Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podobno jestem zla matka

Odmowilam corce zajmowania sie wnuczka i teraz sie do mnie nie odzywa

Polecane posty

Gość podobno jestem zla matka

Moja corka ma dwojke dziec***przy pierwszym troche jej pomagalam, ale corka nie pracowala wiec pomoc byla tylko od czasu do czasu, potem zaszla w druga ciaze i urodzila dziewczynke. Obecnie mloda ma 10miesiecy i ze wzgledu na sytuacje materialna corka musiala poszukac pracy, niestety mala nie dostala sie do zlobka. Corka mnie poprosila wiec o opieke nad mlodsza i odbieranie starszego z przedszkola. No i odmowilam, a ona sie smiertelnie obrazila. Powiedziala, ze jestem wyrodna matka i babcia, ze w glowie mi glupoty i praca i podroze sa dla mnie wazniejsze od dzieci. Tak sie sklada, ze jeszcze pracuje, ale bardziej w domu i dla wlasnej pasji, czesto wyjezdzam tez na rozne wycieczki. Corka uwaza, ze powinnam zrezygnowac i jej pomoc, bo inaczej ona nie bedzie mogla pojsc do pracy i beda klepac biede jak to sie wyrazila. Ale przepraszam bardzo czy to z mojej winy? czy to ja jej dziecko drugie zrobilam? I poza tym corka do pracy nie pojdzie bo po oplaceniu opiekunki zostanie jej 400zl. To malo jak ma sie trudna sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klepią dzieci a od dziadków wymagają potem darmowej opieki. niech zaciska kopyta jak ją nie stać na opiekunkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze zrobilas, szkoda ze corka zapomniala ze masz wlasne zycie , pasje a ona ma swoje i musi sobie radzic jak chce miec dziec*****eniadze.. musi sie poswiecac cos za cos a nie to niech najpierw pomysli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400 zl to zawsze do przodu. Ty swoje dzieci juz odchowałaś, wiec teraz.córka sama wychowuje swoje dzieci, albo poprosi tesciowa o pomoc. Zawsze.moze gez.z jakas kolezanka sie dogadać, żeby jej za oplata dziecka pilnowala, lub we 2 niech wynajmą opiekunke, to wyjdzie taniej, bo na spółę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję córce matki,na którą nie może liczyć.....przykre to jest bo ona została w sytuacji bez wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
ja jej powiedzialam, ze po co w takim razie decydowali sie na drugie? a ona, ze chciala mala roznice wieku i potem tez by odpowiedniego czasu na to nie bylo. Ja uwazalam, ze najpierw powinna popracowac a potem robic drugie, ale ona wiedziala lepiej, a teraz pretensje do mnie. I jeszcze powiedziala, ze jak ja moge jej odmawiac w momencie gdy ojciec czyli moj maz tak dobrze zarabia, ja na sile sobie pracuje by sie chyba tylko nachapac- to jej slowa. Przykro mi sie zrobilo, bo wychowalam trojke dzieci i nie ukrywam, ze teraz gdy nam sie wiedzie lepiej chcialabym troche swiata zobaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
alez moze na mnie liczyc ale nie kosztem rezygnowania z mojej pracy i planow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z ciebie za człowiek, jak możesz nie pomóc własnemu dziecku? moja matka by zostawiła wszystko,aby mi pomóc, robi co może aby było mi najlepiej w życiu,aby nic nam nie brakowało, chodź wcale nie proszę i to miłe bo cokolwiek by się stało wiem,że zawsze pomoże, a co dopiero wyjazd na wycieczki? czy np nie możesz poświęcic kilku godzin dziennie na przypilnowanie tego dziecka,bo Ty masz swoje pasje? nie mówię,ze ich nie powinnas miec,ale możesz połączyć te obie rzeczy. ojj pamietaj,że przyjdzie taki czas że kiedyś Ty bedziesz potrzebowała pomocy, a córka wtedy bedzie np na wycieczce czy np bedzie realizowała swoje pasje.. to zobaczysz jak tak bedzie Ci miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie. Nie ma to jak wychowywać dziec****otem do roboty a na emeryturze znów siedziec z dzieciakami. Ja jestem w w ciąży, ale nie oczekuje, ze.mi tesciowa.na emeryturze będzie z dzieckiem wiedziala, a moja.matka jest za granica, wiec tym bardziej odpada. Twoja corka powinna byla sie zastanowic,.czy na drugie dziecko ja stać i ustalic plan z mężem, co zrobia jak będzie musiala isc do pracy, a przedszkole zawiedzie. Nie ma to jak narypac dzieci bez planu, a potem mieć zal do Pana Boga nie wiadomo o co. No chyba, ze o brak rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoje dzieci może odchowałaś , ale zakładam, że było to dość dawno , tzn w czasach , gdy praca "leżała na ulicy " , i kto chciał to pracował , kobieta mając chore dzieci bez żadnego problemu brała zwolnienie i nikt krzywo na nią nie patrzył. To twoja decyzja, twoje życie , twój czas wolny, ale mimo to nie rozumiem. Przecież córka potrzebuje cię, nie po to by się bawić. Kobieta chce iść do pracy , by poprawić byt TWOICH wnuków. A dziec**przecież rosną i to tak szybko. Może akurat w przyszłym roku do żłobka się dostaną. Gdybym była w syt twojej córki , może nie obraziłabym się śmiertelnie, ale na pewno byłoby mi bardzo przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce to jednak średniowiecze i wszyscy twierdzą że babcia ma siedzieć i opiekować się wnukiem. nosz kurde, szlag mnie trafia jak to słysze. Narobili sobie dzieci, ciekawe po co? skoro nie potrafią im zorganizować opieki albo ich nie stać. no jasne, lepiej babcie zaciągnac do pilnowania rozdartusów niż płacic opiekunce 1000zł miesięcznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
drogi gosciu mowa o 9 h dziennie 5 dni w tygodniu. Myslisz, ze bede miala czas na wlasne pasje? Bo ja w to watpie. Corce pomoglam jak tylko moglam, ale teraz chce tez cos zrobic dla siebie. cale zycie pracowalam by moje dzieci mialy dobre zycie nie uwazasz, ze teraz gdy corka ma 24 lata czas pomyslec o sobie. Skoro ona byla gotowa zalozyc rodzine to dlaczego wymaga bym to ja sie jej rodzina zajmowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam ze powinnas jej pomoc i trochę pozajmowac się dziecmi9NP.PRZEZ 3 M-CE) a corka niech szuka zlobka prywatnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta chce iść do pracy , by poprawić byt TWOICH wnuków. xxx sorry, ale jak ktoś sobie robi dzieci to im ma to zapewnić a nie warunkować tego opieką babci. i czemu to niby napisałas caps lockiem? uważasz babcię za odpowiedzialną za wszelkie krzywdy? idz walnij baranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedź se na te wycieczki babo i żyj jak królewna..kiedy Twoja Córka nie bedzie miała pieniędzy na chleb. a tak w ogóle po co nam to mówisz? mamy Ci zazdrościć? współczuć? czy może pogodzić Cie z córką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedź se na te wycieczki babo i żyj jak królewna..kiedy Twoja Córka nie bedzie miała pieniędzy na chleb. a tak w ogóle po co nam to mówisz? mamy Ci zazdrościć? współczuć? czy może pogodzić Cie z córką? xxx KRETYNKO!!!!! A czy to autorka kazała córce to dzieci robić, że teraz na nią winę zwalasz? nie wmawiaj jej poczucia winy bo to nie jest jej wina że córka zrobiła sobie dzieci w niewłasciwym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
napisze tak: corka zaszla w ciaze w wieku 20 lat, chciala to byla w ciazy, ale mowilam jej nie masz ani szkoly ani pracy. Nie docieralo, chciala dziecko. On pracowal w firmie budowlanej, ale ostatnio byly ciecia i zarobki sa mniejsze i dlatego musi isc do pracy. Ale jak chcialam by poszla wczesniej do pracy to krecila nosem. Ja przepraszam bardzo ale to wszytsko to jest konsekwencja jej glupich i nieprzemyslanych wyborow. Corka idac na swoje dostala ladna sumke ode mnie i od meza, myslalam, ze na mieszkanie odloza, ale gdzie tam. Nie wnikam na co poszly pieniadze, ale sie domyslam. Mi tez jest przykro jak patrze na to co corka robi ze swoim zyciem i jak nie szanuje naszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam, ze EWENTUALNIE mozesz zaproponować córce, jam będziesz chciala oczywiscie, ze dolozysz do tej opiekunki ze 200 zl miesiecznie, to zostanie jej 600 zl. Ale siedziec z dziećmi nie będziesz i go jest Twój wybor. Ona Twoje zdanie miała w d... to Ty jej zdanie tez miej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toż właśnie chce im to zapewnić Jakie tu młoty siedzą . Kobieta nie ma pieniędzy , bo wychowuje dzieci -zła Chce iść do pracy by pieniądze mieć -zła. Same sobie przeczycie . To co k***a ma kraść , czy dziec***ozabijać .??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
jesli corce grozilby brak pieniedzy na chleb to zawsze bysmy dali, ale najwyzszy czas sie usamodzielnic i zakosztowac pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
zaproponowalam, ze dorzucimy sie do opiekunki ale nie. A dlaczego nie? No bo ona chce bym ja sie zajmowala i juz. A chodzi pewnie o to by miala cala wyplata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
to może te wszystkie litujące sie niech pomogą sąsiadom wychowywać dzieci, bo napewno tez sie znajda potrzebujący a potem oceniac innych. Jak sama nazwa wskazuje to matka ma sie opiekować dziecmi a nie babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że świetnie się zachowałaś. Nie daj z siebie zrobić niańki dla niezaradnej życiowo córki. Nie masz obowiązku jej pomagać w żaden sposób. Nie jesteś jej gosposią ani sponsorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
moja druga corka i syn mowia zeby sie nie przejmowac, ze powinnam skupic sie na wlasnym zyciu i olac jej fochy. Ale jednak mi przykro, ze mimo tego co do niej mowilam, tlumaczylam to ona jeszcze teraz wymaga ode mnie wiecej poswiecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko...nie jestem babcią, ale teoretycznie mogłabym nią już być..Moim dorosłym dzieciom już dawno powiedziłam, że wnuki będę kochać, ale nie będę babcią na pełen etat, zresztą pracuję, ale nawet gdybym nie pracowała, nie maja liczyć na pełną opieke nad dzieckeim zamiast niani..[pomoc mogę, ale POMÓC..tez chciałam ci zaproponować, abyś dorzuciła do opiekunki, ale widzę ,że tak też córka nie chce..Myslę,że chce abys byla nie tylko niania ,ale też i pomogła w domu...pranie , obiad itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze zrobiłaś,dzieci ma się na własny rachunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, masz rację. Córka nie powinna wymagać od ciebie, żebyś zajmowała się wnukami. Zajmowanie się dziećmi to nie same przyjemności, to odpowiedzialność, no i wiadomo, to ciężka praca. Ty masz prawo do swojego życia, masz prawo odpocząć. Nie rozumiem twojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję , droga babciu, że kiedyś ty będziesz stara, chora i niedołężna, to wnuczki powiedzą ci , że nie mają czasu , że mają swoje życie. Z rodziną najlepiej na zdjęciach. A może zaproponujesz córce pomoc finansową , np. pomożesz jej opłacić opiekunkę. Gdy my byliśmy młodym małżeństwem z dzieckiem, ja na studiach, mąż kiepsko zarabiał . Mama nie mogła zajmować się dzieckiem, bo też pracowała, ale opłacała mi opiekunkę ( szła na to 1/2 jej pensji ) . Teraz 11lat póżniej, ja pracuję , mąż pracuje . Mamy dobre zarobki. Mama na pomostówce- dostaje grosze ale teraz to my jej dokładamy i to dużo więcej . I nie dlatego, żeby jej oddać, tylko dlatego że to mama i nie wyobrażam sobie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa
Zła matko, daj córc***are groszy na opiekunkę jeżeli Cie na to stać a jeśli nie to żyj własnym życiem . Takie sprawy uzgadnia sie przed ciąża a nie stawia matkę w dwuznacznej sytuacji i robi z niej jędzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko jak już będziesz tak stara i schorowana życiem że będzie C***otrzebna pomoc w czynnościach życia codziennego. to życzę Ci aby córka miała równie tyle w sobie egoizmu co ty że odmówi C***omocy. Przeciez to Twoja córka i ma dopiero 24 lata dopiero co startuje a Ty dajesz jej kopa mówiąc żeby się wypchala. Przecież dzieci, wnuki ten czas spędzony wspólnie to samo szczescie i nie wyklucza realizowania swoich pasji. Nie wyobrazam sobie abym na prośbę o pomoc od córki powiedziała tak poprostu że nie obchodzi mnie jej sytuacja niech sobie radzi wkońcu o chlebie i wodzie można żyć a wnuki mogą czerpać radość z gapienia się w sufit. Trochę więcej empatii zrozumienia dla sytuacji córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×