Czy tej dziewczynie brak klasy

to musi byc jakas prowokacja. to odrazajace, trace wiare w kobiety :(

Patryk 1313 "Czy tak zachowującą się kobietę potraktowalibyście jak świnię?Imo brak jej klasy " XXXXXXXXXXXXXXXXXX Chłopie Czy ty sie w ogóle czytasz??????????????????? Wyztwasz dziewczyne od świń a pozniej piszesz, ze nie ma klasy?? Co za ludzie bronia kogos takiego jak autor?? Wasi faceci tez nazywaja was swiniami, to takie naturalne dla was??

Wiecie no ja pisałam że mnie nieraz w 5 minut przyciśnie tak że nie mogę wytrzymać, ale nie przyszłoby mi do głowy iść przy facecie za przystanek, i to w ogóle tak ni z gruszki ni z pietruszki. Zapewne poprosiłabym żebyśmy poszukali łazienki po drodze, nie powiedziałabym do kolegi nawet "słuchaj, idę uwalić szczocha, poczekaj", bo to jest brak kultury. Zwykły brak kultury. I przypuszczam że gdyby ona powiedziała że MUSI do łazienki, to facet by stanął na głowie żeby: A) Łazienkę znaleźć B) Wtedy by mógł zaproponować powrót taksówką A tak jak ona go postawiła przed faktem dokonanym, to jak można wymagać żeby taksówkę zamawiał? W moim mieście nocne tramwaje jeżdżą co 30 minut, podobnie autobusy, więc taksówki raczej sobie odpuszczamy, po co niepotrzebnie tracić kasę?

Pomijam fakt że jak facet, niezależnie jaki, czy obcy czy kolega, informuje wszystkich że idzie odcedzić kartofelki i udaje się pod drzewko, to mnie to mierzi. A prawdę mówiąc mam koleżankę która jak jesteśmy w pubie to mówi nie że idzie do łazienki, ale idzie, cytuję "walnąć szczocha". I mówi to na tyle głośno że słyszymy to nie tylko my, ale i sąsiednie stoliki. Ładna, zadbana, ubrana, po studiach podyplomowych. I też mi się to nie podoba, jako kobiecie.

Dokladnie. Wyszli z klubu, poszli na przystanek i dziewczyna nagle wypala, ze idzie za przystanek sie wysikac. Wiesniara a tu jej jeszcze bronia :D

^ ty nade mna. rozumiem, ze tez sikasz po przystankach, skoro sie tak oburzasz? :D

mogę nawet tobie na buty, wali mnie to

czyli nie zaprzeczasz, ze zdarzylo ci sie cos takiego jak o tej dziewczynie, o ktorej jest mowa?

Wlasnie, gdzie "rozum"? :-D Ty się odlewasz, ja "chodze do ubikacji"...nie wpadam w krzaki, bo po wypiciu napojow raczej wiem, ze będę musiala skorzystać z łazienki... Ale coz...taki poziom, wiec co się dziwic , ze potem dziewczyny sikaja po krzakach i uwazaja , ze to normalka :-D

bo to jest normalka, tylko kiedys nie bylo internetu i duzo pop*****lencow nie robilo zdjec tych czynnosci i nie wrzucalo ich w net ;) ja oczywiscie tez korzystam z "ulicznej toalety", ale zachowanie tej dziewczyny bylo po prostu nie na miejscu.

Jestes facetem "gościu"? i uważasz, ze korzystanie z "ulicznej toalety " jest normalne????? Psu się daje wysikać pod krzakiem, ale mezowi już nie :-D Rozumiem w podrozy autem zatrzymać się gdzies na parkingu i skorzystać z drzewa , jak nie ma toalet, ale w MIESCIE, gdzie sa publiczne ubikacje??? czy to pokolenie schodzi już naprawdę na psy? :-D

jestem kobieta :)

To uważaj , bo "wilka dostaniesz " sikajac po krzakach:-D

spokojnie, opanowalam to przez lata. wpisywalam sie nawet w temat "najdziwniejsze miejsca w ktorych sikalyscie" czy cos takiego, bo nie tylko krzaki byly grane. co nie zmienia faktu, ze nie zrobilbym tak przy koledze z pracy, ktorego w dodatku sama zaprosilam (jak pisal autor). pozdrowki

nabiliście aż 4 strony na temat jakiejś wiejskiej panny, która leje po krzakach...

tez mi afera. uśmiałam się czytając wszystkie posty :D

moze troche siara ale jak sie chce siku to nie utzrymasz a tym bardziej ze przed wami byla jeszcze podroz autobusem, jak tak bardzo cie to odrzuca ze koobiety tez sikaja a nawet robia kupe to daj sobie spokoj z nia

kretynko u gory. autora obrzydzil fakt, ze ta dziewczyna zamiast skorzystac z wc poszla sikac w krzaki jak jakas d****a a nie sama czynnosc wydalania.

lodziary całujecie i to was nie brzydzi

Ja się posikałam przy facecie, bo takaaa byłam wstydliwa :/ Siedzieliśmy w knajpie, wypiłam 2 reddsy, a on toczył zaciekły monolog na jakiś tam temat, więc nie chciałam mu przerywać. Zebraliśmy się do wyjścia- kolejka do toalety dłuższa niż kolejki za komuny, do domu 20 minut, sądziłam, że wytrzymam. Stoimy pod moim blokiem, on zaś mnie zagaduje z 20 minut, pożegnałam się szybko, zrobiłam krok, no i się stało :( Więc uwierzcie, że będąc na jej miejscu zrobiłabym to samo. Na happy end dodam, że udał że się nic nie stało, nie wyciągał tego tematu i został moim chłopakiem na kilka lat (przez które nie wracał do tamtego spotkania) ;)

o ja :O wspolczuje ci, ja bym sie pod ziemie zapadla!

To co, miała sie w gacie zlać? Raczej to ty jestes prostakiem, nie umiesz sie wykazać zrozumieniem, myślisz że jest z siebie dumna w tej sytuacji? Ale dobrze, że na początku już się tak stało, bo potem by jej się pierdło nie daj Boże i rozwód jak nic.

Ja raz się poszczałam ze śmiechu przy chłopaku i też umierałam ze wstydu ale on nic sobie z tego nie zrobił, po czasie bardzo się z tego śmialiśmy.

Można uznać, że brak jej klasy, ale to nie ma nic do tego czy jest fajną i mądrą osobą, nie znaczy też że codziennie ma w zwyczaju załatwiać się poza toaletami. Autor to jakiś gbur elegant, skoro się nad tym zastanawia.,

"To co, miała sie w gacie zlać?" nie. trzeba było skorzystać z toalety ,a nie szczać jak pies na trawniku za przystankiem. prostaczką jest ta dziewczyna i to nie ulega zadnej wątpliwości. dama by tak nie postapiła

Alez oczywiście....:-D można sikac po krzakach, a jak się zechce nagle kupy, to tez nic niestosownego, ze się pojdzie obok przystanku..ot, tacy wszyscy tolerancyjni i zyciowi!! Powariowaliscie do reszty...nie wiecie co to dobre wychowanie, kultura, styl i klasa. Nie sadze aby normalnie wychowanym ludziom z inteligencja zdarzaly się takie przypadki. Tylko niedorostkom i ludziom z problemem nietrzymania moczu mogłabym wybaczyć tekie foux pas

Jak miała się zachować z klasą, po nogach posikać? Popiła, zimno, cienkie rajtki, cewka moczowa krótsza od twojej 3x, dzieciak jeszcze jesteś :D

Co wy dupicie, gdyby miała wybór to przecież by skorzystała z toalety :D

A gdzie była??? Czytaj ze zrozumieniem- wyszla z imprezy , pila jakies napoje...to strasznie dziwne, ze chciała do ubikacji? Mogla pojsc do niej wcześniej, ale miała zbyt wyprostowane zwoje ,żeby o tym pomyslec... Oczywiście- lepiej siknąć w krzaki , bo to takie naturalne:-D I pisałam o tym już kilka razy- potrzeba pojscia do kibelka nie tworzy się w ciągu sekundy. Wystarczy o ty wiedzieć, uprzedzić towarzysza KULTURALNIE, ze "musze skorzystać z toalety" i na pewno znaleźliby wspólne wyjście z tej krepujacej sytuacji... Ale lepiej się wyszczac w krzakach:-D

"dzieciak jeszcze jesteś" czyli sugerujesz autorowi, ze jak bedzie mial 10 lat wiecej to przywyknie do takich prostackich zachowan kobiet?