Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nigdy więcej nie zostawię dziecka pod opieką teściowej

Polecane posty

Gość gość
Chyba bezpieczniej będzie zostawić go następnym razem u koleżanki, która sama ma dziecko w podobnym wieku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko razem? Powinni w wc zorganizować sobie 3 kibelki żeby potrzeby fizjologiczne również załatwiać razem. Bez przesady, my też spędzamy czas we troje, ale są takie sytuacje gdzie chce spędzić czas bez męża i dziecka, np. z koleżanką na plotach :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teściowej jak się spyta czemu małego nie przywozisz powiedz prawdę, że nie jest godna zaufania, że nie respektuje Twoich zaleceń co do żywienia małego i że przez jej nieodpowiedzialne zachowanie wnuk cierpiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jad w komentarzach stąd, że w większości siedzą tu zdesperowane i chamskie kobiety. Czasem się zastanawiam jak one swoje dzieci wychowują. Aż strach. Klną, wyzywają i są uparte jak osły. A pewnie zaraz pójdą do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati2013
Nie przejmuj Sie tymi komentarzami. One wchodza na Forum pojezdzic troche Po ludziach bo juz pewnie przez swoje chore pieprzenie nie Maja znajomych zadnych. Masakra ja nie wiem jak One moga byc takie walniete... Co do Twojej sytuacji masz racje. Kobieta w ogole nie nadaje Sie do zajmowania dzieckiem i tez juz nigdy bam swojego dziecka z nia nie zostawila. a to, ze zostawilas ja z tesciawa to normalne bo Zdaje Sie, ze mozemy liczyc na pomoc od blislich osob. Nie wierze, ze nie pomyslala o tym, ze dzidzius jest stanowczo za maly na jedzenie pieroga z kapusta! Bozee jednak te tesciowe Sa wredne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziaaaaalaa
I jeszcze jedno. Jestem w szoku, w TOTALNYM SZOKU!! Jak do cholery jasnej można dać dziecku przeżuty przez babcię pieróg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziecko zjadło, bo ufa ale przecież dorosły człowiek, by chyba zwymiotował. Czytam i nie wierzę....przecież każdy człowiek ma inną florę bakteryjną w ustach, no po prostu nie wiem co napisać, jestem zdruzgotana!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bez przesady, my też spędzamy czas we troje, ale są takie sytuacje gdzie chce spędzić czas bez męża i dziecka, np. z koleżanką na plotach :/." Ale z Ciebie wyrodna matka he he :D Zwolenniczka bliskości zabrałaby dziecko i raczyła swoje koleżanki jego płaczami i jękami. Koleżanki na pewno zachwycone, poza tym nie wolno używać spotkania z koleżanką jako pretekstu do pozbycia się dziecka! Ps. Nie zapomnij zabrać męża na te ploty ;D Ps 2. Też nigdy nie zabieram dziecka na spotkania ze znajomymi. Czasami trzeba porozmawiać z dorosłymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati2013
Madziaaaalaa- masz racje! Bleee Co za baba.. zaraz przypomina mi Sie moja babcia mysle, ze z checia tez przerzulaby cos dla mnie na zlosc ! Na cale szczrscie ona nigdy nie miala chec***omagac mojej mamie. Wstetne babsko. Nie wiem jak tesciowa autorki mogla nie pomyslec, ze dziecku moze stac Sie krzywda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia była taka ble jak Twoja teściowa. Miałam 6 lat. Pamiętam, byłam u niej w wakacje i ugotowała mi jajko na miękko. Wcześniej jadałam dżem z jagód i kazała mi jeść tą łyżeczkę. "Babciu ona jest brudna z dżemu", a babcia oblizała i mi podała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziaaaaaalaaa
Nati2013 Nie mogę tego pojąć. Raz że przeżuty pieróg, dwa- kapusta jest ciężko strawna. Jak taki maluch ma poradzić sobie ze strawieniem czegoś takiego. Co za niemyśląca baba, no przecież zaraz wyjdę z siebie. Ja rozumiem, że można popełniać błędy, jestesmy tylko ludźmi ale do cholery, są rzeczy których sie po prostu nie robi, wystarczy pomyśleć zdroworozsądkowo!!!!!!! Najgorsze, że dziecko nie może obronić się przed takimi idiotkami, zje pierożka i choruje później. Wk***łam się. Nie lubię głupich, bezmyślnych ludzi- debili, którzy doprowadzają do krzywdy innych ludzi, a wystarczy tylko trochę pomyśleć!! xxxxxxxxxxxxxxxxxx Do tej supermamy, która zabiera wszędzie dziecko: Kobieto, ciekawe jak wyglądać będzie twoje małżeństwo za 10 lat. Pamiętaj, że nawet kota można zagłaskać na śmierć. Czasem trzeba odpocząć od bycia razem. Faceci szczególnie tego potrzebują, kobiety także- Ty widocznie nie. Sprawa fryzjera, jak już pisałam- jak możesz narażać dziecko na wdychanie chemii!!!!! Ciągniesz męża specjalnie do fryzjera, żeby pilnował dziecka- to nie logiczne, żart chyba. Jaką Ty jesteś matką, skoro z jednej strony niby kochasz dziecko, zabierasz je wszędzie a z drugiej wyzywasz ludzi, język jak z rynsztoka. Ładny dajesz dziecku przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to je ja
to straszne,ale spotkalam sie juz wielokrotnie z przezuwaniem jedzenia przez osoby dorosle,nawet palace,brrr dla mnie to byla obrzydliwosc,ale taka jest prawda ze niektore matki tak karmia dzieci do tej pory,ja nigdy tego nie robilam,kupowalam gotowe zupki i soczki i wiecie co 23 lata temu uchodzilam za dziwolaga,nie dojadalam tez po zadnym moim dziecku niczego,a wiem ze niektore tak robia...szkoda wyrzucic,no coz kazdy ma inna kulture jedzenia tylko wspolczuc,a tesciowej nie zostawiaj dziecka,teraz w wiekszych miastach sa takie mini przedszkola gdzie mozna zostawic dziecko na kilka godzin i pozalatwiac sprawy,moja kolezanka tak robi,potem mozemy spokojnie pojsc na zakupy i niech mi ktos tu nie pisze ze jest wyrodna matka,bo ja mysle ze madra i odpowiedzialna,zamiast ciagnac po sklepach nudzacego sie maluszka zostawia go pod dobra i fachowa opieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa byla lepsza....kiedy moja cora miala 5tygodni, dodala do mleka modyfikowanego jedna miarkę wiecej twierdząc ze to mleko zbyt wodniste jest! Nastepnie kiedy cora miala 10miesiecy, mialam wyjazd i zostawilam mala teściowej prosząc żeby ja ululala..Pech dla teściowej ze po 10minutach wrocilam do domu, teściowej nie ma, dziecko jest z jakas baba-kolezanka teściowej. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×