Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podobno jestem zla matka

Odmowilam corce zajmowania sie wnuczka i teraz sie do mnie nie odzywa

Polecane posty

Gość gość
skoro piszesz ze chcesz jej pomoc,tylko nie kosztem pracy i podrozy i ze dobrze ci sie powodzi to dlaczego nie oplacisz jej opiekunki?????to by bylo wyjscie z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś autorko, Ty swoje dzieci wychowałaś i to w dużo trudniejszych warunkach i nie na gotowych produktach i wygodnymi pampersami, potrafiłaś zarobić i odłożyć a na opiekę ze strony dzieci nie licz w przyszłości to już nie to pokolenie.Licz na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19.02 jakie wyjście? A dlaczego to babcia ma płacić za opiekunkę? Czyje to jest dziecko? Córka powinna Matkę po nodach całować, że chciała jej DOŁOŻYĆ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze jestes bardzo dobra matka, zbyt dobra, ja nie dostalam nic od rodzicow, musialam na wszystko zapracowac sama, byly momenty w moim zyciu, ze nie mialam gdzie spac ani co jesc.Ale chyby mam jednak kogos kto nade mna czuwa.Teraz mieszkam za granica, mam swoja firme i mama zaczela mnie bardzo kochac i mocno mysle c o moim synku i dobrym mezu. Powiem Ci, ze jest mi przykro, ze Twoja corka nie docenia pomocy z Twojej strony, nie jest wdzieczna tylko zada, chyba zbyt duzo jej dalas, nigdy nie zostala rzucona na "gleboka wode"i to wlasnie tak jest.Nie powinnas sie przejmowac, gdybym ja miala taka mame ktora by mnie tak swpierala napewno calowalabym ja po rekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle ze dobrze by bylo jakbys dolozyla corce do opiekunki jesli nie chcesz być babcia dla wlsnych wnukow... a najlepiej niech hhTusk podniesie wiek emerytalny do 80 lat... wtedy nawet prababcie nei beda mogly sie prawnukami opiekowac bo beda w pracy na 200 zl emeryturki robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna babcia
25.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość skoro piszesz ze chcesz jej pomoc,tylko nie kosztem pracy i podrozy i ze dobrze ci sie powodzi to dlaczego nie oplacisz jej opiekunki?????to by bylo wyjscie z tej sytuacji może lepiej niech córce ZUS opłaca a córka będzie mogła poświęcić dziecku. czy wiekszość z was myśli że jak człowiek ma wnuki to już nic więcej mu do szczęścia nie potrzeba,że jednynym celem i przyjemnością życia babci są wnuczki??? Przypominam że wszyscy kiedyś będą starsi, bedą babciami, dziadkami. czy myślicie że babie nie chcą pojechac na wczasy i wreszcie odpocząć??? bo wreszcie można spokojnie pojechać i nie pilnować ciągle dzieci tylko używać życia, wreszcie można kupić sobie ciuch a nie następne buty dla dzieci, wreszcie nie trzeba sieśpieszyć do dzieci i garów, zrozumcie że nam już życie ucieka i chcemy trochę pożyć dla siebie tak jak nam się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
dzieci wychowuje sie dla swiata a nie dla siebie jak to ktos kiedys powiedzial dlatego nie licxze na to, ze na starosc maja sie mna zajmowac, nie bede od nich tego wymagala. Dlaczego nie oplace corce opiekunki? Ano dlatego, ze dostala od nas sumke nie mala i co z tym zrobila? Nie bede tu juz pisac, bo wiem na co poszly pieniadze, ale nie mam zamiaru cale zycie jej prowadzic za raczke. Powiedzialam, ze doloze do opiekunki, jak bedzie im bardzo zle to oczywiscie pomozemy bo nie pozwole by moje dziecko i wnuki glodem przymieraly, ale najwyzszy czas tez sie troche usamodzielnic. Corka sama chciala miec rodzine, nie myslala wtedy rozsadnie wiec teraz powinna zaczac. Takie sa konsekwencje swoich decyzji. Podroze i pieniadze dla mnie wazniejsze? Nie, nie sa wazniejsze, ale chce w zyciu cos zrobic tez dla siebie i spelnic tez swoje marzenia, jak sie poswiece w calosci wnukom to nigdy to sie nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedziesz kiedys niedajboze stara,,,schorowana... i wnuki beda mialy cie w d***e bo bedziesz dla nich obca osoba a nie babcia za ktoria i za ktorej potrawami tesknią...Kto predzej umrze? MAZ??? czy wnuki i corka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes bardzo madra kobieta Wielki szacunek dla Ciebie , wielu zazdrosci takiej odpowiedzialnej matki a nie nadopiekunczej nianki jednak zycie corki to teraz jej sprawa i musi radzic sobie sama a tym wszystkim, ktorym sie zle dzieje w zyciu to dlatego obrzucaja blotem gdyz kazda madra osoba nie widzi w tym nic zlego, przeciwnie teraz jest czas dla siebie bo nie przezyje zycia za corke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jej mąż umrze to sobie nowego weźmie. lepsze to niż córka-terrorystka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
nie wiem kto pierwszy umrze i co to w ogole zapytanie? Jak bede stara i niedolezna to zaplace za opieke, nie bede od nikogo z bliskich takiego poswiecenia wymagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam dzieci i nigdy ich nie chcialam ale mam pieniadze i na starosc juz niewiele brakuje :D to mi wystarczy bo kazdy poda przyslowiowa szklanke herbaty kiedy godziwie sie wynagrodzi a nikt ci nie przyjdzie za darmo d**y podcierac a tym bardziej NIGDY bym nie obciazala wlasnych dzieci swoja niedoleznoscia - to dopiero sie nazywa egoizm. Przejawa przez ciebie zazdrosc i totalna bieda wiec wyjezdzasz z jakimis ideolagiami - jest czas na wszystko i kazdy jest kowalem wlasnego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko bardzo dobrze zrobiłas, nie znosze takich roszczeniowych dzieci co mysla ze wszystko im sie nalezy,masz swoje zycie i nie rzucisz wszystkiego bo córka sobie nie radzi, mogła sie nie decydowac na drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 19.17 ta wypowiedz powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze Twoja corka jest egoistka, nie rozumiem jak mozna tak wykorzystywac matke, kazdy jest kowalem swojego losu.Jak sie zaklada rodzine i ma dzieci, to nie mozna myslec, ze dziadkowie beda niankami bo kazdy ma na to swoj czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno jestem zla matka
gdy corka planowala pierwsze dziecko to jej powiedzialam, zobacz nie masz pracy, szkoly nie macie nic po co wam juz dziecko? ale ona sie uparla. Wyprawke wtedy kupilismy cala, on jako tako zarabial to ona siedziala z dzieckiem w domu, a mowilam jej idz do pracy, zdobadz jakies doswiadczenie bo w zyciu to roznie bywa. Nie, bo moj maz to odpowiedzialny facet on na nas zarobi. No i nadszedl kryzys, a ona zamiast myslec o tym to wolala sie bawic w dom. Gdy zdecydowali sie na drugie dziecko to juz on mial mniejsza pensje i wiedzial ze u niego zwolnienia sie szykuja. Cale szczescie ze go nie zwolnili. No, ale ona chciala dziecko po raz kolejny jak zabawke jakas bez zastanowienia. Gdy przyszla po pomoc zapytalam jej gdzie sa pieniadze, mialabys teraz wlasne mieszkanie i za wynajem byscie tyle nie placili to sie na mnie rzucila ze to nie moja sprawa. Wszystkie jej decyzje byly glupie i nieprzemyslane i przykro mi o tym pisac bo kocham moje wnuki i kocham moje dziecko wiec jej glupota boli mnie bardziej. Teraz nie ma wyjscia musi isc do pracy i oplacic opiekunke, ja drugi raz juz w nia nie zaiwestuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas przy tym wszystkim stanac z boku i obserwowac, nie ingerowac czy maja pieniadze czy nie.Wiadomo, ze kiedys Cie zabraknie i wtedy nie besziesz w stanie jej w zaden sposob pomoc.To jest najlepsza lekcja jaka jej dac mozesz teraz, niech zrozumie, ze miec dzieci to jest bardzo odpowiedzialna sprawa i nie wolno zrzucac odpowiedzialnosci na rodzicow.To sie nazywa nauczyc sie podejmowania dobrych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakiś absurd! Pasożyt zawsze sobie coś wymyśli, aby się przed sobą usprawiedliwić. Przecież pomoc rodzicom w starszym wieku nie wynika z tego czy zajmowały się wnuczkami, czy nie. Ci starsi rodzice wychowali swoje dzieci i ten fakt obliguje do wdzięczności i pomocy im na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz nieodpowiedzialną córkę. Najlepiej dla niej samej jak jej teraz nie ulegniesz, niech zobaczy co to prawdziwe życie. Jak ją rozpuścisz i będziesz na każe skinienie to potem sobie w życiu nie poradzi. Jak was zabraknie to zostanie z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychowałaś córkę, ktora dała sobie narobić dzieci i wyszła za budowlańca wiesz co żadne pasja nie dałaby mi nic, gdyby moje dziecko zostało loooosssssssssssssssserem! loser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie, niedlugo sie odezwie, widac ze, nieporadna jest, ten typ tak ma, zaprawde powidam Ci nie bedziesz czekala dlugo.Nie powinna sie przejmnowac, jest rozpuszczona, ma swoja rodzine niech sie zajmie soba, a Ty miej wiecej szacunku dla siebie, swoje juz odchowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olafinka
Też jestem córką i nie mam pomocy z żadnej strony. Siedzimy z mężem z dzieciakami i zero czasu dla nas dwójki. Rodzice pracują i wiem, że mają swoje życie. Jednak gdyby moja mama była już na emeryturze mówi, że wszystko oddałaby żeby zająć się wnukami. Kiedyś te nasze dzieciaki urosną, my będziemy korzystać z życia a rodzice wiadomo, że będą potrzebowali naszej opieki. To działa w dwie strony, zastanów się autorko, zawsze można znaleźć jakiś złoty środek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko czy dobrze wywnioskowałam ze dałas córce kase za która mogła kupic mieszkanie a ona ja przewaliła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak masz racje, ale zajmowanie sie wnukami od czasu do czasu, a codziennie to jest roznica.Zwlaszcza, ze corka rzada i uwaza, ze jej sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olafinka Kiedyś te nasze dzieciaki urosną, my będziemy korzystać z życia a rodzice wiadomo, że będą potrzebowali naszej opieki. To działa w dwie strony, zastanów się autorko, zawsze można znaleźć jakiś złoty środek. XXX To jakiś absurd! Pasożyt zawsze sobie coś wymyśli, aby się przed sobą usprawiedliwić. Przecież pomoc rodzicom w starszym wieku nie wynika z tego czy zajmowały się wnuczkami, czy nie. Ci starsi rodzice wychowali swoje dzieci i ten fakt obliguje do wdzięczności i pomocy im na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olafinka
Pisałam o mojej kuzynce, ona jest w takiej samej sytuacji. Spoko, nie potrzebnie zawierałam głos. Co ja mogę wiedzieć o zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i nie wierzę
jak dzieci mogą w ogóle żądać od rodziców/ teściów opieki nad swoimi dziećmi, a tym bardziej na cały etat ??? Przecież to nawet dla młodej osoby jest orka na ugorze~, a co dopiero dla starszej, która ma mniej sił. Przecież starszej osobie należy się jakiś prezent od życia, kiedy już dzieci są odchowane. Wycieczki, brak stresu, hobby. Jestem w szoku postawą córki autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olafinka rozumiem z tego że wy nie będziecie korzystać z życia tylko będziecie się zajmować wnukami, tak jak sugerujesz autorce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat autorko? jesteś stara i schorowana? Skoro mąż pracuje to chyba w wieku około 50-60 lat, więc jeszcze trochę sił masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zyj swoimi pasjami, przestan sie zamartwiac o innych, sa we dwojke, poradza sobie, w koncu jesli Ona pojdzie do prcy beda miec dwie pensje i 400 zl do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×