Nie karmie dziecka od urodzenia mlekiem matki

Hmmm moje dziecko było karmione mieszanką od chwili kiedy skończyło 4 tygodnie. Taki był mój wybór i tyle. Nie czułam żadnego terroru ani laktacyjnego ani mieszankowego. Po prostu taka decyzja i tyle, ale nie będę dorabiać teorii do faktów i pisać poematów, ze mieszanka jest lepsza od mleka matki. Otóż lepsza nie jest. Nie nazwę też mm syfem. Ktoś napisał, ze mleko matki to syf bo jemy chemię. A krówka w paszy co dostaje? Ludzie od mm nikt nie umarł od mleka z piersi dzieci nie robią się małymi geniuszami. Tak samo z rakiem piersi i jajnika. Nikt nie pisze ze kp uchroni nas przed rakiem, ale ryzyko zmniejsza. Tak samo można napisać z paleniem. Palenie nie powoduje raka, ale znacznie zwiększa ryzyko zachorowania.

"gość Jasne, bo powinnam być umęczoną matką polską, z tłustymi kudłami, z wrzeszczunem doczepionym do cyca, cuchnącą mlekiem i zawartością pieluch." Zastawiam sie skąd ten obraz matki kp ? Ja i wiele moich znajomych karmiłyśmy piersią i kazda wyglądała normalnie. Mleko matki jest najlepsze dla dziecka i nie podlega to żadnej dyskusji..

Kiedyś byłam u koleżanki, która nagle wystawiła cycora i zaczęła karmić. Ledwo zdążyłam do toalety, bo mało brakowało, a bym na nią i jej bachora się porzygała.

"Kiedyś byłam u koleżanki, która nagle wystawiła cycora i zaczęła karmić. Ledwo zdążyłam do toalety, bo mało brakowało, a bym na nią i jej bachora się porzygała." Boze jakie słownictwo cycory, bachory - mamusiu współczuję twojemu dziecku.

"Kiedyś byłam u koleżanki, która nagle wystawiła cycora i zaczęła karmić. Ledwo zdążyłam do toalety, bo mało brakowało, a bym na nią i jej bachora się porzygała." No rzeczywiscie straszne:)

Matka która z wyboru nie karmi noworodka tym co dla niego najlepsze naprawdę powinna nosić piętno wyrodnej matki. Przecież to jest wasze słodkie maleństwo, które potrzebuje waszej bliskości i waszego lekkostrawnego mleka które wypełni brzuszek w układzie trawiennym który jest jeszcze nie do końca rozwinięty. Jak możecie z wyboru pozbawiać noworodka tego? Najlepszego dla niego pokarmu i zastępować go krowim mlekiem z dodatkiem chemii, które i tak jest ciężko przyswajalne dla organizmu człowieka, a tu o noworodka chodzi... Naprawdę tego nie rozumiem. Rozumiem, że kp może być ciężkie, szczególnie na początku, rozumiem niektore mamy które poddały się po dłuższej walce, ale nie rozumiem tych, które uważają karmienie za niewolnictwo. Posiadanie dziecka już tak jakby samo w sobie jest niewolnictwem, bo trzeba się opiekować, wychowywać, a wy przy karmieniu piersią już wolności szukacie. To jest niedojrzałość do macierzyństwa.

Sama jesteś krzykaczką , która bez podstaw obraża innych. Wyobrażam sobie jak musiałaś zapluć monitor, pewnie że jak nie ma argumentów to zawsze można wyzwać od macior. Tylko nie liczycie się z jednym, to nasze dzieci dostają mleko ludzkie a wasze krowie czyli prędzej im do cielaków. Proszę mnie nie nazywać krową, proponuję małpą, psem, kotem, koniem bo do krowy mi najdalej.

KP to jedna z najobrzydliwszych rzeczy, która się może przytrafić kobiecie.

Queen_Mary -> nie uważam kp za niewolnictwo, ale nie karmiłam dziecka z wyboru. Przesadzasz z tą wyrodnoscią, bo miłość do dziecka mierzy się nie sposobem karmienia. Poza tym co na celu ma Twoja walka? Masz misję zbawienia wyrodnych matek czy jak? Niech sobie każda karmi jak uważa i tyle. Co ciebie to boli? Jeżeli faktycznie mieszkanka to syf to co cię obchodzą cudze dzieci? Wyluzuj trochę.

nie panna i " od mm nikt nie umarł od mleka" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx i tu się mylisz. Wiele dzieci umarło od mm. Koncerny promowały mm w krajach biedniejszych, dawały darmowe mleko i nagle dzieci g***townie zaczeły umierać, bo np. woda którą było przygotowywane mm nie była odpowiednia. Były głośne sprawy np nestle zawiozło do afryki mleko za darmo, potem mleko,się skończyło i dzieci zaczęły umierać bo afrykanie nie mieli kasy na mleko. Mm zabiło wiele niewinnych dzieci.

Wiadomo ze każdy karmi jak chce ale po ci na sile wmawiać ze mm jest tak samo dobre dla dziecka jak mleko matki ? To tak samo jakby ktos wmawiał innym ze hamburger jest tak samo pożywny i zdrowy jak obiad przygotowany w domu.

Ale mi nie rozchodzi sie o kp samo w sobie, tylko o to że kobiety świadomie nie dają dziecku tego co dla niego najlepsze i najbardziej naturalne. To tak jakby mając dwa rodzaje pampersów: 1 dobre super ekstra, ale trzeba po nie pojechac 100 km, 2 moga byc, odparzają tyłek, ale są w markecie za rogiem.

''słodkie maleństwo'' to dla mnie krewetka w miodzie. Nie rodziłam, miałam cc, nie karmiłam, bo nie chciałam zniszczyć sobie cycuszków, a do opieki miałam moją mamę, teściową, ojca dzieci i siostrę. Nie jestem cierpiętnicą, bez wahania zostawiłam dwumiesięczne dziecko i poleciałam na urlop, bo nie byłam uwiązana cycem, każdy mógł mi je nakarmić.

tak na pewno dziec***oumierały od mm haha sama sobie zaprzeczasz bo pozniej piszesz ze jednak od wody to k******** od mleka czu od wody

Queen_Mary-> po pierwsze jak matka przyćpa to i dziecko moze umrzeć od mleka z piersi (nie od mleka a od narkotyku), a dzieci w afryce umierały uwaga od brudnej wody a nie od mm - sama to napisałaś. Nie piszmy i ekstremach bo nie o to chodzi. A co do Twojej walki to daruj sobie, bo duzo kobiet wie o tym, że mleko matki jest najbardziej lekkostrawne, jego skład zmienia się wraz z wiekiem dziecka i żadna mieszkanka mu nie dorówna. Więc wyluzuj.

Ale kogo obchodzą małe smoluchy z murzyńskich i ciapackich wiosek? Im więcej ich padnie, tym lepiej dla cywilizowanych białych.

11:04 to byłam ja. Qrwa jak ja nienawidzę określeń cycuszki (jak z kiepskiego porno) cycory wymiona (jak z wieśniackiej chaty).

Wygodnicka egoistka wlaśnie ty jesteś przykladem kobiet, które matkami być nie powinny. Powiedźcie gdzie w jej wypowiedzi widzicie milość do dziecka? Bo ja widzę tylko że dzieckiem sama nie może się zająć bo uważa to za męczennictwo i po 2 miesiącach musiala pojechać na urlop odpocząć od dziecka. To nie jest milość tylko niedojrzałość. Może chociaż babcie tego dziecka dadzą mu milość, której od matki nie otrzymuje.

Dokladnie to matki wybor. ja karmilam dwa tygodnie i az dwa przez pobyt w szpitalu bo synek mial duza zoltaczke. Polozne i pielegniarki na sile zmuszaly matki do karmienia piersia. mialam tego serdecznie dosc.Zrobilam awanture ze maja dokarmic moje dziecko mlekiem modyfikowwnym bo spada na wadze a ja mam za malo pokarmu.Przy kazdym dokarmianiu pielegniarki robily glupie miny i z niechecia dokarmialy synka komentujac ze matki mleko najlepsze :( Synek sie awanturowal po dostawianiu do piersi bo tam nic nie bylo a potem krzyczal w inkubatorze na lampach z glodu to neonatolog ze mam nie grzeczne i placzliwe dziecko, no smiech na sali ciekawe jakby byl glodny to czy by nie plakal. Masakra, w dniu wyjscia ze szpitala pojechalam po mleko i od tamtej pory dziecko zaczelo ladnie przybierac na wadze i rozwijac sie prawidlowo. Skonczyly sie placze a ja odetchnelam z ulga. I po co to bylo czy nie lepiej bylo dac mi wybor???

wgodnicka egoistka- Naprawde nie masz sie czym chwalić .Żal mi twojego dziecka.

mnie denerwuje wlasnie mit o tym jakie mleko matki jest cudowne na wszystko a tak na prawde to nic w nim takiego super nie ma

"mnie denerwuje wlasnie mit o tym jakie mleko matki jest cudowne na wszystko a tak na prawde to nic w nim takiego super nie ma" Jak nie ma jak jest ?

"mnie denerwuje wlasnie mit o tym jakie mleko matki jest cudowne na wszystko a tak na prawde to nic w nim takiego super nie ma" Tak z ciekawośc**** czym wnosisz, ze nic cudownego w nim nie ma?

jak to nikt nie umarl?.Melaminę wykryto w mleku modyfikowanym 69 marek 22 firm.Czytaj więcej.W produktach Nestle wykryto groźną dla życia noworodków melaminę.Do szpitali trafiło tysiące niemowlaków, a kilkoro umarło na skutek podania skażonego mleka

No dobrze mamy karmiące piersią -> dajecie swoim dzieciom to co najlepsze, najnaturalniejsze itd. O co teraz walczycie?

a co jest? niby przeciwciala od czego sie pytam?

Ja mam w d***e jak kto karmi .Wiem jedno ja swojemu dziecku nie dałabym mm bo dla mnie to syf ( skład mm fujjj) .Sama prowadzę zdrowy styl życia wiec tym bardziej dam dbam o zdrowie własnego dziecka .

To normalne ze dziecko spada na wadze zaraz po urodzeniu. A na początku miałaś w piersi siarę ktora była bogata w przeciwciała. Po za tym taki noworodek potrzebuję łyżkę mleka. Doslownie 5 ml! A dziecko płakało bo chciało być blisko ciebie cały czas. Po mm poszlo spac, bo zostalo zapchane mlekiem i bylo ociężałe, nie mialo sily, bo caly organizm skupil sie na strawieniu tego ciężkostrawnego mleka.

"gość a co jest? niby przeciwciala od czego sie pytam?" Poczytaj cos wiecej niz Pudelek.pl to się dowiesz .

a co jest? niby przeciwciala od czego sie pytam? - jak zwykle kafe mądrzejsza od wszystkich. Podeślesz jakiś artykuł na ten temat? Że mleko matki jest bezwartosciowe?