chętnie porozmawiam z jakąś dziewczyną

ja lodów nie kupuję w zimnych miesiącach :D I nie jadam

W tym roku chyba też nie powinnam, w związku z tym, że tak często choruję ostatnio. Jeśli niedługo znowu zachorzeję,to wiadomo ze sama sobie jestem winna.

zachoruję,a nie "zachorzeję" :D przynajmniej u mnie się tak mówi. Jaki smak lodów najbardziej lubisz?

Staropolskim polecialam :) u mnie też mówią "zachoruję

Znowu mi się wysłało... Lody - waniliowe.

Uciekam, spokojnej nocy!

ja waniliowe i toffi,natomiast nie lubię czekoladowych :p A lubisz wodniste,jak np "lulki"? :D

Kurczę ,Młody ja nie wiem co to "lulki"- chodzi o lizaki lodowe? Taki zamarzniety sok owocowy?jeśli o to, to dosyć lubię, ale jak mam do wyboru coś innego to biorę to drugie :) Mam kiepski dzień, co mogło pójść źle to prawie wszystko poszło." Niech mnie ktoś przytuli!" Mam przeogromną ochotę na mocnego drina,także jak coś zacznę dziwnie pisać to znaczy,że zaczyna działać :D

https://www.google.pl/search?q=lulki+lody&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=VkH6UpK8DIiMswbQn4HgAw&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1440&bih=799#facrc=_&imgrc=6QMhnjzsgT10TM%253A%3B5XRwuFhbPsbyUM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.zdjecia.biz.pl%252Fzdjecia%252Fduze%252Flody-koral-lulki.jpeg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.zdjecia.biz.pl%252Fzdjecie%252Clody-koral-lulki.php%3B1015%3B1015 to są lulki :P co Ci wczoraj poszło nie tak? Upiłaś się? :D

A pytałeś o lulki bo ****ardzo lubisz czy dlatego,że ich bardzo nie lubisz? :) No co Ty, tydzień pracowniczy, nie mogę się upić. Wczoraj to była kumulacja dziwnych spraw,coś z samochodem, kwasy w pracy, przeprowadzam się niedługo i to też mi różnych problemów przysparza. Dziś jest w porządku :)

lulki w upalne dni są dobre :p ale moje pytanie nie było spowodowane zachwytem nad nimi :p Jaki jest powód przeprowadzki? :D

Żadna straszna sprawa nie jest powodem przeprowadzki, po prostu trafiła mi się okazja przeprowadzić się na większe więc korzystam.

myślałem,że w*******ą Cię sąsiedzi lub... Duchy :D żartuję :p

"na wieksze"? Niech zgadne - zamieniasz kawalerke na 40m2?:)

Goźciu- z niczym nie udało Ci się trafić :) D.- pisałam kiedyś, że u mnie nikt się nikim nie przejmuje i nic nikomu nie przeszkadza...chciałabym mieć takich sąsiadów w nowym miejscu :) a duchy...cóż czasami się boję różnych rzeczy, uroki mieszkania samej.

chciałabyś znów za sąsiadów podstarzałych zboczuchów,którzy zapraszają Cię na impreze żeby zaliczyć "młodą d**ę"? :D :D

Glupol :p Radze sobie z nimi w tej kwestii ;) Z reszta dziwisz im sie,ze probuja? Trenuja gadke, zeby z obiegu nie wypasc ;) Bardziej chodzi o to,ze naprawde sie nikt nie wtraca nikomu. Moze znowu dobrze trafie :D

dziwię się,bo nie uprawiam seksu z nieznajomymi :D

yyyy...ja tez nie, ale to nie ma tu nic do rzeczy, nie wiem co mi tu probujesz wmowic...hmm...Chyba masz jakas teze,tylko nie wiem skad Ci sie ona wziela...

czytaj uważnie :p to im się dziwie,to oni wychodzą z zaproszeniami,a nie Ty :p

Ludzie sa rozni, po prostu.

Ameryki nie odkryłaś. I co w związku z tym?

Nie odkrylam Ameryki?? W zwiazku z tym popadne w depresje zakonczona samobojstwem Chyba nie w humorze jestes na glupoty, co?

ja? :D :D to Ty się bulwersujesz :p i to bez powodu

Nie bulwersuje sie , tylko popadam w depresje ;)

a jaki rodzaj samobójstw preferujesz? :D

Nie mam jeszcze wybranego sposobu, zadecyduje przypadek :p Ale to jeszcze daleka droga...moze cos (albo ktos ;) ) mi pokrzyzowac plany ;)

a wiesz,że jest takie coś jak "las samobójców"? Wpisz w wyszukiwarce i poczytaj :) może się tam wybierzesz? :D

Wiedzialam,ze moge liczyc na wsparcie z Twojej strony. W tym lesie to zadne samobojstwo by mi sie nie udalo, predzej bym padla na zawal ze strachu....ale efekt w postaci smierci i tak bylby osiagniety :D Pomysle ;) Pojde posprawdzac loty do Japonii :p

i te trupy wiszące na drzewach,niezbyt miłe widoki :p