Majac 3 tys zł na 3 osobowa rodzine to wegetacja a nie normalne zycie

A za co zainwetowac w siebie jak kasy brak? Ida swieta a my znow kasy nie mamy na prezenty. Jest coraz gorzej.

Jaka wegetacja? Kokosy to nie są, ale do wegetacji Wam daleko.

to po co się decydować na trzecią osobę mając tak niski dochód? Wpadka?

Prezenty po pierwsze nie muszą być drogie, po drugie można kupować z wyprzedzeniem. Musicie mieć duże koszty utrzymania, skoro ciężko Wam za 3 tys się utrzymać. My mamy 6 tys na 6 osób i dajemy radę. Ale nie kupujemy "na wyrost" i nic na kredyty

E tam marudzisz.My mamy tak 3-4 tyś tyś i starcza.Odłożyliśmy na samochód (13 tyś)kupiliśmy w czerwcu i już mamy kolejne 2 tyś odłożone.Ciuchy kupujemy z tych droższych.

dziecko juz jest duzo ma 4 lata. Kiedys bylo lepiej. lzej.Nie takie drogie jedzenie. a teraz to kosmos. Idziemy na wieksze zakupy. nic prawie nie kupisz a 100zl nie ma. idziemy do miesnego kupuje troszke miesa tak zeby na caly tydzien na obiady bylo, cos na kanapki.100zł.

z czego odkladacie. 1200zł oplaty, 1500zł jedzenie i chemia. 2700zł.

Nie przesadzaj.

dzis moje poranne zakupy. ryba na obiad 14zł, kapusta kiszona, jablka, koperek, 1 ogorek.7,5zł. i 20zł poszlo. ryba bedzie na 1 obiad.

Skąd Wy bierzecie takie opłaty 1200 zł?? Moje: 300 zł czynsz i fundusz (woda w czynszu, gazu nie mamy), 50 zł prąd/miesiąc 60 zł Internet 50 zł moja komórka.

na jedzenie mamy, na oplaty mamy. ale zeby juz cos odlozyc nie ma szans.

Opłaty miesięczne to woda prąd internet itp.Około 300-400 zł.Mamy dom jednorodzinny. Mamy stałe opłaty za prąd np.180 zł.teraz prąd odpadł bo mieliśmy nadwyżki 500 zł i dopiero w styczniu zapłacimy 58 zł. Rozumiem że wynajmujecie?

[zgłoś do usunięcia] kubek z kawą Skąd Wy bierzecie takie opłaty 1200 zł?? Moje: 300 zł czynsz i fundusz (woda w czynszu, gazu nie mamy), 50 zł prąd/miesiąc 60 zł Internet 50 zł moja komórka. x x ty jestes taka głupia czy udajesz moja siostra w Waiwe za kawalerke placi 1000zł czyszu ja na Podlasiu za mieszkanie 128m2 tylko 525zł

my swoje mieszkanie. tylko ze wszystko mamy osobno. czynsz, woda, gaz, tv, przedszkole, telefony. i mam 1 karte kredytowa ale wogole jej nie uzywam i z miesiaca na miesiac place coraz mniej. a no i tance dla corki 100zł na miesiac.

Moja droga, bez epitetów proszę. Każdy sobie rzepkę skrobię. Nie mam pieniędzy na mieszkanie, gdzie czynsze wynoszą 1000 zł, więc jasnym jest, że nie kupię na takim osiedlu mieszkania. Mierzę siły na zamiary.

To raczej normalne że wszystko osobno? Wiadomo że za prąd,gaz czy wodę są osobne rachunki.

Otóż nie jest to takie oczywiste. Bardzo często woda i gaz są w zaliczkach czynszowych i raz na np. pół roku przychodzi wyrównanie.

Wszystko zależy od sytuacji. Ja mam samych opłat z kredytem 3 tys. Mąż zarabia 5 tys., ja na bezpłatnym wychowawczym. I wkurza mnie jak ktoś mówi, ze mamy super, mamy jedno dziecko. A guzik prawda, jak się odliczy paliwo, wydatki na ubezpieczenia, remonty auta, ubrania, leki i na nieprzewidziane wydatki to zostaje na przeciętne życie a nie na kokosy.

ale male miasto. czynsz 300zł przedszkole teraz placimy mniej dzieki temu ze nie ma zajec dodatkowcyh no i 1h po zaporogramowa kosztuje 1zl.-ok.200zł woda- roznie teraz mamy po 60zl na miesiac. co 3 miesiace rozliczenia. prad 100zł na miesiac. tv z netem -100zl. karty do telefonu 100zł. karta kredytowa 50zł;. no i gaz teraz coraz wiecej juz mamy po 200zł na miesiac. normalnie rachunki. 1200zł wychodzi.

gaz place co miesiac wedlug licznika o i tak samo z pradem. jedynie za wode mam rozliczenie co 3 miesiace. raz nie doplata raz nadplata.

Prezenty można zrobić skromne, uważam osobiście, że zrobiła się głupia moda na drogie prezenty, my robimy sobie upominki w granicach 30-50 zł. I to wystarcza. Liczy się pomysł i intencja.

kubek z kawą ale ty głupoty piszesz.Ja mieszkam w mieście ok 70 000 miesz i czynsz mam 600 zl na 3 osoby( w tym fundusz remontowy 189 zł) . To jest u nas normalny czynsz . Do tego dochodzi prąd ,gaz ,garaż ,net ,tel i to daje razem 1000 zł .

wiec na same prezenty bysmy potrzebowali jakies 300zł. bynajmniej prezenty na 8 osob.

ale male miasto. czynsz 300zł przedszkole teraz placimy mniej dzieki temu ze nie ma zajec dodatkowcyh no i 1h po zaporogramowa kosztuje 1zl.-ok.200zł woda- roznie teraz mamy po 60zl na miesiac. co 3 miesiace rozliczenia. prad 100zł na miesiac. tv z netem -100zl. karty do telefonu 100zł. karta kredytowa 50zł;. no i gaz teraz coraz wiecej juz mamy po 200zł na miesiac. normalnie rachunki. 1200zł wychodzi. Jedyne, co Cię odróżnia ode mnie to to, że płacisz przedszkole i karta kredytowa. Ja z tv z netem płacę 60 zł, nie mam gazu, mamy płytę indukcyjną i tzw. drugą taryfę prądu rachunek z wczoraj za dwa miesiące 87 zł, nie mam karty kredytowej, nie czuję potrzeby. 100 zł za telefon to drogo.

Mówię ile płace ja, i nie są to głupoty bo tyle mi wychodzi :)

hmm może autorka pod opłaty wciąga wszystko, my mamy tak my jesteśmy 4 osobową rodziną. Nasz miesięczy dochód to 3600 zł. Opłaty (woda, ścieki, prąd, gaz, śmieci, internet, tv, 2 komórki) to ok. 550 zł Paliwo do auto ok. 300 zł Przedszkola dla dzieci ok. 300 zł Zostaje około 2450 zł na jedzenie, chemie, jakies kosmetyki, ciuchy, rozrywki. Tragedii nie ma ale kokosy to też nie są ;) Tyle dobrze, że i ja i mąż dostajemy na Święta Wielkanocne i BN bony to supermarketów. Na łączną kwote 1700 zł (tzn na Wielkanoc 1700 i na BN też 1700 zł). Dodatkowo mąż na koniec roku dostej premie uznaniową 2000 zł. Zawsze to jakies odciążenie. Mieszkamy w swoim domu jednorodzinnym 112 m2. Więc dochodzi podatek od nieruchomości raz w roku + opał.

Gdzie wy macie te opłaty po 400-500zł? My mamy mieszkanie 65m, opłaty to 300zł czynsz, 170zł prąd, 400zł gaz (ogrzewanie, w zimę przychodzą rachunki po 1600zł, ale przeliczam na miesiąc w roku), 55zł internet, 25zł kablówka, 60zł woda i ścieki. Telefony 120zł. Razem wychodzi ponad 1100zł miesięcznie...

2 telefony moje i meza.czyli doladowanie po 50zl na miesiac bralismy za 1zł i wiem ze sie przeplaca ale u meza naszczescie jeszcze chyba tylko z 2-3 doladowania. wiec 20zł bedzie w kieszeni. gaz mamy w budynku wiec idzie do do wody, kuchenka i ogrzewanie. i tak stramy sie gaz wlazcac tylko popoludniami w sumie na 203 h dziennie wieczorkiem. karte kredytowa wzielam chyba z 8 lat temu. raz wplacam potem wyplacalam. ale teraz od roku wogole jej nieuzywam. i zostalo jakies 500zl do splaty.

ja mam w małym miasteczu, w małopolsce w domu a nie w mieszkaniu w bloku ;)

Gdzie wy macie te opłaty po 400-500zł? My mamy mieszkanie 65m, opłaty to 300zł czynsz, 170zł prąd, 400zł gaz (ogrzewanie, w zimę przychodzą rachunki po 1600zł, ale przeliczam na miesiąc w roku), 55zł internet, 25zł kablówka, 60zł woda i ścieki. Telefony 120zł. Razem wychodzi ponad 1100zł miesięcznie... ///////////////////////////////// Dlaczego się denerwujecie, na tych, którzy piszą, że mają mniejsze opłaty? Ja nie płace dodatkowej opłaty za ogrzewanie gazem. Mam ogrzewanie miejskie. Jak nie umiecie łączyć TV i np. Internetu w pakiety to przepłacacie. To samo z taryfami komórkowymi i prądem.