Ponad 75proc polskich nastolatek uprawiało lub uprawia seks za pieniądze

Przerażające statystyki!

nie 75:% tylko ok 60% i nie uprawia seks a wykorzystuje swoje ciało do celów zarobkowych ja znam takie statystyki z połowy tego roku. Badania zostały zlecone na rzecz fundacji Panoptykon

masakra :(

Są różne badania. Oficjalne i nie oficjalne, prywatne itd . Są też takie że jest ok 80%. A w domku udają takie poukładane..

nie taka maskara tak zmienia się rzeczywistość ,dostęp do "seksu" i hałas wokół niego zmieniają postrzeganie i wg młodszych ludzi nie jest to nic niezwykłego tyle,że starsi uważają to za łagodnie mówiąc grzechy.Nie jest to poprawne ale nie ma co osądzać. Nie chodzi tu tylko o prostytucje jako taką a np pokazywania swojego ciała w sieci czy nie tylko pokazywanie...szeroki bardzo temat

No i dobrze :) tak to jest jak mamuśka ma chcicę, ale pieniążków nie. Lepiej uprawiać seks za pieniądze niż chodzić jak ten dziad ostatni i być powodem do śmiechu w gimbazie lub wyżej. Życie.

Tak wysoka podaż płatnego seksu prowadzi do jego dewaluacji. Dziewczyny mogą zapomnieć o stawkach po 200-300 złotych za godzinę. Obecnie tzw. "full serwis" w wykonaniu licealistki wart jest 50 złotych, a w przypadku studentki - 100 złotych.

nie przesadzaj nie każdy, wielu nie obchodzi co inni,interesują się sobą. Co mnie obchodzą sąsiedzi czy inni? Mam swoje sprawy nie obchodzi mnie ich życie niech nawet skaczą:D

W małych miasteczkach licealistki mają nawet stawki 20-50.

Wy mi lepiej powiedzcie czemu nikt nie chce pozostałych 25%

Pozostałe 25% to wyjątki :) Skarby dla wybranych ,a inni muszą płącić za szmatki no niestety

Po prostu w obecnych warunkach ekonomicznych licealistka nie dostanie więcej jak 20 złotych za obciąganie lub 50 złotych za oral i anal. Studentka, jeżeli jest ładna, może za "full serwis" dostać 100 złotych.

Jedźcie sobie do Tajlandii tam macie godzinkę z nastką w przeliczeniu za 2,50zł

Polki to jednak drogie są ciągle :/ Mam nadzieje że pozostałe 25% też zacznie pracować i stawki spadna poniżej dychy ;) Kwestia czasu

wreszcie zaczyna byc normalnie

5 dych za ładną licealistkę? Zapomnij. W maturalnej pod koniec jak zaczęłam to brałam 300, i to nie full serwis.

A wszyscy mówią że za PO drogo w Polsce

Czy te 25% to skarby? Hm.. Prują się za darmo jak nikt nie widzi.

to że ty bralas 300 to nie znaczy ze inne braly po 50. A 300 to zdzierstwo ... jakies naiwniaki sie na to zlapia moze. A inni za 300 6 razy pukaja :) EKONOMIA

Jakaś naprawdę ładna i świeżynka to mozę liczyć ew na 100

Głupia byłam, że wcześniej nie zaczęłam, ale wierzyłam, że rodzice mi pomogą lub facet. A tu h*j. Życie.

ale p********ie ;D

dziwne czasy mamy. Dawniej prostytutki to stały gdzieś po krzakach, pochowane,a dziś każda ktora widzisz w szkole, pracy, w sklepie daje for many

Jakie 25%, wbrew waszym chęciom usprawiedliwiającym wasze kurewstwo nie wszystkie nastolatki uprawiają seks w ogóle, nie mówiąc o pieprzeniu się za pieniądze :D

Im dłużej trwa spowolnienie gospodarcze związane z globalnym kryzysem (który trwa już 5 lat), tym więcej dziewczyn oferuje seks za pieniądze, konkurencja rośnie i stawki spadają. Wynika to nie tylko z konkurencji, ale również z tego że faceci mają coraz mniej kasy. Edukacja jest droga (nawet na poziomie liceum), rodzice skąpią kasy, pracy brakuje (nawet po studiach)... a jakoś żyć trzeba. Jeżeli licealistka chce się przebić na rynku to musi zaczynać od 50 złotych za "full serwis" (oral, waginalny i analny). Jeżeli zdobędzie renomę to po 2-3 latach może liczyć nawet na 100 złotych. Studentka może od razu zacząć od 100 złotych.

nauka religii nie poszła w las, wyspowiada się , da na tacę, jako pokuta i znów dziewicza i czysta, może uprawiać miłość płatną, bo za friko to z Renią Rączkowską

Te 25% to zbiera żetony na SZOŁAPIE

Co prawda wiele nastolatek uprawia już seks itd ale z tym seksem za pieniądze to myślę że te statystyki sa bardzo przesadzone

Zrszta mam dużo ładnych koleżanek i może tylko jedna to robi za kase

a reszta sie nie przyznaje