Buty na zimę

Dziewczyny, doradźcie coś, bo kompletnie nie mam pomysłu na zimowe buty. Na co dzień do pracy chodzę w UGG'sach (a pracuję w przedszkolu i wychodzę codziennie z dzieciakami na dwór, więc mam nadzieję, że to mnie tłumaczy z tych bezkształtnych, ale mega komfortowych "walonek"), na specjalne okazje mam mega eleganckie kozaczki na wysoookim obcasie. Potrzebuję czegoś "pomiędzy". Najlepiej na płaskim obcasie. Czegoś do biegania po mieście, na zakupy, na niezobowiązujący wypad z facetem (który jak chyba każdy - ma alergię na UGG'sy :p i o ile idziemy na sanki albo zimowy spacer to jeszcze to jakoś przełknie, ale już np. w kinie czy na piwie ze znajomymi niekoniecznie chce się ze mną pokazywać w tym czymś :p ). Ale jednocześnie czegoś w miarę kobiecego, zgrabnego, wygodnego no i ciepłeeego! Wiem, wiem - wymagania z kosmosu. Dodajmy do tego rozmiar 41/42 i jak to dawniej mawiano: takie rzeczy to tylko w Erze :p Ale może jednak któraś znawczyni mody i trendów coś mi doradzi? Jakieś przykładowe fasony? Ktoś coś...?

Myślę że jakieś płaskie muszkieterki ocieplane ;) na pewno są ładne, kobiece i wygodne.

Zdecydowanie jakieś oficerki! A może takie na grubym, co za tym idzie - wygodnym, ale niskim obcasie ? http://glamstorm.com/pl/ubrania/detale/id/6916

Te są konkret :) www.butyjana.pl/obuwie_meskie/trekkingowe/timberland_white_ledge_mid_14176.html

Popatrz na Rieker lub Tamaris. Są wygodne, ocieplane wełną naturalną i co najważniejsze mają grubą podeszwę. Dla mnie to najważniejsze w butach zimowych - nie ciągnie po nogach, bo izoluje od spodu.