SzlachetnaPaczkA

Ale się tu większość bulwersuje... Żal wam tyłki ściska, że was nikt nie wytypował do takiej odmiany "Świętego Mikołaja", czy o co chodzi..? Przymusu "obdarowywania" kogokolwiek nie ma, a co was obchodzi na co ktoś chce przeznaczyć własne pieniądze? Inna sprawa, że większość z "list potrzeb" to koszt tak od co najmniej tysiaka do kilku i jest to zabawa dla ludzi nie tylko hojnych, ale i jak na polskie realia dość zamożnych... Też dziwi mnie jakim cudem można być tak lekkomyślnym, żeby w wieku dwudziestu paru lat mieć w tym kraju czworo dzieci, ale z drugiej strony co te dzieci winne... Ciekawi mnie też jak ci wolontariusze wyszukują i typują tych potrzebujących, czy czasem nie głównie po rodzinie i zaufanych znajomych, czy ktoś ma nad tym jakiś nadzór, bo dla mnie jako "darczyńcy" wszystko jest "ściśle tajne łamane przez poufne" i ani poznać danych ludzi którym pomogłem, ani tym bardziej ich osobiście, nie mam prawa...

tak swoją droga to sporo z tych paczek powinien sponsorować proboszcz, bo niestety, ale ten brak atykoncepcji to często wynik prania mózgu prowadzonego przez kościół, że jest ona be, zatem... skoro Jezus nie kazał się martić o sprawy doczesne, bo ptaki nie sieją, a ziarnka dziobią (czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie), więc niech ksiądz jeden z drugiem tego ziarna swoim wróbelkom dostarczy

Ludzie co się z wami porobiło. Przecież nikt nikogo nie zmusza do brania udziału. Poza tym są tam wymienione propozycje co możecie, ale nie musicie kupić. Nikt wam nie każe kupować komputerów czy telefonów. Owszem takie na liście "życzeń" też są , ale są to dziecięce marzenia. Dlaczego uważacie, że dziecko z biedniejszej rodziny nie może marzyć o telefonie jaki pewno wszyscy koledzy w klasie mają a on nie.

Polska to kraj ludzi średnio zamoznych, ale własnie oni chcą najbardzie pomagać:) Jak się widzi "wymagania" rodzin to ręce opadają bo niejednemu z nas przyda się nowa pralka czy lodówka Poza tym jak się nie spełni WSZYSTKICH życzeń to nie zakwalifikują was do tego programu

poza tym ci ludzi powinni przyjąć KAŻDĄ sprawną pralkę, ale od roku nie ma juz nawet dopisku, że może być używana!

co roku bierzemy udzial w tej akcji, robimy paczki dla 5 rodzin x x x 2013-11-17 21:03:08 [zgłoś do usunięcia] gość nie dam ani grosza, od tego jest opieka społeczna, a jak jakaś matka leń narodziła dzieci i nie pracuje to powinni jej zabrać dzieci a ją pały i do pracy, nie sztuka narodzić sztuką jest na dzieci zapracować, kto by nie chciał za darmo. ....................... widac,ze z biedy ledwo co sie wyrwalas albo nadal w niej tkwisz i nie masz z nikąd pomocy

uważam, że jak już rodzina zostaje zakwalifikowana do szlachetnej paczki to powinna mieć trochę mnie wygórowane wymagania, no ludzie w więkoszści to cwaniacy, kup dziecku DOTYKOWY telefon, bratu laptopa są rodziny naprawdę potrzebujące i one maja wymionone, żywność, artykuły higieniczne, BUTY na zimę ( a nie botki na wysokim obcasie) i pomoc takiej rodzinie ROZUMIEM, a naciagaczon mówię STANOWCZO NIE!!!!

oszuści i naciągacze wszędzie się znajdą. Ja biorę udział co roku razem z grupą znajomych , bo sama nie sprostałabym. Wychodzę z założenia , że jak się zrobi np 10 paczek to jest szansa, że przynajmniej jedna trafi tam gdzie powinna.

a ja wolę znaleźć osobiście kogos potrzebującego lub popytać wśród znajomych nie zamierzam kupowac komuś laptopa z prostego powodu, to towar który zostanie zaraz sprzedany tak samo jak wypasiony tel komórkowy:P

cd a dawałam już swój telefon używany, ale sprawny , kupiłam np nową lalkę pierwszy ząbek, nową barbie, dużego pluszaka , itp. No niech to dziecko choć raz w roku czuje się wyjątkowo. Nikt sobie rodziców nie wybiera.

używany telefon i laptopa tezbym dała, ale oni chcę NOWE rozumiem lalka bo to koszt do 200zł, ale nowy laptop to koszt przynajmniej 1500zł

nowego laptopa też bym nie kupiła. Ale prośby adresowane są również do dużych firm gdzie na paczkę składa się kilkadziesiąt osób. Uważasz, że jak ktoś jest biedny, to nie zasługuje na nowego laptopa i ma prawo tylko o szynce do chleba marzyć.

jak czytam tu ze biedne dziecko nie ma prawa marzyc o lalce Monster High tylko powinno sie cieszyc z byle jakiej lalki to stwierdzam ze nie jestescie matkami a potworami :o

"ex_debill_znowu_po tak swoją droga to sporo z tych paczek powinien sponsorować proboszcz, bo niestety, ale ten brak atykoncepcji to często wynik prania mózgu prowadzonego przez kościół, że jest ona be, zatem.." Nie zgadzam sie z tym co napisałaś. Właśnie po to na naukach albo w poradni małżeńskiej uczy się NPR zeby ludzie panowali nad swoją płodnością .

ma prawo marzyć ale niech idzie i sobie zarobi sa rodziny gdzie 3 dorosłych facetów nie ma pracy! Facet zawsze znajdzie coś dorywczego! Na nowego laptopa, nowa komórkę niech sobie sami zapracują!!!! Na pierwszego laptopa zbierałam i dorabiałam prawie rok. Używany przyjęłabym z pocałowaniem ręki:P A oni????? NIE UŻYWANY, NOWY CHCĄ!!!

Ehhh żal dzieci ze maja takich nieodpowiedzialnych rodziców . Tez nie widzę nic złego w tym ze dziewczynka marzy o wybranej lalce ...przecież to dziecko .

dwa lata temu pomagalismy w kilka osób, biednej rodzinie w naszej miejscowości i tak jak wczesniej pisałam było jedzenie trwałe, ubrania, kołdry, lodówka, środki czystości. Poprosiliśmy pośrednika żeby się jeszcze dokładnie wypytał co dzieci lubią i kupilismy im stosowne prezenty. Taką pomoc rozumiem. Ba udało nawet nam się znaleźć pracę dla pani, bo z wykształcenia jest krawcową:) I to uważam za sukces, bo pracuje do tej pory :)

Nie pomagam nierobom! Rozwalają mnie takie wpisy, mam najlepszy przykład w rodzinie. Siostra nie pracuje bo im się nie opłaca, ojciec za granicą tyra maja 4 dzieci od 19 do 12 lat i na ta ekipę super rodzinne z Holandii. Tylko niech ojcu coś się stanie to nagle będzie szok i zaraz będą pisać o kasę lub jakieś prezenty. Cała rodzina grubasów i leniów, zero zainteresowań, czy chęci do pracy, patrą tylko by im babcia (moja mama) coś przysłała z USA. Rozwala mnie to nieróbstwo siostry. Teraz czekam az te głupie dziewuszyska które lansują się dziubkami i cyckami na fejsie zrobią sobie dzieci. Mam dość nierobów. Mimo iż to moja siostra, nie toleruję jej zachowania, nie odzywam się do niej, bo mi słabo i smutno, ze mam taką głupia 40letnią siostrę. Za to mam w swojej klasie ucznia, gdzie ma+tka robi wszystko by jakoś utrzymać swoja trójkę, dziewczynka to złoto, chłopcy to łobuzy, ona tyra jak może, przez to brakuje jej czasu na dopilnowanie i wychowanie chłopców. Kobieta była kiedyś maltretowana przez męża, leczy się sama na padaczkę i wiele innych chorób, mimo wszystko dzieci sa zawsze czyste. Jak są wycieczki czy opłaty, zawsze je opłacam jednemu dziecku, święta itd., robimy zbiórke dla nich, do tego zawsze jakies ubrania na zimę załatwiamy dla nich. Takim ludziom, mimo że obcy mogę pomagać mimo ze sama mam mieć 3 dziecko i czasem jest róznie.

dziecko ma isc sobie samo zarobic??!! wy naprawde jestescie p******e :o

nie oceniajcie wszystkich tak samo! poza tym nigdzie nie wyczytałam że ma być nowa pralka, z reguły jest napisane że stara nie działa i proszą o SPRAWNĄ pralke a nie nową. zgadzam sie z wami że to głupota nie mają pracy, pieniędzy na podstawowe potrzeby ale dzieci po kilkoro. Ale do cholery to nie jest wina tych dzieciaków że mają głupich rodziców! dlatego gdybym miała pomóc to kupiłabym rzeczy tylko dla dzieci, jakieś wymagania mamusi pt perfumy czy książka po prostu bym olała. Oni nie wiedzą co to antykoncepcja, kojarzy im sie nie wiadomo z czym, te kobiety oprócz porodu pewnie w życiu do gina nie chodzą, im świadomość jest zerowa, dziecko się pojawia, trudno. waszymi komentarzami nie zmienicie tych ludzi, ich mentalności.

używany telefon i laptopa tezbym dała, ale oni chcę NOWE rozumiem lalka bo to koszt do 200zł, ale nowy laptop to koszt przynajmniej 1500zł xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx wklejcie mi takie ogłoszenie gdzie jest napisane że ktoś chce nowy laptop bo ja nie znalazłam.

Pan Grzegorz (50 l.) obecnie mieszka sam. Jego sytuacja uległa pogorszeniu, kiedy to od roku jego matka, z którą wzajemnie się sobą opiekowali, została umieszczona w zakładzie opiekuńczo-leczniczym, ponieważ jest sparaliżowana. Ponadto Pan Grzegorz nie mówi, gdyż usunięto mu krtań z powodu raka krtani. Pan zajmuje dwupokojowe mieszkanie z kuchnią i łazienką. Utrzymuje się z renty (380 zł), a także z otrzymywanego zasiłku z MOPSu( 149 zł) oraz dopłat do mieszkania( 40 zł) i do żywności (100 zł). Dużym wydatkiem są koszty utrzymania mieszkania i zakupu lekarstw. Po ich odliczeniu Panu Grzegorzowi zostaje tylko 59 zł miesięcznie. Od roku dodatkowym obciążeniem finansowym jest spłacanie zaległości związanych z opłatami za gaz. Pomoc przyjaciół pozwala Panu Grzegorzowi jakoś przeżyć. Wśród najważniejszych potrzeb Pan Grzegorz wymienia żywność, ubrania oraz środki czystości. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx widzicie tylko co chcecie w tej sytuacji wato pomóc!

u mnie w mieście było, ale rodzina została juz wybrana:P szkoda, bo jest jeszcze kilka rodzin potrzebujących....

gośc 9.45 i taką pomoc ROZUMIEM i TAKIM LUDZIOM WARTO POMAGAĆ:) ale zobacz co PAn ma napisane, nie ma wymagań typu smartfone, czy laptop

Pani Małgorzata (45 lat) i pan Robert(51 lat) wychowują dwójkę dzieci: Asię (15 lat) oraz Kubę (10 lat), wraz z nimi mieszka siostra pana Roberta - Wioletta (53 lata). Po śmierci rodziców pana Roberta ok. 3 lata temu, którzy byli dużym wsparciem dla rodziny, zaczęły się problemy finansowe. Ponadto sytuację pogorszyła choroba pani Małgosi (rak jajnika, stomia), nadciśnienie, na które cierpi pan Robert, a także choroba pani Wioletty (rak piersi). Utrudnieniem dla rodziców jest także stan zdrowia Kuby (nerczyca). Rodzina mieszka w trzypokojowym, skromnie urządzonym mieszkaniu. Ze względu na choroby żony i siostry, pan Robert jest jedyną pracującą osobą w rodzinie (zarabia 2000 zł miesięcznie), ponadto pani Wioletta niedawno przestała otrzymywać rentę inwalidzką. Po odliczeniu wszystkich kosztów, w tym przeznaczonych na leki, na jedną osobę przypada 180 zł miesięcznie. Przy tak niskiej kwocie dochodu, rodzinie brakuje pieniędzy na podstawowe potrzeby. W tej sytuacji rodzinie najbardziej przydałaby się żywność, środki czystości, a także ubrania, szczególnie dla dzieci, które szybko wyrastają z tych już posiadanych.

Pani Maria (65 l.) mieszka wraz z synem Panem Maciejem(25 l.). Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest śmierć męża Pani Marii, Pana Wiesława.Poza tym syn Maciej boryka się z padaczką, jest też niepełnosprawny umysłowo. Rodzina mieszka w starym zaniedbany domu. Na przychody rodziny składa się emerytura Pani Marii (700 zł) oraz zasiłki dla Pana Macieja (750 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania, rodzinie pozostaje 350 zł na osobę. Pasją Pani Marii jest szycie. Wśród najważniejszych potrzeb Pani Maria wymienia produkty żywnościowe, których nie zawsze wystarcza oraz odzież, obuwie, ponieważ nie stać jej na ich zakup.

Pani Anna (53 lata) mieszka w jednopokojowym mieszkaniu z małą kuchnią. Nie ma prądu, ani wody. W domu panuje wilgoć. Stara się dorabiać sprzątając u sąsiadów, pracuje też dorywczo. Codziennie kupuje gazetę i stara się znaleźć stałą pracę. Pani Anna ma problemy z kręgosłupem, często ją boli i musi zażywać leki przeciwbólowe. Obecnie utrzymuje się z zasiłków oraz korzysta z pomocy Caritasu. Nie ma stałego dochodu, ale miesięcznie zostaje jej średnio 79 zł. Pani Anna rzadko kiedy jest w stanie zrealizować wszystkie recepty na leki, które musi zażywać codziennie. Pani Anna byłaby wdzięczna za piecyk na butlę, ponieważ obecnie nie ma żadnego ogrzewania. Przyda jej się także ciepła kołdra i koc na zimę. Chciałaby takze mieć radio na baterię, by nie być odciętą od źródeł informacji.

"Rodzina nie skarży się by czegoś jej brakowało, jednak zakup podstawowych produktów codziennego użytku może odciążyć domowy budżet i pomóc zaoszczędzić trochę pieniędzy." :D No, coz.....szczerze powiem, ze mnie tez niczego nie brakuje ale gdybyscie zrobily zrzutke i kupily mi podstawowe produkty codziennego uzytku, to rowniez bym sobie zaoszczedzila troche pieniedzy :D Pomozecie? :D A do tych, ktore tak bronia tych biednych dzieci, marzacych o lalkach i laptopach to niech wezma pod uwage, ze mamuski wielodzietne zawsze twierda, ze milosc jest najwazniejsza :D ze dzieci moga zyc bez gadzetow,w azne aby mamuska w domku byla i obiadek gotowala (za cudze :P) I wezcie pod uwage, ze te dzieci to przyszle nieroby, jak ich rodzice, siedzacy w kieszeni waszych dzieci, pracujacych uczciwie. Tych nierobow bym gonila, dzieci powinno sie odbierac a zaraz chec i sily do pracy by sie znalazly. Ale jak mozna za cudze zyc, nie robiac nic..... Kretynsto nie powinno byc wspomagane, kretynstwo powinno byc w zarodku niszczone.

taką pomoc ROZUMIEM i TAKIM LUDZIOM WARTO POMAGAĆusmiech.gif ale zobacz co PAn ma napisane, nie ma wymagań typu smartfone, czy laptop xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx zgadzam się nikt nie każe wam pomagać tam gdzie chcą smartfona ale ten topic od poczatku jest jedną wielką nagonka na ideę szlachetnej paczki, czytając go można odnieść wrażenie zw wszyscy kradną i oszukuja. ludzie nie oceniajcie tak pochopnie.

No niestety ale 80 % zgłoszeń do Szlachetnej Paczki to dziecioroby ...takich powinno sie sterylizować jak zwierzęta. .