Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosciowka123

Kolejny facet okazał się dupkiem

Polecane posty

Gość gość
Eeeee, niby masz rację, ale jeśli to przyznam otwarcie, to dyskusja zrobi sie nudna. Więc oficjalnie stwierdzam, że mylisz się w 100 % :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
ehh.... mężczyźni.... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było westchnienie tęsknoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
nie, rozczulenia, takiego jakim babcia darzy małe dzieciaczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym wiedział, że jestes seniorką, okazałbym nieco większy szacunek w dyskusji :-D. Trzeba szanować starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Starszych oraz kobiety :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Szczególnie starsze kobiety. Czasami babcia nawet mówi (pisze) do rzeczy! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
No raczej! Madrego to i doswiadczenie nauczy ;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Luźne skojarzenie: Q: Age is no guarantee of efficiency. James Bond: And youth is no guarantee of innovation. /Skyfall of kors!/ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
No i widzisz, James to przyklad przystojnego a zarazem madrego mezczyzny :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zachowanie tego faceta troche popieram i myśle że gdyby powiedział jej po spotkaniu lub smsem tekst w stylu nie spotkamy się już bo mi się nie podobasz albo nie podoba mi się twój charakter albo jesteś nieciekawa to raczej większości dziewczyn by się zrobiło smutno i można by je tym strasznie zdołować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Cała scena w muzeum to perełka. Nowy Bond to mistrz ciętej riposty :-). "Doctor Hall: Agent? James Bond: Provocateur. Doctor Hall: Woman? James Bond: Provocatrix. Doctor Hall: M? M: B***h." I do tego gentleman :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobietę dupki podniecają i na takich leci to zawsze będzie narzekała na facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja już więcej tutaj pisać nie będę. Co nie napiszę i wyjaśnię, to i tak wszystko przekręcicie na swoje tak, żeby usprawiedliwić swoje kompleksy. To przez nie nie macie kobiety, a nie przez żaden wygląd, brak przebojowości, nieśmiałość itp., bo znam mężczyzn z tymi cechami, którzy mają szczęsliwe związki. Ale wierzcie dalej w swoje mity i dalej się dołujcie, bo widać Wam się to bardzo podoba, to użalanie się nad sobą. I jeszcze jedno: nie mierzcie innych swoją miarą. Jeśli Wy szukacie przygód, to nie znaczy, że inni, w tym ja, też." * * * * * Powyższy post jest potwierdzeniem tego, że kobiety lecą tylko i wyłącznie na pieniądze, wygląd i władzę oraz cechy samca alfa wskazujące na posiadanie powyższych - bo jeżeli mężczyzna jest odrzucany za to, że (jak sama autorka wpisu stwierdziła) ma kompleksy (czyli zewnętrzne objawy słabej jakości tego odcinka materiału DNA, który warunkuje odporność psychiczną i siłę charakteru oraz dodatkowo wskazuje na niskie stężenie testosteronu we krwi) to znaczy, że właśnie brakuje mu cech przywódcy stada, żywiciela miotu i materiału reprodukcyjnego, i to właśnie sprawia że samiczki czują do niego wstręt, niechęć, obrzydzenie i pogardę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Haha, wolę być z przystojnym mężczyzną, niż z jakimś zakompleksionym typem biadolącym, że mu natura poskąpiła atrakcyjności. Wybaczcie, ale takie jest życie - zamiast się pocieszać, że macie 'lepszy charakter' od przystojniaków popracujcie nad sobą, bo wyzywanie kobiet od szmat tylko dlatego, że wolą kogoś innego jest niskie. I bardzo nieatrakcyjne." * * * * * 1) Ależ, ja się wcale nie pocieszam bo i nie mam ku temu powodu, stwierdziłem jedynie fakt i powiedziałem prawdę - mam lepszy charakter od przystojniaków (i w ogóle od ogromnej większości ludzi) ponieważ jestem wolontariuszem w hospicjum i za darmo ciężko chorym ludziom pomagam, a to oznacza że mam dobre serce i szlachetny charakter. 2) Kobiety nazywam szmatami nie dlatego, że wolą kogoś innego, tylko dlatego, bo one zwyczajnie tymi szmatami po prostu SĄ (ponieważ KAŻDA Z WAS dąży do tego, aby poprzez dozowanie mężczyznom swojej dostępności seksualnej zyskać od nich korzyści materialne i móc na ich zasobach pasożytować, powtarzam KAŻDA) a ja lubię nazywać rzeczy po imieniu, ot co. 3) Nie każdy brzydki facet jest "zakompleksionym typem biadolącym że mu natura atrakcyjnośc*****kąpiła", ale fajnie jest użyć racjonalizacji aby samej siebie (i innym ludziom) wmówić, że przyczyny twojego pociągu do samców o silnym i zdrowym materiale DNA (oraz powody twojego obrzydzenia i wstrętu do nosicieli słabszych genów) wcale nie leżą w twoich prymitywnych, biologicznych, zwierzęcych, naturalnych instynktach, tylko w czymś głębszym i bardziej skomplikowanym, aby w efekcie poczuć się lepiej i bardziej komfortowo we własnej skórze, nie dopuszczając do świadomośc**przykrej, cierpkiej, niewygodnej i bolesnej prawdy, mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Uzupełnienie mego powyższego wpisu - co to według samic znaczy, że facet "ma nad sobą popracować"? To znaczy, że ma wyrobić w sobie cechy świadczące (nawet pozornie) o posiadaniu przez niego zasobów i władzy, oraz o tak zwanym "potencjale na przyszłość" w zakresie jego umiejętności do zapewnienia samicom dogodnych warunków do pasożytowania na jego zdobyczach materialnych, czy o coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja się pytam, o co chodzi wam z tą pewnością siebie u faceta? Bo wszędzie tylko lamenty, że kobiety lecą na "pewnych siebie" i dopisywanie przez kompleksiarzy, że pewny siebie = zły. Czy wy w ogóle wiecie co to znaczy pewność siebie? Bo jeśli myślicie, że chodzi o pewność siebie, którą ma facet, że podejdzie do najładniejszej laski w klubie i jeszcze sobie ją zdominuje, który bez skrupułów wepchnie się w kolejkę do kasy który będzie najgłośniej opowiadał dowc**y i najgłośniej się z nich śmiał to jesteście śmieszni, bo to się nazywa tupet i buractwo, a nie pewność siebie. Pewność siebie rozumiem jako właściwą świadomość własnej wartości, brak skłonności do uległości i żalenia się, odwaga "społeczna" w pozytywnym sensie, brak kompleksów, nawet jeśli teoretycznie są ku tym kompleksom powody. Pewność siebie zbudowana w sobie, a nie w zewnętrznym poklasku. x Ktoś mi tu kiedyś wyrzucał, że napisałam, że podobał mi się facet, bo był pewny siebie. No SORRY ale zaznacz bardziej pożądaną cechę: 1/ pewność siebie, odwaga, świadomość własnej wartości ; 2/ nieśmiałość, kompleksy, zahukanie. Chyba nie sądzicie że będziemy pisać: "Zauroczył mnie ten facet co siedział w kącie, pociąga mnie jego chorobliwa nieśmiałość. Na pewno jest to bardzo dobry człowiek." lol x Jeśli facet jest pewny siebie, to i kobieta czuje się na spotkaniu z nim pewnie i bezpiecznie. Jeśli facet jest niepewny siebie, nie umie decydować, nic nie wie, każdą decyzję zostawia jej, to kobieta czuje się jak przewodnik wycieczki dla niepełnosprawnych. Sorry. x I taka własnie zdrowa pewność siebie dojrzałego w środku człowieka (nie mylić z przebojowością i buractwem, bo to zupełnie co innego) czyni cuda. Czemu miałby mi się nie podobać facet, który miło do mnie zagadał, poprowadził ciekawą pogawędkę, miał zaraźliwy śmiech, napisał mi kartkę z adresami ciekawych miejsc, pomógł w obcym mieście? Czy to znaczy że to "zły samiec alfa"? Weźcie się pacnijcie w główki (nytytyj, mam ciebie na myśli)." * * * * * Powyższy wpis stanowi następne potwierdzenie tego, że kobiety oprócz pieniędzy i wyglądu lecą także na władzę - pewność siebie to nic innego, jak cecha wskazująca po pierwsze na to, że dany samiec ma wysokie stężenie testosteronu we krwi, a po drugie na to, że ma wysoką pozycję w hierarchii stada, a tak przynajmniej podświadomie postrzegają to samiczki, z racji tego że ich umysły nadal tkwią korzeniami jeszcze w epoce kamienia łupanego, kiedy to na bycie pewnym siebie mógł sobie pozwolić tylko pan i władca jaskini, tj. samiec alfa. P.S. Ja absolutnie nigdy i nigdzie nie napisałem nic takiego, że jak ktoś jest pewny siebie to na pewno musi być zły. Powiedziałem jedynie, że kobiety ZAWSZE wybiorą pewnego siebie i złego faceta zamiast niepewnego siebie i dobrego, co poświadcza to że cechy moralne i etyczne NIE SĄ BRANE POD UWAGĘ PRZEZ KOBIETY PRZY WYBORZE PARTNERA (są całkowicie pomijane, żadna samica w ogóle ich nie rozpatruje) A DECYDUJĄCE SĄ JEDYNIE CECHY STANOWIĄCE O ATRAKCYJNOŚCI BIOLOGICZNEJ I PRZYDATNOŚCI EWOLUCYJNEJ DANEGO OSOBNIKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja się pytam, o co chodzi wam z tą pewnością siebie u faceta? Bo wszędzie tylko lamenty, że kobiety lecą na "pewnych siebie" i dopisywanie przez kompleksiarzy, że pewny siebie = zły. Czy wy w ogóle wiecie co to znaczy pewność siebie? Bo jeśli myślicie, że chodzi o pewność siebie, którą ma facet, że podejdzie do najładniejszej laski w klubie i jeszcze sobie ją zdominuje, który bez skrupułów wepchnie się w kolejkę do kasy który będzie najgłośniej opowiadał dowc**y i najgłośniej się z nich śmiał to jesteście śmieszni, bo to się nazywa tupet i buractwo, a nie pewność siebie. Pewność siebie rozumiem jako właściwą świadomość własnej wartości, brak skłonności do uległości i żalenia się, odwaga "społeczna" w pozytywnym sensie, brak kompleksów, nawet jeśli teoretycznie są ku tym kompleksom powody. Pewność siebie zbudowana w sobie, a nie w zewnętrznym poklasku. x Ktoś mi tu kiedyś wyrzucał, że napisałam, że podobał mi się facet, bo był pewny siebie. No SORRY ale zaznacz bardziej pożądaną cechę: 1/ pewność siebie, odwaga, świadomość własnej wartości ; 2/ nieśmiałość, kompleksy, zahukanie. Chyba nie sądzicie że będziemy pisać: "Zauroczył mnie ten facet co siedział w kącie, pociąga mnie jego chorobliwa nieśmiałość. Na pewno jest to bardzo dobry człowiek." lol x Jeśli facet jest pewny siebie, to i kobieta czuje się na spotkaniu z nim pewnie i bezpiecznie. Jeśli facet jest niepewny siebie, nie umie decydować, nic nie wie, każdą decyzję zostawia jej, to kobieta czuje się jak przewodnik wycieczki dla niepełnosprawnych. Sorry. x I taka własnie zdrowa pewność siebie dojrzałego w środku człowieka (nie mylić z przebojowością i buractwem, bo to zupełnie co innego) czyni cuda. Czemu miałby mi się nie podobać facet, który miło do mnie zagadał, poprowadził ciekawą pogawędkę, miał zaraźliwy śmiech, napisał mi kartkę z adresami ciekawych miejsc, pomógł w obcym mieście? Czy to znaczy że to "zły samiec alfa"? Weźcie się pacnijcie w główki (nytytyj, mam ciebie na myśli)." * * * * * Powyższy wpis stanowi następne potwierdzenie tego, że kobiety oprócz pieniędzy i wyglądu lecą także na władzę - pewność siebie to nic innego, jak cecha wskazująca po pierwsze na to, że dany samiec ma wysokie stężenie testosteronu we krwi, a po drugie na to, że ma wysoką pozycję w hierarchii stada, a tak przynajmniej podświadomie postrzegają to samiczki, z racji tego że ich umysły nadal tkwią korzeniami jeszcze w epoce kamienia łupanego, kiedy to na bycie pewnym siebie mógł sobie pozwolić tylko pan i władca jaskini, tj. samiec alfa. P.S. Ja absolutnie nigdy i nigdzie nie napisałem nic takiego, że jak ktoś jest pewny siebie to na pewno musi być zły. Powiedziałem jedynie, że kobiety ZAWSZE wybiorą pewnego siebie i złego faceta zamiast niepewnego siebie i dobrego, co poświadcza to że CECHY MORALNE I ETYCZNE NIE SĄ BRANE POD UWAGĘ PRZEZ KOBIETY PRZY WYBORZE PARTNERA (są całkowicie pomijane, żadna samica w ogóle ich nie rozpatruje) A DECYDUJĄCE SĄ JEDYNIE CECHY STANOWIĄCE O ATRAKCYJNOŚCI BIOLOGICZNEJ I PRZYDATNOŚCI EWOLUCYJNEJ DANEGO OSOBNIKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla was facetów to samo sie liczy tylko i wyłącznie wygląd wiec nie p*****l facet że dla kobiet sie liczy tylko wygląd bo ty nie dałbyś szanse mniej atrakcyjnej bo piszesz że sam podbijałeś do atrakcyjnej koleżanki. To po co tak piszesz? meritum jest jedno liczy sie tylko wyglad i jak wyglądu nie masz każdy cie skreśla Amen." * * * * * Ale, dlaczego nie mielibyśmy mówić, że kobiety lecą na wygląd (między innymi oczywiście) skoro tak po prostu JEST? Czemu nie mielibyśmy mówić prawdy i stwierdzać faktów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie ma co prowadzić głupich dyskusji bo faceci to świnie sa oburzeni że śliczna dziewczyna nie dała im szansy podczas gdy sami by sie na nia wypieli a ty facet od tej koleżanki co walą do niej drzwiami i oknami dałbyś szanse mniej atrakcyjnej dziewczynie? nie. Wiec nie p*****l tutaj że kobiety leca na przystojniaków. Ja sie zakochałam w facecie owszem przystojnym ale nie jakimś super był niski jak na faceta 172 miał bez pracy i co jestem materialistyczna? podczas gdy ja dobrze zarabiam jestem ładna ale nie piękna z nadwaga odrzucił mnie , jak schudłam to przyleciał do mnie jak pies z wywieszonym jęzorem pogoniłam pustaka na 4 wiatry i tyle usmiech.gif" * * * * * A ty skoro takim "niepustakiem" jesteś "pełniaku", to dlaczego sama na przystojnego (twoje własne słowa) faceta poleciałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jesteście kłamliwymi gnidami p*********e jacy jesteście super że liczy sie wnętrze dziewczyny i takie tam a w rzeczywistości wygląd i jak jest ładna to może być i pusta i tak do niej latacie. Mój kolega mi kiedyś powiedział co jest sam pare lat bo szuka księżniczki że najwyżej będzie z pustakiem ale żeby była ładna i to pozwoliło mi sie z was wyleczyć i z waszych zakłamanych słow mam teraz w******* na takie męskie ś****wa jak wy polaczki, mieszkam zagranica mam super faceta Niemca i kocha mnie nad życie nie za wygląd bo poznał mnie jak miałam nadwage ale dla niego schudłam i wiem co to miłość a polaczkom wiesniakom nigdy nie dogodzi bo oni sami nie wiedza czego chca. Laska radze ci nie bierz sie za polaczkowe g***a tylko poznaj kogoś zagranica tam faceci są inni a nie takie pustaki." * * * * * A wy lecicie na przystojnych i władczych bogaczy oraz na samców posiadających cechy osobnika alfa skorelowane z powyższymi (cechy przewodnika stada, żywiciela rodziny i materiału reprodukcyjnego), nawet jeżeli są puści jak butelka po tanim winie, więc same nie lepsze jesteście, tylko jeszcze gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Niemca? Nigdy w życiu!! Nudziarze bez odobiny wyobraźni. Mój ukochany jest Szwedem i to jest dopiero życie. Z Niemców śmieje się cała Europa, oktoberfest i te sprawy. Z Niemcem wstyd się pokazać." * * * * * Komentarz ukazujący całą płytkość i powierzchowność tych zwierząt w ludzkiej skórze zwanych kobietami. Co się dla nich liczy najbardziej? Opinia innych, tzn. co powiedzą o nich inni członkowie stada. Dla tych małp człekokształtnych jak inni ludzie coś/kogoś wychwalają, to znaczy że to coś/ten ktoś jest cacy, a jak wyśmiewają, to znaczy że to coś/ten ktoś jest be i fe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to oznacza że mam dobre serce i szlachetny charakter. 2) Kobiety nazywam szmatami nie dlatego, że wolą kogoś innego, tylko dlatego, bo one zwyczajnie tymi szmatami po prostu SĄ" . Przy czytaniu tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Komentarz ukazujący całą płytkość i powierzchowność tych zwierząt w ludzkiej skórze zwanych kobietami. Co się dla nich liczy najbardziej? Opinia innych, tzn. co powiedzą o nich inni członkowie stada. Dla tych małp człekokształtnych jak inni ludzie coś/kogoś wychwalają, to znaczy że to coś/ten ktoś jest cacy, a jak wyśmiewają, to znaczy że to coś/ten ktoś jest be i fe." Ej, ja się śmiałam z tego debilnego postu o Niemcach ;) Ona generalizuje i Ty tak samo, a przecież każdy człowiek jest indywidualnością, Niemiec, Polak kobieta ładna, brzydka i mężczyzna też! No ja po prostu nie mogę z Waszych światopoglądów haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie ma co z wami dyskutować bo udajecie oburzonych jak śliczna dziewczyna nie daje wam szansy bo jakie to kobiete są złe podczas gdy mniej atrakcyjna oddałaby za was życia to macie na nią w******* Pustaki kłamliwe z was. Autorka pisze że nie poleciała na wygląd tylko go polubiła tez między innymi za charakter a z wygladu nie straszył to co od niej chcecie męskie g***a? wy to byście nawet słowa nie zamienili z mniej atrakcyjniejszą bo trzeba sie kumplom pochwalić. Więc zapamiętajcie to sobie polaczki że żadna śliczna dziewczyna z wami nie będzie bo trzeba coś sobą reprezentować a nie prace za tysiać złotych lub jej brak wzrost karakana i roszczeniową postawe. Trzeba podbijać do równych sobie wiec zjezdzajcie z autorki męskie g***o bo my co najwyżej mozemy splunąć na wasze męskie mordy. Najbardziej mnie śmieszy u Polaczków jak taki krasnal podbija do super laski z pozycja z kasa na takiego conajwyżej można nasrać a nie z nim gadać więc szukajcie sobie kogoś ze swojego rynsztoka, Żegnam żałosnych polaczków." * * * * * 1) Żadna kobieta nie oddałaby za nikogo życia (chyba, że za własne dziecko, ale to też zrobiłybyście tak naprawdę tylko dla siebie, instynktownie pragnąc ocalić swój materiał genetyczny i zapewnić swemu DNA przetrwanie), ponieważ jesteście na to zbyt samolubnymi i egoistycznymi stworzeniami. 2) Pytanie, za JAKIE KONKRETNIE cechy charakteru autorka tematu polubiła tego mężczyznę - kto idzie o zakład, że wśród tych pociągających dla niej cech ani jedna nie była szlachetna tudzież wskazująca na dobre serce tego człowieka, a każda miała związek albo z posiadaniem (obecnie bądź w przyszłości, czyli potencjał na horyzoncie) pieniędzy, albo z posiadaniem (jak wyżej, albo już albo minimum perspektywy na przyszłość) władzy przez tego faceta? 3) I co z tego, że ona powiedziała, że nie leci na jego wygląd? Równie dobrze mogła powiedzieć, że poleciała na jego szlachetny charakter i dobre serce, no i co w związku z tym? Myślisz, że ludzie są aż tak naiwni, aby w cokolwiek jakiejkolwiek samicy tak na słowo uwierzyć? 4) To, że zachowania typowe dla samców alfa (czyli tych najbardziej atrakcyjnych dla samic, którzy stanowią raptem kilka czy kilkanaście procent ogółu męskiej populacji), takie jak przechwalanie się swoją "zdobyczą" przed kumplami, przypisujesz WSZYSTKIM mężczyznom (podczas gdy większość facetów [czyli samce beta, delta, gamma czy omega] wcale takich rzeczy nie robi - zachowania wskazujące na egoizm i próżność przejawiają tylko samce alfa czyli przystojni i władczy bogacze, ze względu na to że nadmiar testosteronu w ich krwi, stanowiący o ich atrakcyjności biologicznej i przydatności ewolucyjnej, warunkuje właśnie takie a nie inne ich postępowanie, no ale co to obchodzi autorkę właśnie cytowanego przeze mnie wpisu interesuje, skoro ci lepsi z charakteru faceci [ale za to mający mniej pieniędzy, gorszy wygląd i mniejszą władzę oraz mniej cech skorelowanych z posiadaniem powyższych] czyli samce beta, delta, gamma i omega nie wywołują zwilżenia i swędzenia w jej pipce, a efekcie ona nawet na nich nie splunie?) poświadcza tylko to, na jakich typów lecisz najbardziej i jacy delikwenci cię pociągają. 5) Nie "coś sobą reprezentować", tylko mieć pieniądze, wygląd i władzę oraz cechy samca alfa wskazujące na posiadanie powyższych bądź przynajmniej potencjał na przyszłość w tym zakresie. 6) Reszta tego komentarza to nic innego, jak inwektywy i epitety miotane w kierunku mężczyzn bez pieniędzy, wyglądu i władzy - obrażanie facetów pozbawionych cech samca alfa to kolejne potwierdzenie tego, na co lecą samiczki i według jakich kryteriów oceniają mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malinka911 szczasz sobie po d***e i nogach a nie sikiem prostym cielicho :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Uzupełnienie mojego powyższego posta. Zezwierzęcenie tej samicy jest tak nieprawdopodobne, że ona jest zdania jakoby facet nieatrakcyjny biologicznie i nieprzydatny ewolucyjnie (czyt. bez pieniędzy, wyglądu i władzy oraz cech tryskającego testosteronem samca alfa) OŚMIESZAŁ się podbijając do samiczki atrakcyjnej biologicznie i przydatnej ewolucyjnie (ze względu na jej piękne ciało poświadczające jej młodość, płodność i zdrowie, i tym samym zdatność do rozpłodu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Gosposie to my mamy od kilku lat powodzi nam sie świetnie. Ale takie g***o jak ty jedynie może oczy otworzyć na dobrobyt i nie wierzyć bo co ty wiedzieć możesz. Oceniasz po wyglądzie i po tym jakie życie sam prowadzisz. Nie upodiliłabym sie tak żeby żyć na garnuszku jak większosć Polaczków z mamusią albo wynajmujący najciaśniejszą kitke. Mam na was w******* i na wasze fałszywe gadanie jesteście g***ami chodzacymi i pustakami. Do Polski nigdy nie przyjade bo nie moge patrzyć na obłude która sie tam dzieje. A tobie autorko radze trzymaj sie z daleka od Polskich gówień bo jedynie co cie czeka to nerwica. Żegnam was flustraci idzcie walić gruche do komputera i wyobrażajcie sobie że jesteście z ładną dziewczyną usmiech.gif nie żąłuje was wcale że jesteście sami bo to co od siebie dajecie to otrzymujecie. Amen." * * * * * Mistrzostwo hipokryzji - obłudę zarzuca innym ludziom "osoba", która najpierw ma pretensje do innych za to że lecą na wygląd, a potem sama obrzuca stekiem skrajnie rynsztokowych i krańcowo ordynarnych wyzwisk i obelg ludzi nieatrakcyjnych fizycznie, za sam fakt że ci dostali słabszy materiał DNA z genetycznej puli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Co mnie w wypowiedziach Oli ubawiło chyba najbardziej, to jej ciągłe zarzucanie frustracji (czy raczej w jej przypadku "flustracji", bo skoro ona napisała ten wyraz parokrotnie z tym samym błędem to nie ma mowy o żadnej literówce czy przejęzyczeniu, ona widocznie jest przekonana, że ten wyraz pisze się właśnie w taki sposób) innym ludziom, podczas gdy ilość (i "jakość") rzucanych przez nią przekleństw i piany toczonej z pyska w rozpaczliwym szale wściekłości wyraźnie wskazuje na to, że to właśnie nikt inny tylko ona sama jest tutaj najbardziej "sflustrowana".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×