Moje dzisiejsze zakupy na zaledwie jeden dzien

A zapomniałam napisać te mandarynki i szaron to drugie śniadanie dziecka. Mąż wziął do pracy taką samą kanapkę jak zjadł w domu a ja wypiłam kawę :)

ale i tak co jakiś czas kafe idiotki zakładają temat '' ja wydaje 500zł na miesiąc 4 osobowa rodzina jemy bardzo zdrowo '' !!!

ja robie tania salatke : https://www.youtube.com/watch?v=H3VsYINcR2I

O patrzcie się pokazała. Nie wierzę,że to nie jest prowokacja. Nikt nie pisze,że nie da się kupić taniej i kupuje tanią wołowinę za 36 zł, tuńczyka inne rzeczy (pewnie ser i szynka po 50 zł za kg ;P) Jesz jak uważasz, ale nie pieprz,że taniej się nie da bo "normalna rodzina w Polsce" nie je w tygodniu wołowiny za 36 zł, tuńczyka i innych bajerów. Taka prawda i taki kraj. Nikomu nie żałuję, ale nie róbcie z siebie debili,że taniej się nie da

ja nie jem wolowego bo mnie uczula, wieprzowe sporadycznie bo boli mnie brzuch, ryb nie lubie-tych puszkowych, nabialu nie jem bo karmie i dziecko nie toleruje, wydaje na siebie meza i 2msc dziecko 750 plus 150 pieluchy

Niestety, ale dobre jedzenie kosztuje. Prawidłowe odżywianie się to to inwestycja w zdrowie, rozwój, urodę i odpowiedni wygląd. Ja na samą siebie wydaje ok. 1 tys. Jeżeli mam przyoszczędzić, to wolę odmówić sobie inne rzeczy, ale nie dobrego jedzenia.

Ja od kilku miesiecy zliczam wydatki i na jedzenie szło 750 zł w listopadzie zmieściliśmy się w kwocie 550 zł. 2 osoby i dziecko 7 miesieczne, gotuję mu sama w domu więc i królika kupuję i ostatnio kurczaka ze wsi. Planuję obiady i robię listę zakupów. Jemy bardzo różnie często zupy, dania mięsne, rybne ale i czasami mączne a czami lekki obiad np sałatkę z kurczakiem. Wędline jada tylko mąż więc mało jej idzie ja za to jadam głównie nabiał. W kwocie tej nie ma alkoholi i słodyczy.

Moze i da sie taniej ale po co? Zyje sie raz wiec szkoda zalowac sobie kawalka lososia czy sera za 50zl. Ja zawsze robie zakupy i niektore rzeczy kupuje z najnizszej polki bo nie ma sensu przeplcac ale zawsze kupie cos co podwyzsza moj rachunek. Mam taka teorie ze wedliny, mieso, ryb powinno sie kupowac z gornej polki a jakies kasze, ryze, i ine dodatki moga byc tansze a najleoiej z promocji.

Ale z was tepe puste krowy!!! Jak ktoś nie ma wiecerj to musi za tyle żyć! Ja teraz zarabiam bardzo dobrze około 8 tys maz podobnie ina życie miesięcznie idzie nam 7-10 tys i tez myślę no nie da sie mniej, ale mieszkając z rodzicami jakieś 5 lat temu ja dwoje rodzeństwa i rodzice mielisdmy 2000 na miesiąc i co dalo się bo się musiało dac rade Wiec nie p********e bo jak ktoś ma kasę to i 20 tys będzie malo a jak zartobi 2000 zł i ma rodzinę i nie ma więcej to musi za tyle żyć proste- do osoby która to napisała ja pięć lat temu żyłam za tyle co teraz i wierz ale wtedy to starczało mi na więcej. Pięć lat temu miała 2800 i opłaciłam mieszkanie, przedszkole, żarcie, chemia itd. W chwili obecnej gdybym musiała płacić za przedszkole to chyba bym jadła tynk ze ściany. Nie proponuj co było pięć lat temu bo to nie jest adekwatne, pięć lat temu wszystko było tańsze. Ale oczywiście jeśli ktoś ma 1000 zł na miesiąc to przeżyje skromnie bo skromnie ale przeżyje.

Nie wierzę, że za te zakupy zapłaciłaś 72zł. My na jedzenie, chemię i jakieś leki wydajemy jakieś 1300-1500 zł razem z jedzeniem na mieście - na 2 osoby. A absolutnie nie oszczędzamy, kupujemy raczej droższe rzeczy etc.

No niestety, pomidorki w grudniu kosztują. Osoba oszczedna kupiłaby kiszonki.

Czytając te wszystkie tematy widzę, ze są spore różnice w wydatkach na żywność, ale one wynikają nie tylko z jakości ale również ilości. W którymś temacie widziałam osobę, która pisała, ze na obiad zjedli 1,5 kg ziemniaków i ponad kg ryby - 2 dorosłych i dziecko. To nic dziwnego, ze tyle wydają na żywność skoro żrą zamiast jeść. Inna pisze, że kupując tylko mleko, pieczywo, coś na kanapki i ser wydaje za każdym razem 50-70 zł. To ile tego kupuje? Chyba że chodzi na takie zakupy raz na tydzien, ale wtedy to nie jest drogo.

No dokładnie ilość tez ma znaczenie . mój mąż je bardzo bardzo dużo np na śniadanie je 6 bułek +6 gotowanych jajek +2 pomidory ...

Ja na zakupy jeżdżę raz w tyg do biedronki lub lidla, bo te większe sklepy przyprawiają mnie o mdłości. I na zakupy dla 3-os rodziny idzie ok 300zł (jedzenie, chemia, jakiś alkohol). Do tego w tygodniu trzeba kupować chleb i czasem jak coś braknie.

Rodzina czteroosobowa: codziennie mały chleb tj 3,30zł x30dni, 2 kostki masła na tydzień 7zł x 8. Wychodzi 156 zł na miesiąc. A to tylko chleb z masłem . Jasne można kupować pieczywo wczorajsze i smalec będzie dużo taniej.

Tak za 1500zł miesięczne da się wyżywić 3osobowa rodzinę. Ja tak wydaje. Jemy i ryby i mięso i dużo owoców i warzyw:) a to moje zakupy: woda źródlana 87gr łowicz syrop pędy sosny 250ml 5.99 kukurydza słodka 2.25 mleko świeże 2.25 marchew 0.35 2 mikołaje z czekolady 4.38 rzodkiew biała 2.99 biały ser 4.99 żółty ser 6.98 Kefir 2 but. 4.98 woda mineralna 1.59 krakersy 3.98 jaja 5.99 jabłka 1.65 majonez 9.79 mandarynki 1.58 kapusta pek. 1.49 Pomidor cherry 1.99 papryka 3zł Potem w piekarni 5 bulek grahamek 3.5 w mięsnym 10plasterków jednej szynki i 5 plastrów drugiej 10zł. Co daje prawie 80zł a tak naprawdę niewiele kupiłam... bo nawet obiadu nie ma:( ale takie niestety mamy ceny żywności. I my mało jemy. W tygodniu idą 3grahamki dziennie, w weekend 5. Na obiad jakieś 200g kaszy, 300-400g mięsa i 500g-600g warzyw. Jak obiad bez mięsa to wtedy ok 500g warzyw i ok 700g ziemniaków. Dużo pijemy kawy, mleka, wody.

Oczywiscie ze sie da wyzyc za 500 zl ale nie gadajcie ze to takie zdrowe i urozmaicone jedzenie, kluchy, makarony, ryz i tak non stop. bo inaczej nie ma szans. 500 zl :30 dni w miesiacu to daje 16,60 na dzien na wszystko na dajmy na to na 3 osoby. BZDURA!!!. Da sie przezyc owszem ale nie piszczie ze zdrowo chyba ze wy zdrowego jedzenia w zyciu na oczy nie widzialyscie, bo wedlina za 15-18 zl za kg nie jest zdrowa i dobra. Kazdy wydaje tyle ile moze ale nie wsciskajcie kitow bo kazdy z nas zyje w tym kraju i robi zakupy spozywcze i chyba wie ile kosztuja te dobre rzeczy a nie jakis szajs typu "sok" - nektar za 2,00 gdzie prawdziwy 100% sok kosztuje ok 5, tylko ten pierwszy to nie sok!!! I takich przykladow jest sporo.

Moja 3 osobowa rodzina potrzebuje 1000 - 1500zł. Czemu taka duża różnica? Bo jak jest lato owoce i warzywa mamy na działce więc nie kupujemy, bo czasem kupimy więcej mięsa czy ryb w dobrej cenie i zostaje na kilka obiadów w nst miesiącu, bo czasem mamy jazdy śniadaniowe typu dżemik własnej roboty + kakao na śniadanie przez cały tydzień. Różnie to wypada ale 1500 co miesiąc liczę, zostanie to fajnie. Ktoś wcześniej pisał o imprezie na 19 osób i wyliczał koszta. Imprezę można zrobić tanio lub drogo. Ja robiłam w listopadzie na 25 osób w tym 4 dzieci szkolnych i zmieściłam się w 200zł - kolacja, napoje, ciasta. Osobno dokupiliśmy jedynie piwo, bo wino też mieliśmy własne, wódki z zasady nie ma na tego typu imprezach. I dało się, jedzenia było tyle, że zostało dla 3 rodzin następnego dnia na obiad. Siedziałam i szukalam przepisów na ciasta - biszkopt z orzechami włoskimi (z jesieni) z bitą śmietaną, rafaello na herbatnikach z Biedronki z 4 złote i 2 budyniach w cenie 1 z reala, jabłecznik... Kolacja - dużo sałatek - min z ryżem, mini szaszłyki na wykałaczkach - bardziej w formie koreczków, zapiekanka z ziemniaków z pieczarkami itp. Dania nie drogie, łatwe w przygotowaniu, duże objętościowo - dało się. Zamiast pieczeni upiekłam kotlety z piersi z kurczaka, udało mi się kupić w promocji za 11 zł/kg a nie u rzeźnika za 19 zł/kg. Tak więc zależy gdzie i co kupujesz. Bo jak chcesz robić łososia a kotleciki z piersi to jednak różnica cenowa jest.

na pytanie jak żyć za 1200 zł miesięcznie odpowie minister pracy i polityki społecznej. On sam zarabia 12 tys na miesiąc i twierdzi, że za1200zł nie miałby problemu z utrzymaniem się.