Czy nauczycielce wypada mieć konto na portalu randkowym

Jestem nauczycielem. Parę lat temu założyłam konto na profilu randkowym. Tam poznałam mojego męża, z którym jestem już kilka lat i mamy fantastyczną córeczkę. Ważne jest żeby nie podawać zbyt dużo informacji o sobie i takich zdjęć, na których jest się rozpoznawalnym. I jeszcze jedno, trzeba podejść na luzie - ja najpierw spotkałam paru świrów, erotomanów i dziwaków, aż w końcu poznałam T. :-)

To dziwne,ale wiele nauczycielek jest właśnie samotnych.Najpierw w głowach im się przewraca i chcą być singielkami-( czytaj:nie dbać o męża i zasady związku małżeńskiego), a za kilka lat biorą wszystko jak leci..tzn. nie gardzą żonatymi, rozwodnikami , dewiatantami aby tylko mógł jeszcze...dostarczyć doznań.Tylko niewyżyte baby szukają tam przyjemnośc***oukładana kobitka znajdzie to czego szuka bez rozgłosu i wołania o pomoc ..bo mi się chce.Zdjęcia na takich portalach to jak casting i oczekiwanie na propozycję, a nawet chwalenie się ilością propozycji.Żałosne i niebezpieczne.

w moim miescie pełno nauczycielek miało profile,bo mi znajoma pokazywała,i to takie,co im łóżko nie stygło,i wiecznie były poszkodowane ,bo żaden im nie odpowiadał, to jeszcze na necie szukały!żenujace

hankafranka - a ty co, statystyki prowadzilas??

statystyki nie są potrzebne- samo życie-dla tych które lubią rozgłos

ale pieprzysz to samo moge sobie wymyslec i napisac o jakiejkolwiek grupie zawodowej.

przecież nauczycielki to taka elita, facec***owinni się do nich w kolejce ustawiać, a muszą szukać na portalach randkowych.

niby czemu elita? taki sam zawod jak kazdy inny

czy nauczycielka moze miec konto na badoo?

Może, ja posiadam na epolischwife.pl :)