Czy w Polsce zaczęła się już rewolucja obyczajowo światopoglądowa

Na Zachodzie mówią, że jeszcze nie.

zaczela sie w 45 i trwa do dzis

nie, teraz na celowniku jest Rosja, na nas przyjdzie czas za 2-3 lata

Chyba już... Teraz dobro jest zlem a zlo dobrem... Najmlodsze pokolenie uczy sie tak zyc - bez wartosci. Kazdy ma byc piekny, mlody i bogaty. Metoda - po trupach do celu.

To dla tego folkloru przyjezdzaj turysci! :-D

''Kazdy ma byc piekny, mlody i bogaty'' - bo to prawda, kazdy ma do tego prawo. Wolisz cale zycie zyc jak dziadówa, życ skromnie, kalać sie pod krzyżem i błagać o przebaczenie za niepopelnione grzechy ? Poprzednie pokolenie mialo jakies wartosci ? Dwie wojny, komuna i masowe rozkradanie Polski przez samych Polaków tzw patriotów a potem zrzucanie winy na ''ich'' ? Tez mi wartosci :D

bo to prawda, kazdy ma do tego prawo. Wolisz cale zycie zyc jak dziadówa, życ skromnie, kalać sie pod krzyżem i błagać o przebaczenie za niepopelnione grzechy ? Eeee ja nie o tym mowie. Tylko widze po znajomych, ze cos ZLEGO sie dzieje. Ostatnio znajomy orzekl, ze ludzi traktuje jak rzeczy do zaspokojenia potrzeb. Bycie pieknym i mlodym i bogatym -TAK, ale nie kosztem niszczenia innych. I to nie moze byc jedynym priorytetem.