Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do sklepów powinni wpuszczać tylko dorosłych

Polecane posty

Gość gość
A co ja mam powiedziec??? Jestem kasjerka i takie wrzaski, piski, placz, tupanie, wymuszanie krzykiem to u mnie chleb powszedni, 8 h dziennie K****urwa. A najgorsze ze nic nie mozesz powiedziec takiej matce zeby dzieciak sie uspokoil bo sie na Ciebie rzuci taka matka. NIedlugo swieta, to sie zacznie ze zdwojona moca. Na sama mysl rzygac mi sie chce. Właśnie dlatego powinni wprowadzić przepis, że do sklepów nie moźe wejść bachor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dziecka
Przykro mi że nienawidzisz dzieci. Nic nie piszesz ile masz lat no ale w pewnym wieku to jest normalne, że się nie znosi dzieciaków. Cała ludzkość, ty i ja byliśmy kiedyś dziećmi, większość ma dzieci oraz większość sama będzie kiedyś mieć dzieci dlatego ten stan jest nieodłącznym elementem życia i czymś arcynienaturalnym byłoby izolować ich od społeczeństwa. Ja zabieram dziecko do sklepu, ponieważ nie zawsze mam go zostawić to raz wiec często jest to konieczność a dwa że dziecko i tak powinno codziennie wychodzić na spacery a mnie się nie opłaca najpierw iść z nim na spacer a potem kombinować opiekę dla dziecka żeby drugi raz musieć iść do slepu żeby przypadkiem kogoś nie zirytować. Pamiętaj autorko że kiedyś będziesz stara i będziesz kiedyś potrzebować opieki. A od kogo ? Od kogoś kto pewnie urodzi się za X lat i będzie dzieckiem lub już dzisiaj jest dzieckiem. Pamiętaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jak byłam kasjerem w biedronce to straszyłam dzieci zawsze :D hehehehe do pyskatych klientów również byłam pyskata. Kiedyś podeszła do kasy taka baba ok 40. Poprosiłam o wyjęcie wód z koszyka (taki przepis, kartka wisi to co ja poradzę? Każę wyciągać bo za to mi płacą). baba do mnie żebym ja wyjęła. To ja do niej, że to nie należy do moich obowiązków. Ta zaczeła gadkę "A co by było jakbym w ciąży była? Tez musiałabym dźwigać?" na co ja do niej, ze co prawda trochę wygląda jak w ciąży, ale w jej wieku to już raczej po ptakach ;) Klienci za nią rykneli smiechem a pudło wredne zakupy grzecznie wyjęło. Kierownik zaś u nas uważał, że na chamstwo trzeba odpowiadać chamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 19 lat, a bachorów faktycznie niecierpię bo mi przeszkadzają w codziennym życiu i widze je wszędzie mimo że nie mam na to najmniejszej ochoty. Mało tego - leciałam samolotem, zapłaciłam swoje za bilet, i miałam pecha że w samolocie znajdował się jakiś bachor który darł mordę- zapłaciłam za bilet do cholery i chyba miałam prawo do spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka dziecka
"Wychowanie bezstresowe- co tu dużo mówic. Łomot bym spuściła jednemu z drugim w takim sklepie to szybko by jak w zegarku chodzili! " Bicie dziecka od niedawna jest zabronione prawnie, poza tym to jest przejaw bezradności w wychowaniu i słabości rodzica. Nawet w telewizji o tym mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Płaciłaś za przejazd komunikacją miejską. Nie za święty spokój. Takiej usługi jak święty spokój nie ma. Możesz otworzyć taką działalność jeśli chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj co prawda to prawda, wrzeszczące na cały sklep bachory doprowadzają do szału... ostatnio w jednym z większych marketów jeden taki bachor darł się jak OPĘTANY dosłownie, jakby go obdzierali ze skóry!! A to dlatego że rodzice czegoś mu tam nie kupili. Myślałam że zwariuję, ten świdrujący w uszach dźwięk może słonia powalić, nie cierpię wydzierających się bachorów. A ci rodzice nic nie zrobili!!! Zamiast wyjść szybko ze sklepu z tym dzieciakiem, stali jak słupy soli i nic. Wszyscy dookoła łapali się za uszy. Żeby nie było... sama jestem matką ale jak moja córka miała okres "darcia się" (każde dziecko to przechodzi w wieku 3-4 lat, jak czegoś nie dostanie to się drze), no to po prostu nie zabierałam jej na zakupy i tyle!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinnas tak się zachować wobec tej baby. Tylko zwyczajnie jej odmowic zorbienia czegos czego nie musisz. Ale kasjer nie powinien sobie pozwalac na takie odzywki. Z miejsca bym cie wyrzuciła z pracy. Owszem, pełno jest takich chamskich bab, ale one mi nie przeszkadzają tak jak bachory, bo da się ich unikac a bachory sa wszędzie, Odejdziesz dalej a to cos biegnie w twoja strone...Musialam się wygadać bo wróciłam wsciekła z zakupów.....Nienawidze jak się o mnie jakiś bachor otrze tak jak pisałam zawsze patrze zanim stane przy kasie czy nie ma w pobliżu jakiegoś bachora i czy nie stanie za mną, a dziś jakas gowniara przecisnela się przy kasie kolo mnie co spowodowalo moją wściekłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcecie świętego spokoju. Spoko. Możecie tak żyć całe życie. Nie interesując się nikim i niczym. Spychając wszystkich innych poza margines. Tylko żebyście sobie nie przypomniały na starość że nagle potrzebujecie opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauwazcie ze nie tylko wrzeszczą ale cały czas biegają. A już szczytem wszystkiego jest to jak wjezdzaja rowerem lub na rolkach do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spycham innych poza margines. Tylko chce zrobić zakupy normalnie, a nie czuc się w sklepie jak na placu zabaw, tak ciężko to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko czyli ty też powinnaś mieć zakaz wstępu do sklepu bo po tym co napisałaś wnioskuję,że jesteś mniej więcej dziesięcioletnim bachorem.Dorosła osoba nie napisałaby czegoś takiego a jeśli tak to znaczy,że jest chora umysłowo i powinna siedzieć w psychiatryku a nie po sklepach biegać bo nie wiadomo co jej do łba strzeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A co się dzieje w sklepach? Biegają, wrzeszczą, drą się na cały sklep. Nie mam prawa do zrobienia zakupów na spokojnie? A obsługa sklepu nawet nie zwraca uwagi. Podobnie jest w autobusach i wszędzie..... " To nie dzieci c**przeszkadzają tylko świat, życie. Pewnie cierpisz na co dzień i nie jesteś szczęśliwa. Tak mają ludzie którym wszystko przeszkadza. Może czas jakoś zmienić swoje życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś za mną w kolejce do kasy stała matka z małym bachorem - dziewczynką. Oczywiście dziewczynka z nudów wierciła się i kręciła, i nagle... zaczęła zabierać się za moje zakupy!! Przekładała, oglądała... byłam coraz bardziej zniecierpliwiona no ale oczekiwałam że w końcu babsko, matka bachora zareaguje!?? Ale nic!! W końcu bachor zrzucił jedno z pudełek na ziemię. Myślałam że się wścieknę! Odwróciłam się g***townie, i spojrzałam wściekła na tą debilną matkę - i dopiero wtedy mamuśka łaskawie ,acz spokojnym tonem i w ogóle zbytnio nie przejmując się, pouczyła bachorzycę, żeby "nie ruszała zakupów tej pani". Rodzice są naprawdę beznadziejni czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Starsi ludzie mi nie przeszkadzają, nie wrzeszczą i nie widziałam by biegali po sklepie. Wkurza mnie że bachory uważają się za pępek świata, myślą że sklep jest ich i że wszystko im wolno. " Starsi ludzie tacy bezproblemowi, myślałby kto. Jeżdżę czas sobie jedną linią i jest jeden przystanek koło cmentarza gdzie nagle wsiada chyba ze dwadzieścia starych ludzi i wszyscy oczekują że każdy siedzący ustąpi im miejsca, w autobusie robi się nagle zamieszanie i popłoch siedzących. Oni to dopiero myślą że wszystko im się należy. A ile mają energii w walce o puste miejsce. Nieraz o mało nie stratują człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale starszym ludziom należy się szacunek. Podobnie jak bachory powinny mieć szacunek wobec dorosłych i zachowywać się w sklepie spokojnie, nie wrzeszczeć i nie biegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha a jeszcze jedno mi się przypomniało. Chyba ze dwa razy miała miejsce taka sytuacja że w kolejce na mięsnym jakaś stara baba mi się wepchnęła przede mnie. Każda robiła to perfidnie udając że nic się nie stało. Tacy starzy ludzie są grzeczni i uprzejmi. A w przychodniach co się dzieje to lepiej nie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starsi ludzie też potrafią być nieźli.... np. babska tak pchają się w kolejce, że wciskają ci wózek w d...pę - to mnie wkurza najbardziej ;) albo, baby pędzące do wolnej kasy tak szybko że po drodze wszystkich potrącają haha ;) Oj komedia... ale już wolę chyba te szalone babcie niż drące się bachory, bo bachory sa nieprzewidywalne. Denerwujące są też matki z wózkami, które włażą do ciasnych sklepików i uderzają wózkiem wszystkich po kolei :P Luuuudzie... zostawiajcie dzieciaki w domu jak idziecie na zakupy!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Albo ciągłe zaczepianie mnie jak idę z psem. Nie zycze sobie tego! Idzie taka matka z bachorem i mowi: popatrz jaki fajny piesek.......Jakim prawem mnie zaczepia? Mam tego dość, chcę mieć swoją przestrzeń życiową, mam prawo robić spokojnie zakupy i nie być zaczepiana jak wychodzę z psem. Nienawidzę też jak obok mnie przechodzi na chodniku bachor, zaraz przechodzę na inną stronę ulicy, nienawidzę tez jak przejedzie koło mnie rowerem jakiś gówniarz. Ktoś też tak ma?" No to rzeczywiście strach koło ciebie choćby przejść. Tyle w tobie nienawiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rathsi a dlaczego nie zareagowałaś od razu? Powinnaś od razu zwrocic uwagę bachorowi ze ma zostawić twoje zakupy. Czemu patrzylas ja je rusza i nic nie powiedziałaś? Bałas się mamuśki? Nie trzeba się takich bać, skoro dzieciar jest niewychowany to wiadomo jaka jest matka i na pewno wyskoczyla by z gebą, ale ja bym ją wtedy ostro op********a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma we mnie nienawiści wobec ludzi, tylko wkurzaja mnie dzieciary a to roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy mój synek 9 miesięcy może pojechać ze mną do sklepu ? On jest grzeczny i jeszcze nic nie kuma. Może ? Może ? Może ? Please

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rathsi dokładnie! Babcie nie są aż tak męczące, choć faktycznie strasznie pchają się w przy kasie, mało mnie wózkiem nie tratują. Właśnie o to mi chodzi, żeby nie zabierać na zakupy dzieciarów. A ludzie niestety je zabierają i cały sklep jest ich pełen. A sklep nie jest miejscem dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po prostu uważam ze do sklepu powinny być wpuszczane tylko osoby dorosłe, po co ludzie zabierają tam dzieciary? To nie jest miejsce dla nich." O mój Boże. To by było straszne. Ja nie mam z kim zostawić dziecka. A żreć coś musimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest zakaz wchodzenia do sklepu z psem, a psy nie są męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak już musisz z nim iść, to pilnuj żeby się nie da darło, pamiętaj że sklep to miejsce publiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do starych ludzi to faktycznie są raczej nieuprzejmi. Zawsze myślałam ze starsi ludzie są mili, ale jednak nie są, oczywiście są wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] matka dziecka "Wychowanie bezstresowe- co tu dużo mówic. Łomot bym spuściła jednemu z drugim w takim sklepie to szybko by jak w zegarku chodzili! " Bicie dziecka od niedawna jest zabronione prawnie, poza tym to jest przejaw bezradności w wychowaniu i słabości rodzica. Nawet w telewizji o tym mówią X wiesz gdzie ja mam zakazy prawne? Wychowanie mojego dziecka jest dla mnie NAJWAŻNIEJSZE! I prawo niech się chowa!O słabości rodzica to ty tu nie gadaj, bo mam porównanie jak zachowują się dzieci karcone i wychowywane bez klapsów. A to co mówią w TV to w ogóle smiech na sali! Tam mówią, że dewiacje typu pedalstwo czy robienie z chłopa baby jest NORMĄ- tam wszystko gadaja na opak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×