JAK ZACHOWUJĄ SIĘ KOCHANKI

wolę być kochanką ,niż zdradzaną żona słowo daję.., ale nie biorę kasy, kwiaty , i prezent raz w roku... no i jak idziemy na zakupy to bielizna i jakieś d**erele.

a moze jemu sie podoba ze go tak troche chamsko traktuję?

tzn nie przymilam sie, jestem na dystans raczej, na pocalunek czekal 3 miesiace

i całowałaś się z tym brzydkim?

pewnie tak ...faceci lubią zdobywać...wtedy bardzie doceni ?!

moj nie jest brzydki, jest calkiem fajny

tak cię doceni, że zaliczy i zniknie haha

no właśnie bo kochanek powinien być Piękny aby móc się zatracić z nim bez pamięci a nie włączyć racjonalne myślenie w romansie...powinno dziać się to spontaniczne, szalone, namiętne działanie jak w ekstazie..

no zaliczy i zniknie bo to jest romans na tym polega i trzeba się z tym liczyć...!!!

nie, on nie zaliczy i nie zostawi- to inny typ

i w sensie łóżkowym k***a !!! ale trzeba wszystko tłumaczyć

ciebie nikt nie zlaiczyl i masz brak witaminy CH

Jak nie ma pięknego, to dobry i brzydal. Najważniejsze, żeby był, bo ona tak sama i bez męskich gaci to nie potrafi żyć. :D

do zony wróci i po ptokach

mój jest akurat nie żonaty, wolny ptak i to mi się podoba

a ten k*******n swoje pieprzy, swędzi?

ależ zalicza mnie mąz co noc. zaraz was pożegnam bo idę się bzykać hihihi

no u mnie to samo, tez juz uciekam:) zobaczymy jak to bedzie, ale nie chce dac sie zaliczyc... czekam dalej na rady:)

ja tez uciekam ...

To co to za kochanek jak on wolny i żony nie ma? Tylko który, bo już się pogubilam? Ten ładny czy brzydal jest wolny?

mamusia pogoniła, bo jutro do SZKOŁY ;-) a kochanek, bo pewnie kocha ;-P

ten brzydki jest wolny...

na ten moment może być brzydki ..ale w między czasie może się trafi jakiś piękniś..

hehe, dajcie spokoj to co robic wedlug was? jakie postawic warunki itp?

żeby sobie zrobił operację plastyczną facjaty :D

pisalam juz ze jest fajny:)

Ja też mam kochanka, jestem z nim już prawie rok i jest mi wspaniale, chociaż coraz częściej myślę o tym, żeby zostawił żonę.. On pisze do mnie codziennie, często już od rana, potem do późna w nocy gadamy, ciągle mówi, że tęskni, że myśli, że jestem dla niego ważna. Spędzamy czas bardzo romantycznie, latem leżeliśmy często na plaży do rana i gadaliśmy :), teraz już chłodniej, więc całe noce gadamy w łóżku :D Mamy mnóstwo tematów, czuję, że spotkałam swoją bratnią duszę :) Na początku to miał być tylko układ, z czasem się zakochałam, zaprzyjaźniłam z nim, czuję, że mogę mu powiedzieć praktycznie wszystko. Nigdy kogoś takiego nie spotkałam. On rozmawia ze mną z takim szacunkiem, zawsze bierze moje zdanie pod uwagę, jest taki czuły, kochany :) Rozmawiam z nim o wszystkim, oprócz jednej rzeczy... Nie pytam go o żonę :( Boję się zapytać, bo boję się, że nie usłyszę tego co bym chciała.. A chciałabym, żeby ją zostawił.. Nie wiem co będzie w przyszłości, na razie cieszę się chwilami, jeszcze daję mu czas.. ;)

tzn ja jestem jego kochanką* tak miało być ;) Bo on jest żonaty, a ja jestem wolna

no ja nie wiem w sumie, ile mu chcesz dac tego czasu

Nie wiem co będzie w przyszłości, na razie cieszę się chwilami, jeszcze daję mu czas.. oczko.gif _______ Do końca roku tak jak niagara? :D