Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Gość gość DeBe
coś widać. Naszata, jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
powoli dochodzę do siebie po emocjach jakie fundują mi dzieci! Dzisiaj mój syn pisał egzamin kończący szkołę średnią, chłopak córki w ten weekend już wyjeżdża i będzie dopiero na Wielkanoc, więc chyba wszyscy zaczniemy wracać do równowagi. Moje serce dostało zbyt dużą dawkę emocji na raz i zaczęło się buntować :o no cóż ....za 2 tygodnie pesel znowu podskoczy :p Musiałam sobie zrobić trochę przerwy od wszystkiego i teraz już chyba naprawdę wracam do życia :) A co z Wami? Naszatko, doszłaś już do równowagi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
odpukać w niemalowane. pojechałam do dentysty - doktor z zapaleniem zatok. nie wiem czy nie dostałam w pakiecie:(. Tym bardziej że łaziłam po dworze , a czapeczkę zostawiłam wczoraj u mamusi. Odzyskalam ją dziś w drodze powrotnej ale nie wiem czy nie za poźno??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Dziewczyny ubierać się ciepło. Szkoda zdrowia. Ja dziś byłam na prześwietleniu części górnej kręgosłupa. Skierowanie do neurologa też mam. Zaczynam brać się za siebie. Nie ma żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój odcinek szyjny jest tak prosty , że pani cykająca zdjęcie się przeraziła. Krzywy źle , prosty jeszcze gorzej:O nikomu nie dogodzisz😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Kawa z rana wskazana (_) :) Kolejny tydzień za nami 🌼 Wczoraj mieliśmy wizytę Wielebnego. Bez zgrzytów się obyło. Byliśmy tylko my we dwoje i maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość storczyk123
Widzę, że każdy ma swoje atrakcje, rodzinne, zdrowotne i innego rodzaju;)U mnie weszło wszystko na codzienne tory, świąteczny czas i przełom roku, to zawsze trochę zwariowany czas:DTeraz za to szaleństwo zawodowe panuje, wszystko na najwyższych obrotach:D Wokół pełno wirusów, co chwila ktoś nowy chory, strach się bać, że człowieka też może w końcu dopaść. A różnorodność zachorowań coraz większa, jednak czas wypoczynku bliski, muszę trzymać się zdrowo;) W domu wszystkie przeróbki i odnowienia zakończone, obyło się bez atrakcji, ekipa spisała się na medal. MM zresztą też. Dzięki temu, że chodziłam do pracy, uniknęłam grubszego sprzątnia:PStres oczywiście był, ale wszyscy szczęśliwie przeżyli:D Za oknem nieśmiało pojawia się słoneczko:) Kania, dołączam do kawy🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
sypie, sypie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu chyba trudno kogos normalnego do rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Dziwię się ludziom, którzy na podstawie kilku zdań wydają opinie :p to tak na marginesie ;) Naszatko, mamy w końcu zimę :D przeraża mnie tylko to ducie :o przy padającym śniegu mam wrażenie, że mam go nawet w majtach :D:D tak dokładnie wciska się w każde możliwe i niemożliwe miejsce :o Dzisiaj udało mi się zaliczyć glebę :o kilka lat temu w parku przez który idę do pracy wymieniono chodniki. Myślę, że płytki odzyskano z remontu dworca ponieważ są lekko wypolerowane, bywa tam ślisko. Mam nowe buty na solidnym traktorze i do taj pory nie było problemu. Widocznie deszcz nie jest taki śliski :D dzisiaj leżał śnieg i skończyło się jak się skończyło :p dobrze, że miałam siłę podnieść się sama, więc chyba nic groźnego się nie stało ;) Storczyku, remonty robiliście sami? ktoś znajomy? czy korzystaliście z firm remontowych? My w tym roku mamy w planach pokoje, ale takie "generalki" włącznie z elektryką i podłogami, chciałabym żeby nie poszedł na to mój całoroczny dochód :D:D Poradźcie coś 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje remonty najczęściej kończą się zmianą miejsca docelowego danego mebla. Łóżko syna po 15 latach wróciło na swoje miejsce czyli stało się piętrowym.;) Fotele z piwnicy wróciły do pokoju. Czeka je tylko tapicer. MM wykorzystany do porządkowania cud schowków odkrył 20 rolek tapet. Wzorek nie teges ale faktura o którą teraz ciężko. Jak przejdzie próbę wstępną to posłuży jako raufaza. Nie zdecydowałam się jeszcze na kolor . wiem , że ma być jasny . :D:D 🌻🌻 "Normalny" rzecz względna. :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tak gładko nie przejdzie :p Trzeba wybebeszyć wszystko :o chciałabym załatwić to w tym roku, ale obawiam się, że może się nie udać. MM z wiekiem coraz bardziej trzeszczą kości (czyt: robi się coraz bardziej leniwy :D:D ) i ma od życia coraz mniejsze wymagania :O SKS niestety ..... jakąś cześć energii własnej będę musiała zużyć na jego rozpędzenie ;) :D może bliżej wiosny będzie lepiej, wtedy człowiek sam nabiera energii ;) Poszukuję ostatnio nowych smaków :) wczoraj ugotowałam zupkę z soczewicy i muszę przyznać, że jest całkiem niezła. Przy okazji wpadł mi w oko przepis na cieciorkową z boczkiem, więc wypróbuję ;) na tą porę roku dobre, sycące i rozgrzewające :) Co do koloru teraz jest taki wybór, że trudno się zdecydować :p ale zgadzam się , że jasny najlepszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam, jutro proszę trzymać kciuki ;) młody zdaje egzamin praktyczny z zawodu. Teoretyczny zaliczył na 73% więc mam nadzieję, że tutaj też da radę ;) A za 2 tygodnie studniówka .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostały mi nie zjedzone naleśniki. pocięłam w makaroniki. dodałam puszkę mieszanki kukurydzy, groszku i papryki. i podsmażyłam. Jajko sadzone , wytwór wyobraźni i czerwona kapusta. Kolorowo i sycąco:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama muszę się rozpędzić :P :D też nie mam weny . czekam na czarodziejską różdżkę albo chociaż ołówek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
jak na razie nieźle Ci idzie:), od razu weselej w jasnym wnętrzu przy takiej pogodzie. u mnie zimno mokro i ponuro. Mam nadzieje że mi dachu nad głową nie zerwie, wieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Q... czyli koniec strony:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dość nic znowu nie widać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nadal nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
nic nie widać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
nic nadal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
wrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×