Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Majac 3 tys zł na 3 osobowa rodzine to wegetacja a nie normalne zycie

Polecane posty

Gość gość
chcialabym miec tyle czynszu co wy, ja place 815zl w 65 tys miescie plus osobno woda(liczniki), gaz (liczniki) i prad, jeszcze tv internet, komorki... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia gość
a za ile osób ten czynsz ponad 800zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu wyżej chyba nie czytałaś ile ja mam czynszu ;) o dziwo w 10tys mieście płacę 1100zł czynszu + prąd i gaz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renren
No to ja też się dorzucę - ja z partnerem - 3100 na miesiąc 1200 mieszkanie (wynajem) - już ze wszystkimi rachunkami 2x88zł - bilety komunikacyjne 50 internet - to są koszty stałe Zostaje nam 1670zł z czego: 400zł na oszczędnościowe, 700-800 na zakupy spożywcze+chemia+kosmetyki+wszystko co do domu potrzeba - zostaje ok. 470zł na ciuchy, kino, knajpę itp. Myślę o kredycie na mieszkanie, ale boję się, że nie damy rady. Zegar biologiczny też tyka, ale w moim odczuciu nie stać nas na dziecko :( Tym bardziej, że nie dysponujemy własnym kapitałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 4 osoby, a to jest zwykly wiezowiec z plyty na zwyklym osiedlu (no kolezanko wyzej to Ty tez masz czynsz z kosmosu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wiadomo,ze są rozne koszty w roznych miastach, mozna miec duze mieszkanie i maly czynsz i odwrotnie my mamy mieszkanie(nie dom) 134m2 i czynsz 580zł, blok nowy, 3 letni . a znajomi w Wawie na Woli placą blisko 1000zł za klitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia gość
Renren to jest bardzo trudna decyzja, bo zawsze moze sie cos stać w pracy itp, ale gdzieś trzeba mieszkać. Jakby Wam zabrakło kasy na wynajem, to i tak musielibyście kombinować, bo gdzies trzeba mieszkac. Najlepiej wziąć kredyt na taką kwotę miesięczną jaką się płaci obecnie a wynajem. My trochę przesadziliśmy, ale jak braliśmy kredyt miałam co trzy miesiące dobrą pensję+premię. Jeśli chodzi o dziecko, to ja prawie wszystko mam od koleżanek, dokupiłam kosmetyki, łóżeczko, pieluchy, biustonosze. Czekaliśmy 10 lat aż coś sie poprawi (zawsze kasa była przeszkodą do podjęcia decyzji o drugim dziecku) i to był nasz błąd, bo miedzy naszymi dziećmi będzie po prostu przepaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka przepasc, moj syn ma 13 lat a ja teraz jestem w drugiej ciazy, wczesniej zajęlam sie tzw. karierą zawodową, z ktorej potem zrezygnowalam, otworzylismy swoja firmę, dla mnie malo pracy tak jest, a ze wiek mlody... wiec zdecydowalismy sie na 2 dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 tys na rodzine to skaraja nedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem jaki to skraj nędzy. jak sie jest bez kredytu, to to są dobre zarobki jak na Polskę. My mamy ok 3tys (dokładnie 3100 plus jakieś grosze). Nie mamy kredytu, mamy swoje mieszkanie (służbowe na własność wykupiliśmy). Opłaty do 1tys nam wycholdzą. Najgorzej gaz, ale jak mamy zapłacić za wszystkie opłaty 800 to 200 odkładamy na specjalne konto "do opłat" i wtedy po zimowych miesiacach jest dodatkowo na gaz. Czyli 1tys idzie na opłaty zostaje 2 tys- to jest mało??? Żeby zjeść, ubrać się i zapewnić rozrywkę to nie jest mało. Do tego mamy ok 8-9tys dodatków na rok, ale to idzie z reguły na wakacje, nowe meble itp. Uważam, ze żyje się nam bardzo dobrze. Mamy 2 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a taki,ze nas jest 4 i prawie tyle idzie na same jedzenie, a gdzie oplaty, ubrania, rozrywka, cos odłozyc na urlop??? tak to jest nedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość a taki,ze nas jest 4 i prawie tyle idzie na same jedzenie, a gdzie oplaty, ubrania, rozrywka, cos odłozyc na urlop??? tak to jest nedza X to znaczy, ze nie potrafisz gospodarować pieniędzmi a nie ze to skraj nędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musze liczyc sie z kazdym groszem i z kartka latać po sklepie ze spisanymi promocjami, zyje jak cywilizowany człowiek a nie bydło:D kupuje co chce, nie patrze na ceny tylko na potrzeby i zachcianki, bo mnie na to stac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no my mamy mieszkanie w "centrum" tego 10tys miasta ;) ale fakt, że duże bo 80m2 a w czynszu zawiera się większość rzeczy (poza prądem i gazem - ogrzewanie też już jest w czynszu i możemy grzać ile chcemy) ale mimo to uważam, ze 1100zł to kosmos nie czynsz... ale musieliśmy się przeprowadzić a to standardem idealnie nam pasowało ;) A co za różnica czy kredyt na głowie czy wynajem? mi łącznie wychodzi 2tys za mieszkanie z opłatami, to kredyt byłby podobny a zawsze lepiej płacić za swoje ;) też podziwiam tych co za 3tys fajnie żyją, bo nam zostaje na "życie" po opłaceniu wszystkiego koło 3,5tys i nie jest jakoś super lekko - starczać starcza, nie powiem, ale zawsze coś wyskoczy, jakaś naprawa auta, oc czy inne takie i kasa leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie pytam z ciekawości
ale mimo to uważam, ze 1100zł to kosmos nie czynsz , tez tak uwazam, place polowe tego, wszystko w cenie, tylko energia wiadomo oddzielnie, nowe budownictwo, dwupoziomowemieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dfgfyyuhyyth*jtfhhjubnberttggyhgui8tkhgfhuhyi67 jyjhfghyhdygth hhhthtjuzwdeghj e5ghyghyhffhgh rrrevrtrtgrrt ty655cbhtrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mają dziecko, to pralka chodzi non stop, proste rośnie, to i na ciuchy wydają 3tys na osobę jedną to jest kasa w sam raz na rodzinę, to ubóstwo nie wmawiajcie mi, że nie a jak tak uważacie, to zamiast siedzieć na kafe i wydawać na neta, idźcie lepiej delektować się waszymi kapustami robionymi na 10 dni non stop, wiecznie to samo, skoro wam tak niewiele do życia potrzeba 3 zł na sok pomarańczowy to dla ludzi wielka tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna wszystko zasłaniać tym zasranym gospodarowaniem pieniędzmi? Możecie mi to wyjaśnić? tak jak z tą organizacją czasu nie masz na coś czasu- źle organizujesz nie masz kasy- źle gospodarujesz ile wam zajmuje czasu gospodarowanie i organizowanie? mająć tak wszystko dobrze zorganizowane to jedno wielkie ryzyko bo 10 minut wam się bus spóźni i leżycie nagle trzeba iść do dentysty- lezycie to system, który wpędza w kompleksy ludzi, bo za wszystko mają się czuć winni 2000 na dwie osoby to minimu, po opłatach rzecz jasna wtedy raz na jakiś czas jest ciuch, raz teatr, raz kino raz restauracja i kawiarnia koniec rozrywek reszta nieplatne, typu spacer, które też się liczą of course, tzn. są fajne ale do jasnej cholery...jakies oszczędności na nagłego lekarza? kota można wtedy mieć? a jak weterynarz będzie mu nagle potrzebny? k u r w a rzygać mi sie chce jak słyszę o organizacji i tym drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy sobie tylko wmawiacie, że to nie jest bieda i, że wam dobrze życie porównując się do najbiedniejszych np. w afryce i wtedy zawsze jesteście zadowoleni to smutne, że trzeba przepraszać za chęć uczestnictwa w kulturze prawo do drinka po pracy, chociaż dwa razy w tygodniu na kupno biżuterii czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ktos siedzi na wynajmie za 1200 miesiecznie to ja sie nie dziwie ze pieniedzy nie ma... ja bym w zyciu nie placila komus co miesiac za nieswoje mieszkanie, tylko pomieszkiwanie w cudzym 1000 czy 1200zl. maskara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
ale bez przesady 3 tysiące na 3-osobową rodzinę to nie tragedia, wydaje mi się że to coś koło statystycznej rodziny w Polsce. Owszem jest mnóstwo rodzin bogatszych i mnóstwo biedniejszych, ale pensja 3 tysiące to taka w miarę norma- przynajmniej w regionie w którym ja mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem skad się wam wzięło 300 zł opłat chyba mieszkacie z mamusiami i mamusie płacą znam osobiście takich co mamusia utrzymuje starych koni a oni ciężko pracują po 12 godzin tylko cholera wie co z kasą robią bi stale jęki ,ja mam 1000 zł za ratę za dom ( tyle kosztuje wynajem np 3m,wieć wybudowaliśmy domek i tyle samo płacimy za swoje) do tego przedszkole 120 zł dojazd do niego ( paliwo) ok 100 zł internet 50 energia elektryczna ok 170 zł woda ok 40 zł gaz ok 50 zł utrzymanie domu zimą w cieple ok 1800 zł rocznie to tak skromnie a totylko podstawy mój tel ok 40 zł na miesiąc męza tak samo a zapomniałam język ang w przedszkolu polega opłacie ok 30 zł na miesiąc do tego coroczna wyprawka bo córka chodzi już 3 lata teraz jest zerówka w kolejce jeszcze młodsze ,raz do roku płacę ub.domu ok 300 zł chyba nie liczycie wszystkiego miesięcznie wychodzi ok 2000 tyś zł licząc wszystko a jeszcze jedzenie apteka ubrania i inne wydatki ,bez płaczu ludzie jak komuś za drogo to mieszkać w m1 czyli tam gdzie nas stać i cieszyć się z tego co sie ma jutro możemy niemieć nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LemonD
Powiem szczerze mi by 3 tys też nie wystarczyło. Sama zarabiam 4 tys i cała moja pensja idzie na utrzymanie rodziny, wszystkie rachunki, jedzenie, jakieś d**erelki do domu,wszystko dla dziecka, ubrania a męża wypłata na np jakieś większe zakupy ubraniowe, wakacje, prezenty na święta czy okazje rodzinne typu wesele, komunia. Tym sposobem czasem odłożę całą męża wypłatę, czasem pół. Żyje nam się dobrze ale jeszcze 2 lata temu siedziałam na bezpłatnym macierzyńskim, żyliśmy tylko z wypłaty męża a i tak zawsze tak dysponowałam pieniędzmi, żeby jakieś oszczędności były, chociaż 300 zł. Jak byłam na wychowawczym mieliśmy miej kasy do dyspozycji a i tak starczało, teraz gdy mamy więcej to niby odłoży się więcej ale i wyda się więcej bo jednak człowiek nie po to pracuje, żeby wszystkiego sobie odmawiać. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wy macie takie niskie opłaty, bo ja mam dom i opłaty wyglądają następująco: - Prąd 240zł - Gaz 220zł - Ogrzewanie na sezon 4000-5000 czyli około 400zł/miesiąc - woda+ścieki 120zł - telefon + internet 120zł - komórki 100zł - śmieci + abonament RTV około i miesięczny dla syna 100zł - podatek od nieruchomości 100zł/miesiąc (1240zł/rok) - benzyna 300zł - ubezpieczenie domu i samochodu 3000zł/ro to 250zł/miesiąc - kieszonkowe dla syna 150 - rata kredytu 600 I to są nasze stałe opłaty, które dają miesięcznie 2580zł A to więcej niż niektórzy mają pensji miesięcznie - i nie mam pojęcia jak oni dają sobie radę. Spróbujcie policzyć wszystkie stałe wydatki a nie tylko podstawowe, co miesiąc też jest jakiś dodatkowy koszt a to żelazko, pralka, naprawa auta itp. Więc w naszym przypadku należy przyjąć że musimy na stałe wydatki mieć koło 3000. Jedzenie i jakieś ciuchy to drugie 3000 Czyli 6000 dla trzy osobowej rodziny uważam za minimum. Resztę odkładamy na wakacje, zmianę samochodu, co kilka lat remont domu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×