Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezadowolona nastolatka

Moja siostra wprowadzila sie z dzieckiem i mezem do naszego domu

Polecane posty

Gość gość
Mieszkacie od lat sami ze swoja rodzina, kazdy ma swoje sprawy, swoja rutyne i nagle ktos do was sie wprowadza i wszystko sie zmienia. Na tydzien, dwa - spoko. Da sie przezyc. Ale po dluzszym czasie zaczyna wam to przeszkadzac bo juz nie ma tak jak bylo kiedys, co bylo rutyna juz nie jest. ............ ktoś się wprowadza - ten "ktoś" to rodzona siostra i córka, powraca na jakiś czas do SWOJEGO RODZINNEGO DOMU ponieważ ona i jej rodzina (Mąż i dziecko) mają przejściowe kłopoty. Ktosiem może byc obcy człowiek. ..... "juz nie ma tak jak bylo kiedys" - zanim było tak jak "kiedyś", to siostra mieszkała w tym domu ..... jezu w waszych rodzinach to byście się pożarli ze złości ......... siostra/brat/obcy/pani spod 10-tki, pan kierowca z autobusu nr 76 - nieważne kto to, nie musimy wykazywac chocby 1 promila zainteresowania, mamy swoje zycie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ona w ogóle nie szanuje twojej prywatności. Na dodatek wciska dzieciaka twojej koleżance, a może ona sobie nie życzy! Ludzie, są granice, a twoja siostra je przekracza. Choćby przez to, że nie powinno się narzucać gościom. Ona i jej dziecko nie są pępkiem świata, powinna to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawojka :D właśnie ona chce być w centrum uwagi BO MA DZIECKO!!! wielki żal,że gość który przybył w odwiedziny do siostry nie wykazał zainteresowania jej dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracodawczyni
biedny ten jej synek... Szkoda mi go, ze ma taka dziwną matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kukułka:) moja siostra mi wciskala, ja wciskam teraz innym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma rację, że się nie daje. I tak trzymać. Ale z drugiej strony to mi szkoda tej jej siostry. Mąż się ewidentnie wymiguje, ona (siostra) czuje się pozbawiona uwagi i stąd te wszystkie akcje. Do tego mąż bez pracy, ona uziemiona z dzieckiem. Sytuacja niepewna, do tego muszą mieszkać z rodzicami a nie na swoim. Dziewczyna jest nieszczęśliwa i jej obija. Żadna znana mi osobiście matka dziecka nie robiła takich jazd. Jasne każda była bardzo chętna żeby sprzedać dziecko zaufanej osobie i sobie odpocząć, pozałatwiać sprawy, czy wyrwać się gdzieś z mężem. Żadna nie oczekiwała, że ktoś inny (oprócz ojca dziecka) ma ustawiać swoje plany pod nią, bo ona ma dziecko. Zachowanie siostry świadczy o jakiś problemach, zwłaszcza, że jak autorka twierdzi wcześniej się spoko dogadywały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewidentnie widac że siostra łaknie uwagi...na bank czuje się nieszczęsliwa w obecnej sytuacji i pewnie ma problemy osobiste z mężem o których nie mówi, ponadto nawet ich nie próbuje omówić z męzem, być może wie ze to taki typ co zlewa problemy, może się go boi, może wie że to leń, a frustracja narasta, stad jej roszczeniowa postawa, lepiej jej się poczuć jak mała dziewczynka kiedy miała pomoc rodziców i większą uwage, siostry tez były w lepszej komitywie 5-10 lat temu stąd jej akcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kiedys nie miala dziecka!!! wiec co to za argument ze tam mieszkala? to daje powod do tego zeby ja wyreczac w obowiazkach? podkreslam, OBOWIAZKACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, czyżby to ta sama autorka od zarlocznych dzieci siostry ? :) Pisze w podobnym stylu, nie wyzywa itp :) brawo za fajny pomysł i pisz więcej!!! :) pozniej wejdę to sobie poczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale siostra chyba wczesniej zajmowala sie sama dzieckiem i nie bylo problemu? Ja mam starszego brata ktory lubi mojego synka ale w zyciu bym mu nie wciskala dziecka. Moje dziecko, moj problem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisala ze mama latala po pracy codziennie jej dziecko bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kjgtfyj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×