Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwionaaaaa

Czy są tu osoby które mają naprawdę dużo do zrzucenia od 35 kg wzwyż

Polecane posty

Gość gość
wszyscy chca k***a chudnac, a ja w tym roku mam zamiar przytyc 20kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
myslałam nt CHLO. Niestety dużo to kosztuje i ma skutki uboczne. Czy opaska czy wyłączenie to bardzo inwazyjne zabiegi. I to tylko POMOC w walce z otyłościa, bo znowu można sobie rozciągnąć żołądek. I tu i tam potrzebna jest silna wolna i nauczenie się spożywania MAŁYCH porcji. A ktoś kto jest emocjonalnym popaprancem jak ja, jedzenie traktuje jako uspokajacz, i moemnt w którym się dopchasz na amen i jedzenie wychodzi ci gardłem = spokój. Mało tego . Wstawałam o 5 rano a pierwszy drugi trzeci i czwarty posiłek jadłam często o 19.00 . ( wszystko naraz) No nie da się tak być szczupłym. Wszystko - w moim przypadku siedzi w głowie. I wiem, że to jest walka do końca życia, ZAWSZE będę musiała uważać jeżeli chcę być zdrowa, i zawsze będę sobie musiała odmawiać pewnych rzeczy. To mój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHLO ułatwi Ci odchudzanie.Jak Ci zleci kilkanascie kilogramów, to bedziesz miała motywacje ,żeby pilnowac diety.Żmniejszony zoładek ułatwi Ci to.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak masz BMI 35 lub powyzej, to NFZ finansuje takie zabiegi.Wiem, co mowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
opaska zmniejsza żoładek czyli robi to samo co dieta, w głowie jest nadal to samo, to trzeba w głowie porzadek zrobic,całkowicie zmienić nawyki. masz takie ostre bóle brzucha rano po jedzeniu?ja tak miałam plus mdłości , oczywiście przez złe odżywianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
z tym objadaniem do pełna też tak mam, kiedy trzymam sie diety i spróbuję czegokolwiek nie dozwolonego zaczynam sie objadać,wydaje mi sie że sie złamałam i nie mogę przestać. od zawsze tak mam,i z każdym gryzem czuję większy spokój, a później wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
nfz fiannsuje zabiegi i owszem. Ale ile sie trzeba nabiegać? Z tego co pamiętam trzeba mieć rok udokumentowane odchudzanie i brak rezultatów. Mnie przeraża inwazyjność, możliwe skutki uboczne, oraz sam zabieg - pozatym to siedzi w głowie. I to ja muszę sobie dać radę. Sylwia dokładnie bóle brzucha i mdłości. Mdłości zostały mi do tej pory, oraz napadowe bóle brzucha w sumie nie wiem od czego. I dokładnie tak samo mam jak ty jak się złamię. I wtedy rzucam dietę, no bo i tak zjadłam to czego nie powinnam. I wyrzuty sumienia. A to chyba nie tak powinno być. Dlatego ja mam jasno wyrysowana linię tego co mogę jesć a czego nie. I wolę się skusić na pół jabłka niż na oreło czy inny słodki badziew. Po prostu wiem, że nie mogę i już. Koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
a ja wymyśliłam sobie te 2 dni uczty w miesiacu jako lekarstwo na łakomstwo. cięzkie to nasze życie. dość już czasu zmarnowałyśmy na zamartwianie sie wygladem, odchudzaniem itp.czas schudnąć! i być szczęśliwymi i zadowolonymi ,czas bez kompleksów ubrać mini:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
wiesz, że tez o tym myślałam? Żeby choć jeden dzień poluzowac dyscyplinę ALE wybrać tylko jedną rzecz do zgrzeszenia. Z doświadczenia pamiętam, że ponad rok nie piłam coca coli. Po tym czasie jej smak był ohydnie slodki i mdły, bleeee. To wszystko siedzi w głowie. Ja dzisiajszy dzień skończyłam z dobrym bilansem, jutro kolejny dzionek. A ty jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starakomoda
hej, bardzo fajny topik, z nowym rokiem też zaczęłam walkę z otyłością, kolejną walkę dodam, bardzo chętnie się przyłączę, 165cm, 97kg żywej wagi, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starakomoda
właśnie obliczyłam bmi i wynosi 36-otyłość II stopnia, o zgrozo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
mój dzień tak średnio bo nie rozplanowałam dziś za dobrze jedzenia, ale ogólnie od pół roku w miarę dobrze mi idzie. próbowała któraś z was autohipnozy albo afirmacji? jakieś efekty? ja próbowałam ale brakło mi oczywiście dyscypliny, i przestawałąm pisać afirmacji i nie długo później łamałam dietę.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
starakomoda zapraszamy do walki. wszystko w naszych rękach,damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
treść mi uznaje za spam. co za... próbowałam afirmacji. I mam nagrania z guru afirmacji - faktycznie wpływają na podświadomość. Wiesz, jakieś 2-3 miesiące afirmowałam sobie że dzwoni telefon , siedzę w pracy, podnoszę słuchawkę, a tam wzywająmnie do gabinetu dyrektora innej firmy a on proponuje mi pracę. Tak się dokładnie stało. Ja wogóle b. pozytywnie myślę o sobie i o innych - wiem że dobro dane szczerze powraca, taka jest siła energii. Tylko nagrań nie słuchałam systematycznie. Może stąd brak efektu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
nie pozwala wkleic całego linku. treść uznaje za spam, nic tu nie mogę napisać. Odnośnie nagrań i afirmacji podaj emila to ci wyślę. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
sylwia.dybel@wp.pl ja próbowałam też tylko takich swoich nie profesjonalnych działało dopóki sobie ich nie odpuszczałam,tak że u mnie też systematyczność sie kłania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaxxx
hej ja tez mam do zrzucenie obecnie waze 78 kg przy 168,mam pyt do klaudynki odnosnie twoich 1 wpisow czy przez te pol roku bylas na glododowce ciagłe czy z przerwami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starakomoda
witam po 10godz pracy, dziś chodziłam cały dzień głodna i zjadłam nieco więcej niż planowałam, ale to i tak dużo mniej niż "normalnie", mało piję wody, herbat też mało, nie lubie ich, dostałam kiedyś czerwona herbatę z posti z cytryną, noooo pyszna była, nie wiecie w których sklepach jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
afirmacja? o matko! Tu trzeba się ruszyc i wziąć swoje życie we własne ręce! A nie jak jakieś bierne mimozy, do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
stara komodo ja sie przerzuciłam na gorącą wodę z dodatkiem imbiru, cytryny albo pomarańczy. Może spróbuj. Gościu odchudzanie to PROCES. I chodzi o to aby to sobie poukładać w głowie. Zobacz ile otyłych ludzi którzy chudna wraca z powrotem do wysokiej wagi. Onie mentalnie w głowie mimo schudniecia sa grubasami. Więc nie oceniaj. Każdy szuka sposobu aby schudnąc, jeżeli jest to bieganie to ok, mniej jedzenia tez ok, i afirmacje tez ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
po 6 dniach mniej 2,5 kilo. Jestem zadowolona i z tego szczęścia idę pomykać jeszcze na bieżni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
gratulacje, za nie cały tydz 2,5 kg to bardzo dobry wynik ja do końca stycznia planuję być na niskowęglowodanowej a później na owocowo warzywnej do 1000 kcal, na tej drugiej napewno nie schudnę ale za to chociaż pare dni albo tygodni bede mogła jeść to co lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
naprawdę wszystko jest w głowie! mi w liceum wahała sie waga od52-62kg(odchudzanie, tycie, odchudzanie tycie itd) później baaardzo tyłam(ciąże)ale patrząc w lustrze nie widziałam siebie AŻ tak grubej, prawdziwy obraz siebie widziałam tylko na zdjęciach, tak to mi sie wydawało ze nie jest tak źle.dopiero ważac 88 kg zaczełam d=zdawac sobie sprawe że jest baardzo źle(czyli po 5 latach od przytycia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
do wody tzreba sei przyzwyczaić . dobry sposób to szykować sobie 1 butelkę1,5 litra codziennie,nosić przy sobie i cel jest taki że przed położeniem sie spać ma być pusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
Sylwia -to są wlasnie zalety spozywania mało węgli - max do 72. Chleb do mnie mówi, ale ignoruję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia88888
nie długo przestanie mówić, nie będziesz miała na niego ochoty. ja bym chociaż kg tygodniowo chciałą chudnać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaplujka
wiesz, myslę że za szybko też niedobrze, ale czlowiek sie nakreca. jak juz nie bede mogla wytrzymac - to zrobie sobie np. jeden dzień sałatkowy. Z chleba chce zrezygnowac na zawsze. To już wolę okazjonalnie frytki. Przez 2 lata byłam WEGANKA i nie tesknilam za mlekiem, i miesem, - zapomina sie smak jajek, sera. niestety jak sie nie wykorzeni złych nawyków, to waga wraca. Wiec koniec z chlebem, aczkolwiek okazjonalnie frytek sobie nie odmówie - ale robionych samemu z wlasnych ziemniakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka3
Przyłanczam sie od jutra zaczynam moja waga min 95 jutro rano sie zważę i bd co poniedzialek pisac wam rezultaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka3
no wazylam sie w poniedzialek i bylo 96,5 diete oczywiscie trzymam ;) do tego 5 dni w tyg pol godz cwiczen i godzinny spacer dosc szybkim tempem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×