Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Gość kania2a
A te kaczki to jeszcze skubać trzeba? ;) Póki nie mieliśmy nocnych szafek, korzystaliśmy z taboretów. ;) Kawę stawiam (_) A nie można się normalnie w świecie wylogować i potem wyłączyć kompa? Ja zwykle tak robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaniu - pewnie można , ale czemu nie można na skróty?;) Taborety miałam 15 lat , obecnie mam półki spełniające taką rolę . Ale w miarę upływu czasu coraz więcej rzeczy potrzebuję mieć - pod ręką :( leki, chusteczki , cukierka , kremy- i jak stoi to na wierzchu to robi się zajeżasty bałagan:( ZDo tego tona książek czytana równocześnie, czasopisma do których się wraca. Stąd mój pomysł rozwinięcia półek w szafki. A mnie mogą być głębokie , bo w nich zginę , albo będę uderzać nogami przy wstawaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczek skubać nie trzeba. Dzis słońca nie ma ale 21 st wystarczy na piękny spacer . Rano wyprowadziłam T , teraz moją mamę . Jestem padnięta. Jak biegam szybko to nie męczę się przez cały dzień . Jak dryptam jak kaczuszka - po 2 godzinach biodra odmawiają mi posłuszeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Całą noc szukałam pracy.... Rano wstałam i do kompa sprawdzić czy moje przypuszczenia są słuszne. Niestety nie są. Mówi się trudno i żyje się dalej. Przemalowałam włosy. Nie chciałam ale samo wyszło. Miał być blond.... nie wyszedł cholera. Bliżej południa ide do fryzjerki bo raczej nie będę tak chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo lubię kurki:)W tym roku całkiem sporo ich pojadłam:) Naszata, Twoi fachowcy od okien są niestety symbolem naszego kraju. Bylejakość na każdym możliwym kroku:OCO do świadectwa maturalnego, to można go zdobyć w różnego rodzaju szkołach i niekoniecznie musi za tym faktem iść jakakolwiek wiedza. Bez komentarza.... Kobiałkę znam, łubiankę też:D Weekend spędziłam według planu, czyli pełen relaks. Tak postanowiłam, niech się wali, pali, ja odpoczywam. Potrzebowałam takiego totalnego odpoczynku od kompa i papierów. Udało się, pogoda dopisała, było fajnie:)Niestety, szybko się skończyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patyczak53
Hej ludki i ludziki :) trzymajcie proszę kciuki abym się sprawdziła i wytrzymała i ze mną dali inni radę wytrzymać, bo chyba znalazłam pracę; niestety na umowę zlecenie ale lepszy rydz niż nic ( czyli na czarno i jeszcze niekoniecznie dobrze płatne :(. Niestety praca przez tel czyli na słuchawce, ale chyba ona ( ta słuchawka ) już do mnie przyrosła na stałe. Dobrze, że tu chociaż nie byłam za stara , albo za dużo umiejąca. od czwartku zaczynam szkolenia , a przy dobrych wiatrach jak się nie załamię ilością wiedzy jaką muszę połknąć prawie na raz to praca od 1 października :) Więc trzymajcie kciuki :) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki ! 🖐️ córcia odebrała dziś dyplom. Asystowałam. próbowałam sobie przypomnieć jak to było u mnie. Egzaminy pamiętałam bardzo dobrze, za to rozdanie dyplomów jakoś mi umknęło. :( Jaka by nie była nasza wiedza i tak musimy wykazywać sie taką jaka jest potrzebna. nawet jeśli poniżej naszego poziomu. Pamiętam wypowiedź młodego nauczyciela - woźnemu płacili więcej znaczy że bardziej państwu potrzebny niż nauczyciel. Zostałem woźnym:( Jakże smutne i prawdziwe:( Patyczaku - jesli klient do którego zadzwonisz zaproponuje ci kupno niedrogich noży to na pewno będzie to znajomy Algiry :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Zimno jakby jesień była:( Okna skończone. Mimo że są nowe , ładne nie odczuwam satysfakcji z nowego zakupu:( Zeszłam do piwnicy i bawię się w kopciuszka . Próbuję w garażowym bałaganie wyłuskać to co może się jeszcze przydać . Ciężka orka . Połowy rzeczy nie jestem w stanie zinterpretować :O obym znów nie wywaliła jakiegoś silnika:P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym razem poszedł mail z załącznikiem ;) Naszata rzuć to w cholerę i poleż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co rusz się pokładam jak staruszka i dlatego robota się rozwleka:( NIgdy nie umiem skończyć roboty w jednym miejscu- znacie to na pewno. Wyniosłam plastiki do piwnicy , tam zamiotłam , wyniosłam śmieci , po drodze rosły chwasty wśród róż - wyplewiłam , poszłam do piwnicy po worek na zielone , zobaczyłam rozsypane śrubki- posegregowałam . Żeby je ostawić wywaliłam karton z klamotami , zamiotłam . Gdzie teraz ulokować klamoty? trzeba posegregować . Zmarzłam - poszłam na herbatkę , zrobiłam obiad . :O Cały dzień robię i efektów nie ma:( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
znowu mnie uznali za spam,to już nudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Debe
i do tego wszystko zeżarło już po raz drugi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
naszata, jak to znajomo brzmi!! Uściski dla młodej! dałam się wyprowadzić z równowagi i noży nie wykorzystałam, ale szlag mnie trafił, telefon z orange 0 20:55 to już zdecydowanie przesada! chociaż może powinnam się cieszyć, że nie o 6 rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
mam nadzieję że nie trafiłam na patyczaka, bo to już by była złośliwość losu! :) A zalogować znowu się nie mogę i pomarańczowa jestem - ta maszyneria mnie jednak nie lubi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
De Be to chyba ich specjalność . Kilka dni temu miałam taką samą sytuację , nawet chyba ją tu opisałam.;) To już jest przerażające. Nr w TP.sa ( orange) trzymam tylko z sentymentu. Ale coraz częściej okazuje się on skrzynką kontaktową - "mam dla pani super ofertę ":O:O Wypróbowałaś nr z nożami????:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziiiiiiimnooooooooo :-O:-O:-O cholipcia, u mnie o 5.30 było 2st :-O:-O:-O MM po pracy na tym swoim zadupiu zaliczył pierwszą skrobankę :-O:-O nie za szybko??? :-O w domu, zwłaszcza w łazience robi się niemiło :-O Dziewczyny, tyle zmarnowanych okazji :-p mye w tym roku poprzedłużaliśmy już wszystkie umowy i na razie nikt do nas nie dzwoni :-p DeBe, na Patyczaka na pewno nie trafiłaś, bo ona dopiero szkoli się ;-) ale jak zadzwoni i usłyszy tekst o nożach, będzie wiedziała, że to któraś z nas i można będzie pogawędzić ;-) chociaż nie .... te rozmowy są nagrywane :-p mogłaby mieć problemy :-p Naszatko, teraz już wiem dlaczego w sobotę wieczorem padam czasem na nos i zastanawiam się dlaczego nie widać efektów mojej pracy :-p Jestem zalogowana od poprzedniego wpisu (w międzyczasie 3krotnie wyłączałam komputer) ciekawe w jakiej kiecce mnie zobaczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeBe, nie martw się ;-) to nie Twoja wina, jak widzisz kafe robi, co chce :-p Kania, w jakim kolorze teraz jesteś? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cuś się nam zawieruszył chłopina? A może znów czeka na Twoje specjalne wołanie ? Ale zrobiłaś wesoły wpis- połowa to skrzywienie ,druga część -wywalony jęzor:P U mnie zimno było wczoraj choć raczej nie zbliżyłam się do Twoich wyników. Dziś w lekkiej kurtce za ciepło , w sweterku przewiewa:( najlepszy byłby worek foliowy- cienki , a jednak nieprzewiewny;) Wychodząc z domu wyznaczyłam synusiowi 4 pkty do roboty. Jak pojechałam pod dom- wziął się za czwarty z pominięciem poprzednich . Czy można wywalić dziecko za karę z domu? :OA czy właściwie to on wciąż podlega pod określenie"dziecko"??😠 o tym Algira mówiłam . Kania proponuje za kazdym razem się wylogowywać . Ale gdzie tu sens???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
chciałam się zalogować - gada że błędne hasło - poprzednio było ok. nic nie rozumiem, nie będę się wysilać, i tak poznacie, że to ja. U mnie było rano o 6 trochę ponad 3 stopnie, później nijako - zimno, ale słonecznie, zapowiedzianych 15 nie osiągnęło. W domu jak w psirni, wyciągnęłam skarpetki dyżurne i zastanawiam się czy nie nabyć koca z rękawami - jak czytam, marzną mi ramiona:(. Olivier zniknął, może u niego już śniegi i go zawiało?? Miłego wieczoru, idę spać, bo kicham jak z armaty, wolałabym się w najbliższym czasie nie rozłożyć, mam trochę terminowych zobowiązań. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domu raczej wilgoć - dlatego zimno. Stwierdziłam organoleptycznie , że na dworze przyjemniej . Oplewiłam 2 grządki . Ogrzałam się przy kominku. Wcale nieźle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
OK, próbuję i wołam Oliviera ;-) i to bardzo głośno!!! Najgłośniej jak mogę!!!! jak Cię zasypało, to chociaż pomachaj, podeślemy łopatę ;-) Naszatko, dlaczego skrzywienie? Dla mnie to puszczenie porozumiewawczego oczka ;-) DeBe, może wystarczy ciepły szlafok? np. frote :-) dostałam na imieniny taki, coś przejściowego między frote a kocem, grubawy, milutki w dotyku, włochaty ... jak dla mnie nawet za ciepły, więcej wisi niż go używam, w końcu urodziłam się w środku zimy, w siarczysty mróz i zaspy śnieżne ;-) tak opowiadała mamuśka, bo ja niestety tego nie pamiętam :-D:-D A co synuś powiedział nt pierwszych trzech pkt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę ciepełka!!! Dokąd ono uciekło?! Może jednak trochę go powróci:) W domu mam ciepło. Niestety rozpoczęłam sezon grzewczy:OU mnie też skrobali wczoraj auta. Trochę szybko, dlatego liczę mimo wszystko na ocieplenie:)Akurat zaczęło padać.... Praca nadal przytłacza, jednak jej nawał powoduje, że jestem całkiem nieźle zorganizowana:DJednak na weekend czekam z utęsknieniem:DNie będzie on wprawdzie tylko wypoczynkowy, ale najważniejsze, że bez budzika:P Patyczak, jeżeli to praca, o której wspominają dziewczyny, to lekko nie będzie;)Sama nie lubiłam tego rodzaju rozmów:POd jakiegoś czasu mamy innego operatora telefonu stacjonarnego. Wykorzystałam okazję, zmieniłam numer i mam naprawdę święty spokój:P Naszata, gratuluję Ci sukcesu córki:)Radość na pewno ogromna:)A że dyplom nie idzie w parze ze świetlaną przyszłością, to już inna bajka..... Kania, jak dla mnie ładnie wyglądasz w każdym kolorze:DMłodo i pozytywnie:) ALgira, jak tam słoiki? Koniec już widać, czy jeszcze nie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam mamuś! przecież zrobię! kiedyś :P Algira - większy wpis - o 14.03 :D tam byłaś skrzywiona ..:) Storczyku - dzięki , przekazałam , przekazuję Tobie- "dziękuję ". Mam nadzieję , że uda ci się odpoczynek w weekend. Też zaczęłam grzać . Niestety T nie wytrzymała. no cóż 85 lat - ma prawo:( Ja bym jeszcze w sweterku pochodziła . Na dworze 10 st ale ciągle leje:( Powinnam pojechać do krawcowej , ale próbuję się wymigać od asysty mamusi. Na każde moje słowo ma 3 inne niż moje . Jakbym pozwoliła uszyć wg jej instrukcji to bym wyglądała gorzej niż protoplastka z 1650 . I to podobno ja zawsze mam zły gust , oczu nie mam , cóż ja założyłam że tak źle wyglądam .Czy was też mamy tak podnoszą na duchu?:(:O Do tego moja siostra leserka zawsze jest super:O😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Storczyku- dla ciebie news! Od poniedziałku synoptycy zapowiadają powrót... lata. Tak, to nie jest żart. Ma być słonecznie i ciepło. Termometry w poniedziałek wskazywać mają we Wrocławiu oraz w Zielonej Górze nawet do 22 stopni Celsjusza! Nieco chłodniej tylko w Białymstoku - maksymalnie do 18 stopni Celsjusza. We wtorek ma być jeszcze cieplej. We Wrocławiu nawet do 23 st. C. Ma być także słonecznie, tylko mieszkańcom Zachodniego Pomorza mogą przydać się parasole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! Załapałam ;-) nawet nie zwróciłam uwagi na całokształt oczywiście, wyszło mi za długie zdanie ;-) Słoików końca nie widać! Stąd chyba moje rozkojarzenie, ciągle obiecuję sobie, że to już konieć, a tu ciągle wpadnie coś nowego. W ten weekend robimy z młodą pastę paprykową z 5 kg papryki, to idzie dość szybko, nadłużej schodzi się z obieraniem papryki, potem kci się ją przez maszynkę i gotuje z przyprawami i po wszystkim. Nie trzeba pasteryzować, bo nakłada się gorącą. Dzisiaj w pracy koleżanka poczęstowała mnie czymś, co nazywa się chutnej śliwkowy :-) poezja, nadaje się do wszystkiego i oczyiście muszę zrobić :-) U mnie w chałupce jeszcze na tyle ciepło, że biegam w domowej tunice z krótkim rękawem :-) powoli zaczynam odczuwać dyskomfort w łazience :-O no i moja T. też już marznie (83lata), ostanio niedomaga coraz bardziej :-O PS: Olivier jednak ogłuchł :-p:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, czytam was z wielkim uśmiechem na pysiu i spieszę z info, że jednak nie poszłam na to szkolenie bo zrobiłam tabelkę z tym co zyskam i co mi zupełnie nie po drodze za żadną cenę i niestety tego wyszło więcej, Wiecie, ja po 16 latach pracy na dwie zmiany i ciągle z klientem przez telefon mam szczerze już dość , a utraty słuchu i głosu nikt i nic mi nie zrekompensuje , więc jak nie mam przysł.noża na gardle to nie muszę znów się pakować w tą cieżką i niewdzięczną orkę :( ,. A co do dzwonienia do klientów z TP/Orange to muszę wam powiedzieć, że dzwoni się od godz 08:00 i do godz 21:00 więc ten tel o 20:55 był w normalnej normie:). Do mnie ostatnio pani z TP/Orange zadzwoniła z propozycją przedłużenia neostrady na 80 Mb ( mam teraz 10 Mb) bo kończy mi się umowa w listopadzie i plotła różne bzdury ( szkoda, że nie mają info iż np rozmawiają z byłym pracownikiem , który się zna na usługach ) tylko mały szczegół, bo u mnie na linii tel nie pójdzie więcej niż 20 Mb , a umowa na neo kończy mi się ... w styczniu 2015 r. Więc widać jak moja była firma dba o dobro klienta i jaką uzyskała rzetelność pracowników ( bo etetatowcy byli za uczciwi, to trzeba było ich zwolnić ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
Patyczak, rozumiem normalną normę, ale dla mnie to jest nie do przyjęcia. Jakoś ręka mi się sama cofa przed telefonami po 20 bez noża na gardle, a w sprawie urzędowej to w ogóle sobie tego nie wyobrażam. Ale jak widać, norma jest pojeciem względnym............ U mnie dziś cieplutko było, umyłam okna, zrobiłam pranie, sprzątanie i w ogóle słonko mi samopoczucie poprawiło. Byle tego jak najdłużej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×