Nie karmie dziecka od urodzenia mlekiem matki

"Mam na imię Małgorzata, mam 26 lat, pochodze z Warszawy".... ;) . NIKT zakładając prawdziwy temat nie pisze takich niepotrzebnych szczegółów i nie przedstawia się w ten sposób. Prowo mające na celu wywołanie bulwersu

Autorko a czemu dziecko ma karmić twoja matka? Albo czyjaś matka? Nie potrafisz poprawnie napisać swojej tezy, a chcesz wygłaszać tak śmiałe teorie? Odważna jesteś ;-] Widać że twój elokwentny język jakim próbujesz się tu posługiwać nie do końca jest dla ciebie codziennością ;) Najdobitniej swiadczy o tym stwierdzenie "badania których nie ma" bo jest cały ogrom badań na ten temat. Jak myślisz dlaczego w wielu szpitalach, które są miejscem narodzin dzieci i pracy neonatologów pediatrów itp jest absolutny zakaz reklamowania mm?

to projekt!!! nie piszcie tu!

Tak, uważam się za lepszą, bo karmię piersią. Współczuję szczerze dzieciom leniwych p**d, którym nie chce się ich wykarmić.

po co w ogóle ta dyskusja, wiadomo ze wszsytko co naturalne zawsze będzie zdrowsze i lepsze od tego sztucznego. Kupujecie jajka od kur z wolnego wybiegu bo zdrowsze, jedzenie bez konserwantów, warzywa z ekologicznych upraw, mięso nie faszerowane chemią to chyba nie trzeba być wybitnie inteligentnym, zeby zrozumiec, że lepsze jest mleko z cycka niż mleko z laboratorium!!!! Nie chodzi tu o żadną inteligencję tylko o odpornośc dziecka, przeciwciała i to że jest ono NATURALNE. Koniec kropka.

Mam totalnie gdzieś kto i co mówi. Zawsze miałam spory biust, bardzo jędrny, z napięta skórą i nie wyobrażałam sobie, że wpychałabym go do cudzych ust, że lalo by się ze mnie mleko, że mogłabym być jak jakaś krowa, z wiecznie gotowym 'cycusiem'. W mojej rodzinie prababki nie karmiły, ani babcie oraz moja mama. Jakoś nikomu nic nie dolegało. Tylko moja przygłupia siostra uległa i karmiła 'cycem'. Do dziś tego żałuje, bo zniszczyła sobie piersi, a mi zazdrościła przespanych nocy i zdrowiutkich dziec***Prędzej wynajęłabym mamkę niż podała własna pierś. Zawsze to mnie obrzydzało.

tak gosciu twoja prababka kupowała zapewne Bebilon.

Ciołeczku, a może jej prababka wynajmowała mamkę lub karmiła mlekiem krowim lub kozim??>

Mleko matki nie jest najlepsze w dzisiejszych czasach! W jedzeniu jest tak duzo swinstw, chemii i konserwantow, a to wszystko przechodzi do mleka matki! Kazda z moich kolezanek ktora karmii piersia ma otylego niemowlaka z cellulitem, a te co karmia mm sa szczuple, wg mnie cos to oznacza. Jesli ktos ma wlasna zywnosc to zdecydowanie mleko matki jest najlepsze!

czyli jednak karmiła naturalnym mlekiem a nie sztucznym modyfikowanym!

gosc 22 44 i chcesz te cycki do grobu zabrać?:P co z was za matki? Odbieracie na starcie coś co jest najlepsze dla dziecka, ale ok WASZE DZIECI, WASZ WYBÓR powiedz kiedyś własnemu dziecku, że brzydziłaś sie je karmić piersią

gosciu z 22:51 jasne, bo np. w czasach 2 wojny mleko matki było lepszej jakości, bo kobiety nie miały co do ust włożyć, więc bankowo zdrowo sie odżywiały. Za czasów komuny też miały szeroki dostęp do zdrowych produktów. puknij się w głowę, sama pewnie kupujesz sok w kartonie, wegetę i margarynę bo to takie zdrowe, lepsze przecież niż masło od krowy która jadła brudną trawę.

A te krowy ktore daja mleko oczywiscie mieszkaja na ksiezycu i ich mleko jest wolne od swinstw ktore jedza w paszy prawda?

Bawi mnie to swierdzenie: "cos co jest najlepsze" :-D moja znajoma ma 5 letnia corke i dalej ja karmi piersia - to dobiero jest prawdziwa milosc! Nie tak jak Wy tylko 2-3 lata !

Wolę być skremowana z pięknymi i jędrnymi piersiami niż żyć długo i co dzień oglądać 'flaki'. Tak, prababki miały 'mamki', bo ich mężów było na takowe stać. Następnie niańki, bony i guwernantki, a potem były pensje i internaty, proste.

"Mleko matki nie jest najlepsze w dzisiejszych czasach! W jedzeniu jest tak duzo swinstw, chemii i konserwantow, a to wszystko przechodzi do mleka matki! Kazda z moich kolezanek ktora karmii piersia ma otylego niemowlaka z cellulitem, a te co karmia mm sa szczuple, wg mnie cos to oznacza. Jesli ktos ma wlasna zywnosc to zdecydowanie mleko matki jest najlepsze!" Nawet jak kobieta zje pizze i popije coka to jej mleko będzie 1000000 razy lepszym pokarmem dla dziecka niz mm .

Jezu ile tu nienawisci ja nie karmie piersia ale tylko dlatego ze stalam przed wyborem wielu rzeczy i nie jest latwo podjac taka decyzje a wy jeszcze pograzylyscie mnie w poczucie winy jeszcze bardziej masakra mam nadzieje tylko ze moje dziecko mimo wszystko bedzie zdrowe

"gość Wolę być skremowana z pięknymi i jędrnymi piersiami niż żyć długo i co dzień oglądać 'flaki'. " Od kiedy karmienie piersią niszczy biust ? Pusta lala jesteś i tyle w temacie , Doucz sie zanim coś głupiego napiszesz .

10.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość gosc 22 44 i chcesz te cycki do grobu zabrać?jezyk.gif co z was za matki? Odbieracie na starcie coś co jest najlepsze dla dziecka, ale ok WASZE DZIECI, WASZ WYBÓR powiedz kiedyś własnemu dziecku, że brzydziłaś sie je karmić piersią xxx xxx a ja powiem mojej córce, że sama sobie odebrała to co najlepsze, bo za chiny ludowe nie miała cierpliwości jeść z cyca. Ani położne, ani laktacyjna ani nikt nie mógł zmusić tego uparciucha do jedzenia z piersi. Pokarm odciągany szybko się skończył. Powiem jej że sama skazała siebie na ten syf jakim jest mm ;) heh.. ale podejrzewam, że będzie to miała w głębokim poważaniu

Jak zwykle matki karmiące piersią piszą jakie to one są ah, wspaniałe, ah, zdolne do poświęceń, o Jezu. Może sobie na czole wytatuujcie ile karmiłyście piersią. Dla was macierzyństwo i miłość matki mieści się w cycku.

gościu 22:58 czyli uważasz ze gorsze od masłą jest uwodorowany olej jakim jest margaryna? Bo nie rozumiem do czego pijesz. Mleko matki jest naturalne i zawsze będzie lepsze niż to powstałe podczas procesu chemicznego

"Jak zwykle matki karmiące piersią piszą jakie to one są ah, wspaniałe, ah, zdolne do poświęceń, o Jezu" Dlaczego nie maja byc dumne ze tego ze dały dziecku to co najlepsze?

Dziewczyno ale to co jesz jest pełne chemii i weź to zrozum kobiecino! Jak sobie krem w japke wklepujesz też jest chemią! Jak sobie ręce myjesz to też chemią. Zrozum to, że chemia jest już wszędzie i przenika do Twoich cyców.

ja tam znam jedną matkę co karmiąc dzieciaka piersią paliła fajkę. Wg tego co się tutaj wypisuje, ona była lepszą matką niż te, które podają mm. :D

W patologicznych rodzinach też karmi się piersią. Pamiętam jak była ta głośna sprawa bliźniąt z Łomży i położna wypowiadała się, że nie zauważyła nic podejrzanego, bo MATKA KARMIŁA DZIEC****ERSIĄ. No kuźwa trzymajcie mnie :). Ja jestem dumna z tego, że jestem mamą, że kocham swoje dziecko, że w ogóle próbowałam karmić piersią, że daję mu co najlepsze.

Morrigna tak za to mm jest mega naturalnym produktem . ZAWSZE mleko matki będzie lepsze niż mm . Tak bylo jest i bedzie czy to ci sie podoba czy nie . Naprawdę te reklamy mm robią was sieczkę z mózgu ...

nie tutaj nie chodzi o to ze ktoś nie może karmić bo nie ma pokarmu czy ma inne problemy, chodzi o to co jest dla dziecka lepsze i jeśli ktoś ma możliwość karmienia i nie robi tego, bo mu cycki obwisną, albo naczytał się w różnowych czasopismach ze mleko modyfikowane to skarbnica zdrowia to jest zwyczajnie głupi i producenci uwielbiają takich debilnych konsumentów. Parcuję w firmie produkującej kosmetyki i śmieszy mnie to jak ludzie dają się robić w butelke w tej dziedzinie, wierząc we wszystkie bzdurury które producenci im wciskają

Jakbym miała karmić moim własnym pięknym cycuszkiem, to bym się prędzej zrzygała i znienawidziła dzieciora. Dzięki mm zaakceptowałam macierzyństwo i pogodziłam się w miarę ze zmianami w życiu. Dzięki mm mogłam dzieciaki zostawić swoim rodzicom i wyjechać na odpoczynek, napić się pobalować i przede wszystkim wysypiać.

TO trzeba bylo nie robic sobie dzieciora i nie miałabyś takich wielkich problemow . ALe spoko zawsze możesz oddać go do domu dziecka .

a ja mleko odciągałam, mroziłam i też mogłam wyjść, napić się pobalowac i zostawić dziecko pod opieką nie faszerując go mlekiem w proszku z laboratorium chemicznego