Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Gość gość
Pogoda parszywa, wieje i pada:(, walczę z nowym operatorem , mieli mnie przełączyć wczoraj i nic:(, jedno nie działa już, drugie jeszcze, dobrze że bez komórki mogę spokojnie żyć, nie to co młode pokolenie:):) Biegam na basen i ćwiczenia, ręce bolą jak bolały niestety. Ale za tydzień jadę na rehabilitację, wracam przed świętami - co domownicy upichcą to będzie, bo ja nie zdążę. Mam nadzieję że zima nie wróci w pełnym wydaniu, bo liczę na spacerową pogodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Storczyku - bo tak się złożyło;) Ale jak chciałam zwiedzić Norwegię na którą mnie nie stać to kupiłam film-przewodnik, wzięłam winko i przez 2 godziny zwiedzałam . :D Tak samo oglądnęłam musical Cats Webbera. Cudowne, zawsze aktualne.. i mogę obejrzeć powtórnie:) pogoda do d...wczoraj na siłę wyszłam z córką. okazało się że na dworze sympatyczniej niż w domu mimo że mżyło . Ale obie babcie są w marnej kondycji - i to raczej psychicznej:( De Be kopnij ich w zadek , bo jak wyjedziesz to musimy jakiś kontakt złapać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imigrant z Somalii przyjeżdża do Wielkiej Brytanii. Na ulicy zatrzymuje pierwszą napotkanej osobę chwyta ją za rękę i mówi:Dziękuję za wpuszczenie mnie do tego kraju, za mieszkanie, pieniądze na jedzenie, opiekę medyczną, darmową szkołę i zwolnienie z podatków.- To pomyłka - odpowiada przechodzień. - Ja jestem Afgańczykiem.Somalijczyk idzie więc do kolejnej osoby:- Dziękuję, że stworzyliście taki piękny kraj!- To nie ja, ja jestem z Iraku - słyszy odpowiedzi. Wreszcie widzi matkę z dzieckiem:- Czy pani jest Brytyjką? - pyta.- Nie, pochodzę z Indii.- To gdzie się podziali wszyscy Brytyjczycy? - Kobieta zerka na zegarek i mówi: - Pewnie są w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek kawę stawiam (_) Widzę wszędzie chandra dopada ludzi. Błagam o słońce. :( Przez 3 tygodnie kulam przepisy. Doszłam do finałowej piątki i.... rozłożyłam się na rozmowach. Musze popracować nad autoprezentacją sama wiem. Stres długotrwały sprawił że nie popisałam się. Tyle w temacie nowej pracy ;) Dziewczyny gdybyśmy się urodziły z 50 lat wcześniej .... nawet nie chce o tym myśleć. wiecie, że najprawdopodobniej już by nas nie było. 🌼 Super, że mamy tu siebie nadal. Jeszcze tylko Debe i Naszata mogłyby na fb zagościć. Kontakt łatwiejszy. Ja tam częściej bywam. ;) Storczyk też coś się odbiła. Czyżbyś konto skasowała? A propo stresu, który mnie trawił tyle czasu.... Doszło do tego, że wciąż czuję ból w okolicy mostka. Na szczęście niepokój mi minął. U lekarza nie byłam, chociaż miałam dobre chęci zadzwonić dziś do przychodni, bo mam więcej interesów do pani doktor ;) Na ten ból kupiłam sobie tabletki na wątrobę Osteo cos tam, nie pamietam nazwy. Bo o sprawy sercowe się raczej nie podejrzewam. ;) Stres zacisnął mi to i owo i mam nadzieję, że po nich puści. Zgagi na szczęście nie mam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz u nas ferie się zaczęły. Niestety nie dla mnie. Co dzień naginam do roboty. Pogoda jak wszędzie, bardziej wiosenno jesienna niż zimowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zostałam zaanektowana przez rodzicielkę . Zawieź mnie do doktora na 11- ok! ustalone. 8,15 - pobudka telefonem może byś przyszła wcześniej bo coś mi jest -ok! 9.00 - nie spiesz się bo już mi nie dolega to co mi dolegało - ok! 11- lekarz, obsuwa na 3 pacjentów , wizyta, 12- zawieź mnie do drugiej przychodni , bo muszę tam odebrać wyniki- ok! 12,15 - wyniki nie takie , musze pokazać p.doktor . zawieź mnie do przychodni nr1-ok. oczekiwanie w kolejce , efekt - skierowanie na dalsze badania. trzeba się umówić . 12,30 - dom , 15 telefonów w sprawie . Termin na czerwiec , jak będzie na skierowaniu PILNE to na marzec . córciu - zawieź mnie do przychodni na 1.:( - ok:( 😠 Wizyta u doktor( święta kobieta czy co? ) i dowiezienie skierowania. Pani w okienku zasugerowała wypisanie leku przed badaniem kolono. Matka ! jeśli myślisz że zawiozę cię tam wcześniej niż za miesiąc to jesteś w błędzie!!😡- no nie, za 3 tygodnie mam kontrolę :PA możesz mnie jutro zawieźć do do doktorX? mam wizytę na 10 .!!!Q!!! ja się mam!!:P:P:O A miałam zaplanowane spotkanie i robótki w ogródku. :( Kaniu- na fb nie wejdę . Jakoś nie mam weny do wywlekania mojej psyche na widok publiczny . tu jest jedyne miejsce gdzie się produkuję , a i tak czasem nie mam kiedy zajrzeć .za to mogę pogadać przez telefon. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Naszata, masz anielską cierpliwość :-)kota można dostać w takim zamieszaniu :-p tak to jest jak się ma (wg innych) dużo wolnego czasu :-O Ja przestaję planować :p i tak wszystkiego nie zrobię, bo ..... za dużo zaplanuję :p robię, co muszę, albo co mi się przypomni ;) Kania, na błędach człowiek się uczy :) następnym razem będzie lepiej ;) Fatalna pogoda, za oknem listopad, nie mogę się dzisiaj ogarnąć :O:O:O Jeszcze trochę i stracę kontakt z rzeczywistością :O dzisiaj znowu będzie grany kocyk i pudełko NIC :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córcia kupiła buty . Obok jest Ikea . Poszłam pomacać wyszukane szafki. Niezłe . Ale dlaczego na boga po 2 od kompletu muszę jechać do Krakowa!!:O nie można by przez internet???:( a nie kupię inaczej jak komplet . Czasy od sasa do lasa już minęły:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
Naszata, jak się uprzesz, to znajdą Ci gdzie szafki są, zamówią i wyśle ten sklep bezpośrednio do Ciebie, tylko musisz być twarda:) wiem coś o tym, zamawiałam dla mojej siostry z Gdańska w Poznaniu szafki z Ikei w Łodzi z wysłką do Gdańska, trwało, bo w Gdańsku mówili że się nie da, a u mnie przeszło i już ma wszystkie tak jak chciała.Nie pamiętam tylko, czy płaciłam ja przy zamawianiu czy ona przy odbiorze, ale to już szczegół, ostateczne to jeden sklep bez względu na lokalizację:) Pozdrawiam wszystkie i miłego dnia! Kania, [kwiatek}, co do fb mam to samo zdanie co Naszata, nikt mnie tam nie zaciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
DeBe :D :D ale kombinacja! Najważniejsze, że się udalo ;) A podobno świat poszedł naprzód :p jak widać nie w każdym temacie :p Dzisiejszy dzień znów do bani :o ponuro i pada :o mam globusa :o do niczego się nie nadaję :o chyba muszę wybrać się do lekarza porobić badania, bo taki stan dopada mnie coraz częściej :o:o Na fb można utworzyć grupę dostaną tylko dla członków, prywatność większą niż na publiczmym forum :) T. od kilku dni wydaje się, że mieszka w hotelu :p Zostawiam kawę w termosie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce przez okno pięknie grzało . Ale jak wytknęłam głowę za okno - to już pięknie głowę urywało . Ale i tak byłam na cmentarzu , potem na spacerze. Wyprowadzając mamę na spacerki znajduję nowe tereny do zwiedzania , bo ile mozna chodzić tymi samymi drogami . Lubię niektóre , ale kiedy poznam inne miejsca? Algira- czy masz być pokojówką w skąpym odzieniu???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszatko, to nie MM ma problem z głową :D:D T. chciała płacić za kolację i pytała o rachunek. Skąd biorą się takie myśli? działa to jakoś wybiórczo .... pamięta np. w której szufladzie leży zapalarka do gazu, a talerze i garnki potrafi schować całkowicie po cudacku :o To i tak masz lepiej, bo u mnie tylko pięknie urywa, przez rozszczelnienie w oknie wyje tak, że ciarki chodzą po plecach :o Kiedyś dawniej nie wiało tak dużo i tak często :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
Tu gdzie jestem wczoraj i dzis lalo, nie wiem jak będzie jutro. Towarzystwo za ścianą rzuca mięsem tak że uszy więdną.......wesoła perspektywa na 3 tygodnie, w nocy też sobie nie żałowali. Ledwo zipię po pierwszym dniu zabiegów, kondycja widać marna. Ale dam radę, zaparłam się. Całe szczęście że zabrałam klawiaturę do tabletu, wirtualna zasłania to, co piszę. Trzymajcie się duszki! Będę się odzywać jak złapię połączenie z netem, bo nie zawsze jest. Buziaki dla wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
o raju - to mam świete życie! teraz próbuję wymyślić sposób jak podrzucić T tabletki przeciw paleniu. Niestety wersja 5 * dziennie jest trudna do przemycenia;) nawet wśród jej ilości . Padało , ale dzielnie wyszłam na spacer zakupowy . Udało się powrócić z 1 siatką . Wyjadamy zapasy szafkowe . Ale za tydzień to już będę musiała pojechać :( na noszenie ciężarów nie mam ochoty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
De Be - podszkolisz się z języka polskiego podwórkowego , a docenisz domowych sąsiadów :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno, nie przeczytacie tego, co napisałam dzisiaj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja spróbuję . Wiatr piź....jak w kieleckim. Porobiłam w ogródku ale mi d.. zmarzła. mnie z kolei nie chce wpuścić na pocztę . Cuda techniki zafajdane. robie już 4 pranie. Aż strach ile trzeba będzie prasować . Słońce zaświeciło i odkryłam skąd mi w drzwiach wieje. Tylko jak ja mam to uszczelnić :( kocham słoneczko , ale jak nie świeci to tyle kurzu nie widać ;) Kania - wkułaś już wszystkie ustawy? Do następnych rozmów będzie jak znalazł. Ciekawe czy De Be sie dziś wyspała?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadłyście kiedyś fasolkę po bretońsku z łazankami??? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o raju! muszę spróbować .:D:D za to jadłam barszcz czerwony z makaronem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nawet do głowy nie przyszło łączenie fasoli z makaronem!! :-D To T. stwierdziła wczoraj, że podałam na obiad niedokończoną zupę, bo do fasolki po bretońsku nie dałam łazanek. Ona zawsze gotowała z kluskami i już. A łazanki z kapustą to nie potrawa, wymyśliłam coś sobie :-D Co to choroba i leki mogą zrobić z człowieka :o Bardzo mi to nie przeszkadza, bo jest stokroć lepiej niż w czasach, jak była agresywna. Tylko skąd takie pomysły?? Fasola z makaronem? Chyba, że gdzieś na świecie tak jedzą :p ja nie zamierzam próbować ;) szkoda fasoli :D:D Czerwony barszcz z makaronem łyknęłabym, chociaż zdecydowanie bardziej wolę czysty w kubeczku do krokietów ;) dawno nie było, muszę zrobić :) Kiedyś zostałam podjęta powitalnym obiadem na który zaserwowano rosół z lanymi kluskami :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O proszę! Znowu stronka i nawet nie pisnęło, że spam :p Wkleję wczorajszy post, ciekawe czy dzisiaj przyjmie :p Niestety :o wrzeszczy nadal :o musi się coś podpięło pod tekst :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosół z lanymi kluskami serwowałam małym dzieciom. prawde powiedziawszy kilka razy sama też zjadłam. Makaron z fasolą sie gryzie , w każdym razie czerwona . Pada śnieg z deszczem. Byłam na spacerku , zdążyłam między opadami. Lepiej dodać łazanek do fasolki niż się uchylać przed ciosami:D Q! gdzie trzymać te wory na segregowane śmieci? potrzebne jeszcze jedno pomieszczenie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być : Makaron z fasolą sie NIE gryzie , w każdym razie czerwona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śledź z dżemem też się nie pogryzie, ale jakoś jedno i drugie mi nie leży :D :D Masz rację ;) z dwojga złego wolę upichcić fasolę z makaronem niż uchylać się przed laską i barykadować w pokoju ;) Jutro na obiad bezpieczne spaghetti :) Straszą powrotem zimy :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie straszą ??!!! właśnie zapaliłam lampki na balkonie! pięknie migocą w śniegu:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
tutaj padało w nocy a dziś zimno jak diabli. Czuję się solidne zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×