Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieciaci po rozwodach w głowach Wam się poprzerwacało

Polecane posty

Gość gość

Jak chcecie mieć po rozwodzie przy boku nową partnerkę to trzeba się trochę postarać. Wbijcie sobie do głów, że Wasze dziecko jest dla nich obce. Mają je szanować, zachowywać się wobec niego kulturalnie, ale nic więcej nie muszą. Przykro mi, ale musicie się pogodzić z tym, że nie będziecie widywać dziecka już tak często - nie da się upiec 2 pieczeni na jednym ogniu. Jak to do Was nie dociera, to trzeba było zrobić wszystko, żeby się nie rozwodzić. Chcecie nową partnerkę i nową rodzinę to trzeba dzielić czas na pół, trzeba się logistycznie i czasowo nagimnastykować. Jak to was przerasta to nie wchodźcie w nowe związki i nie krzywdźcie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macocha86
AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pamiętajcie że na co dzień będziecie podcierać tyłki obcym bachorom. A takie goowno z obcego plemnika to potrafi śmierdzieć. Oj potrafi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AMEN!!! też uważam, że to facet powinien się gimnastykowac jeśli chce utrzymywac kontakt z dzieckiem a zakłada nową rodzinę nie mogą wszyscy w nowej rodzinie - jego żona i dzieci które będzie miał z nią - płacic za jego głupie błędy zostawił dzieciaka, to byla jego decyzja, wiedzial jakie będą konsekwencje a teraz udaje super tatusia i zwala swój mały problem na głowę nowej narzeczonej, która nie ma żadnego obowiązku z obcym dzieckiem spędzac czasu zrozumcie, że wasze potomstwo nowych żon naprawdę nie obchodzi bardziej niż dziecko sąsiada jeśli chcecie miec nową rodzinę panowie, to musicie się o nią starac, budowac więzi z żoną i dziecmi - raz już spieprzyliście, nie wyszło, jeśli dostaliście drugą szansę od losu to powinniście Bogu dziękowac, że nie zostaniecie sami tylko robic wszystko żeby tej szansy nie stracic zamiast naprawiac to co już spieprzone, zamiast skakac wokół życzęń byłej żony I dziecka, może warto skupic się na tym co sami wybraliście, żeby nie stracic po raz drugi takie łapanie dwóch srok za ogon może się skończyc tym, że za pare lat obudziecie się z dwiema byłymi żonami na koncie, dwa razy większymi alimentami i bez szansy na ułożenie sobei życia u boku kogokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczgeo obcym?? przecież mogą miec swoje z żoną, która też nie ma ochoty podcierac g****en bachorów które wyszły z obcej śmierdzącej c**y :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amen amen
AMEN, dla każdego dzieciatego do podpisu na 1 randce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jesli ona ma swoje i on swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amen amen
To wtedy to jest zdrowsza sytuacja - obydwoje mają przeszłość, jakiś balast. Ja akceptuje Twoje, Ty moje. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak ta która ma swoje dzieci nie zaakceptuje cudzych będzie kłamała łgała ale nie polubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja już wole zamęczyć własnego ptaka własną ręką :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypuść go może jakaś złapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I go zadusi między nogami? No. Dzienx :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy facet z dziecmi po rozwodzie powinien to przeczytac I sobei uświadomic jego była żona też, bo często są pretensje do żon (obecnych) albo partnerek, że nie ma kontaktu tatuś albo tamto czy siamto a przecież to on, tatuś powinien w swoim życiu sobie poustawiac każdego kogo chce miec w tym życiu, a nie zwalac odpowiedzialnosc na byłą zone albo na obecną tak smao byłe żony się powinny odczepic od partnerek ich exów - obcymi dziecmi się nikt nie ma obowiązku zajmowac, dzieci mają rodziców I jak sobei tatuś ustawi tak ma jakby te wasze dzieci były takie ważne dla wszystkich to by tylu rozwodów nei było, tylko faceci dla dobra dziei by z wami siedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amen racja facetom na pierwszej randce dać ten topik do przeczytania wiedzieli by z kim mają do czynienia.A za pięć dziesięć lat kolejna napisze co to za k***a pisze o moich dzieciach smierdzące bachory.Oj k***a po tych topikach widać że żal o kasę d**e ściska.Dajcie do poczytania i przestańcie oczy mydlic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim to faceci mydlą oczy. Jak zaczynają się z kimś spotykać to walą ściemy, że widują dziecko 2 razy w tygodniu, wszystko jest poukładane itd, a jak już nowa partnerka się zakocha to nagle z 2 dni robi się 6 dni plus każde zawołanie byłej. Założę się że 90% może to potwierdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyliczkaliczka
Niestety potwierdzam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciaty facet to same problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktoś wam każe za rozwodników się brać kiedy oni niereformowalni ? Teraz nagle jedna z drugą obudziły się z ręką w nocniku,że rozwodnik czy rozwódka z dziećmi to balast, tak było jest i będzie że ten kto się rozwiódł to całkiem normalny nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak on Was okłamywał to teraz Wy zróbcie na złość to postawcie sparwę teraz jasno, podział czasu fifty fifty jak dziecko albo odchodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jakim trzeba byc zerem zeby podcierac babie jej male dzieci z innym facetem czy naprawde ktoras z was ma takie dno przy boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zabawne przeslanie....a czy ktos wam kaze wiazac sie z facetami po rozwodzie majacymi dzieci?Wiedzialy galy co braly przeciez. Jak facet jest ojcem to ma obowiazki. Koniec kropka. I nie bedzie nigdy caly wasz. Bylo sie zastanawiac wczesniej, czy chcecie z takim byc, a nie teraz jojczyc na forum ze facet nie zawsze dla was ma czas. I nikt, zadna ex zona, nie wymaga, zeby to te nastepne d**y jej meza zajmowaly sie ich dziecmi. Dziecko przychodzi do ojca i to ojciec ma z nim spedzac czas. A wam nic do tego. Jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawne przemyślenia to masz
byłe żony zawsze powtarzają, że "widziały gały co brały" - tak - wdzialy faceta wolnego, ktory ma przeszłośc, jak 98 procent innych facetów i kobiet biorąc rozwód też "widzą gały co biorą" bo rozwód = alimenty, spotkania co weekend oraz to, że wcześniej czy później pojawi się nowa kobieta i dzieci, które będą na pierwszym miejscu, tak jak kiedyś byliście wy i wasze dzieci na tym właśnie polega rozwód, może warto zapoznac się z definicją zanim poleci jedna z drugą do sądu zacirając ręce w nadzieji, że z przywilejem alimentów pozostaną jej przywileje partnerki to tak jak z prezydentem czy papieżem czy każdą inną osobą na stanowisku, którą się wybiera - ona jest najważniejsza, podejmuje decyzje ale tylko dopóki jest na stanowisku nigdy nie widzialam, żeby były prezydent czy były papież miał te same prawa i wpieprzał sie do podejmowanie decyzji za tego, który jest obecny! każdy zna swoje miejsce, tylko nie byłe żony, których już ani w rodzinie, ani w papierach nie ma a one jakby nigdy nic włażą z buciorami tam gdzie ich nikt nie chce I próbuja decydowac o tym, na co od dawna nie mają już wpływu jest nowa rodzina teraz, mąż, żona i dzieci, a była żona to tylko była żona, która nie ma już nic w nowej rodzinei do powiedzenia - jasne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do exi wyżej
kochana, ty jesteś już tylko byłą d u p ą nikt się na ciebie nie będzie oglądał ani na twoje dzieci chciałaś miec coś do powiedzenia to było dbac o męża, tolerowac jego wady, żeby od ciebie nie odszedł teraz masz g***o do gadania, więc możesz sobei krzyczec na forum ile ci się podoba, a decyzje które nie należą do ciebie zostaw OBECNYM kobietom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopiuję z innego tematu
z innego tematu, bo świetna wypowiedź! "bo taka prawda, w Polsce kobiety po rozwodzie sa nauczone roszczeniowej postawy, tak jakby z to, ze im sie nie powiodlo cale spoleczenstwo ma placic, z nowa rodzina ex meza na czele kazdy ma jakies zwiazki na koncie, ale skoro jest rozwod to rodziny juz nie ma, zwiazek nie byl na tyle wazny zeby go ratowac konsekwencje waszego rozbitego malznstwa ponosicie wy i wasze dzieci, to sie nie rozciaga na reszte swiata, ani ja ani moje dzieci ktore mam z mezem nie jestesmy temu winni, ze wam sie nie ulozylo moje dzieci będą ponosic konsekwencje tego, ze ja sie zwiazalam z rozwodnikiem - maja swiadomosc, ze tata czasem spedza czas z innymi dziecmi, nasz budzet jest mocno okrojony z powodu alimentow jakie maz musi placic - to sa konsekwencje mojego wyboru, tego ze wyszlam za rozwodnika i moje dzieci tez za to placa, chociaz to przeszlosc meza, nie moja!! nie rozumiem dlaczego wasze dzieci maja nagle nie ponosic zadnych konsekwencji decyzji jakie podjeli ich rodzice? chyba kazdy decydujac sie na rozwod wie z czym tos ie wiaze, wie, ze tatusia nie bedzie tak czesto i ze pieniedzy tez moze ubyc, a wy na sile staracie sie wszystko zatrzymac tak jak bylo, zupelnie jakby ten rozwod nigdy nie nastapil trzeba bylo dbac o faceta, zeby od was nie odszedl, kochac, tolerowac jego wady, budowac wiezi jesli nie dla was samych to dla tych dzieci ktore podobno sa dla was najwazniejsze jakby byly najwazniejsze, to mialyby plena rodzine bo ich rodzicom by na tym zalezalo po rozwodzie nie ma już rodziny, sa widzenia i alimenty i trzeba sie z tym pogodzic, bo widzialy galy w co sie pakowaly!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja odeszlam z dzieckiem z wlasnej woli i mam we wszystko w******e teraz. Swiety spokoj dziecka i moj od psychola byl najwazniejszy. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora kobiet, ktore nie dbaly o mezow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie jedna taka pogoniła i teraz mam wreszcie świety spokój i wyje...e na wszystko. Moge stać, moge leżeć, a nawet przechlać wypłate moge. A jak połoze skarpetki - to one tam leżą. Ale wolności nikt wam nie da - panowie. Trzeba sobie ją wziąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci będą ponosic konsekwencje tego, ze ja sie zwiazalam z rozwodnikiem - maja swiadomosc, ze tata czasem spedza czas z innymi dziecmi, nasz budzet jest mocno okrojony z powodu alimentow jakie maz musi placic - to sa konsekwencje mojego wyboru, tego ze wyszlam za rozwodnika i moje dzieci tez za to placa, chociaz to przeszlosc meza, nie moja!! nie rozumiem dlaczego wasze dzieci maja nagle nie ponosic zadnych konsekwencji decyzji jakie podjeli ich rodzice? Co za kretynka to spłodziła? oczywiście, ze dziec***onosza konsekwencje i finansowe, bo nagle od "ojca" dostają 200 zl alimnetów i rodzinne, bo nagle "kochany tatuś" przestaje dla nich kompletnie mieć czas, bo wazniejsze sa nowe dzieci i nowa żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego kretynka? bez wyzwisk nie umiesz napisac? dziewczyna napisała, że każdy ponosi konsekwencje rozwodu nawet dzieci - zarówno z byłego małżeństwa jak i z obecnego nie masz się co oburzac, bo niestety wiele byłych żon tu na forum twierdzi, że dzieci z rozbitych rodzin to święte krowy ktorym się wszytsko należy i nowa rodizna ojca ma nad nimi skakac, żeby im wynagrodzic błędy mamusi i tausia tak - nowa rodzina jest i powinna byc najwazniejsza, a dzieci ze wszystkich poprzednich związków muszą się do tego dostosowac, że ich rodzice nie są razem i ojciec ma teraz nowe zobowiązania, ktore są priorytetem - sam tak w końcu wybrał jak chce byc tylko ojcem to niech nie szuka kobiety, bo niestety nie każdy facet potrafi pogodzic bycie partnerem i bycie ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matki dzieci często winią obecne żony za brak kontaktów albo mały kontakt z ojcami, ale prawda jest taka, że one jednak najczęściej mają w d***e te wasze kontakty i problemy jak facet jest ojcem, to jest ojcem cały czas i panna wie, że wychodzi za kogos kto jest ojcem, bo jest do tego przyzwyczajona (telefony, prezenty, kasa, spotkania) więc czemu niby ma potem ni z gruszki ni z pietruszki robić problem? a jeśli trafi na faceta, który poznając kolejną pannę czy żonę zapomina o dzieciach i ona widzi, że one są w jego życiu nieobecne, nieważne, to o kim to świadczy? nie o szanownym tatusiu, przypadkiem? chyba nie powiesz mi, że każda panienka tatu ma dbac o jego kontakty z dziećmi? to jego dzieci, jego sprawa... jak się dla neigo nie liczą, to nikt tego nie zmieni jak są wazne, będą ważne zawsze, bez względu na to kogo tatus spotka na swojej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wartość zależy od rozmiaru i wigoru. Bo rozmiar ma znaczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×