JAK ZACHOWUJĄ SIĘ KOCHANKI

To jedna i ta sama, raz jest facetem, tez baba ,mieszka na drugim pietrze i wylewa pomyje' ' ja tez mieszkam na II piętrze i tez masz coś do mnie ty z metra cięta? nie obrazaj szczurku nikogo! zaraz wezmiemy się za ciebie wywłoko!

Jasne, bo za bzykanie w weekend dostaje się to i owo. Niektóre po 20 latach małżeństwa nie otrzymają tyle co dobra kochanka w pół roku, heh. tylko d**ą pracujesz,faktycznie jesteś wycieruchem

20 lat małżeństa to twoje marzenie, które nigdy się nie spełni, a żona od meża żebrać nie musi, bo jej się należy.

Lepiej popracowac dpka 2 / tydzień niż zapieprzac za psi pieniądz. Szkoda, że prawdziwa kochanka odeszła, bo chciałam jeszcze o cos spytać.

20 lat małżeństa to twoje marzenie, które nigdy się nie spełni, a żona od meża żebrać nie musi, bo jej się należy.

Dobra kochanka nawet prosić nie musi, sami jej dają.

a jak nie przyjdzie cię wyłomotać to z głodu zdychasz :D

Naprawdę mnie uwłaczałoby dawanie d**y.Widocznie nic więcej ta zdzira nie potrafi.K***a jest i będzie k***ą.Ciekawe czy ma dziecko?

gość Dobra kochanka nawet prosić nie musi, sami jej dają. _______ Tak, dają jej penisa o*******c. :D

dziecko jeśli ma to pewnie nawet nie wie z kim

na pewno kochanek to zonaty facet a ta obciąga mu... rzygam .... a na którym piętrze mieszkasz dupodajko?????

No i wpadły zdradzane, pewnie żonki, z krzywymi ryjkami, takie 'naturalne', wielkimi dvpami, takie 'puszyste' i plują jadem.

Lepiej popracowac dpka 2 / tydzień niż zapieprzac za psi pieniądz. Szkoda, że prawdziwa kochanka odeszła, bo chciałam jeszcze o cos spytać.////////////////// pytaj ja ci odpowiem też jestem kochanka

gość No i wpadły zdradzane, pewnie żonki, z krzywymi ryjkami, takie 'naturalne', wielkimi dvpami, takie 'puszyste' i plują jadem. __________ Krzywy ryj to ty masz, jak c**przyjdzie sperme łykać, żeby dostać pare groszy. :D

czy dalej wyciągasz od niego kasę za d**ę? musisz być płatną prostytutką

Czasem te 'pare groszy' w tydzień, to dwumiesięczne zarobki urzędniczki. Żonkom żal.

to szmacisko ma ryj szczura,to chyba od tego obciągania

Milo posluchac jak zonki sie denerwuja. Ciagle im sie wydaje ze sa lepsze od kochanek. Tylko facet tego nie wartosciuje zwlaszcza jak sie puszcza. Zonie zawsze wcisnie kit ze szatan go opetal. Ten szatan w gaciach. Przeciez on niezaleznie dziala od uczuc i rozumu

ok ale piszcie jak to wyglada

bo sie klocicie a to i tak nie daje nic, mnie interesuja konkrety i dopiero jedna osoba mi tak odpisala! ale np dziwi mnie ze rodzina, znajomi wiedza.

A juz najbardziej je w*****a, jak sie okaze ze kochanka jest mloda, piekna, dlugonoga, samodzielna. Bo ptzeciez maz nie podrywa szmaty z ulicy tylko pewnie fajniejsza od zony.

ja bym nie chciala zeby ktos wiedzial.. druga kwestia to tez sobie nie wyobrazam np wakacji wspolnych... bo jak

gość Czasem te 'pare groszy' w tydzień, to dwumiesięczne zarobki urzędniczki. Żonkom żal. ________ Żonkom żal albo i nie gdy czytają jaką szmatę z siebie robisz i jak się poniżasz, a nie masz nawet 1/10 tego co one. Faktycznie żal mi ciebie.

no i mysle ze spotkanie raz w tygodniu byloby ok, moze czasem czesciej jesli bylaby okazja. na ten moment wiem o nim wszystko, lacznie z adresem, nawet sam sie dziwie ze podal

a co takiego ta zonka ma, ze kochanka nie ma ani 1/10 z tego wg ciebie? napisz konkretnie,

Idz nap*****l mezusiowi a nie dopieptzaj sie do kobiet ktorych nawet twoj mezus na oczy nie widzial. Albo skocz na glowke z drugiego pietra.

Nie masz papierka slubnego :(. Biedne zonki musza stac na strazy obietnicy slubnej, bo mezus ma skleroze pewnie od cholesterolu

Szkoda, że zawistnice tu zaczęły pisać. Kochanko z pierwszej strony wróć i napisz coś co było dalej, ile to trwało i nie patrz na te plujojady.

A juz najbardziej je w*****a, jak sie okaze ze kochanka jest mloda, piekna, dlugonoga, samodzielna. Bo ptzeciez maz nie podrywa szmaty z ulicy tylko pewnie fajniejsza od zony. ________ Normalnie aż dziwne, że taka młoda, długonoga i samodzielna pięknoś jest samotna i do tego stopnia sfrustrowana, że szarpie żonatego za roporek, licząc, że uda jej się go zatrzymać na dłużej, a biedny żonkoś zapiera się wszystkimi kończynami o futrynę w drzwiach, aby wreszcie się wydostać i spokojnie wrócić do domu. :D

o wlasnie piszcei konkretniw, paiperek mi niepotzrebny