Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

Gość mamcia23
Hej Kochane :) Ja mam na plusie 15 kilogramów, jest mi mega ciężko, a mam apetyt, że hej :) Bardzo liczę na to, że po porodzie dzięki karmieniu będę miała okazję się ogarnąć. Jak mała zakwili to będę przerażona pewnie, że to przez moje jedzenie i zaraz będzie dyscyplina jakiej mi trzeba :) Położna miała rację aby pilnować diety od początku, bo po połowie ciąży waga rośnie wbrew jakiejkolwiek naszej woli :) A z tych 15 z 4 kg to jest moja broszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
A poród tak samo jestem przerażona ale w szkole rodzenia położna wyraźnie powiedziała jak zaczną się skurcze i okażą się regularne mamy dwie godziny na dojazd do szpitala. Ja nie wiem jak postąpię ale będę chciała przeczekać troszkę... Umyję się, spakuję kartę i dokumenty i jazda :) Jestem coraz bliżej, dziś rozpoczęłam 36 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2xmama z usg mam na 4 sierpnia a z om na 11 sierpnia. Strea ogromny moze dlatego ze niewiem co mnie czeka. Moj m chce byc przy porodzie i mam nadzieje ze razem przez to jakoś przejdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzerwonaKokardka
A ja do szpitala mam 80km co mnie bardzo przeraża, ale tak wyszlo, w pierwszy porod miałam wywolywany, wiec w sumie nie wiem jak to bedzie. Ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, Czytam Was regularnie, ale pierwszy raz się wypowiadam :) U mnie termin na 08.08 czyli aktualnie 34 tc i spodziewam się synka. Mam do Was pytanie odnośnie kosmetyków dla Maluszka. Nie zakupiłam jeszcze nic i szczerze mówiąc nie wiem co kupić. Słyszałam, że im mniej tym lepiej, ale to moje pierwsze dziecko i nie mam pojęcia. Jeśli chodzi o emolienty to czytałam w necie, że skoro maluch nie ma problemów skórnych to nie ma potrzeby ich używania od początku. Można zakupić ewentualnie wtedy gdy pojawią się jakieś kłopoty ze skórką. Znajoma ogólnie poleciła mi johnson's baby bedtime kojący płyn do kąpieli na dobranoc i coś do pupy (sudocrem lub bepanthen). I to tyle jeśli chodzi o kosmetyki ona od początku używa tylko tego, ewentualnie jakiś kremik z filtrem do buźki. Możecie podzielić się swoimi doświadczeniami? Pozdrawiam Muffinkaaa89

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzerwonaKokardks
Muffinka ja ci z calego serca polecam do kapieli plyn Oilatum, ja uzywalam z pierwsza corcią i naprawde skora byla rewelacyjna, nic pozatym, a do pupy to tylko bephaten. i w sumie to tyle na poczatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, jeśli mąż chce być razem z Tobą to tylko się ciesz bo to ogromne wsparcie, uwierz:) Muffinka, ja też uważam, że im mniej dla noworodka kosmetyków tym lepiej. No najlepiej z jednej firmy (np. do kąpieli i po kąpieli). Tak jak pisze Czerwona Kokardka oiliatum jest super, no i jeśli dziecko nie ma suchej skóry to nie trzeba po kąpieli już niczego używać. W aptekach są próbki takich kosmetyków więc na początek zaopatrz się w kilka próbek jeśli się sprawdzą to kupisz normalną wielkość. Co do kremów do pupy to u mnie też tylko bepanthen ale to po kupce tylko używałam i jeśli pupa była zaczerwieniona, po siusiu tylko obmywanie i suszenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzerwonaKokardka
Ja bephatenu uzywam do tej pory, mimo ze corka ma ponad 3lata, ale w dalszym ciagu się przydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaacia
Dziewczyny oliatum kupiłam juz na poczatku, zastanawiałam się nad linomagiem, ale kupię jednak bepanthen. Do mojego szpitala co prawda mam 5 min samochodem, ale boję się, że nie będzie tam miejsc a bardzo nie chce rodzic w drugim, bo tam jest rzeznia. Znaczy - nastawieni są bardzo na porody sn, a cesarskie robia w ostatnim momencie, gdy juz jest tragiczna sytuacja, poza tym mają problem ze zzo,choć warunki są tam dużo lepsze. Mimo to wolę, aby w razie komplikacji, nie wahano się z cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaer
aramis, 2xmama nie mam pojęcia, czy to tylko groźby, czy czekać na wezwanie do sądu. Ta kobieta jest nieobliczalna. Najlepsze, że chodzi do kościoła, modli się z radiem, ale do najbliższej rodziny pała zawiścią - najważniejszy majątek. Wczoraj z m zmienialiśmy Eli piasek i czyściliśmy piaskownicę, to ta już z góry nadzorowała cały proces. Oczywiście trzeba było myć jak najdalej od trawy, na którą dziecko siku nie może zrobić. Może gdyby jej mąż żył, albo pracowała, to by było inaczej. Najwyżej pójdę do brata mieszkać, który ma przepisane gospodarstwo od rodziców (i też chyba powinnam wnieść pozew do sądu, bo on dostał wszystko, a my we 3 praktycznie nic). Tak więc Iblea gratuluję i zazdroszczę (w dobrym tego słowa znaczeniu) domu i spokoju. Ja po urodzeniu córki nie miałam tyle szczęścia i mi podziękowano za pracę. Jak druga podrośnie, to pewnie pójdę do jakiegoś marketu, bo na biurową nie mam co liczyć. Nikogo nie obchodzi doświadczenie i sumienność, ważne żeby mieć znajomości i ładną buzię. Moje maleństwo w 31,5 tc ważyło niecałe 1600 g. Niby ma przybierać 200 g tygodniowo. Mniejsze może łatwiej będzie się rodzić :) Mamy nastawione na cc powinny mieć ze sobą szare mydło do mycia rany. Wiecie, że zapomniałabym o wkładkach laktacyjnych :) Może to dobra wróżba i nie będzie problemów z karmieniem. Co to za proszek, który pierze lepiej od dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a jeszcze jedno pytanie, które nie daje mi spokoju. Co planujecie wziąć do ubrania na wyjście ze szpitala dla dzidziusia? Raczej pajacyk, czy może body kopertowe plus spodenki czy jeszcze coś innego? Muffinkaaa89

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Hej, ja naszykowałam body z krótkim rękawem i dwa pajacyki cieplejszy lub cieńszy, czapeczka z bawełny cieplejsza lub cieńsza, pieluszkę tetrową na buzie lub całe przykrycie i kocyk polarowy. Ja dopóki kikut pępowiny nie odpadnie i się nie podgoi to będę starała się używać pajace i śpiochy nie spodenki i półśpiochy, by nie drażnić pępunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Czesc dziewczyny A mnie ostatnio dokuczaja straszne skurcze lydek,ze jak zlapie to az lzy w oczach i to szczegolnie rano,jutro rano mam wizyte wiec wspomne o tym lekarzowi zobaczymy co powie. Co do wyjscia ze szpitala,ja albo body z krotkim rekawkiem i pajac na to plus czapka albo body i spiochy plus czapka jeszcze nie wiem,mam jeszcze po synku takiego cieplejszego pajaca wiec gdyby pogoda nie dopisala to jeszcze to no i pieluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliaer, też mam taki typ w rodzinie, nie zazdroszczę. Jedyne pocieszenie że sprawy sądowe się ciągną w nieskończoność, o ile jej roszczenia są w jakikolwiek sposób zasadne. Nie zazdroszczę bo taka to dopiero potrafi uprzykrzyć życie. Tej mojej ciotki wspaniałej pozbyłam się tylko dla tego że pozmieniałam numery telefonów i przeprowadziłam się. Adresu nie zna. I jest święty spokój, chociaż też się boje że kiedyś podpatrzy gdzie się zabunkrowałam. Dziewczyny, jaką ja miałam koszmarną noc! O 1.30 obudziłam się dławiąc krwią. Miałam krwotok z nosa taki, że wogóle się dziwie że pozostałam przytomna do końca. przez 50 minut ciurkiem leciała mi krew z prawej dziurki. I albo głowa do tyłu - spływało do gardła i potem jeszcze tym rzygałam, albo do przodu i krwotok jeszcze mocniejszy. Spanikowałam zupełnie, po 20 minutach M zadzwonił po pogotowie, na szczęście przyjechało szybciutko, mimo że nie na sygnale. Teraz sobie chodzę powolutku i ogarniam, bo mieszkanie wygląda jakbyśmy prosiaka zarżnęli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aramis masakra, mam nadzieje, że to nie było nic poważnego. Co do wyprawki na wyjście to zrobiłam tak samo jak dziewczyny: dwa komplety w tym jeden cieplejszy + czapeczka kocyk ewentualnie pieluszka. Wreszcie wyprałam wszystko i poprasowałam, ułożyłam w komodzie i wreszcie mogę w miarę spokojnie oczekiwać :) jeszcze tylko ogarnąć pokój starszaka i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za rady, chyba też przygotuję dwa warianty ubranek. Na cieplejszy i chłodniejszy dzień. Ja jeszcze nic nie mam wyprane, planuję w przyszłym tygodniu to zrobić, no i powoli chyba musze zacząć pakować torbę, bo jutro już 35 tydz. W poniedziałek mam wizytę, jestem ciekawa ile synek waży no i jakie ma ułożenie, bo na ostatniej wizycie nie był jeszcze ułożony do porodu tylko główką do góry. Muffinkaaa89

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny a jaki rozmiar szykujecie wyprawki na wyjscie do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu, ja biorę takie, na których mam napisane newborn... to pewnie 56 rozmiar, ale zasugeruj się też szacowaną miarą i wagą dziecka, na większość dzieci 62 są ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wczoraj miałam wizytę zgubiłam 0,5 kg w sumie przytyłam 11,5 kg jak na moje możliwości to baaardzo mało! teraz mam zgłosić się za tydzień i tak do porodu też tak macie ? ja na wyjście ze szpitala też mam dwa warianty ubranek tylko muszę dokupić jeszcze czapeczkę bo o tym na śmierć zapomniałam a rozmiar ubranek mam 56 i 62

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agaa termin już niedługo więc może dlatego teraz tak często... a chodzisz prywatnie czy na nfz? Ja mam co 3 tyg wizytę teraz, ale jakbym miała co tydzień płacić 150 zł to bym się załamała bo chodzę prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, byłam u lekarza (nadprogramowo, bo kazał się zgłosić po tym krwotoku). Wyniki badań mam dobre, jest wszystko ok. I dobrze, mam już serdecznie dość ciąży, witamin, leżenia i bania się o wszystko :) Co do krwotoku, skoro nic innego się nie dzieje, to muszę iść do laryngologa, niech mi tam zajrzy. Lało się tak mocno zapewne przez ciążę, ale przyczyna pewnie po prostu jest gdzieś tam :) Udało mi się kupić biustonosz ciążowy :) Denerwuje mnie niezmiernie tylko to, ze innego jak biały nie da rady. Przynajmniej nie w tej cenie. Za to rozmiar mnie dobił. Już jest 75 F. Tym sposobem na liście zakupów został octanisept(?) czy jakoś tak. Macie iść drugi raz na badanie hiv? Pan doktor powiedział że takie są teraz wymagania (kiedyś było że raz, dwa razy tylko w grupie wysokiego ryzyka), a teraz wszyscy z marszu dwa razy. Wiecie coś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Aramis ja dzisiaj tez bylam na wizycie i tez mam badanie na HIV poraz drugi zrobic wiec to standard pewnie, poza tym to mialam pierwsze ktg robione,mam niska hemoglobine wiec mam brac zelazo do tego potas i magnez na skurcze w lydkach,mialam dzisiaj brany wymaz na czystosc pochwy,poza tym wszystko jest ok.Kolejna wizyta 1 sierpnia.Co do wagi jest +9,5kg:) Milego upalnego dnia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2xmama chodzę na nfz z lekarza jestem zadowolona tylko tyle że nie w mojej miejscowości ale daleko nie mam, może dlatego co tydzień bo doktor zasugerował że mogę nie doczekać do terminu ale mówił że wszystko jest ok to najważniejsze, gdybym miała tyle płacić to też bym się załamała Aramis ja miałam badanie na HIV robione raz 2 tygodnie temu i tylko dlatego że brałam pod uwagę też inny szpital żeby urodzić a tam wymagają, a w tym szpitalu w którym zdecydowałam się rodzić nie trzeba robić wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Aramis aż ciarki przechodzą jak się czyta co Ci się przydarzyło! Uważaj na siebie kochana! Aga super, ze tak Ci zapewnili na nfz, rodzimy w podobnych terminach :) musisz mieć wszystko przygotowane ale nie jest przesądzone, ze musisz szybko urodzić. Ja rodziłam się jako piąta mama miała mnie zgubić na ulicy, bo nie chciała dać się podszyć, a przyszłam na świat 21 dni po terminie :) Mam 36 tydzień, myślę o porodzie co chwila i głupio mi się przyznać, bo bardzo się nie boję porodu, czuję, ze dobrze się wszystko ułoży i przejdziemy przez to jakoś. Oby mnie przeczucia nie zmyliły, bo ja to z panikar i to takich na 102 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Paula jestem co prawda lipcowa termin mam na 12 lipca. Ale powiem ci co do twojego postu na pewno nie przeoczysz porodu i będziesz wiedziała kiedy. Tego nie da się przeoczyć i nie czuć. Mowie bo juz pierwszy poród mam za sobą teraz drugi nie długo. Pozdrawiam wszystkie mamy sierpniowe. Dacie rady kobietki. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Dziewczyny kupiłam za 100 złotych używany kojec BabyOno z przewijakiem, nic nie jest uszkodzone jedynie ma pare zabrudzeń ale myślę, ze do zmycia, dobra cena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aramis co do wagi to mnie uspokoiłaś bo obydwie miałyśmy taką samą wagę wyjściową więc wmawiam sobie, że przy takich chudzielcach jak my, tyle kilogramów na plusie to norma :D ewelinaer rozumiem Cię doskonale... 32 tygodnie rwałam włosy z głowy czy będziemy mieć gdzie mieszkać :( Na szczęście się udało i 1.08 idziemy do notariusza. U Ciebie też się ułoży. Powiedz mi tylko: rodzice nie żyją i brat dostał w spadku gospodarstwo? Magdalenka co do skurczy łydek to ja je mam średnio 2x tygodniowo od jakis hm... 20 tygodni :] pomimo witamin i extra magnezu. Położna powiedziała, że takie uroki ciąży i muszę to przetrwać. Co do częstotliwości wizyt to od 25tc co 3 tygodnie a od 31tc co dwa tygodnie i od 37 z tego co wiem to co tydzień będą. 100zł za używany kojec z przewijakiem - zobacz w internecie po ile chodzą nówki i będziesz wiedzieć czy to dobra cena. Z mężem (ale fajowo to brzmi :D) planujemy drugiego malucha więc wolę nowe rzeczy w miarę możliwości. Jedno się nie urodziło a chcemy drugie ;) Jak damy sobie spokój z rodzeniem to pewnie wszystko będziemy sprzedawać. Co do samej ciąży: wybija godzina 14 a ja już nie mogę stać ani chodzić :( A jeszcze zostały mi 2 tygodnie. Masakra, chciałam dać radę bo macierzyńskiego tylko 16 tygodni jest więc ważny będzie każdy tydzień po porodzie ale... mąż mi powtarza, że jak nadejdzie ten moment, że zacznę płakać to mam dać sobie z spokój z pracą. 10 dni roboczych... trzymajcie za mnie kciuki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam was dziewczyny od jakiegoś czasu bo ja lipcowa jestem. Ja miałam tylko raz robione badanie na hiv w 37 tygodniu ciąży. Teraz juz niestety został mi tydzień do porodu. A później szpital. I wywoływanie porodu. Mam nadzieje ze wam się ułoży wszystkim. Macie bardzo drogie wizyty prywatne u mnie kosztuje 90 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×