Koniec z nim Trzeba się ogarnąć

Jestem prawie juz ogarnieta. Przynajmniej tak sie czuję:) Wczoraj mialam swietny dzien, wszystko poszlo po mojej mysli. A poza tym zadzwoniono do mnie z nową propozycja zadowodowa, wprawdzie nie wiem jeszcze czy ją przyjmę ale bardzo miło mi się zrobiło na sercu.

Myslę furiatko że z tym facetem to jeszcze długo będziesz się wylizywac

a niby dlaczego? spotykalam sie z nim tylko kilka tyg. a juz minely 4 tyg od naszego zerwania, wszsystko zostalo wyjasnione i jego milczenie rozwialo wszelkie moje wątpliwosci.

Ja przez długie miesiące płakałam za swoim facetem który odszedł do innej. Pomogła mi strona http://bogatyumysl.pl/ Otrzymałam stamtąd dużo wsparcia i powoli wracam do życia

a ja sie dobrze trzymam. Spedzilam swietny weekend. Biore wiatr w zagle i zaczynam zycie. Roznica polega ze on nie poszedl do innej tylko wrocil do niej. "Prawie" zostawil ją dla mnie a potem mnie dla niej. Ale czy taka teza jest udowodniona. Tego nie wiem. Mam to gdzieś. Moze jeszcze pocierpie ale wiem ze po 3 tygodniach dobrze ze postawilam ultimatum.

Było dobrze. Niestety go spotkalam wprawdzie nie spotkalam face to face ale minelismy sie na drodze. On mnie nie widział na 90% ja jego tak. Ma dosyc charakterystyczny. Bardzo mi smutno :(

ale na szczescie wracam do pracy w polowie grudnia.

Jestem zła. Nie odezwal sie do mnie! Dotarlo do mnie ze mnie wykorzystał i po prostu jestem zła.

nie uwierzycie, ona sie do mnie odezwala. Jak gdyby nigdy nic. Co tam slychać itd.

Przeszlo kotku?

"kotku" ...ja p*****le

Przeszło:) Wreszcie:) Da się? Da sie!

Zajeło mi to dokładnie 7 tygodni:) Ale tez duzo się podzialo w moim zyciu zawodowym.

furiatka opowiedz co zrobiłaś że c**przeszło?byłaś zajęta po prostu czy samo przeszło?

a i powiedz jeszcze, odzywał sie w międzyczasie? jesli tak to jak zareagowałaś, zlałaś go czy utrzymywałaś kontakt?

Nie odzywal sie przez ten czas. Widzialam go tylko raz na drodze w przelocie. Jesli sie odezwie to po prostu nie bede zainteresowana. Byly dni ze duzo sie dzialo ale tez dni co bardzo malo. Jestem w trakcie zmiany pracy wiec mam generalnie wolne. Ona się tylko odezwała bo ją znam. Ael to chyba bardziej z ciekawosci co z pracą, co wybralam itd. Ale skoro ona do mnie napisala to znaczy ze on jej nic nie powiedzial, wiec opcje są dwie: - wrocil do niej i jej nic nie powiedzial; - nie wrocil.

Zazdroszczę siły, tego że mówisz że nie będziesz zainteresowana.

nie za bardzo rozumiem zdziwienia. Minely prawie dwa miesiace. Przez ten czas roznie bylo i nawet sie nei zainteresowal czy mam prace czy wszystko w porzadku czy mi pomoc.

Jej:) Jutro do pracy:)

Niestety są razem, a moze to stety :) W pracy nowej niestety tak sobie, ujdzie bo dobrze w miare zarabiam. Ale ogolnie nadszedl czas aby zamknąć temat. Bardzo dobra lekcja na przyszlosc. Liczą się czyny nie słowa!

Dowiedzialam się tego dokladnie po 8 tygodniach:(

Przynajmniej wiesz na czym stoisz. Tak, liczą się czyny nie słowa, szkoda niestety że czasem dajemy się tym słowom omotać :( ale liczy się to że wyciągamy wnioski :)

Nie wiem czy wyciągam wnioski. Fakt, powinnam zacząć. Nie mam tez 40 lat ale tez 20 niestety juz nie mam. A zycie ułożyc bym chciala już.

http://www.youtube.com/watch?v=HGokZFFiEv0 "Zwykle gryzłam się w język i wstrzymywałam oddech Nie miałam odwagi, by namieszać i zrobić bałagan Więc siedziałam cicho, grzecznie przytakując Chyba zapomniałam o tym, iż miałam wybór Pozwoliłam c**pchnąć mnie za granicę swojej wytrzymałości Nic nie znaczyłam, więc na wszystko dałam się nabrać Gnębiłeś mnie, ale się podniosłam Już otrzepałam się z kurzu Słyszysz mój głos, słyszysz ten dźwięk Jak grzmot, zamierzam wstrząsnąć ziemią Gnębiłeś mnie, ale się podniosłam Szykuj się, bo mam dość Widzę to wszystko, teraz to widzę Jestem tygrysicą walczącą o przetrwanie Jestem mistrzynią a ty usłyszysz mój ryk Głośniejszy, głośniejszy od lwiego Jestem mistrzynią a ty usłyszysz mój ryk Teraz unoszę się jak motyl Żądląc jak pszczoła, zasłużyłam na uznanie Przeszłam od zera do mojego własnego bohatera Gnębiłeś mnie, ale się podniosłam Już otrzepałam się z kurzu Słyszysz mój głos, słyszysz ten dźwięk Jak grzmot, zamierzam wstrząsnąć ziemią Gnębiłeś mnie, ale się podniosłam Szykuj się, bo mam dość Widzę to wszystko, teraz to widzę Mam oko tygrysa, wojownika, tańczę poprzez ogień Jestem mistrzynią a ty usłyszysz mój ryk Głośniejszy, głośniejszy od lwiego Jestem mistrzynią a ty usłyszysz mój ryk Usłyszysz mój ryk!!! Mam oko tygrysa, wojownika, tańczę poprzez ogień Jestem mistrzynią a ty usłyszysz mój ryk Głośniejszy, głośniejszy od lwiego Jestem mistrzynią a ty usłyszysz mój ryk Usłyszysz mój ryk!!! (x4)" You're gonna hear me ROAR!!! :)

furiatka romansowała z facetem 3 miechy, a pisze o tym jakby to był związek trwający nie wiadomo ile. Ogarnij się kobieto

nawet 3 tygodnie:)

Hej, jego dziewczyna/nie-dziewczyna zaprosila mnie na urodziny na ktorych On tez mial byc. Oczywiscie nie poszłam :)

Gratuluje ci siły furiatko jak to robisz? ja byłam z facetem starszym 10 lat prawie 3 lata, zostawił mnie w sierpniu wrócił do swojej byłem, a ja do tej pory ciągle zastanawiam sie co robi, gdzie jest, czy o mnie myśli, nie potrafie zapomnieć, wybaczyć, pozbierać się, perspektywa świat przerasta mnie nie mam siły, chciałabym umrzeć tak sie czuje...

- zmienilam prace - zapisalam sie na nowy jezyk - doskonale jezyk ktorego uczylam sie wczesniej - duzo cwicze - zapisalam sie na taniec - zostalam wolontariuszem Robię te wszystkie rzeczy ktorych nigdy nie potrafilam zrobić. Fakt ze punkt pierwszy moze nie jest tak adekwatny bo poznalam go w trakcie zmiany pracy. Ale ta nowa praca wcale mi sie nie podoba wiec szukam dalej.

podsumowanie: cytując jego dziewczynę, która mnie poinformowala ze sie dogadali :| cokolwiek to znaczy. Jestem dumna z siebie ze wtedy podjelam taka decyzje. Rada dla wszystkich dziewczyn: Liczą się CZYNY!!!