Czy tej dziewczynie brak klasy

ps. ja tez bym sie nigdy nie wysikala w krzakach. to ponizej mojej godnosci.

...ale komus na klatce to już tak, żeby nie na wietrze

Po pierwsze to nie sikam nikomu na trawnik,tutaj jesli cos jest twoje,rowniez trawnik to jest swiete,ogrodzone lub nie,po drugie nie chodzi o moja wlasnosc czyli klatke schodow a bo takiej od wielu lat nie posiadam tylko o kazda inna.Juz ktos napisal tutaj,jesli jest ostatwcznosc to na dworze,w krzakach,nawet na asfalcie,nie zagraza to nikomu,poprostu sie rozlozy,spadnie deszcz i po sprawie.Zdaje sie ze chodzilo o Sam fakt sikania po krzakach a nie o ochrone srodowiska i rozbieranie moczu na czynniki pierwsze i udowadnianie jego szkodliwosci,bo jesli tak cie to nurtuje to moze wez sie np za segregacje smieci bo Twoja jedna butelka po coli robi masakre czego nie mozna powiedziec o moczu.Juz ktos pisal ze na klatce ktos to musi posprzatac niestety i smierdzi natomiast na zewnatrz ulegnie rozkladowi.Nie sadze ze ludzie pasjami chodza w krzaki czerpiac z tego szalencza przyjemnosc albo posiadaja jeden zwoj mozgowy a chodza czasem jak naprawde nie maja innej alternatywy.

Nie doczytales Gosciu, ze ci , co biora w obrone te dziewczyne, to wlasnie te osoby , które nagminnie sikaja po krzakach ?:-) Bo dla nich nie jest to sytuacja kuriozalna, tylko prawie normalna- chce się siknąć, to nie szuka się toalety, nie wspomina się chłopakowi " musimy znaleźć wc", tylko się idzie za przystanek.:-D "Godnosc"? - a co to takiego dla tych , co sprawy intymne zalatwiaja w taki sposób????

Ja p*****le,dlaczego Wy rozwazacie na okraglo sytuacje,ze co pare metrow jest knajpa z kiblem,badz tez publiczna toaleta?Dlaczego zaraz zakladacie,ze Ci,ktorzy poparli owo sikanie,sami NAGMINNIE sikaja pod chmurka.Toz chodzi o sporadyczny wypadek,gdy komus prawie lec**** nogach,a nigdzie nie ma kibla.Co wtedy,w majty robic?Gdzie do k***y nedzy sikacie,drodzy panstwo z klasa,gdy nie ma toalety,do domu daleko,a cisnie tak,ze niemal rozrywa pecherz?GDZIE?!

04.12.13 xxxxxxxx to gdzie w takim razie sikałaś na tej ulicy z domkami jednorodzinnymi? jeśli nie komuś na trawnik, to na chodnik, albo na trawnik między jezdnią a chodnikiem. wytłumacz.

do 11:46 A ty gdzie lejesz? Bo rozumiem że po krzakach skoro tak usilnie probujesz wszystkim wmowic, ze sikanie po krzakach jest normalne. Pomysl, jesli 10 osob SPORADYCZNIE akurat jednego dnia wysika sie za takim przystankiem to wiesz jak tam bedzie walic np. latem? Ostatnio taki odor moczu czulam w przejsciu podziemnym pomiedzy peronami w jakiejs miejscowosci na PKP. A 300 m dalej byly toi toie... i jak to usprawiedliwic?

Mi się rzadko zdarza oddawać mocz w innym miejscu niż WC. Z ostatnich to pamiętam że na dniach mojego miasta robiłam siusiu w krzaczkach za sceną gdzie odbywały się wszystkie uroczystości i parę razy zdarzyło mi się sikać w takich zabudowanych śmietnikach. I tak tam śmierdzi a w dodatku jest to bezpieczne i usteronne miejsce. Nikomu tym krzywdy nie zrobiłam więc z góry darujcie sobie wyzywanie mnie od świń. Często też robie to ze zwykłej wygody, bo po co mam trzymać pół godziny jak można sprawę szybko załatwić.

jakby to powiedzieć..klasa kończy sie w momencie uczucia rozrywania pęcherza :) Mnie zdarzyło się dwa razy- a generalnie uważam sie za kobietę na poziomie. Wolalam znaleźć jakiejś krzaki niż sikać w majtki. Niestety są wciąż miejsca, gdzie do kibelka daleko- i to w Europie!! Nie uważam, ze ta dziewczyna nie ma klasy- klasa to coś więcej i jedek sik za prztsankiem :) Swoja droga, ze wam sie chce tyle dyskutowac...

z wygody?? moja kolezanka tez kiedys z wygody sikala... w swoim ogrodku bo nie chcialo jej isc sie do lazienki w domu :-O

kuczorek ale wszystko rozbija sie o samo zachownie tej dziewczyny, a nie o fakt sikania :D chociaz mam nadzieje ze nie robilas tego w krzakach w parku albo w srodku miasta BO CI SIE CHCIALO I CH*J

Nie wiem jak Patryk moze uwazac te dziewczyne za inteligenta. Przeciez to tak samo jakby puscila baka. Wstyd i zenada. Tyle.

Widze,ze nie dowiem sie,co robia ludzie z klasa,gdy staja przed wyborem-sikac w majtki,albo w krzaki.Jeden jazgot,konkretu zadnego.I na koniec..Raz w zyciu siusialam na poboczu,gdy jechalam z rodzicami samochodem i naprawde nie mialam wyjscia.I w odroznieniu od was nigdy nie powiem,ze to sie nie powtorzy,bo jestem tylko czlowiekiem i nad pewnymi sytuacjami nie zawsze moge zapanowac.Dla was moge byc i swinia,tito mi to.Tyle do Was.A wy dalej pieprzcie glupoty,ze postawieni w sytuacji,w ktorej chce wam sie sikac az do bolu i granic wytrzymalosci,a kibla ani widu,ani slychu,wytrzymujecie z godnoscia.Zegnam

nawet w takim miescie jak poznań są problemy z toaletą w nocy. nie wejdę przecież do klubu ze striptizem ani do sklepu nocnego, gdzie jest pełno n******ych idiotów. najlepiej gdzieś w bramie np. obok subwaya :D

@12:15 no to gratuluje ci bezwstydnosci. sikac na poboczu, co trzeba miec w glowie. kierowcy trabili ? :D ja jestem kobieta z klasa i NIGDY nie zdarzylo mi sie siusiać po krzakach czy poboczach, nie daj boże klatkach schodowych. zawsze przed wyjściem chodzę do łazienki.

Wy naprawdę nie widzicie różnicy w dwóch sytuacjach?? 1) Chce Ci się sikać. Cholernie. Mówisz osobie z którą idziesz że musicie znaleźć łazienkę, bo musisz skorzystać, naprawdę musisz. Idziecie i szukacie łazienki, łazienki nie ma, nie ma wc miejskiego, toy toya, nie ma nic gdzie możnaby w ludzkich warunkach załatwić potrzebę, żadnego takiego miejsca. Osoba towarzysząca widzi że cierpisz i że Ci ciężko. I albo mówisz że już nie możesz wytrzymać i musisz przeboleć że trzeba się załatwić w krzaczkach, albo ta osoba sama Ci mówi słuchaj, nie ma innej opcji, musisz w krzaczki iść 2) Idziesz sobie z kolegą czy facetem czy koleżankami, plotkujecie sobie, hahaha, hihihi, o jakie to życie niedobre, jacy ludzie niedobrzy, a jacy śmieszni, hihi, patrzcie na tę pijaną, patrzcie jak ta ubrana, wieśniara jedna, haha, hihi, no jak tak można się ubrać, a widziałeś jak na imprezie ta się zachowywała, zataczała się, prymitywne to takie, patologia jakaś, haha, hihi, o, przystanek, idę szczocha walnąć, zaraz wracam skarbeńki

No wlasnie roznica pomiedzy tymi dwoma sytuacjami sie zaciera bo panienka zniza sie do poziomu menelki szczac tam gdzie ona. Cywilizowane osoby korzystaja z WC i nie wciskajcie mi tutaj ze nawet jak przed wyjsciem byla to w ciagu 15 min tak sie jej zachcialo ze musiala galopem leciec w krzaczory.

moja koleżanka raz robiła kupę na poboczu autostray we Włoszech :) Dobrze, ze ciemno było. Wyboru nie było, bo jak ja pocisło musiałam z piskiem hamowac. Ludzie mają różne zwieracze :) Ta dziewczyna od autora nie powiedziała "idę walnąć szczocha", nie dorabiajcie. Powiedziała " już nie wytrzymam, zaraz wracam". I ja akurat uwazam, ze gdyby on miał klasę, to by sie odwrócił i nie patrzył co ona tam robi za przystankiem.

Swoja droga, szkoda ze autor sie tutaj juz nie wypowiada. Ciekawe czy w poniedzialek ta panna cos powiedziala aporpos tej sytuacji w pracy :D

kuczorek a skad wiesz, ze tam bylo ciemno, albo ze sie odwracal, albo przeciez mogla pojsc dalej, a nie - teoretyczne - swiecic tylkiem 10 cm za przystankiem. btw przystanki sa przeciez oswietlane :D ale nie wiemy jak bylo. w kazdym razie, mowienie ze autor tematu nie ma klasy to zenada. tak samo jak robienie klocka na poboczu. w las trzeba bylo isc, chociaz i tak sranie jest.... :/

Powiedziała " już nie wytrzymam, zaraz wracam". I ja akurat uwazam, ze gdyby on miał klasę, to by sie odwrócił i nie patrzył co ona tam robi za przystankiem. xxxxxxxxxxxxxxxx no tak, rownie dobrze mogla tam robic ogromna smierdzaca kupe. albo puscic pawia. ma jeszcze wiecej klasy ze w ogole cos powiedziala a nie uciekla bez slowa za przystanek!

Niespełniona fantazja piedestała, produkujcie się dalej naiwne tępaczki :D

Ja rozumiem że może się zachcieć w 15 minut, pisałam już tutaj że jak wypiję piwo to działa na mnie tak cholernie moczopędnie że i co 5 minut mi się tak chce jakby mi miało pęcherz rozwalić i po prostu pali od środka, ale znam swój organizm i swój pęcherz, dlatego zanim mam wyjść z klubu i dotrzeć do domu to idę do łazienki 3-4 razy nawet co 10 minut, bo wiem jak będzie, że będę w tramwaju siedzieć a raczej stać i modlić się o teleportację na kibelek. W krzaczki poszłabym tylko jeśli wyczerpałyby się wszystkie możliwości na sikanie po ludzku, wcześniej nawet pewnie bym do nocnego zaglądnęła błagać ii oferować kasę za to żeby mi ktoś pozwolił skorzystać, ale jeśli nie miałabym kompletnie żadnych innych opcji to bym poszła, przy czym od razu jakby mi się zachciało to poinformowałabym towarzysza/towarzyszkę że MUSZĘ do łazienki i że jest to potrzeba paląca. Nie zachowałabym się w taki sposób że ni z tego ni z owego mówię komuś że idę sikać w krzaki. A właśnie o tym jest temat, o jej ZACHOWANIU. Nie o fakcie że sikała w krzaczkach, ale o tym jak się przy tym zachowała.

12.17,jesli Twoja chora wyobraznia widzi tylko jedna opcje-sikanie na oczach kierowcow,to bez komentarza.Lecz sie

12:31 no a jak inaczej wyobrazasz sobie robic to na poboczu? parawan ze soba wozisz?

"ci , co biora w obrone te dziewczyne, to wlasnie te osoby , które nagminnie sikaja po krzakach" Tekst dowodzący, że jego autor w ogóle nie czytał poszczególnych wypowiedzi. Proponuje się z nimi zapoznać, zanim wysnuje się równie bezsensowny wniosek. Nie, dziewczynie nie brak klasy, tylko znalazła się w ekstremalnej sytuacji. I bynajmniej nie jestem zwolenniczką "sikania po krzakach".

Jesien,godzina 22,wiec ciemno,przydrozne skupisko krzewow,ja wowczas ok.12 lat.Bye

Tekst stulecia: "Ludzie z klasa w ogole nie sikaja.Sa ponad to.Gdy nie ma w poblizu kibla,sila woli zamieniaja mocz w pare wodna i wydalaja przez dekiel." :D :D :D Brawo!

Nie wiem jak Patryk moze uwazac te dziewczyne za inteligenta x Bo inteligencję wyraża się sikaniem/nie sikaniem w plenerze :P My ciebie nie uważamy "za inteligenta".

no zakłądam, ze się odwracał skoro wie, ze sikała. Mógł odejść kawałek i dac dziewczynie spokój- moim zdaniem nie zrobiła tego celowo. A widzisz moja kolezanka tak niestety ma z tą nieszczęsną kupą- nawet badania robiła, ma po prostu problem ze zwieraczami. Więc zanim kogoś ocenicie pomyślcie trochę.