Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy takim zachowaniem sobie szkodzę

Polecane posty

Gość gość

zawsze kiedy spotykam się chłopakiem w początkowej fazie znajmości, nie wtrącam się w to co robi i kiedy, chce iść sam na imprezę - mówię: baw się dobrze, nie jestem zazdrosna ani nie robię wyrzutów kiedy nie ma czasu się spotkać, ja również spotykam się z kolegami i koleżankami i zlewam kiedy ma co do tego jakieś awersje, rzadko okazuje czułość publicznie, bo jakoś nie wychodzi mi to z samej siebie, no i często się spóźniam, ale taka już jestem. Z drugiej strony potrafię pierwsza zaproponować spotkanie i przyjechać sama chociaż nie mam samochodu, napisać miłą wiadomość itp. czyli zachować się w sposób który pokazuje jakoś zaangażowanie. I nie wiem czy to za mało czy za dużo, ale chyba coś robię nie tak. Tylko co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z drugiej strony potrafię pierwsza zaproponować spotkanie i przyjechać sama chociaż nie mam samochodu" Rany jak mi tego brakowało w moim ostatnim związku. nawet sobie nie wyobrazasz.... nic wiecej teraz nie potrafie napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli to jest ok, a reszta? bo po przemyśleniu mojego poprzedniego związku, stwierdziłam, że mógł pomyśleć, że mi na nim nie zależy... a wcale tak nie było, po prostu nie lubię się za dużo wtrącać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że nikt nie chce się wypowiedzieć... na innych topikach niektórzy krzyczycie, że jeżeli dziewczynie nie wychodzi z chłopakami to powinna poszukać problemu w sobie. Ja szukam, tylko wiadomo, w swoim oku belki się nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widze jakiegos wiekszego problemu w Twoim zachowaniu , po prostu trafiasz na nieodpowiednich facetow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ja się zachowuję ok, a moje koleżanki potrafią się rządzić, obrażać, stroić fochy, robić sceny zazdrości i stawiać nie wiadomo jakie wymagania i im się układa a mi nie, to chyba jednak nie robię dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh, to wszystko takie skomplikowane.. Niby nie jestem głupia, a w tej dziedzinie jakoś nie łapię o co biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×