Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka tematu7

Czy jestem zachłanna

Polecane posty

Gość marcowaMamuska2013
Ja na marzec termin i powoli zaczynam sie szykowac do porodu. Fakt faktem robie sobie liste co potrzebuje ale zamierzam ogarnac to sama. Nie bede czekac az ktos sie odezwe ze cos mi da, albo odda. Nie ma nic za darmo.! Ok, sa ludzie ktorzy sobie pomagaja ale sa też tacy co pomoga a wypomna.a tu chodzi o ubranka dla dziecka. Wiec wole sobie sprawic sama. A potem, sprzedac ewentualnie oddac najblizszej rodzinie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nic gorszego niz ci którzy zostali wychowani jak dziady tzn ? dzieleniem się i ??? czasy średniowiecza mamy juz za sobą i nikt nie jest tak głupi aby swoje ciężko zarobione pieniądze oddawać na prawo i lewo bo tak w domu wbijali młotkiem w łeb , takie wychowanie mozna zaobserwować tylko u niskiego plebsu klasy chłopsko- robotniczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi kolezanka chciala oddac czesc ciuszkow a ja jej sama zaproponowalam ze jej zaplace. Za kombinezon zimowy i sporo body i spioszkow w na prawde ladnym stanie chciala 80 zl. Dorzucilam jej jeszcze dyche bo i tak wydaje mi sie to tanio. Sam nowy kombinezon kosztowal ja 130 zl a jest piekny jak nie uzywany. Nie rozumiem jak ktos moze chcec pozyczac ciuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeraza mnie bieda w Polsce. Pozyczanie ubran dla dzieci???? Tego sie nigdzie nie praktykuje bo ludzi stac na kupno paru dzieciecych szmatek. To jest wrecz przerazajace :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 zł,które chciałaś to naprawdę śmieszne pieniądze. Kuzynka zachowała się żle, strzelając focha, tak jakbyś miała obowiązek jej ciuchy oddać i jeszcze cię obwinia, że jej dziecko przez ciebie nie ma kurtki na zimę- to już przegięła. Przecież zamiast się obrażać ,mogła najzwyczajniej w świecie poprosić , powiedzieć , że tak wyszło, ale nie ma teraz pieniędzy. I co nie dałabyś wtedy ?? Sama sobie przesrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech
i tutaj oddawanie ( nie pozyczanie) sobie ubran po dzieciach , to zupelnie normalna praktyka. Mój mąz dostaje od kolegów z pracy wszytskie ubranka potrzebne dla naszych synów. Po prostu zony tych kolegow pakuja raz na jakis czas i oddaja za darmo. Nic nie chca w zamian, ale wiadomo mi, ze oczekuja ze zrobie to samo. Nie sprzedam tych ubran, tylko tez komus oddam za jakis czas. Wiec wszytsko zalezy od mentalnosci ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech
dodam tylko, ze 90 % z tych ubranek to dobre, markowe rzeczy ktore moglabym sporzedac na ebayu. Ale niemcy to bogate spoleczenstwo, stac ich na kupowanie i oddawanie, wiec nie wiem czy mozna porównac to do naszej polskiej rzeczywistosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to je ja
ja oddalam ubranka po synku kolezance dorzucilam jeszcze lozeczko i wiecie ze byla obrazona,a o co ze lozecko nie bylo odnowione,czegos mnie to nauczylo,ciuszki po corce zanioslam do komisu,sprzedalo sie wszystko ,zawsze dla dzieci kupowalam firmowe,wtedy mnie bylo na to stac,autorko nie jestes zachlanna,to twoja kuzynka taka jest,jak chce sie rodzic dzieci to z glowa a nie zeby inni mieli obowiazek pomagac,nie daj sie wbic w poczucie winy,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×