Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 09 12

czas po związku

Polecane posty

Gość 09 12

witajcie, pare dni temu rozpadł się moj związek ponad 4 letni. w zasadzie było to narzeczeństwo. sytuacja wygląda następująco: można powiedzieć , ze zerwal narzeczony, ponieważ miał pretensje, ze mu nie ufam, że pytam co robil itp żądał abym mu sie podporzadkowała tzn on ma pracę prowadzi firmę chodzi na siłownię a ja mam się cieszyć, ze w ogóle przyjeżdża wkurzyl mnie poniewaz planowałam z nim przyszłość, na brak zaufania sobie zapracował sam a jka wiecie nie jest łatwo je odzyskać . . pokasował wszystko na fb ostatnio pisał, że czekał aż się odezwę i wyrażę chęć zmiany . . dodam tylko, ze to nie pierwszy raz kiedy się rozstajemy (wiem żałosne) ale uważałam że skoro jestęsmy zaręczeni to nam się uda. ciężko mi nie chcę do niego pisać, skoro podjął decyzję to niech teraz ponosi konsekwencje. i moje pytanie brzmi jak nie dać się wkręcic znów w głupie powroty itd? jak dać spobie spokój? wiadomo, były momenty gdzie było świetnie ale były równiez takie gdzie było żalośnie, jak wszędzie z resztą. . był ktos w takiej sytuacji? doradźcie coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie chcesz byc jego popychadlem? olej faceta i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadaj sobie jedno podstawowe pytanie. Jak odejda emocje. Czy chcesz z nim byc na dobre i na zle? Jesli nie to powiedz, ze koniec i zeby sie nie kontaktowal. Przemysl tylko dobrze bo 4 lata to nie w kij dmuchał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem zaręczona, tylko moj narzeczony jest juz od roku za granicą. Przyjechał jak do tej pory 2 razy na miesiac. Też są dni ze zastanawiam sie nad sensem tego związku ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po slubie zamierzasz z nim wyjechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09 12
własnie zaczął się zachowywać jak d**ek, wcześniej taki nie był. nie byłam pewna swoich uczuć, ale wiem że go kocham. ciężko trochę mieliśmy wspólne plany a on sie zachowuje jak gówniarz, zenada. oczywiście że nie chcę byc popychadłem, czasem myślę że to chwilowe zagrywki . . dodam jeszcze, ze oczywiście sobie nie ma nic do zarzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kopnij go w tylek niech wie kto rzadzi. inaczej zawsze bedziesz potulna i posluszna a on to wykorzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie tak maja kazdy szuka swojej pozycji w zwiazku jesli raz ulegniesz jestes na straconej pozycji. niesttety smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09 12
macie rację tylko, ze na początku zwiazku to ja go źle traktowałam przyznaję to przeprosiłam go, byłam mloda i głupia :P on był kochany naprawdę wile znosił poniżenia itd ja się zmieniłam ale to chyba nie jest powód aby teraz role sie odwrócily? mówialm mu nie raz, ze w zwiazku jesteśmy równi, pomimo tego że byłam wcześniej jędzą i źle go traktowałam on był ze mną, a teraz co odwala? przykro trochę po części jego wina że pozwalał sobie na takie traktowanie ja sobie nie pozwole niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadome ze go kochasz chcesz dobrze itp. ale popatrz na to jak on ciebie traktuje nawet odezwac sie nie mozesz to niedlugo moze zabroni z domu wychodzic i tez bedziesz wmawiac ze sie ulozy. a po co ci taki facet? jak Cie kocha to SZACUNEK na 1 miejscu i nie dawaj sobie nic wmowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze on lubi byc ponizany i teskni za tym :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09 12
gościu z 21:18 nie wpadłam na to :p a tak na poważnie to mam dylemat bo zarzuca mi, ze on się poniżał latał za mną itp i to oczywiście prawda wiele robił abyśmy byli razem w końcu zrozumiałam ze go kocham i chcę z nim być to zaczął sie zachowywac jak d**ek. . bez przesady jesteśmy dorośli, wystawianie moich uczuć na próbę jak dla mnie jest żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli praktycznie sama odpowiedzialas sobie na pytanie :-) TAK to ZALOSNE, moze facet sie otrzasnie i przeprosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09 12
chyba nie on twierdzi że to ja go zmusiałam do podjęcia decyzji, że mnie kocha ale nie może być ze mna w momenice w którym mu nie ufam . szczerze? chyba dam sobie spokój i zacznę sie bawić życiem, kocham go chciałam, z nim być ale sa pewne granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brawo dziewczyno uwielbiam takie podejscie :-) masz racje niema co sie plaszczyc przed chlopem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09 12
też tak myślę!! jeszzce bezczelnie mi napisał, że nie chciał podejmować takiej decyzji ale ja go zmusiałam i pewnie będzie załował ŻAŁOSNE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokladnie ten sam problem, 6 lat razem, w jego nowym mieszkaniu w ciągu kilku dni zaczal byc niczym panicz na wlosciach. Godzinę temu spakowałam walizkę i wrocilam do siebie.... Nie warto plakac przez dupkow. A tyle razy obiecywał zmianę,a nasze poczatki byly jak twój autorko, niby ja bylam wredna...tłumaczenie jego na swój wredny charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09 12
szkoda gadać ale wiecie, ciężko trochę, nie długo święta mieliśmy je spędzić we 2 ponieważ moja rodzina wyjeżdża ja nie mogę ze względu na pracę i wychodzi na to, żę wigilię spędzę samotnie. mnie też męczył juz ten związek, niby było ok a jednak cos uwierało, 4 i pół roku na marne. . ech nie będe sie dobijać :) głowa do góry po burzy zawsze wychodzi słońce!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzastaa
mój pracuje ale zaraz po wyplacie juz nic nie ma... nie wiem co on robi z tymi pieniedzmi... nie wiem czy chce sb z nim ukladac zycie jeszcze jest agresywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19 12
nikt nie jest idealny każdy ma jakies wady trzeba wybrac mniejsze zło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×