Dlaczego tak duzo ludzi nie wierzy w Boga PYTAJNIK

przykazania mnie akurat w ogóle nie przekonuja, ja naprawdę nie potrzebuje listy zakazów, żeby czuć co jest złe. no może ktoś bez tego pójdzie kraść z wiarą, ze czyni jak należy, bo głodny byl, ale dla mnie to są czyny złe i nikt mi tego powtarzać nie musi.

Ja tez wierze i praktykuje. Wiem , ze kiedys bylo wiecej wierzacych niestety media zrobily ludiom metlik w glowie.

aha, co do Św. MIkołaja, to mi nie chodziło o porównanie Św. Mikołaja do Boga, tylko o sam proces myslenia mitycznego, do czego nikt sie nie ustosunkował. Prosze się skupiać na sednie sprawy.

sympatyczna koleżanko przykazania mnie akurat w ogóle nie przekonuja, ja naprawdę nie potrzebuje listy zakazów, żeby czuć co jest złe. no może ktoś bez tego pójdzie kraść z wiarą, ze czyni jak należy, bo głodny byl, ale dla mnie to są czyny złe i nikt mi tego powtarzać nie musi. x Problem w tym ,ze Ty nie rozumiesz co ja pisze. Tobie sie wydaje ,ze nie potrzebujesz... ale i tak poczesci z nimi zyjesz. Nie zabijasz, Nie kradniesz, Nie masz cudzych Bogow ( czyli albo nie wierzysz labo w jednego Boga wierzysz) Nie wyzadzasz kzywdy blizniemu swemu... to jest czesc przykazan , ktore Ty juz spelniasz. 10 przykazan Bozych - jest na logike i wcale to nie takie trodne aby z nimi zyc.

problem w tym, że ja żyję tak nie ze względu na te przykazania. jak znikna z dnia na dzień to zaczniesz zabijać? nie sądze, wystarczy miec własny rozum. i wiem, że napisałaś ogólnie, że gdyby ludzie się stosowali to świat byłby piekniejszy, rozumiem. Tylko, że nie w każdej wierze one wystepuja, więc to nie jest coś uniwersalnego, a byc powinno. Takie zasady moralne każdy powinien mieć rozwiniete i nie w związku z religiami.

bo go nie ma Tylko ciemnota wierzy. AMEN :D

Jezus jest Miłością. Jego Miłość jest tak wszechogarniajaca, że człowiek będąc przy Nim wrecz roztapia się w tej Miłości. To jest coś wspaniałego, cudownego. Ja widziałam Go, widziałam na własne oczy ten blask bijacy z jego postaci, tą miłość. To jest. Nie wiem... Tęsknię za tym. Nie boje się śmierci, czasami nawet jej pragnę, żeby tylko móc być znowu przy Nim.

a skad wiesz, że to nie halucynacja? może masz na tyle silne myslenie mityczne, że zaczynasz widzieć różne rzeczy, które pragniesz zobaczyć. ja jak byłam dzieckiem widziałam dziwne rzeczy, do których sie nie przyznaję, bo podejrzewam, że mózg platał mi figle.

Nie byłam wtedy sama tylko z całą grupką dziewczyn. One nie wiedziały co się dzieje bo nie reagowalam, tylko cały czas płakałam. A ja byłam zupełnie gdzie indziej. Byłam na pustyni. Leżałam twarzą do dołu na piasku . Czułam słońce nad głową, piach. Tam nie odczuwałam upływu czasu. A w rzeczywistości trwało to kilka godzin. Jak "wróciłam" to le,Alan w kaplicy na posadzce(dziewczyny mnie przyprowadzily) i ksiądz się nade mną modlił.

nie twierdzę, że na pewno tak nie było. ale i tak nie masz pewności, że to nie Twój mózg. A co sądzisz o innych wiarach?

Wiem, że ktoś może to uznać za brednie, wytwór wyobraźni. Ja nikogo nie zmuszam, zeby mi wierzył. Ale znam siebie, swój organizm. Wiem co wtedy przeżywałam, jakie miałam wątpliwości i Chrystus mi je całkowicie rozwiał. To było 20 lat temu. Wiele rzeczy mi sie śniło, wydawało i o nich zapominam. To doświadczenie jest nadal bardzo żywe, wyraziste, na zawsze wyryło sie w moim umyśle i sercu. gdy to wspominam ciągle targają mną silne emocje.

Hej :P Wiece co sama nwm czy wierzyć w Boga czy nie.. Z jednej str boje się że przyjdzie koniec mojego życia i zobaczę Boga i co ja mu wtedy powiem ? sory niie wierzyłam w cb przepraszam !? W tedy już bd za późno ... Więc na to pytanie każdy z nas musi sam sobie ospowiedzieć czy wierzyć czy też nie ... Ale z drugiej str jak on istnieje to gdzie on jest jak byliśmy mami wmawiali nam że w niebie ale że niby gdzie na księżycu ?! Nieraz myśle że ta cała biblia była napisana tak jak teraz piszą sobie książki przygodowe tylko dawno temu wymyślili sobie to wszystko a ludzie w to uwierzyli . Albo może być tak że ktoś kiedyś zmyślił sobie tą historię ktoś w nią uwierzył i przekazał dalej i dalej i z pokolenia na pokolenia i aż do dziś .. Albo też że Bóg jest wymyślony tylko po to byśmy miel jakiś sens życia . Ponieważ nasze życie by było bez sensu ludzie by robili co im się tylko podoba bo przecież nikt ich nie ukaże . I wgl Adam i Ewa mieli tylko 2 synów jeden umarł drugi był przeklęty ską reszta ludzi ? I jak wierzyć w biblie ? Ale sama wiem że jak przyjdzie co do czego np ktoś bliski bd umierał pierwsze co pójdę i się za niego pomodlę , Wiec nwm czy wierze czy nie . po prostu wątpie :)

Bóg nie istnieje .Boga nie ma.

Dla katolików wszystko w biblii jest prawdą a wieloryb jest ryba.