalizacji (moja - podwarszawska)

to ja gość z 10.24 (czteroosobowa rodzina) nam wychodzi z wszystkim 1150 zł a doliczając jeszcze ogrzewanie czyli jakby przeliczyć na miesiąc (kupujemy raz w roku 4 tony ekogroszku od "zaprzyjaźnionego pana" po 500 zł za tone- prawie premia męża na to idzie) to byłoby dodatkowo ok. 170 zł / msc.

No ja wymyśliłam, żeby dzieciom kupować, a dla dorosłych losowanie, każdy by wylosował jedną osobę, ale nie wiem czy pomysł wejdzie w życie.

ciagle myslke na czym to zaoszczedzic? nie wlaczac ogrzewania, siedziec w domu po ciemku. jesc chleb z biedronki i do tego mortadele??????? ziemniaki gotowane suche lub z smietana???????

ja tez myslalam zeby nie robic wszystkim prezentow. my miedzy soba czyli mlodzi jedynie zlozyc sie na fajny prezent dla rodzicow i dla dziadka.

A z pracy nie dostaniesz zadnych bonów na swieta ?

nadal nic nie rozumieszusmiech.gif ,nie zawsze tanie mieszkanie w marnej okolicy = niski czynsz podam Ci inny przyklad moi rodzice mieszkaja w bloku 30 letnim, na nieciekawej okolicy, ich czysz za 49m2 to 350zł podczas gdy moj w bloku 2 letnim jak wyzej pisalam 525zł wiec Twoja teoria i madrosci są do d**yusmiech.gif Ech, no nie udowodnię, że nie jestem wielbłądem. A to co piszesz, potwierdza moje słowa. Tak jak wcześniej powiedziałam, nie zdecydowałabym się kupić mieszkania z czynszem za 600 zł i więcej.

moj czynsz to 500 zl miesiecznie w tym wliczona woda plus prad 100 zl na miesiac internet 50 zl telefony dwa 130 paliwo 600 kredyt 700 razem 2100 zostaje 2400 na 3 osoby -bez rewelacji z tego jedzenie ubrania lekarz chemia przedszkole gazety wakacje

Zmieniłam nick, żeby było bardziej przejrzyście ;) Autorko a dlaczego nie kupujesz wcześniej jak wiesz, że tyle osób masz?? My mam do obkupienia razem z nami licząc (kupujemy zawsze tym z którymi spędzamy Wigilie a nie caluśkiej rodzinie) 11 osób. Ja, mąż, dwoje naszych dzieci, teść, teściowa, babcia męża, młodszy brat męża, starszy brat męża, bratowa, chrześnica męża. I tak- teściowej już kupiliśmy prezet (77 zł), teściowi (68zł), babci męża (58zł), młodszemu bratu męża (97zł), chrześnicy męża (170zł), naszemu synowi (190zł), naszej córce (170zł). I został tylko szwagier, szwagierka no i sobie nwzajem.

myslisze ze ja nie mam inncych wydatkow tylko kupowac prezenty wczesniej?

bo to jest wegetacja, co to jest 3 tys na rodzinę, jak ja np, wydaje 2tys mp-cznie na samo jedzenie dla 3 osob oczywiscie,ze moglabym mniej wydawac, kupując byle co, ale my nie jemy byle czego( a wiec i taniego) a gdzie inne wydatki majac mniej niz 5tys za bardzo nie da sie widocznie cos odłozyc, zeby odczuc ze ma sie oszczednosci ......... pewnie zaraz mnie zjedza osoby, ktore maja mniej, ale pisze na przykladzie swojej rodziny

w pazdzierniku kasa poszla na kurtke i buty dla corki. czapke szalik i 300zł poszlo. i na koniec miesiaca bilans 0zł. w tym miesiacu kupilam sobie buty i kurtke. mezowi buty 500zł poszlo, i znow bedziemy na zero. zostalo nam 500zł do konca miesica.

Więc pozostaje albo oszczędzić na czymś, albo znaleźć dodatkowe źródło dochodu. Innego rozwiązania nie widzę.

nie ma na czym oszczedzac. a znalesc cod dodatkowego ciezko u mnie w miescie.

kubek z kawą Czy ty nie rozumiesz ze sa miasta gdzie czynsz 600 zł to NORMALNA kwota bo niższych nie ma ?

Ale p*********e glupoty my mamy 3-4 tys na 3osoby+ jestem w ciazy. Zyje nam sie bardzo dobrze, stac nas na wakacje 2 razy w roku, na wypady do zakopanego na weekend, na jadania w restauracji raz w tyg. Odkladac nie odkladamy moze tylko troche przez wakacjami ale starcza nam do 1, nie ubieramy sie w lumpeksa, nie kozystamy z zadnych zapomog, ogolnie jest ok. Nie uwazam ze wegetujemy.

Jakbyś co miesiąc odkładała po chociażby 30 zł to w grudniu miałabys jakies 360 zł na prezenty. Na 9 osób wychodzi po 40 zł na osobe. Nie musisz kupować Bóg wie czego.

to u mnie jest tak 3000 mąż, ja ok 1500, razem 4500 1200 mieszkanie (wynajem) 520 kredyt 100 internet ok 80 nasze telefony ------------- 2000 same opłaty dochodzi: ok 250 paliwo 1000 jedzenie --------- 3250 Reszta na jakieś ubrania, przyjemności itd. chociaż teraz doszło jeszcze parę dodatkowych wydatków, co miesiąc coś dochodzi, także do kolejnej wypłaty wychodzimy na zero

Zyje nam sie bardzo dobrze, stac nas na wakacje 2 razy w roku, na wypady do zakopanego na weekend, na jadania w restauracji raz w tyg. x x w to moge uwierzyc, tylko,ze to sa napewno byle jakie tanie wczasy:) a niektorzy wola luksusowe kazdy ma inne wymagania dla jednego szczytem luksusu jest wypad do Egiptu inny woli Kube ............. wszystko wg. mozliwosci to jest kontrowersyjny temat, bo kazdy lubi inny standard zycia(ale nie kazdy moze sobie na ten wyzszy pozwolic)

mnie najbardziej denerwuje to ze nie moge nic odlozyc. co miesiac sa jakies potrzeby oprocz oplat czy jedzenia. ubrac 3 osoby na zime. my tam mozemy miec buty czy kurtke na kilka sezonow ale dziekcu juz trzeba co rok kupic nowe buty czy kurtke bo rosnie. i na to tez kasa idzie i to nie malo. a to cos do domu kupic. nawet drobnostke ale sie wszystko zbiera.i kasa leci.

i prtzez caly rok mialabym tylko odkladac kase na prezenty na swieta w grudniu. mamy wazniejsze wydatki bo tyle rzeczy do domu potrzeba.

Temat założony by sobie ponarzekać, a nie by znaleźć rozwiązanie.

potrzebuje rady jak zrobic zeby cos zawsze zostalo pod koniec miesiaca. a nie narzekac.

ale po co macie narzekac? trzeba wziac sie do roboty ja otworzylam firme, biorac kredyt pod zastaw(ryzyko), ale kredyt juz dawno spłacony a firma hula

TO NIE KUPUJ NIC. IDŹ NA KRZYWY RYJ. każde podane rozwiązanie jest dla Ciebie beee kupic wczesniej nie, odłożyc kase nie to idź pod latarnie i dorób :O

ile razy odlozylam kase ale niestety trzeba bylo ja wyciagnac bo cos nie planowanego wypadlo.