Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małgorzata26

Nie karmie dziecka od urodzenia mlekiem matki

Polecane posty

Gość KobietaKP
Niestety ale wiedza kobiet na temat karmienia piersią jest bardzo płytka :( Nie wiem czy to przez te reklamy w tv promujące mm ? Czy ta moda na wyluzowany tryb życia .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, po porodzie każda jest ciaśniutka jak dziewica, po dojeniu cyce macie jędrne jak nastolatki, tylko szkoda, że większość tatusiów przesiaduje w necie i szuka nieródek niekarmiących. Potem się dziwią, że ''on mnie zostawił, a ja mu dzieci narodziłam'' itd... Na co dzień przebywam z mężczyznami i wiem dobrze co o tym sądzą. Jakby mogli, to by do własnych domów nigdy nie wracali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to uswiadom nas napisz co jest takiego super w kp. słuchamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość jak to nikt nie umarl?.Melaminę wykryto w mleku modyfikowanym 69 marek 22 firm.Czytaj więcej.W produktach Nestle wykryto groźną dla życia noworodków melaminę.Do szpitali trafiło tysiące niemowlaków, a kilkoro umarło na skutek podania skażonego mleka xxx xxx EJ laska, a czemu nie dodasz, że tę melaminę wyryto w mleku w Chinach, a nie w pl czy eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie karmie od urodzenia,maly ma 7 miesiecy i rozwija sie prawidlowo,jest zdrowy,jest ok :) co prawda chcialam karmic ale mi nie wyszlo,mam wklesle brodawki a do tego pokarm dostalam w 5 dobe po porodzie,maly byl glodny i dokarmiali mi go mm juz w szpitalu.mm to nie zbrodnia,ilez dzieci sie tak wychowalo.a co czy dziecko jest karmione piersia czy mm to wybor matki i nie nalezy mowic,ze matka ktora nie karmi piersia nawet z wlasnego wyboru to wyrodna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można nie wiedzieć co to przeciwciała? Co to układ immunologiczny, o tym uczą się dzieci w szkole podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaKP
"Jasne, po porodzie każda jest ciaśniutka jak dziewica, po dojeniu cyce macie jędrne jak nastolatki, tylko szkoda, że większość tatusiów przesiaduje w necie i szuka nieródek niekarmiących. Potem się dziwią, że ''on mnie zostawił, a ja mu dzieci narodziłam'' itd... Na co dzień przebywam z mężczyznami i wiem dobrze co o tym sądzą. Jakby mogli, to by do własnych domów nigdy nie wracali." Nikt nikogo nie musza do zakładania rodziny . Każdy z tych panów mógł zostać starym kawalerem . Jak facet jest niedojrzały emocjonalnie to zawsze bedzie robił z siebie ofiarę losu ott taka niedojrzała c**ka męska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dns wczoraj w Chinach a jutro we Francji, a pojutrze w Polsce. Co za roznica gdzie, wazne że spowodowały śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panna i
W kp nie ma nic super, przynajmniej dla mnie, ale w mleku matki sa juz super rzeyczy. Napisalam podaj jakis namiar na artykul, nie w fakcie, ktory mowi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze powiedziane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie napisąłm że nei wiem co to są przeciwciała tylko pytam sie jak Wy matki karmiące to rozumiecie przeciwciałą przeciwko czemu? co one robią i przed czym chronią Wasze dzieci a czego pozbawione są dzieci karmione mm? takie gadanie a wiekszosc karmiacych piersia włąsciwie nie wie co lepszego zapewnia mleko matki - po prostu gdzies slyszało ze jest lepsze i trzeba tego bronic jak cnoty swojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panna i
W kp nie ma nic super, przynajmniej dla mnie, ale w mleku matki sa juz super rzeyczy. Napisalam podaj jakis namiar na artykul, nie w fakcie, ktory mowi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panna i
Przeciw wirusom bakteriom np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak długo mleko kobiece zawiera przeciwciała chroniące przed infekcjami? 13.11.2013 Pytanie nadesłane do redakcji Jak długo mleko kobiece zawiera przeciwciała chroniące przed infekcjami? Czy są badania sugerujące, iż karmienie piersią powyżej roku ma znaczenie w stymulowaniu odporności dziecka? Odpowiedziała dr med. Magdalena Nehring-Gugulska Międzynarodowy Konsultant Laktacyjny Mleko matki przez cały okres karmienia zawiera czynne substancje o działaniu immunologicznym. Gruczoł piersiowy jest włączony w cały system ochrony przed zakażeniami. Gdy matka ma kontakt z drobnoustrojem poprzez błony śluzowe, pokarmowe, jej limfocyty T uaktywniają się, rozpoznając "wroga". Odpowiedzią jest tworzenie specyficznych przeciwciał klasy IGA przez limfocyty B, które osiedlają się wokół pęcherzyków mlecznych i wydzielają przeciwciała wprost do pokarmu. Dwiema drogami do pokarmu przenikają czynniki immunologiczne - z krwi matki oraz wprost z komórek odpornościowych. Ten mechanizm działa cały czas, bez względu na wiek dziecka i długość laktacji. Ponadto w pokarmie wciąż są obecne czynniki wzrostu nabłonka i tkanek, makrofagi, neutrofile, probiotyki, oligosacharydy, nukleotydy, cytokiny, laktoferyna,, lizozym i wiele innych substancji wspomagających rozwój i odporność dziecka. Pokarm matki w drugim roku życia stanowi osłonę dla podawanych pokarmów uzupełniających do wciąż nie w pełni dojrzałego przewodu pokarmowego. Pokarm chroni, odżywia błonę śluzwą jelit oraz ułatwia procesy trawienia. REKLAMAZobacz też: Hemoroidy - jak rozpoznać i leczyć? Badań dotyczących składu mleka matki w drugim i kolejnych latach laktacji jest niewiele. Badania koncentrują się głównie na pierwszych miesiącach i o nich wiemy najwięcej. Mamy jednak coraz więcej badań dotyczących efektu dawki, czyli wpływu długości i intensywności (wyłączności) karmienia na zdrowie dzieci. Efekt dawki udowodniono w przypadku otyłości (każdy miesiąc karmienia zmniejsza ryzyko o 4%), zakażeń układu pokarmowego (efekt ustaje 2 mies. po odstawieniu). Badania zachorowalności wśród 16-30-miesięcznych dzieci w USA pokazały, że grupa karmionych piersią chorowała mniej na choroby infekcyjne. U matki im dłuższe karmienie i więcej dni karmienia w ciągu życia kobiety, tym ryzyko zachorowania na osteoporozę, reumatoidalne zapalenie stawów, nadciśnienie tętnicze, choroby układu krążenia oraz cukrzycę (jeśli nie miała cukrzycy ciężarnych) mniejsze. Każdy rok karmienia zmniejsza ryzyko wystąpienia raka piersi o 4,3%. Z jakiegoś powodu za naturalny moment odstawiania od piersi (natural weaning) uważa się 3.-5. rok życia. Gatunki podobne człowiekowi - karmią 4 razy tyle, ile trwa ciąża (np. szympans - 1460 dni). Podczas stopniowego odstawiania skład mleka stopniowo zmienia się. Można powiedzieć, że natura zabezpiecza dziecko na samodzielne życie. Stopniowo się zwiększa stężenie białka (w tym przeciwciał), sodu, żelaza, tłuszczu i wapnia nie zmienia się, zmniejsza się stężenie cynku. Szalenie ciekawa jest analiza Hartmanna i Kulskiego dokonana podczas nagłego odstawiania od piersi. Naukowcy wykazali, że pokarm wytwarzający się w gruczole podlegającym nagłej inwolucji ma skład przypominający siarę: zmniejsza się ilość laktozy i potasu, zwiększa sodu, chloru (pokarm jest słonawy), tłuszczu, białka - w szczególności laktoferyny, immunoglobulin IG A, IGG, IGM, albumin, kazeiny. Zmiany są nagłe i znaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę bardzo, myślę że większość matek w cywilizowanych krajach wie co to przeciwciała i na jakiej zasadzie działają w organizmie dziecka. W przeciwieństwie do matek mm tu często jest zacofanie, brak umiejętności czytania ze zrozumieniem i brak podstawowej wiedzy na temat fizjologii, karmienie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekazywanie matczynych przeciwciał w mleku matki. W mleku występują przeciwciała IgA (u człowieka; u świni są to np. IgG), które są wydzielane bezpośrednio przez gruczoł sutkowy. Ciekawe jest to, że w mleku odnajdujemy przeciwciała skierowane przeciwko patogenom układu pokarmowego, z którymi zetknęła się matka. Wynika to z istnienia swego rodzaju łącznośc***omiędzy błoną jelit a gruczołem sutkowym, możliwą dzięki istnieniu MALT, tkanki limfatycznej związanej z błonami śluzowymi. W tym momencie najbardziej istotne jest to, że dziecko otrzymuje przeciwciała, które służą eliminacji patogenów, które z dużym prawdopodobieństwem może spotkać w swoim środowisku, gdyż spotkała je już matka. Przeciwciała zawarte w mleku są więc jednym z argumentów popierających karmienie piersią. Noworodek zaczyna produkować na większą skalę IgG dopiero dwa miesiące po urodzeniu. Równocześnie z biegiem czasu maleje liczba przeciwciał otrzymanych od matki w trakcie ciąży, i noworodek jest najsłabiej chroniony około trzeciego miesiąca życia. Brak syntezy własnych przeciwciał jest jednym z powodów pewnej nieskuteczności szczepień tuż po urodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej przekopiowac jakis nedzny artukułniczm nie podparty w rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach te przeciwciała :D tylko dlaczego córka koleżanki non stop choruje? a koleżanka karmiła piersią przez cały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem matką 2 córek. 3 w drodze. 1szą 7 latkę karmiłam 1 miesiąc. Potem tylko mleko modyfikowane. Dziecko chorowalo podobnie jak inne dzieci, raz na jakiś czas, nawet rzadziej niż dzieci siostry brata która karmiła rok. No ale pewnie tak wyszlo,nie wiem. Jako pierwszoklasistka nie była chora nawet 1 raz. Rok temu w zerówce chyba 2 razy. Jak dla mnie super,bo ja częściej rok temu chorowałam.Dziecko zdrowe, normalne, pogodne, przywiązane do mnie itd:) Druga corcia była karmiona 5 dni,potem mleko modyfikowane. Od początku dziecko z kolkami,spiące tragicznie do 3 r.ż. Do 5 lat chorowala wlasciwie non stop. Chodzi o przedszkole,bo zanim poszla to tez nie było problemu. Teraz jako zerówkowicz wychorowala się chyba bo od maja była chora 3 razy ,niegroźne infekcje,same przeszly-jak dla mnie SUKCES. I w dordze 3 corka i co robic karmic czy nie??? Czy ten miesiąc karmienia uodpornil moja starsza a młodszej to zabrałam??To dlaczego znow starsza zdrowsza niż dzieci siostry meza karmione ponad rok?? Tak gadac to se można tygodniami,gdybac,domniemywac. KARMIENIE PIERSIĄ NIE WARUNKUJE CZY KTOS JEST DOBRA MATKĄ CZY ZŁĄ!!!nikt Wam nie da gwarancji ze karmiąc naturalnie robicie lepiej niż sztucznie, bo ktoś inny powie: jesz konserwanty,pijesz konserwanty, masz zatruty organizm toksynami ze środowiska i to wszystko dajesz swojemu dziecku. A mleko w puszcze jest przebadane, ma witaminy i inne ble ble. Generalnie ja wychodzę z zalozenia ze poświęcić się i karmic 4 m-ce chcę. Nawet jak jest 1% szansy ze 3 corka będzie nie chorowala tak często niż ta druga. Jednak absolutnie nie mam pewności czy robię dobrze.Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi macierzynstwo (decyzja o nim) przyszlo z trudem I dosc pozno, bo po 30stce. Kiedy jednak zdecydowalam sie na to, ze juz czas, to oczywiste bylo, ze bede karmic piersia. Sama sie odzywiam zdrowo, unikam smieciowego jedzenia, to dlaczego dziecku mam fundowac mleko instatnt? Ta pani, ktora napisala, ze jej dzieckiem zajmowali sie rodzice, tesciowie I maz, chyba przez przypadek zostala matka I wyjscia nie miala. U nas tez obie babcie I maz duzo opiekuja sie synem, ale po to, zebym ja odpoczela I miala sile go karmic. Na poczatku jak dziecko chcialo ssac chwilami non stop, a ja juz nie mialam sily po prostu go nosili czy zabierali na spacer a ja wtedy mialam czas dla siebie, na spanie, czytanie, paznokcie czy nawet wyjscie do kina w ciagu dnia albo glupie polazenie po sklepach. Synek wtedy dostawal moje mleko odciagniete. Teraz jest na tyle duzy, ze je juz stale posilki a pragnienie gasi woda gdy mnie nie ma. Nie rozumiem po co ta dyskusja, wiadomo ze mm jest na mleku matki wzorowane, ale jest wciaz niepelnowartosciowym substytutem. Ten kto w 100 procentach odwzoruje mleko matki dostanie kiedys nobla. A mamy mm niech sobie tutaj siedza I snuja swoje teorie I nabijaja kabze koncernom - swoisty podatek od glupoty, niech placa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panna i
Dns nie kazdy palacz choruje na raka pluc;-) tak jak wczesniej pisalam karmilam mm od 4 tygodnia ale nie bede dorabiac teorii do faktow ze mleko matki beee a mm cacy. Uwazam ze mleko kobiece jest najodpowiedniejsze dla dziecka ale cudownych wlasciwosci mu nie przypisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukawredna
Mam 28 lat i 3 letnia córke, równiez podjęłam świaodmoa decyzje, ze nie bede karmić piersia. O dziwo moje kolezanki (młode dziewczyny w moim wieku , wtedy mialam ok 24 lat, ) były w szoku. Jak ja moge nie karmic piersia, Jedna taka mądra , przychodziła do mnie i p********a mi , ze ona jesta taka zmeczona wstawaniem do dziecka 10 razy dziennie w nocy ( kiedy moja córka spała jak susełek po mm) no ale ze wstaje do niej tyle razy w nocy , ale za to jjjjaaaaaaka wiez miedzy nimi . Wywaliłam czerepe z domu, mialam dosc jej gadaniny starej zdewociałej 24 latki która miala jakas obsesje na tym punkcie. kobiety pprzesadzaja, mamy 21 wiek , mm nie raz jest lpesze od matki mleka, pracuja nad nim naukowcy. moja malłą swietnie sie rozwija i jest zdrowa . trzymajcie sie matki od mm i nie dajcie sobie wmówic bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 4 dzieci i zadneko od urodzenia nie karmilam piersia,dwoje rodzone na samym poczatku lat 90-siatych wtedy nawet wyboru specjalnego nie bylo i co dzieci mam zdrowe nigdy jakis problemow nie mialy z tego powodu ze sztucznie karmione byly.Moj brat od urodzenia karmiony byl zwyklym mlekiem w proszku takim niebieskim nie wiem czy pamietacie je i tez chlop jak dab wyrosl,ma 33 lata i jeszcze nigdy nawet zeba borowanego nie mial wszystkie ma takie zdrowe.Ja nie twierdze,ze melko matki jest zle,bo na pewno tak nie jest,ale mm tez jest ok,te rozne zanieczyszczenia o ktorych piszecie zdarzaja sie sporadycznie,gdybyscie wiedzialy co sie kryje w produktach ktore w sklepach do jedzenia kupujecie to byscie chyba tylko kielki jadly i to takie ktore same byscie w doniczkach wyhodowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I napiszę jeszcze raz, głównie by dotarło do dns. Aby zobaczyć efekty karmienia piersią trzeba poczekać. Teraz na świecie mamy ciągle choroby serca, nadciśnienie, cholesterol, problemy z widzeniem, cukrzyca, otyłość, alergie, rak. Wszystko to jest efektem karmienia naszego pokolenia mlekiem modyfikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie twierdze,ze melko matki jest zle,bo na pewno tak nie jest cxxxx no ja nie mogę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.12.13 [zgłoś do usunięcia] Queen_Mary @ Mnie mama karmila piersia do prawie dwoch lat i co? Mimo wszystko zachorowalam na cukrzyce typu 1 :( O alergii nie wspomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość Ja nie twierdze,ze melko matki jest zle,bo na pewno tak nie jest cxxxx no ja nie mogę smiech.gif _____ To pusc jak nie mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×