Dlaczego tak duzo ludzi nie wierzy w Boga PYTAJNIK

prawictwo pospolite128 Tez sie nad tym zastanawialam wiele razy. Mysle ,ze jakas czesc przyznaje na pomoc biednym ale to bardzo malo. My ludzie obwiniamy Boga za krzywdy jakie sie dzieja, ale zapominamy ,ze to my ludzie sobie je wyrzadzamy. Bog dal nam wolna wole. Jedyne o co nas prosi to o szacunek i dobroc do blizniego swego - nie prosi o wiele.

prawictwo pospolite128 uczestniczy w akcjach charytatywnych .na rzecz koscioła x Mysle ,ze cos tam pomagaja. Pamietam jeszcze jako dziecko na swieta koscol robil paczki dla wszystkich dzieci i sponsorowal pare biednych domow. Ja wiem ,ze to nie wiele ale zawsze cos. Mysle ,ze w tych czasach nie powinismy kierowac sie ksiezami lecz Bogiem - ktory jest tak wielki i niezrozumialy. Nie wiem czy znacie dzienniczek Sw. siostry Faustyny. Wielu moglo by powiedziec,ze zwariowala lecz ona zyla z Bogie. Bog patrzy na swiat przez rany Jezusa - ktory oddal za nasz grzesznych zycie. Nie zapominajmy Jezus byl zwykly czlowiekiem jak my i czul bol.

nie wierzę w Boga wymyślonego przez nomadów wałęsających się po pustyni, przekonanych o wyższości patriarchatu. W Boga przypominającego szejka plemiennego, ale dopuszczam że istnieje demon, karmiący się ludzkim strachem, energią która uchodzi z człowieka w chwili śmierci, stąd tyle wojen i ludobójstwa, tyle nienawiści wśród ludzi. Różnie tego Demona można nazwać JHWH, Allachem, to zależy od ludzi i kultury w jakiej żyją.

dokladnie, to jakim czlowiekiem jestesmy na ziemi, nie zaleznie od wiary i uczestnictwa w dniach swietych da nam takie zycie wieczne na jakie sobie zasluzylismy Wiec, badzmy dobrzy, szczerzy, kochajmy, niezabijajmy, radujmy sie zyciem, odkrywajmy swiat - bo swiat jaki jest taki jest, ale to nasz kawalek zycia - to od nas zalezy czy bedzie nam sie zylo lepiej czy gorzej Nie mieszajmy Boga we wszystko.. bo nic nie dzieje sie bez powodu Pozatym ja wierze jeszcze w reinkarnacje..

znam Dzienniczek św. Faustyny, przeczytałem go, stwierdzając, że była to biedna chora dziewczyna, cierpiąca na schizofrenię, ale na tyle inteligentna, że widziała Jezusa i rozmawiała z nim, inni chorzy, nie mają tego szczęścia i nie zostają świętymi.

ja na przykładzie kościoła w mojej miejscowości sprzed lat wyrobiłam sobie zasade nie dawania na tace. Lepszym uczynkiem bedzie dac bezpośrednio biednym. Nasz ksiądz chwalił sie wakacjami w ciepłych krajach, zaczął sobie plebanie remontować na luksusy, na pulpicie kompa mial zdjęcie swoje i chyba swojego ówczesnego chłopaka ( bo jak później telewizja go nakryła, był gejem).

W taki razie jezeli wierzysz w Demona to dlaczego nie wierzysz w Boga ? Ja uwazam ,ze siostra Faustyna nie byla chora, tak jak trojka dzieci w Portugali tak jak jedna kobieta ktora do dzis rozmawia z Matka Boska. Skad te nie wyjasnione cuda.

aaa zdjęcie na tle piramid ( umknęło mi)

Ja dlatego napisalam ,ze nie ma co kierowac sie ksiezmi. Ksiadz jest gorszym grzesznikeim od nas.

jeśli chodzi o te cuda to czasami trzeba jednak troche sceptycyzmu. nie twwierdzę, że każde jest wynikiem choroby czy kłamstwa, ale nie chodzi o to, aby we wszystko ślepo wierzyć. i odwwrotnie: nie ma wyjaśnienia, więc nie przekreślajcie cudu. czy to tak źle powiedzieć szczerze: nie wiem?

napisałem, że dopuszczam istnienie Demona, a nie że wierzę w niego, nie wierzę w nic i w nikogo

Masz racje - trzeba myslec trzezwo - ale za duzo tego jest aby to zignorowac. Mam nadzieje ,ze jednak ludzkosc sie nawroci i swiat zamiast stawac sie gorszym stanie sie lepszy.

wiesz, wracając do mojego pierwszego postu, kiedyś błyskawica była oznaką, że Bóg się gniewa i należy złożyć mu ofiarę. nie wiadomo, czy za np. 50 lat nie wyjaśni się przyczyna tych cudów...

hehe - tak ja jako dziecko slyszalam ,ze jak jest burza to Bog sie gniewa , jak pada deszcz to placze. To bylo za dziecka wiadomo ,ze teraz sie w to nie wierzy, ale ja tez jestem wierzaca i wierze w Boga - nie toleruje ksiezy bo to banda zaklamanych pingwinow - ale w Boga wierze za duzo razy zostalo mi to udowodnione - do wiary trzeba dojrzec :)

wiara jest wynikiem strachu przed nieznanymi zjawiskami, takie są jej źródła w historii ludzkości, więc nie odwracaj kota ogonem. to jest ważny aspekt i go nie sprowadzaj do banału.

Żyjemy jeszcze w takim czasie, że możemy sobie pozwolić na komfort niewiary, drwin z religii i jej zasad. Chrześcijaństwo jest zbyt tolerancyjne i pozwala sobie na obrzucanie religii - która stworzyła cywilizację łacińską - błotem czy tam innymi fekaliami. Normalne społeczeństwa chronią swoją religię i nie tolerują żadnych publicznych drwin z jej zasad. Jestem pewny, że pokolenie obecnych 30 latków i ich dzieci znajdzie się w obliczu siłowej konfrontacji z islamem. Wtedy trzeba się będzie opowiedzieć po którejś ze stron. Albo islam z szariatem albo kula w łeb. Innej drogi nie ma i nie będzie. Chyba, że wojna totalna na wyniszczenie przeciwnika. Na to się jednak nie zanosi. Mężczyźni w Europie nie mają jaj, a kobiety, cóż, same wybierają niewolę u swoich habibi. Cywilizacja łacińska umiera na naszych oczach. Czy jesteśmy w stanie ją jeszcze ocalić, choćby w części?

Dlaczego tak duzo ludzi nie wierzy w Boga ? Nie wiem. Moze dlatego ze mysla, ze sa jakos oswieceni i lepsi od ludzi ktorzy wierza w Boga. A mzoe po prostu wiara nie jest im potrzebna i zyja tak jak chca zyc bez Boga i calej tej otoczki. ja osobiscie wierze w Boga. kazdy ma prawo wierzyc lub niewierzyc w co chce prawda ? Ja nikomu nie narzucam swojego zdania i tak samo wymagam od np ateistow zeby nie nasmiewali sie ze mnie i nie uwazali mnie za gorszego. x Takze nie zgadzam sie, iz ludzie wierza dlatego ze sie czegos boja. To sa brednie. Glupia wymowka i tyle. Po dlugich przemysleniach i doswiadczeniu swierdzam ze zyje mi sie lepiej z wiara w Boga . oczywiscie jest to moje subiektywne odczucie. Amen

ja mówie o początkach wiary. Ludzie zobaczyli błyskawicę, wiec musieli znaleźć uzasadnienie tego. to chyba nie jest cieżko zrozumieć. Myślenie mityczne mamy w genach, a mówiąc, że to są brednie wykazujesz się niewiedzą i ignorancją. radzę poczytać Adorna. Nie ma żadnego plemienia na świecie, ani cywilizacji, która nie opierałaby się o wiarę! a czemu tak jest? trzeba ruszyć głową. obecnie przez religie mamy podzialy, jako, że ludy tworzyły różne wierzenia, a nie wspólnie jedną historię. trzeba sie troche zdystansować i wyjść z mitu jeśli chce szukać rozwiązań. Jak każdy patrzy z pryzmatu własnego mitu, to do niczego nie dojdzie.

Ja patrzę przez pryzmat mitu ISLAMU i widzę miliony głupich Europejek odzianych w czadory i bredzących o "szcześciu".

a ja widzę miliardy ludzi tkwiących w różnych mitach jak dzieci. pełnych nienawiści i o te mity się wzajemnie zabijających od wieków.

daj spokój z tymi zabobonami czasem się zastanawiam, czy ludzie jaja sobie robią, czy naprawdę wierzą w jakichś bogów przecież to wiadomo, że takie wierzenia w te legendy to tylko, żeby złagodzić strach przemijania, ale nie ma co tego brać na serio

Ja wierze w Boga. Ja wierze ,ze nadejcie sad ostateczny. Niestey on juz nadchodzi. Bog chce abysmy sie nawracali i uwierzyli w niego. katastrofy dzieja sie co 14 dni - takl az tak czesto. Ludzie stajka sie coraz gorsi- nastapi 3 wojna swiatowa - ktora nie bedzie trwala dlugo lecz potem bedzie apokalipsa Bog bedzie karal tych , ktorzy poszli sladami diabla. Te znaki ,ktore dostajemy to znaki od Boga- bo on jest wilki i milosierny. Daje nam szanse abysmy sie modlili i abysmy prosili go o przebaczenie tak jak on prosi nas abysmy nie krzywdzili syna Jego jedynego a Pana naszego. Jedynie modlitwa i prosba o przebaczenie moze nas uratowac od zla wszelkiego. Bylam na skraju wyczerpania - siedzialam na 4 pietrze w oknie mialam skoczyc wtedy poczulam dar zycia i milosci od Boga . ktory do dzisiaj wzkazuje mi prawidlowo droge , dzieki ktoremu mam sile do dzialania i do zycia. Wiem zaraz mnie zwyzywacie- ale ja sie nie wstydze pana swojego.

najgorsze jest to , że to najpotęzniejsza ludzka broń. najłatwiej ludzmi manipulować poprzez myslenie mityczne i to jest największe zagrożzenie ludzkości. poczynając od szamanów, a kończąc na wielkich osobistościach - głowach różnych religii. a ludzie w to brną jak marionetki. ida jeden z adrugim jak ślepcy Bruegela...

"daj spokój z tymi zabobonami czasem się zastanawiam, czy ludzie jaja sobie robią, czy naprawdę wierzą w jakichś bogów przecież to wiadomo, że takie wierzenia w te legendy to tylko, żeby złagodzić strach przemijania, ale nie ma co tego brać na serio" x I wlasnie o tym pisalem wczsniej. Co za ignorancja Skad ta pewnosc czlowieku ? pytam sie ciebie. Skad ta pewnosc ze po smierci nic nie ma. ja zadnej pewnosci nie mam. Ale mam wiare.

Nikt nie zdaje sobie z tego sprawy ,ze zycie tutaj na ziemi moze sie skonczyc w kazdej chwili - ale nikt nie wie ze zycie po smierci jest wieczne. Jaki jestes teraz dla innych tak samo bedziesz meczony i traktowany w zyciu wiecznym.

Ta kafeteria jest idealnym przykladem na to ,ze ludzie sa wredni, zawistki. Rzadko kiedy znajdzie sie osoba ,ktora powie cieple slowo.

Boga nie ma !!! Uwierz mi . Szatan .

"Boga nie ma !!! Uwierz mi . Szatan ." x Hehehe to bylo dobre. Z drugiej strony jesli ktos wierzy ze Szatan istnieje to takze powinien wierzyc ze Bog istnieje prawda ?

Najprosciej jest isc za szatanem - bo daje nam bodra materialne- pieniadze samochody itp. Idac droga boza wybierasz zycie ubogie.

prawda, tutaj ludzie są bardzo nieżyczliwi, bo nie muszą ujawniać tożsamości. rzucają wyzwiskami na prawo i lewo. poziom intelektualny też pozostawia wiele do zyczenia. ja nie wiem, czy sobie niektórzy żartują, czy naprawde, aż tak na bakier z logicznym myśleniem i dystansem do siebie...