Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice jedynaków nie dają im wyboru drogi życiowej

Polecane posty

Gość gość
11.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość *** Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niektorych nie stac na drugie dziecko albo niemaja warunkow.piszesz tak a nie masz pojecia o niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie , cafe jak zwykle same wspaniałe siostry i ich cudowni bracia . A ja pytam skad tyle spraw sądowych , prokuratorskich pomiędzy rodzeństwami :( ? . Pewnie z kosmosu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam brata i jakoś nie utrzymujemy kontaktu, pogadamy przez tel raz do roku.. mąż ma 3 rodzeństwa - każdy mieszka w innym kraju, widują się raz w roku na gwiazdkę a tak to nie rozmawiają o co wam chodzi z tym rodzeństwem?? każdy jak dorośnie idzie w swoją stronę, zakłada rodzinę, ma swoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie twoją rodziną są twoje dzieci i mąż a nie braciszek, który ma swoją żonę i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda,ze nie ma juz takich tradycyjnych rodzin,a jak sa to naprawde znikoma ilosc ich.Ja mam dosyc spora rodzine ktora razem sie trzyma,rodzenstwo moich rodzicow moi kuzyni,moje rodzenstwo,no poprostu spotykamy sie staramy sie trzymac razem,pomagamy sobie wzajemnie jak tylko ktos tego potrzebuje,wiemy ze mozemy na siebie liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie , cafe jak zwykle same wspaniałe siostry i ich cudowni bracia . A ja pytam skad tyle spraw sądowych , prokuratorskich pomiędzy rodzeństwam x zapewniam cie że więcej jest normalnych kochających się rodzin a patologia była i bedzie zawsze, na każdym kontynencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie , cafe jak zwykle same wspaniałe siostry i ich cudowni bracia . A ja pytam skad tyle spraw sądowych , prokuratorskich pomiędzy rodzeństwam x tak samo dużo jest poronień i co.... mamy nie próbować, nie zachodzić w ciąże bo znów bedzie rozczarowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż ma 2 siostry, z żadną nie ma bliższego kontaktu, wychowywali się osobno, on z ojcem, jedna z matką a jedna ze swoim ojcem potem babcią... Myślisz, że oprócz życzeń na święta rozmawiają? Albo że widzą się częściej niż 2-3 raze w roku? do jednej ma 15 km, do drugiej 20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prostackie wypociny, uogólnianie!!! I żeby nie było mam 3 dziewczynki w domu. To,ze ktoś ma 1 czy 3 dzieci to jego wybor i na pewno nie kwestia jakiegoś nie dawania komukolwiek odpowiedniej drogi życiowej. Naprawde wam się nudzi kwoki ze takie bzdury piszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co robisz w sądzie statystyki że tak gadasz? ja mam rodzeństwo, moje najlepsze koleżanki też mają, znajomi też i jakoś nikt ze sobą kotów nie drze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pierniczycie czytać się tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie czytaj,kto Ci kaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie robię statystyk , ja niestety robię te sprawy . Mało tego, tak mam zrobić aby było sprawiedliwie :( czasami ciężko, naprawdę :(, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FACEPALM!! Autorko chrzanisz ja potłuczona. Ja mimo ze mam siostrę to cale dzieciństwo czułam się jedynakiem ( super ), w dorosłym życiu tez nie odczuwałam nigdy ze mam siostrę ( tys km nas dzielą)widzimy się od wielkiego dzwonu , mimo tego wchodząc w związek nie było to spowodowane przymusem, tak jak ty piszesz ze MUSI, oczywiście ze nic nie musi. Niektóre sytuacje potoczyły się bezplanowo, los splatał figle ,a niektóre to była czysta wola i własna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×