Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama adopcyjna

Bardzo niegrzeczne zachowanie 3 latki Sytuacja skomlikowana

Polecane posty

ty naprawdę nie rozumiesz jaka jest rola dziecka a jakia rola matki ? uwązsz , że jak dizecko skacze po meblach i nabija sobie guzy to co ? Ja naprawdę nei rozumiem co chcesz tym udowodnić . Dziecko skacze po meblach , ty w kółko gadasz jedno i to samo - dizecko nadal skacze i ...........?Jako matkę tylko na tyle cię stać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powaznie nie masz pomyslow? nie idzie do parku, zapowiadasz wyjscie do kina, na lody, do bawialni, itp... zle zachowanie - nie idziemy, zabierasz zabawki - jesli nie dziala jedna, zabierasz druga, trzecia, itp. jesli trzeba zostawiasz lyse sciany, zabawki ida do piwnicy, itd, itd.... To Ty znasz swoje dziecko, TY musisz wiedziec co na nia podziala, nie my tu na forum! I owszem kara zrobi na niej wrazenie, choc ona Ci tego nie pokaze, widocznie to taki typ, moja corka jest tez taka, niby ja to nic nie obchodzi ,ale juz nie ma powtorki z rozrywki, nie ma zlego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiesz na czm polega różnica - guz nabity podczas upadku - a bolący tyłek z powodu kary ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz pwoiedzieć co sie stanie jak złamie zakz i dotrzymać tego słowa to dziala ale na starsze dzieci i nie polecam przemocy fizycznej czyli pacania, zwanego normalnie biciem albo wychowujesz albo tresujesz zastanow sie czasami az rece i nogi opadaja ktos chce dziecko tylko nie bierze pod uwage konsekwencji a wychowanie dziecka bez bicia , rozumnie to jest wyzwanie , trzeba uruchomic wyobraznie bicie to zastraszanie a nie wychowywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama adopcyjna
NIe allium, to Ty nie zrozumialas co z tymi meblami chciałam przekazać. To był odnośnik do klapsa. pisałam, że ona wiele razy nabija sobie guza i siniaka upadając z np. szafki i bol jej nie straszny, znów tam wchodziła, mimo siniaka, a klaps miałby ja odstraszyć i przestraszyć ,jak upadek i siniak jej nie straszny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze chwila a uwierzę ,ze adoptowałaś Predatora :) nic mu nie straszne , niczego sie nie boi, niczego nie potrzebuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama adopcyjna
gośc- ja pisałam już, dziecko nie jest bite przez nas, sytuacje z pacnięciem w łapkę była odpowiedzią na alium pomysł kary fizycznej .Mała nie jest bita za przewinienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama adopcyjna
Nie predator, ale chyba nie chcesz mi powiedzieć, że twoim zdaniem klapsy mają być tak silne aby bardzo bolały? ból to przemoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma dziecka na którym kara nie robi wrażenia . Jeli tak jest ot znaczy ,ze kara była nieadekwatna ,badź sposób jej udzielenia był wadliwy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mala ma bunt trzylatka. To minie. Potem bedzie bunt 4 latka i 5 latka. Tylko cierpliwosc cie uratuje. Jestes normalna matka i twojemu dziecku Nic Nie jest. Rozwija sie ksiazkowo. Poczytaj o tym w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kara ma boleć , ma czegoś uczyć , do czegoś sie odwoływać . Jaki jest sens kary która niczego nie zmienia ? niczego nie uczy ? Nikt nie pisze o katowaniu - piszę o karze wymierzanej pprzez kochającego rodzica . i celowo pisze rodzica .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama adopcyjna
Jeśli faktycznie allium miałabyś dziecko to nie pisałabyś takich rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego ? bo jako matka nie obawiałam isę okazać stanowczości ? bo nie przejmuję sie psychologicznymi gadkami o tym jak to dzieciom trzeba wszystko tłumaczyć po 100 razy ? a w jakim celu ? dziecko - jedyne co musi - to słuchać rodzica . Twoim zdaniem - to ty masz słuchać dziecka . No to słuchaj dloaej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko jedyne co musi to czuc sie kochane i akceptowane 100 razy tlumaczymy a jak trzeba to i 1000 razy tak uczymy szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak uczymy, ze slowo rodzica nic nie znaczy, bo gada i gada i gada i gada.... i nic z tego nie wynika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy ludzie wogole nie powinni miec dzieci bo nie sa w stanie dostosowac swoich oczekiwan do wieku dziecka maja tylko wymagania i zero zrozumienia najprosciej dac wpierdy i rozpoczac etap tresury zamioast wychowania wychowanie to trudny proces a wytresowac to mozna byle kundla bo tresura opiera sie na strachu a wychowanie na zrozumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z kwiatkiem
Allium dobrze pisze:) musza byc granice, dziecko ich potrzebuje do tego, aby czuc sie bezpiecznie. Mała ewidentnie te granice bada:) Pozniej moze sie zachowywac zle, dla wlasnego przekonania, ze jest kochana - "zobacz jaka jestem zla, niedobra....bedziesz mnie taka kochac ?" wtedy bedzie to dla Was wiekszy problem, zeby to udowodnic, więc wez sie w garsc i nie monotonnym gadaniem, ale stanowczym tonem wyznaczaj granice:) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakkakak
Mama adopcyjna w czym ty widzisz problem? że wyrzuca rzeczy z szafki i je wkłada z powrotem ? no i co z tego ? ustal tylko, że jak skończy to ma wszystko poskładać skoro nie chce jesć to jej nie dawaj, zgłodnieje i wtedy jej się zapytasz czy będzie jeść bo ty gotujesz nie po to, żeby rozrzucać je po kuchni, pomazała ci ścianę i co z tego ? masz pobazgraną ścianę, znajdz jej zabawę, żeby się mogła wyżyć nie pozwalaj tylko na bicie dzieci , badz wtedy surowa i zła na nią, że źle zrobiła, niedopuszczalnie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kakkakak - dziewczyno ,Ty jestes normalna? Normalny 3 latek wie, ze szafki sa do chowania rzeczy, a nie ich wywalania, piszemy o 3 latku, nie rocznym dziecku. Normalny 3 latek wie, ze jedzenia sie nie rzuca na ziemie, bo nie do tego sluzy. Moze nie chciec jesc, ok, ale wystarczy powiedziec, ze nie, talerzy sie na ziemie nie rzuca. Normalny 3 latek nie marze ziemia po scianach!!! No ludzie! mam wrazenie , ze tu jest mowa o powaznie uposledzonym dziecku, a Ty jej jeszcze piszesz, ze to nic zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, jak przeczytałam topik, to myslałam że Twoje dziecko robi jakies straszne rzeczy, a ona po prostu typowo dla swojego wieku bada granice, i nie robi wcale nic, co miałoby CI spędzać sen z powiek nie chce jeść? niech nie je, proste, mój syn ma 3 lata i tez przy stole nie usiedzi i wcale go nie zmuszam, nie chce jeść - nie je, jak zgłodnieje to poprosi, chyba juz umie? i skąd dziecko 3 letnie ma wiedzieć że nie może grzebać w kwiatkach???? wyluzuj, minie jej szybciej niż myslisz- tylko tłumacz, tłumacz , tłumacz, bo jak czytam o tym że alium znowu kazałaby w myśl swojej cudownej religii katować trzylatka to mi się normalnie nóż w kieszeni otwiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko topiku, ja jestem mama trojki, nigdy nie uderzylam dziecka i nie zamierzam tego robic. Tak sobie mysle o 2 rzeczach. Zaczelabym od tego jedzenia - o stalych porach, w tym samym miejscu. Jak wyrzuci obiad, trudno, niech nic nie je do kolacji, zadnych przekasek, jak zglodnieje raz i drugi to sie poprawi. Co do reszty to sprobowalabym z tablica nagrod i kar: wywiesic w widocznym miejscu tablice podzielona na dni tygodnia, a nawet pory dnia. i wieszac chmurki i sloneczka i ustalic cos w stylu za 10 sloneczek mala nagroda, albo za dzien czy jak tam uznasz za stosowne. Moze podziala? Pozdrawiam i zycze duzo sily. Co do bicia - kazde jest zle. Dlaczego jak maz walnie zone to przemoc i niebieska karta a jak matka dziecko to wychowanie? Kompletnie tego nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego jak maz walnie zone to przemoc i niebieska karta a jak matka dziecko to wychowanie? Kompletnie tego nie kumam + czego nie kumasz? Dwie dorosle osoby sa na tym samym poziomie rozumienia siebie nawzajem i otaczajacej ich rzeczywistosci, tlumaczenie zazwyczaj rozumieja od 1 razu i moga dojsc do kompromisow, klapsy sa niepotrzebne. Dzieci czesto nie rozumieja otaczajacej ich rzeczywistosci, nie widza niebezpieczenstw i nie przewiduja skutkow swoich zachowan, z racji swej niedojrzalosci emocjonalnej czasem wpadaja w histerie, tzw. bunty,rzucanie sie na ziemie, sprawdzanie jak daleko moga sie posunac i jak zareaguja rodzice.Wtedy klaps na otrzezwienie czesto dziala cuda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doradzam wieksza stanowczosc w tonie glosu i zachowaniu, kiedy zwracasz uwage corce. Corka ma charakterek i was testuje. Widze takie samo zachowanie u bratanka mojego meza. Ma 3 lata. Ale zawsze byl rozrabiaka. Jego rodzice bardzo go kochaja, nigdy nie bija, 100 razy tlumacza, sciagaja poraz 10 z mebli i tlumacza poraz 50, ze ma nie bic mlodszej siostry, nie rzucac zabawkami o podloge itp, itd. Ale wszystko delikatnie, z usmiechem, z pogodnym tonem glosu. I wszystko splywa po chlopcu jak woda po gesi. Ton glosu i pogodny wyraz twarzy przekazuje zupelnie odrotna wiadomosc co slowa. A dziecko wlasnie bardzo jest czule na gesty i zachowania, bardziej niz na pouczenie slowne. Dlatego pomysl jak sie zwracasz do dziecka. Nie musisz na nie krzyczec, wystarczy podniesc ton glosu, twarz zachowac powazna czy nawet zmarszczyc brwi. Kucnac przy dziecku, patrzec mu w oczy i powiedziec dobitnie dlaczego jego zachowanie jest nieodpowiednie. Inaczej bedziesz gadac jak do sciany, a dziecko swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakkakak
no niestety, ja uważam, że dziecko nie jest do tresury, jak będziesz mieć pomazaną ścianę to nic ci się nie stanie, najlepiej znaleźć zabawę, która zapewni mu wyżycie się, już wiesz , że nie będzie to lalka barbi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowanie wlasnie polega na tym, ze dziecko powinno wiedziec, ze po scianach sie nie marze! Tu nie ma wychowania , tu jest hodowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cruella gość
Tak jak jedno rodzi sie geniuszem , tak drugie wrednym sukinkotem , genów nie przeskoczysz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do allium !!! Jestes straszna! A Twoje zdanie że dziecko ma słuchać rodziców, a nie my dziecka jest najstraszniejsze! Klaps to jest uderzenie, wykorzystanie swojej przewagi fizycznej na malym dziecku. Co Ty chcesz wbić adopcyjnej mamie, że bicie jest dobre bo dziecko ma nas słuchać? Kup sobie psa i tresuj. A nawet psa się nie bije tresując tylko stosuje system kar i nagród. Jakby Ciebie dziecko trzyletnie uderzyło to pewnie byś się oburzyła i powiedziala mu że nie wolno bić mamy. Ale czemu jemu nie wolno, skoro Tobie można? Adopcyjna mamo szukaj metod ale nie tu bo masakra, jak mają być dzieci wrażliwe skoro ciągle, niby wychowując stosuje się na nich przemoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bardzo rozumiem co jest strasznego w tym ,ze dziecko powinno słuchać rodziców ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez drogi gosciu, allium ma racje! No raczej nie bede sluchac opinii dziecka, ze np. nie chce isc do lekarza, nie chce wziac leku przy 39 st. goraczki lub nie ma ochoty isc do szkoly. Dziecko ma sluchac rodzica nawet wtedy gdy z jego opinia sie nie zgadza, bo obie wiemy, ze to dla jego dobra, choc dzieciom moga sie pewne rzeczy nie podobac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, dla jego dobra go bijecie... ale to nie jest za to że nie chce zjeść leku czy pójśćdo lekarza,tylko zaine rzeczy. Czemu allium nie ustosunkowałaś się do tego że dziecko nie może Cię uderzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×